Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 9:52 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1815 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98 ... 121  Następna strona
 Nasze zbawienie 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
TS7 napisał(a):
Więc Ty powiedz czym jest "modlitwa" dla Ciebie i po co się to robi skoro Bóg i tak już wszystko wie co możesz mu powiedzieć, zanim to pomyślisz?

Nie ma prawdziwej relacji między osobami bez rozmowy.
Dla mnie więc modlitwa to:
1. rozmowa z Panem Bogiem na każdy temat
2. kierowanie ku Niemu swoich myśli kiedy okoliczności pozwalają
To tak w grubych liniach, które obejmują w zasadzie wszystkie sfery mojego życia.
Szczegóły to już sprawa między mną i Panem Bogiem.
TS7 napisał(a):
Kiedy nie jest, jeżeli i tak bez Twojego mówienia Bóg wie co powiesz zanim to pomyślisz?

Z mojego punktu widzenia modlitwa jest pustosłowiem, kiedy np. forma przewyższa treść i jej sens. [Mt.6.5-8]
Lub kiedy rytualna forma i treść nie jest zgodna z tym co ma się w sercu [Mt.15.8-9].
TS7 napisał(a):
Wie co powiesz, wie co pomyślisz?
Po co w ogóle coś mówić?

Rozmowa służy budowaniu relacji i bliskości z Panem Bogiem. W ten sposób my zbliżamy się do Niego a On do nas.
Jest On jedyną osobą, która doskonale nas zna, rozumie, nie myśli o nas nic złego i nas nie potępia.
Poza tym bez wyznania grzechów nie ma ich odpuszczenia - a przecież Pan Bóg jest hojny w odpuszczaniu.
Wypowiadając słowa często uświadamiamy sobie też to, co odczuwamy w sercu.
TS7 napisał(a):
A czy Bóg chce abyś miał osobisty kontakt tylko i wyłącznie z Nim czy z Jego Dziećmi też?
"Sio dzieci, Sio. Z Szefem idę pogadać. Nie przeszkadzajcie."?

To zupełnie inna kwestia.
Mam osobisty kontakt z Jego dziećmi tu na ziemi. Z tymi w zaświatach taki kontakt będzie możliwy w konkretnym czasie, który jeszcze nie nadszedł.
TS7 napisał(a):
Jak chcesz się Jednoczyć z Bogiem, nie jednocząc się jednocześnie z tymi, którzy są z Bogiem zjednoczeni?
Możesz być zjednoczony z Bogiem, nie będąc zjednoczonym z tymi, którzy są z Nim zjednoczeni?

Oczywiście i Biblia o tym mówi.
TS7 napisał(a):
Są DWIE JEDNOŚCI?

Nawet więcej i każda z nich ma inny charakter.


N lis 13, 2022 1:36 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
merss napisał(a):
Osobiście prosiłam Boga już jako nastolatka, by trzymał mnie na krótkiej smyczy i tak do mnie gadał, by to do mnie dotarło. Sporo ma roboty mój anioł stróż. Należy się mu więc podziękowanie i to jest też modlitwą wstawienniczą.

Dziękuję Ci merss za tak obszerną wypowiedź zawartą w całym poście.
Choć w przypadku poniższego stwierdzenia odnoście mojej znajomości katolickiej czy protestanckiej wizji Pana Boga:
Cytuj:
merss napisał(a):
Ty nie znałeś żadnej z nich. Odrzuciłeś to czego nie znałeś. Nie możesz więc z nikim skonfrontować tego w co wierzysz.

Nie będę Ci udowadniał, że nie jestem wielbłądem.
Czy jest też we mnie pycha? - pozostawiam to ocenie Pana Boga mając, wbrew temu co napisałaś, pełną świadomość, że pewnego dnia za samego siebie zdam sprawę Panu Bogu.

jako więc urodzony były katolik i nie protestant, a ewangelicznie wierzący chrześcijanin...

z chrześcijański pozdrowieniem :)


N lis 13, 2022 2:01 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Jeśli ewangeliczna wiara to wiara zgodna z Ewangelią, to to, co tu prezentujesz nie ma z nią wiele wspólnego. A jak nie umiesz odpowiedzieć (np. Merss) to piszesz jakiś banał w rodzaju "zostańmy przy swoim zdaniu" albo "zostawiam to ocenie Boga" - mimo, ze wcześniej atakowałeś bardzo brutalnie.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N lis 13, 2022 2:05 am
Zobacz profil WWW
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Barney napisał(a):
Ale wszystko może


Bóg jest ograniczony samym sobą. Nie może zrobić wszystkiego ( czyli tego co jest sprzeczne z nim samym). Bóg nie może np. uczynić zła, albo zaprzeczyć logice tworząc trójkąt z 4 kątami


N lis 13, 2022 3:45 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Uważam, że Barney podał prawidłowo. Bóg wszystko może, ale nakłada na siebie ograniczenia. To ludzie zarzucają Bogu zło, bo sądzą, że obserwacja świata pozwala im na czynienie zarzutów Bogu (jak Bóg mógł pozwolić na bestialstwo w Oświęcimiu czy dziś na Ukrainie -> raczej Rosjanie nie poniosą konsekwencji za to co czynią, tak jak nie ponieśli Niemcy w stosunku do Polaków; więcej stawiają siebie jako wzór moralności). Czynią Boga odpowiedzialnym za to zło, więc przypisują Mu czynienie zła.

A sprawa logiki? Kiedyś wypowiadał się ks. prof. M. Heller. Odczytaliśmy zasady logiki, ale być może wcale nie odczytaliśmy wg jakiej logiki funkcjonuje ten świat. Z logiką to też kłopot. Poczynisz niewłaściwe założenia i wywody logiczne są inne (tak mamy w katolicyzmie i protestantyzmie). U domorosłych proroków i samodzielnych czytaczy Biblii pojawia się to samo. Osadzili czytanie na swoich doświadczeniach (zwłaszcza niechęci do KK) i wcale nie widzą, że to co im wydaje się logiczne takim nie jest. Skojarzenia zwierzęce mylą z logiką (to refleksja intelektualna a nie intuicja), analogie dobierają też poprzez skojarzenia, więc kolejny fałszywy klucz. Musieliby zejść do zobaczenia siebie w prawdzie, by to dojrzeć. Argumentacja na poziomie cytatów biblijnych zostanie odrzucona. Na pychę wchodzą pokusy i człowiek ślepnie. To wątek o zbawieniu, więc w tym przypadku dowiedzą się czasem dopiero w chwili przejścia czy mieli szansę pokonać to zaślepienie i jak wielkie to było odstępstwo od tego, że odeszli od KK. Nie osiągnęli jednak spokoju wewnętrznego, bo wciąż wracają do przeszłości i wciąż na nowo się z nią rozprawiają. Katolickie modlitwy wprawiają ich w rozdrażnienie, czyli na poziomie fizjologicznym następują wylania kortyzolu. Brakuje więc zgody na zostawienie za sobą przeszłości i uznania, że dopiero teraz idą w kierunku szczęścia. Tego też nie rozumieją, bo to leży u podstaw ich osobowości, której nie chcą poznać.
Pycha jest jak cebula na naszej twarzy. Każdy jest nią otulony, ale idący w kierunku pokory widzi kolejne warstwy, które się mu pokazują, odrzuca je. Wie, że jest ich nieskończenie wiele, ale wciąż ma problemy z zobaczeniem więcej niż kolejnej warstwy liści. Osoba, która nie ma dostępu do siebie nie wie, że pycha zaciemnia umysł i odrzuca coś co należy do skażonej natury człowieka. Skoro nie wie idzie przez życie na czuja. Może uda się jej załapać na zbawienie a może będzie to dla kogoś ostatecznie sytuacją tragiczną. Byłem człowiekiem sprawiedliwym to pustosłowie. Potrzeba bowiem obiektywnych wzorców, uznanych za chrześcijańskie a nie osobiście wymyślone. Łatwiej więc osiągnąć zbawienie 'kulawemu' katolikowi niż apostatom formalnym czy nieformalnym. Ten 'kulawy' katolik wciąż jest przywoływany do pionu, więc ma poczucie grzechu.


N lis 13, 2022 5:15 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Gregor,

Cytuj:
Nie ma prawdziwej relacji między osobami bez rozmowy.


Rzymian 8
26 Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami.

?

Cytuj:
forma przewyższa treść i jej sens. [Mt.6.5-8]


™™™™™™™
(deepl translate)

945. battalogeó ►
Konkordancja Strong'a
battalogeó: jąkać się
Słowo oryginału: βαττολογέω
Część mowy: Czasownik
Transliteracja: battalogeó
Pisownia fonetyczna: (bat-tol-og-eh'-o)
Definicja: jąkać się
Użycie: paplam, jestem długowłosy, wypowiadam puste słowa, jąkam się, powtarzam.


945 battologéō - właściwie: blubrać bezsensowne powtórzenia; paplać (być "długowłosym"), używając pustych (próżnych) słów (Souter).
™™™™™™™

Które słowa modlitw Katolickich są "próżne"/"puste"/"są bezsensownie powtarzane"?

Cytuj:
kiedy rytualna forma i treść nie jest zgodna z tym co ma się w sercu [Mt.15.8-9].


Mateusz 15
8 Ten lud czci Mnie wargami,
lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
9 Ale czci mnie na próżno,
ucząc zasad podanych przez ludzi».

Co to jest "serce" w Twojej teologii?

Nowy Testament był "podany przez ludzi"?
Apostołów?
Stary Testament był "podany przez ludzi"?
Proroków?

To co trzeba spełniać by uznać, że coś "nie jest podane przez ludzi"?

Cytuj:
Rozmowa służy budowaniu relacji i bliskości z Panem Bogiem.
W ten sposób my zbliżamy się do Niego a On do nas.


Skoro SŁUŻY, tzn. że jakiemuś celowi?
Bóg chce aby człowiek dążył do doskonałości?
Czym jest doskonała relacja i bliskość z Panem Bogiem?

Cytuj:
Jest On jedyną osobą, która doskonale nas zna, rozumie, nie myśli o nas nic złego i nas nie potępia.


To nie są TRZY osoby w Trójcy?
Trzy osoby Cię rozumieją czy jedna?
"Bóg" to "osoba" czy "istota"?

Obrazek

A Zjednoczony z Bogiem w Niebie nie zna Cię i nie rozumie?
Zjednoczony z Bogiem w Niebie myśli o Tobie źle i Cię potępia?

Św. Maryja Ciebie potępia?
Św. Piotr Cię potępia?
Apostołowie i Prorocy Cię potępiają?

Cytuj:
Wypowiadając słowa często uświadamiamy sobie też to, co odczuwamy w sercu.


A czytając stwierdzenia?
A czytając pytania?

Cytuj:
Mam osobisty kontakt z Jego dziećmi tu na ziemi.


Którzy to są?
Jak ich rozpoznać?

Cytuj:
Z tymi w zaświatach taki kontakt będzie możliwy w konkretnym czasie, który jeszcze nie nadszedł.


A dlaczego teraz miałoby nie być można?
Dlsczego Bóg miałby zabronić kontaktu od Świętych w Niebie?
Co z Mojżeszem i Eliaszem?
Jak to się stało, że byli na Ziemi?

Łukasz 9
30 A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim.
Byli to Mojżesz i Eliasz.
31 Ukazali się oni w chwale i
mówili o Jego odejściu,
którego miał dokonać w Jerozolimie.
32 Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i
obydwóch mężów, stojących przy Nim.
33 Gdy oni odchodzili od Niego,
Piotr rzekł do Jezusa: «

Bóg "uśpił ich" i "obudził"?
Po co?

Cytuj:
Oczywiście i Biblia o tym mówi.


Ale oczywiście nie powiesz gdzie?

Cytuj:
Nawet więcej i każda z nich ma inny charakter.


Bóg stwarza tyle "jedności z Sobą" ile jest ludzi majacych być w Niebie i z każdym jest w "oddzielnej jedności"?
I te "oddzielne jedności z Bogiem" pozostają oddzielne na wieki?

Cytuj:
pozostawiam to ocenie Pana Boga mając, wbrew temu co napisałaś, pełną świadomość, że pewnego dnia za samego siebie zdam sprawę Panu Bogu.


Czyli uważasz, że na Ziemi Bóg nie karze, tylko dopiero na Sądzie?

¶¶¶¶¶¶¶

Suzuja,

Cytuj:
Nie może zrobić wszystkiego ( czyli tego co jest sprzeczne z nim samym).
Bóg nie może np. uczynić zła,


Nie może czy nie chce?

Cytuj:
zaprzeczyć logice tworząc trójkąt z 4 kątami


2-logice? Są inne logiki.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Logika_ ... C5%9Bciowa

Eucharystia jako substancja to Jezus?
Eucharystia jako akcydens to chleb/wino?
Czyli jest "jednocześnie" i Jezusem i "chlebem/winem"?
Czy to nie zaprzecza logice?

Jeśli nie to stosujemy "Metodę JakoB".
"X jakoA. Y jakoB".

Np.
"Trójkąt ma trzy kąty jako akcydens. Ma cztery kąty jako susbtancja."

Można tak "ominąć" każdą "sprzeczność"?

Uzasadnij dlaczego tak można z Eucharystią, a z czymś innym nie? Według jakich kryteriów?

Może Eucharystia jest
"świadectwem wyższości Boga nad 2-logiką"?


Pn lis 14, 2022 11:12 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
TS7 napisał(a):
Cytuj:
zaprzeczyć logice tworząc trójkąt z 4 kątami


2-logice? Są inne logiki.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Logika_ ... C5%9Bciowa
Użycie logiki wielowartościowej w tej kwestii nic nie zmienia.

Cytuj:
Eucharystia jako substancja to Jezus?
Eucharystia jako akcydens to chleb/wino?
Czyli jest "jednocześnie" i Jezusem i "chlebem/winem"?
Czy to nie zaprzecza logice?
Nie, dlaczego?

Cytuj:
Jeśli nie to stosujemy "Metodę JakoB".
"X jakoA. Y jakoB".

Np.
"Trójkąt ma trzy kąty jako akcydens. Ma cztery kąty jako susbtancja."
Przykro mi, ale to bzdurne porównanie. Chyba nie bardzo wiesz czym jest jedno i drugie.

Cytuj:
Można tak "ominąć" każdą "sprzeczność"?
Ponieważ nie ma sprzeczności, więc i pytanie nie ma sensu.

Cytuj:
Może Eucharystia jest
"świadectwem wyższości Boga nad 2-logiką"?
Nie.
Boża logika jest wyższa, ale to wcale nie znaczy że sprzeczna z niższą.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn lis 14, 2022 2:57 pm
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Barney,

Cytuj:
Przykro mi, ale to bzdurne porównanie. Chyba nie bardzo wiesz czym jest jedno i drugie.


Możesz spróbować to jakoś uzasadnić?
Przedstawić mi dlaczego tak być nie może?

Cytuj:
Boża logika jest wyższa, ale to wcale nie znaczy że sprzeczna z niższą.


Co to jest dla Ciebie "logika"?


Pn lis 14, 2022 3:04 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Gregor napisał(a):
TS7 napisał(a):
Więc Ty powiedz czym jest "modlitwa" dla Ciebie i po co się to robi skoro Bóg i tak już wszystko wie co możesz mu powiedzieć, zanim to pomyślisz?

Nie ma prawdziwej relacji między osobami bez rozmowy.
Dla mnie więc modlitwa to:
1. rozmowa z Panem Bogiem na każdy temat
2. kierowanie ku Niemu swoich myśli kiedy okoliczności pozwalają
To tak w grubych liniach, które obejmują w zasadzie wszystkie sfery mojego życia.

To bardzo ciekawy temat.
Mylą nas zaraz na początku wieloznaczne (w tym kontekście) słowa "rozmowa", "bezpośrednia relacja", "spotkanie Jezusa".
Otóż określeniom tym można nadać dwojakie znaczenie:
  1. W pierwszym znaczeniu mówimy o „bezpośrednim dostępie do Boga” ponieważ nie potrzebujemy już pośredników – każde Boże Dziecko ma prawo zwrócić się bezpośrednio do Ojca. Nie istnieje już zasłona w Świątyni, a każdy z nas może przyjąć Ciało Chrystusa do swojego wnętrza.
    Nie oznacza to jednak relacji bezpośredniej w sensie dosłownym – nie rozmawiamy twarzą w twarz, kontakt następuje przez sakramenty, modlitwę, częściowo też wyobraźnię, przez subtelne natchnienia, wreszcie przez Pismo Święte i sumienie
  2. 2) W drugim znaczeniu mówimy o relacji bezpośredniej – siadam po jednej stronie stołu, po drugiej Jezus i rozmawiamy.
    Do pierwszego rodzaju relacji przyznać się może każdy wierzący chrześcijanin. Nie doświadczam co prawda Boga bezpośrednio, ale stanowi On kryterium mojego życia.
    Drugi sposób poznania jest – co do zasady, zdarzają się wyjątki – w doczesności niemożliwy.
    Bóg nie jest przedmiotem bezpośredniego poznania człowieka, zatem niemożliwa jest relacja bezpośrednia; następuje ona przez wiarę, przez przeświadczenie, przez przekonanie o istnieniu rzeczywistości transcendentnej. Nie jesteśmy w stanie - przynajmniej siłami natury - poznać Boga, istnieje bowiem pomiędzy nami a Nim zbyt wielka dysproporcja.
    "Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób."/2 Kor 5,16/
    Oczywiście nie oznacza to postawy materialistycznej - nie oznacza, jakobyśmy nic nie byli w stanie powiedzieć o Bogu:
    "Wiemy także, iż Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością umysłu, tak iż poznajemy Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym."/1J 5:20/
    Pisał o tym święty Jan Paweł II:
    „Jest rzeczą oczywistą, że poznanie przez wiarę różni się od poznania czysto rozumowego. Tym niemniej Bóg nie mógłby objawić się człowiekowi, gdyby człowiek z natury nie był zdolny do poznania jakiejś prawdy o Nim. Tak więc obok «wiem», właściwego dla ludzkiego rozumu, staje «wierzę», właściwe dla chrześcijanina [...].”
    Zauważmy jednak, że kiedy Nowy Testament mówi o "poznaniu" Boga, mówi zawsze o jakimś dystansie, a nie w bezpośrednim odniesieniu (a tym bardziej o "przekonaniu, że znam Boga").
    "Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy."/1Kor 13:9/
    Aby "wiedzieć czy się poznało Boga" nie należy szukać w sercu "przekonania, że się Go zna" - Pismo podaje zupełnie inne kryteria:
    "Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
    Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha.
    My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli ktoś wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu."
    /1J 4:12-15/

    "Po tym zaś poznajemy, że Go znamy, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. Kto mówi: Znam Go, a nie zachowuje Jego przykazań, ten jest kłamcą i nie ma w nim prawdy."/1J 2:3-4/

    Subiektywne doświadczenie Boga i wynoszenie tego doświadczenia ponad prawdy wiary to odwieczny błąd protestantyzmu (w szerokim sensie, nie w sensie luteranizmu).
    Charakterystycznym objawem jest poczucie, iż modlitwa "wychodzi" lub "nie wychodzi" i uzależnianie od niego poglądu na jej skuteczność (dobrze się modlę, jeśli to czuję). Towarzyszy temu oczekiwanie na doświadczenie pozytywnych wrażeń (uniesień, poczucia wspólnoty, emocji, charyzmatów modlitewnych). Osoby dotknięte tą przypadłością nie są zadowolone z modlitw, które nie dają "poczucia mocy", miewają też problemy z bardziej "tradycyjnymi" formami modlitewnymi.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn lis 14, 2022 3:19 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
TS7 napisał(a):
Barney,
Cytuj:
Przykro mi, ale to bzdurne porównanie. Chyba nie bardzo wiesz czym jest jedno i drugie.
Możesz spróbować to jakoś uzasadnić?
Co uzasadnić?
Cytuj:
Przedstawić mi dlaczego tak być nie może?
Jeśli ktoś daje porównanie, to on powinien udowadniać, że ma ono sens :)
Mówienie, że jest sprzeczność pomiędzy substancją a akcydensami, to mniej-więcej tak, jakby mówić, że jest sprzeczność, że coś jest związkiem chemicznym i jednocześnie obiektem fizycznym ;)

Cytuj:
Cytuj:
Boża logika jest wyższa, ale to wcale nie znaczy że sprzeczna z niższą.
Co to jest dla Ciebie "logika"?
Podręcznikowo, bez kombinowania "nauka o sposobach jasnego i ścisłego formułowania myśli, o regułach poprawnego rozumowania i uzasadniania"

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn lis 14, 2022 3:22 pm
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Barney,

Cytuj:
Co uzasadnić?


Że zdania w stylu:
"Trójkąt jako akcydens ma trzy kąty, a jako substancja cztery."
Albo:
"Trójkąt jako Człowiek ma trzy kąty, a jako Bóg ma cztery."

... są "bzdurne".

Cytuj:
Mówienie, że jest sprzeczność pomiędzy substancją a akcydensami, to mniej-więcej tak, jakby mówić, że jest sprzeczność, że coś jest związkiem chemicznym i jednocześnie obiektem fizycznym


Ale ja nie stwierdziłem, że jest tu "sprzeczność"?
Pytam się dlaczego np. takie zdania jak wyżej mają być "sprzeczne"?

"Sprzeczność" jest w podstawowym znaczeniu cechą 2-logiki?

Cytuj:
sposobach jasnego i ścisłego formułowania myśli, o regułach poprawnego rozumowania i uzasadniania"


No to mamy zdanie:
"Trójkąt jako Człowiek ma trzy kąty, a jako Bóg ma cztery."

Co tu jest:
1) "niejasne"?
2) "nieścisłe"?
3) "niepoprawnie rozumowane"?
4) jak "poprawnie uzasadnisz" Trójcę Świętą?


Pn lis 14, 2022 3:44 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Trójkąt nie jest człowiekiem ani Bogiem ;-)
1) Twoje zdanie jest niejasne

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Pn lis 14, 2022 3:45 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
A Jezus jest chlebem?
Duch Święty jest gołębiem?

Skąd wiesz, że Trójkąt nie jest Bogiem ani człowiekiem?


Pn lis 14, 2022 3:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Barney napisał(a):
To bardzo ciekawy temat.
Mylą nas zaraz na początku wieloznaczne (w tym kontekście) słowa "rozmowa", "bezpośrednia relacja", "spotkanie Jezusa".
Otóż określeniom tym można nadać dwojakie znaczenie:
  1. W pierwszym znaczeniu mówimy o „bezpośrednim dostępie do Boga” ponieważ nie potrzebujemy już pośredników – każde Boże Dziecko ma prawo zwrócić się bezpośrednio do Ojca. Nie istnieje już zasłona w Świątyni, a każdy z nas może przyjąć Ciało Chrystusa do swojego wnętrza.
    Nie oznacza to jednak relacji bezpośredniej w sensie dosłownym – nie rozmawiamy twarzą w twarz, kontakt następuje przez sakramenty, modlitwę, częściowo też wyobraźnię, przez subtelne natchnienia, wreszcie przez Pismo Święte i sumienie
  2. 2) W drugim znaczeniu mówimy o relacji bezpośredniej – siadam po jednej stronie stołu, po drugiej Jezus i rozmawiamy.
    Do pierwszego rodzaju relacji przyznać się może każdy wierzący chrześcijanin. Nie doświadczam co prawda Boga bezpośrednio, ale stanowi On kryterium mojego życia.
    Drugi sposób poznania jest – co do zasady, zdarzają się wyjątki – w doczesności niemożliwy.
    Bóg nie jest przedmiotem bezpośredniego poznania człowieka, zatem niemożliwa jest relacja bezpośrednia; następuje ona przez wiarę, przez przeświadczenie, przez przekonanie o istnieniu rzeczywistości transcendentnej. Nie jesteśmy w stanie - przynajmniej siłami natury - poznać Boga, istnieje bowiem pomiędzy nami a Nim zbyt wielka dysproporcja.
    "Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób."/2 Kor 5,16/
    Oczywiście nie oznacza to postawy materialistycznej - nie oznacza, jakobyśmy nic nie byli w stanie powiedzieć o Bogu:
    "Wiemy także, iż Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością umysłu, tak iż poznajemy Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym."/1J 5:20/
    Pisał o tym święty Jan Paweł II:
    „Jest rzeczą oczywistą, że poznanie przez wiarę różni się od poznania czysto rozumowego. Tym niemniej Bóg nie mógłby objawić się człowiekowi, gdyby człowiek z natury nie był zdolny do poznania jakiejś prawdy o Nim. Tak więc obok «wiem», właściwego dla ludzkiego rozumu, staje «wierzę», właściwe dla chrześcijanina [...].”
    Zauważmy jednak, że kiedy Nowy Testament mówi o "poznaniu" Boga, mówi zawsze o jakimś dystansie, a nie w bezpośrednim odniesieniu (a tym bardziej o "przekonaniu, że znam Boga").
    "Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy."/1Kor 13:9/
    Aby "wiedzieć czy się poznało Boga" nie należy szukać w sercu "przekonania, że się Go zna" - Pismo podaje zupełnie inne kryteria:
    "Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
    Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha.
    My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli ktoś wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu."
    /1J

Ale kluczysz, kombinujesz.
Dlaczego drugi sposób poznania w doczesności jest niemożliwy?
A czym było dla ciebie wylanie Ducha Świętego?
Jakie znaczenie dla człowieka ma ten fakt?

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


Pn lis 14, 2022 6:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
TS7 - od pewnej granicy bzdurności dyskusja nie ma sensu.
Zresztą odpowiedziałem CI już bardzo konkretne, dużo konkretniej, niż Twoje żałosne dywagacje zasługiwały.
Przeceniasz wyraźnie swoje zdolności filozofowania, myląc filozofię z pleceniem bzdur.

wybrana napisał(a):
Barney napisał(a):
To bardzo ciekawy temat.
Mylą nas zaraz na początku wieloznaczne (w tym kontekście) słowa "rozmowa", "bezpośrednia relacja", "spotkanie Jezusa".
Otóż określeniom tym można nadać dwojakie znaczenie:
  1. W pierwszym znaczeniu mówimy o „bezpośrednim dostępie do Boga” ponieważ nie potrzebujemy już pośredników – każde Boże Dziecko ma prawo zwrócić się bezpośrednio do Ojca. Nie istnieje już zasłona w Świątyni, a każdy z nas może przyjąć Ciało Chrystusa do swojego wnętrza.
    Nie oznacza to jednak relacji bezpośredniej w sensie dosłownym – nie rozmawiamy twarzą w twarz, kontakt następuje przez sakramenty, modlitwę, częściowo też wyobraźnię, przez subtelne natchnienia, wreszcie przez Pismo Święte i sumienie
  2. 2) W drugim znaczeniu mówimy o relacji bezpośredniej – siadam po jednej stronie stołu, po drugiej Jezus i rozmawiamy.
    Do pierwszego rodzaju relacji przyznać się może każdy wierzący chrześcijanin. Nie doświadczam co prawda Boga bezpośrednio, ale stanowi On kryterium mojego życia.
    Drugi sposób poznania jest – co do zasady, zdarzają się wyjątki – w doczesności niemożliwy.
    Bóg nie jest przedmiotem bezpośredniego poznania człowieka, zatem niemożliwa jest relacja bezpośrednia; następuje ona przez wiarę, przez przeświadczenie, przez przekonanie o istnieniu rzeczywistości transcendentnej. Nie jesteśmy w stanie - przynajmniej siłami natury - poznać Boga, istnieje bowiem pomiędzy nami a Nim zbyt wielka dysproporcja.
    "Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób."/2 Kor 5,16/
    Oczywiście nie oznacza to postawy materialistycznej - nie oznacza, jakobyśmy nic nie byli w stanie powiedzieć o Bogu:
    "Wiemy także, iż Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością umysłu, tak iż poznajemy Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym."/1J 5:20/
    Pisał o tym święty Jan Paweł II:
    „Jest rzeczą oczywistą, że poznanie przez wiarę różni się od poznania czysto rozumowego. Tym niemniej Bóg nie mógłby objawić się człowiekowi, gdyby człowiek z natury nie był zdolny do poznania jakiejś prawdy o Nim. Tak więc obok «wiem», właściwego dla ludzkiego rozumu, staje «wierzę», właściwe dla chrześcijanina [...].”
    Zauważmy jednak, że kiedy Nowy Testament mówi o "poznaniu" Boga, mówi zawsze o jakimś dystansie, a nie w bezpośrednim odniesieniu (a tym bardziej o "przekonaniu, że znam Boga").
    "Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy."/1Kor 13:9/
    Aby "wiedzieć czy się poznało Boga" nie należy szukać w sercu "przekonania, że się Go zna" - Pismo podaje zupełnie inne kryteria:
    "Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
    Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha.
    My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli ktoś wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu."
    /1J

Ale kluczysz, kombinujesz.
Nie. Po prostu żyjesz złudzeniami.
Cytuj:
Dlaczego drugi sposób poznania w doczesności jest niemożliwy?
Napisałem "co do zasady, zdarzają się wyjątki". Na przykład wielcy mistycy.
Cytuj:
A czym było dla ciebie wylanie Ducha Świętego?
Na pewno nie bezpośrednią rozmową z Duchem Świętym.
Cytuj:
Jakie znaczenie dla człowieka ma ten fakt?
Olbrzymi.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn lis 14, 2022 11:01 pm
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1815 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98 ... 121  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 103 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL