Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Autor |
Wiadomość |
Pit CK
Gaduła
Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
_as_ napisał(a): To chyba jest proste Chyba nie aż tak. Pamiętasz faceta przejechanego przez czołg, kiedy nie chciał zejść mu z drogi? To było chyba w Chinach. Zginą za innych. Gdyby był katolikiem pewnie dawno zostałby świętym. Poza tym, dlaczego porównujesz się do rabina? Bądź ponad podziałami, bo to jest dobre. ...Ale każda religia tworzy podziały.
|
N paź 19, 2014 2:59 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Muszę przyznać że sądziłem, że nic nie przebije idiotycznych zarzutów jakie zdarzyło mi się czytać na różnych forach - ale roszczenie aby niewierzący został świętym zwyciężyło je wszystkie Pit CK napisał(a): Barney napisał(a): Można spróbować jakie się ma podejście. Dobrą próbą jest oddawanie dziesięciny. Tak, bogaty da bogatszemu, a tamten go wyświęci i niebiosa stoją otworem... Zaiste diabelska sztuczka, dwie pieczenie na jednym ogniu Kto to niby ten "bogatszy"? Znowu te bzdury?
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
N paź 19, 2014 3:23 pm |
|
|
Pit CK
Gaduła
Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Barney napisał(a): Muszę przyznać że sądziłem, że nic nie przebije idiotycznych zarzutów jakie zdarzyło mi się czytać na różnych forach - ale roszczenie aby niewierzący został świętym zwyciężyło je wszystkie No rzeczywiście niesamowite roszczenie, bo niewierzący to przecież latający potwór spaghetti, a nie człowiek. Nic nie poradzę na Twoją betonową logikę... Barney napisał(a): Pit CK napisał(a): Barney napisał(a): Można spróbować jakie się ma podejście. Dobrą próbą jest oddawanie dziesięciny. Tak, bogaty da bogatszemu, a tamten go wyświęci i niebiosa stoją otworem... Zaiste diabelska sztuczka, dwie pieczenie na jednym ogniu Kto to niby ten "bogatszy"? Znowu te bzdury? A dziesięcinę to oddaje się biednym, no tak, zapomniałem... Znowu niepodważalna logika Barneya.
|
N paź 19, 2014 3:30 pm |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Pit CK napisał(a): Chyba nie aż tak. Pamiętasz faceta przejechanego przez czołg, kiedy nie chciał zejść mu z drogi? To było chyba w Chinach. Zginą za innych. Gdyby był katolikiem pewnie dawno zostałby świętym. Poza tym, dlaczego porównujesz się do rabina? Bądź ponad podziałami, bo to jest dobre. ...Ale każda religia tworzy podziały. Żeby być świętym KK, to trzeba należeć to tej wspólnoty, podobnie jak, żeby być Rabinem, trzeba wyznawać judaizm, żeby być Imamem trzeba byc muzułmaninem, itd... Przyrównam do sportu... żeby być w klubie siatkarskim, trzeba grać w siatkówkę a nie w piłkę nożną, co nie znaczy, że pilkarz jest gorszym sportowcem...
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
N paź 19, 2014 3:37 pm |
|
|
Pit CK
Gaduła
Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
_as_ napisał(a): Przyrównam do sportu... żeby być w klubie siatkarskim, trzeba grać w siatkówkę a nie w piłkę nożną, co nie znaczy, że pilkarz jest gorszym sportowcem... Rozumiem doskonale o co Ci chodzi. Ale dlaczego równasz w dół, a nie w górę? Jest też przegląd sportowy, w którym wybiera się sportowca roku spośród wszystkich dyscyplin. Pomyśl, jaki byłby wydźwięk takiego posunięcia. Katolicy uznali za świętego kogoś, kto oddał życie za innego człowieka, mimo, że był buddystą. Nie musisz się zgadzać, ja chcę tylko powiedzieć , że to nie jest takie głupie, jak twierdzi Barney.
|
N paź 19, 2014 3:51 pm |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Pit CK napisał(a): Rozumiem doskonale o co Ci chodzi. Ale dlaczego równasz w dół, a nie w górę? Jest też przegląd sportowy, w którym wybiera się sportowca roku spośród wszystkich dyscyplin. Pomyśl, jaki byłby wydźwięk takiego posunięcia. Katolicy uznali za świętego kogoś, kto oddał życie za innego człowieka, mimo, że był buddystą. Nie musisz się zgadzać, ja chcę tylko powiedzieć , że to nie jest takie głupie, jak twierdzi Barney. Podałam tylko przykład... Czytałeś kiedyś na temat procesu beatyfikacji i kanonizacji? Na czym polega?
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
N paź 19, 2014 3:57 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Pit CK napisał(a): Barney napisał(a): Muszę przyznać że sądziłem, że nic nie przebije idiotycznych zarzutów jakie zdarzyło mi się czytać na różnych forach - ale roszczenie aby niewierzący został świętym zwyciężyło je wszystkie No rzeczywiście niesamowite roszczenie, Ależ nie "niesamowite". Po prostu bezdennie głupie... Cytuj: Nic nie poradzę na Twoją betonową logikę... Też tak myślę. Na logikę nic nie poradzisz - jest twarda niczym beton - możesz jedynie pisać złośliwe komentarze. Jak ktoś sobie wyobraża kanonizację jako coś w rodzaju konkursu... Cytuj: A dziesięcinę to oddaje się biednym, no tak, zapomniałem... Znowu niepodważalna logika Barneya. A co Ty wiesz na ten temat byś mógł się wypowiadać? I co ma logika do tego akurat zagadnienia? Może zajrzyj do google co oznacza termin "logika".
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
N paź 19, 2014 3:58 pm |
|
|
Pit CK
Gaduła
Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Barney napisał(a): A co Ty wiesz na ten temat byś mógł się wypowiadać? Wiem co to jest dziesięcina. Mogę się na ten temat wypowiadać. Coś jeszcze, o bezdennie mądry?
|
N paź 19, 2014 4:12 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
[autocenzura]
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
N paź 19, 2014 4:14 pm |
|
|
Pit CK
Gaduła
Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
_as_ napisał(a): Czytałeś kiedyś na temat procesu beatyfikacji i kanonizacji? Na czym polega? Tak, dawno temu, ale coś pamiętam. Nie mówię, że byłoby to łatwe, ale pewnie możliwe.
|
N paź 19, 2014 4:17 pm |
|
|
I Never Said...
Dyskutant
Dołączył(a): So lut 01, 2014 11:09 pm Posty: 291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Barney napisał(a): Można spróbować jakie się ma podejście. Dobrą próbą jest oddawanie dziesięciny. Myślę, że można te pieniądze lepiej spożytkować, ale to już indywidualna decyzja. Nie uważasz, że bogactwo można utożsamić właśnie z wygodą i komfortem ? Że właśnie w ten sposób wyraża się bogactwo ? Czy przywiązanie do bogactwa, to nie właśnie przywiązanie do wygodnego życia? Czy nie właśnie to jest potępiane w Biblii? Czy wyzbycie się tych wygód nie oznaczałoby właśnie wyzbycie się tego przywiązania? Czy nie tak powinien postąpić chrześcijanin ? Jak sądzisz?
|
N paź 19, 2014 4:24 pm |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
Tyle że można popaść w przesadę. Wygodne życie to także i np. mieszkanie. Czyste, schludne, z ogrzewaniem. Posiadające przyłącze prądu, bieżącą (i ciepłą) wodę, toaletę, jakoś umeblowane.. Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinniśmy (my, chcący być dobrymi chrześcijanami) przenieść się do namiotów..
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
N paź 19, 2014 6:58 pm |
|
|
kacperek29
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lut 06, 2009 11:03 pm Posty: 1064
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
PeterW napisał(a): Tyle że można popaść w przesadę. Wygodne życie to także i np. mieszkanie. Czyste, schludne, z ogrzewaniem. Posiadające przyłącze prądu, bieżącą (i ciepłą) wodę, toaletę, jakoś umeblowane.. Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinniśmy (my, chcący być dobrymi chrześcijanami) przenieść się do namiotów.. Namiot też może być luksusem i wygodą, może lepiej pod gołym niebem spać. Gotować to pewnie tylko nad ogniskiem.
|
N paź 19, 2014 7:02 pm |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
kacperek29 napisał(a): PeterW napisał(a): Tyle że można popaść w przesadę. Wygodne życie to także i np. mieszkanie. Czyste, schludne, z ogrzewaniem. Posiadające przyłącze prądu, bieżącą (i ciepłą) wodę, toaletę, jakoś umeblowane.. Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinniśmy (my, chcący być dobrymi chrześcijanami) przenieść się do namiotów.. Namiot też może być luksusem i wygodą, może lepiej pod gołym niebem spać. Gotować to pewnie tylko nad ogniskiem. Z gotowaniem to też bym się zastanowił, czy to nie nazbyt duży luksus.. No chyba żeby ciepłą czystą wodę w mroźny dzień..
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
N paź 19, 2014 8:49 pm |
|
|
Pola
Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 06, 2010 2:11 pm Posty: 521
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Chrześcijaństwo, a "wygodne" życie.
No cóż, należy rozumieć na czym polega ubóstwo. Nie widzę zła w pieniądzu, bo to metal. Zło leży w sercach ludzkich. I byłoby ostatnią głupotą wymagać ubóstwa jako punktu wejścia do wspólnoty. To jest punkt wyjścia. Gdybyśmy przyjęli ubóstwo jako punkt wejścia, wtedy z ubóstwa uczynilibyśmy prawo, niezrozumiały przepis, który nie wiadomo skąd się bierze. A to jest coś, co człowieka zabije, jeśli się mu podda...jak w opowiadaniu o Anniaszu i Safirze.
W Mateuszowej Ewangelii (Mt19, 16-22) mamy to wyjaśnione. Jeśli chcesz być kompletny(=dorosły) w wierze oddaj to co cię blokuje. To etap końcowy, przedtem są przykazania. Jezus nie wymagał od Zacheusza oddania majątku; sam go oddał, powiedział to jednak młodzieńcowi...tu była blokada, by dalej pójść. Tę blokadę może stanowić jedna chusteczka, o czym wspomina mała Tereska pisząc o bogatej siostrze, gdy ta mając dwie chusteczki nie chciała oddać jednej. Tę blokadę może stanowić coś z czym nie możemy się rozstać.
|
N paź 19, 2014 9:25 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|