Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 10, 2024 1:37 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona
 Nie istnieje... 

Kim jestem
-dzieckiem bożym 73%  73%  [ 11 ]
-nie istnieję 7%  7%  [ 1 ]
-falą w oceanie (cząstką boga, który jest wszystkim) 7%  7%  [ 1 ]
- nigdy się nad tym nie zastanawiałem, żyję tu i teraz 13%  13%  [ 2 ]
Liczba głosów : 15

 Nie istnieje... 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
witoldm napisał(a):
Ja bym wolał jednak mieć kogoś, kto mnie zna, wie kim jestem, daje mi to czego ja nie mam, a nie gardzi tym, co ja mam, a on tego nie ma.


w wymiarze iluzji osobowości taką osobę możesz znaleźć

w wymiarze absolutnym nie masz takich pragnień, jesteś kompletny :)


N gru 21, 2014 11:59 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
(E to już jestem, jak Bóg.)
Tylko że powinienem płakać, a nie się cieszyć.
Kompletność, absolutność, to nic innego jak cechy Boga.
A to co oczekuje każdy z ludzi, w niego wierzących, od niego, to nie jest tak łatwe do spełnienia.


Pn gru 22, 2014 12:12 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
witoldm napisał(a):
(E to już jestem, jak Bóg.)
Tylko że powinienem płakać, a nie się cieszyć.
Kompletność, absolutność, to nic innego jak cechy Boga.
A to co oczekuje każdy z ludzi, w niego wierzących, od niego, to nie jest tak łatwe do spełnienia.


Zachcianki ego to jak studnia bez dna.. nawet gdyby dzisiaj zostały spełnione wszystkie Twoje pragnienia i marzenia, to po jakimś czasie pojawisz się znowu z nowym zestawem ;)


Pn gru 22, 2014 12:16 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
Tak jest, lecz czy to jest złe, bądź zbędne, że chce ktoś słabszy, na mocniejszym polegać? A czy nie ma ludzi, na sobie polegających, bądź oczekujących tego? To też jest nieistotne, mam być dla siebie samowystarczalny i to wszystko?


Pn gru 22, 2014 12:22 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
psychologicznie tak- bądź samowystarczalny, praktycznie nadal będziesz potrzebował szewca :)


Pn gru 22, 2014 12:26 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
Tak zgadza się, myślę, że na dziś wiele sobie powiedzieliśmy.
Dziękuję za odpowiedzi.


Pn gru 22, 2014 12:29 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 17, 2012 11:13 pm
Posty: 3007
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
Advaita napisał(a):
Cytuj:
watchman napisał(a):
Głód i pragnienie zaspokoję jak skonsumuję pizzę, ziemniaki, sałatkę i wypiję herbatę..
Masz jakieś wątpliwości dotyczące Prawdy, jaką to zdanie zawiera?

to zdanie nie zawiera żadnej prawdy, tylko zwykłą wskazówkę.

Umiesz rozróżnić pomiędzy fałszywą wskazówką, a prawdziwą wskazówką?
Obrazek
Czy ten znak jest ani prawdziwy, ani fałszywy?
Może jednak mówi on pewną prawdę w jaki sposób należy poruszać się po drodze?
Fakt, możesz go zignorować i sobie skręcić w prawo, lewo czy jechać w przeciwnym kierunku, ale czy to jest rozsądne?


Pn gru 22, 2014 9:00 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
W świecie duchowym prawdziwe wskazówki to te, które prowadza do bezforemnego, nieuwarunkowanego, a nieprawdziwe- które generują jeszcze więcej spamu myślowego, doktryn, ideologii, uwarunkowania religią/społeczeństwem.

a taki znak drogowy można bez problemu wykopać i wkopać nad przepaścią- czy patrzenie więc tylko na znak jest rozsądne ?


Pn gru 22, 2014 10:22 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 17, 2012 11:13 pm
Posty: 3007
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
Advaita napisał(a):
W świecie duchowym prawdziwe wskazówki to te, które prowadza do bezforemnego, nieuwarunkowanego

A co to za czort, ten nieuwarunkowany i bezforemny. Co jest w nim takiego pociągającego, że do niego zmierzasz?
Advaita napisał(a):
taki znak drogowy można bez problemu wykopać i wkopać nad przepaścią- czy patrzenie więc tylko na znak jest rozsądne ?

Mam nadzieję, że jak jeździsz samochodem, to nie rozmyślasz przy każdym znaku czy czasem drogowiec nie zrobił psikusa, tylko masz elementarne zaufanie i stosujesz się do nich..


Pn gru 22, 2014 1:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
1) nasza własna esencja rozebrana z warstw uwarunkowania społecznego. Gdy dążysz do tego co foremne i uwarunkowane to nadal tkwisz w świecie myśli i wyobrażeń

2) Patrzę na znaki, ale przede wszystkim patrze na drogę i na tej podstawie wyciągam wnioski. Podam przykład- na moim osiedlu ostatnio legalnie zmieniono znaki drogowe, znak pierwszeństwa jest tam, gdzie kiedyś był STOP. i zdając sobie sprawę, że wielu kierowców jeździ na pamięć, zawsze jestem ostrożny i uważny- przyhamowuję patrząc co zrobi drugi kierowca


Pn gru 22, 2014 2:13 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 17, 2012 11:13 pm
Posty: 3007
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
Advaita napisał(a):
nasza własna esencja rozebrana z warstw uwarunkowania społecznego.

I ta nasza esencja jest bezforemna?
Taki niemyślący, tylko doświadczający euforycznych stanów glut?


Pn gru 22, 2014 6:03 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
watchman napisał(a):
I ta nasza esencja jest bezforemna?
Taki niemyślący, tylko doświadczający euforycznych stanów glut?


Glut to akurat forma a w przestrzeni tego co bezforemne przejawia się myślenie i doświadczanie ( zarówno tego co złe jak i dobre). Ty jednak lepiej pozostań przy bajce o diabełku :)


Pn gru 22, 2014 8:52 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 17, 2012 11:13 pm
Posty: 3007
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
Advaita napisał(a):
Glut to akurat forma a w przestrzeni tego co bezforemne przejawia się myślenie i doświadczanie ( zarówno tego co złe jak i dobre). Ty jednak lepiej pozostań przy bajce o diabełku

To Ty jesteś wielbicielem jednej z diabelskich bajek..
Zaszczepił on w tobie fałszywą tęsknotę stania się jakąś bezforemną przestrzenią..
Jest to wariactwo w czystej postaci. Równie dobrze (równie źle) mógłbyś tęsknić do bycia trójkątem, albo graniastosłupem.
A nawet nie tym.. Trójkąt i graniastosłup jest jakąś formą.. Ty po prostu chciałbyś zniknąć, rozpłynąć się, w utopijnej niesubstancjalnej magmie..
Jest to bardzo destrukcyjne myślenie, pochodzące od mistrza destrukcji..
Wyśmiewanego przez Ciebie "diabełka"..


Pn gru 22, 2014 9:11 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
LOL- akurat to o czym pisze, możesz z łatwością teraz sprawdzić.
jesteśmy świadomością w której przejawiają się myśli/emocje i która obserwuje nasze ciągle zmieniające się ciało.

świadomość jest bezforemna i ma charakter przestrzeni

i to w tej świadomości przejawiają się koncepty " wierzący.. " katolik'' " człowiek""

identyfikacja z tymi konceptami to szaleństwo, ponieważ to są umowne wyrazy/określenia/etykietki.. i nawet jak pewnego dnia zmienisz swoją etykietkę z katolika na ateistę.. a potem z ateisty na buddystę, to ta przestrzeń świadomości wciąż pozostanie niezmienna. Poczucie wewnętrznego Ja będzie niezachwiane

ale skoro Ty zamiast nauki i bezpośredniego doświadczenia wolisz bajki o diable oraz nieracjonalne, nie poparte żadnym doświadczeniem mity, to oki- droga wolna :)

i destruktywne jest jak najbardziej utożsamienie z umysłem, a ustabilizowanie siebie jako czystej świadomości jest początkiem celebracji radosnego i pełnego pokoju wewnętrznego życia.


Pn gru 22, 2014 9:21 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nie istnieje...
Advaita napisał(a):
Poczucie wewnętrznego Ja będzie niezachwiane

Nie jego poczucie, tylko jego istnienie będzie niezachwiane.


Wt gru 23, 2014 12:35 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 190 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL