Nie odpowiada.Każda dusza ma swój początek i kres...

Kres czyli Co?

Koniec

To znaczy jak ten koniec wygląda, bo o ile życie wieczne
mogę sobie wyobrazić, to koniec jakoś słabo widzę.

Znaczy: umiera mózg i gaśnie światełko przed oczami. i to jest koniec. Po delikwencie nie ma śladu, oprócz zwłok.

Po prostu wraca się do stanu sprzed poczęcia...

No tak, ale wtedy znaczyło by,że duszy nie ma,a cała sprawa
wzięła się z tego,że Kris65 napisał
"Każda dusza ma swój początek i kres...".
Jak wygląda kres życia, wiem doskonale, ale myślałem,
że Kris coś wie o kresie duszy.

Ależ skąd. Po prostu dusza ateisty uległaby rozpadowi, jak ciało.

Mogę poznać/doświadczyć swoich myśli/emocji/wyobrażeń... ale te myśli/uczucia/wyobrażenia nie mogą doświadczyć/poznać mnie..

to samo więc z Bogiem i Prawdą..

to "On" może nas poznać/doswiadczyć... a my tylko...

możemy wymyślać, kombinować, główkować, cytować święte pisma.. ale wszystko do czego dojdziemy to tylko martwy koncept, nasz własny uwarunkowany wytwór.

A ja myślałem, że wyląduje w piekle.

Ja piszę, że uległaby, ty piszesz, że wyląduje. Widzisz różnicę?

Przyjmijmy, że dusza posługuje się rozumem. Poznawaniem, wolą, myśleniem, emocjami, wyborami i czym tam jeszcze.

Ogólnie rzecz biorąc rozum, przymnijmy mózg, ma różnorodną funkcjonalność. Instynkty, popędy, emocje, myślenie abstrakcyjne, myślenie racjonalne, motywacja, wola, możliwości samoregulacji... . W tej funkcjonalności można się łatwo pogubić. Np. jedna część mózgu odpowiedzialna za myślenie racjonalne (funkcjonalność typowo ludzka) może koordynować inną część odpowiedzialną za instynkty, popędy i emocje (funkcjonalność wspólna dla zwierząt i ludzi). Ale równie dobrze myślenie które powinno być racjonalne może być nieracjonalne, doprowadzając do fałszywego (niezgodnego z rzeczywistością) wyobrażenia na jakiś temat, powodując "bezpodstawne" czyli nieracjonalne emocje i zachowania. Co ciekawe w takiej sytuacji możliwe jest generowanie poczucia jakiegoś dyskomfortu, niepokoju, niezadowolenia, o nieokreślonym źródle (to kolejna warstwa racjonalnego mózgu? (który jednak działać może nieracjonalnie), czy ukryta funkcjonalność "zwierzęcej części" mózgu?, a może jedno i drugie - umiejętność odczytania przez "racjonalny mózg" sygnałów generowanych przez "mózg emocjonalny" w wyniku nieracjonalnej aktywności racjonalniej części mózgu? (dosyć skomplikowana funkcjonalność )).

Oczywiście można z tego wybrnąć wskazując na poznanie i przyswojenie (lub nie) określonych umiejętności (inteligencja racjonalna, emocjonalna, społeczna, itd. składających się na poznanie samego siebie) Można również dołożyć pojęcie duszy z zakodowanymi tendencjami (wola rozumiana jako wola wybierania dobra) jako klucza do zrozumienia człowieka. Tak czy inaczej mowa o poznaniu człowieka, poznaniu rozumianego jako poznanie samego siebie i innych ludzi. Koncepcja świadomości rozumianej jako duszy osobowej, posługującej się umysłem jest o tyle pociągająca, że umożliwia odkrycie lub nadanie głębszego sensu poznaniu (poznanie dla poznania to jak wiedza jak poruszać się po drodze, koncepcja duszy dokłada wiedzę o powołaniu, czyli dokłada wiedzę gdzie należy jechać).

Szary, a kim jest ten co to widzi, poznaje, doświadcza, analizuje, kombinuje

czy ten ktoś również może być poznany, doświadczony, analizowany i przekombinowany ?

jeśli tak, to kto to robi .. nazwijmy tego kogoś ABC Kto teraz widzi i doświadcza to ABC >?

i taka metodę, obierając spirytualna cebulę dochodzisz do absolutnej podmiotowości

A co to jest spirytualna cebula

Chodziło mi o to, że można nie tylko doświadczać "myśli/emocji/wyobrażeń" ale również na nie wpływać i je tworzyć. Skoro za "myślami/uczuciami/wyobrażeniami" stoję ja, to mogę siebie doświadczać, poznawać, zmieniać, stwarzać. W ten sposób wracamy do koncepcji ontologicznej świadomości/umysłu/człowieka, koncepcji ja.

Spirytualna cebula to poszukiwanie swojej esencji poprzez stopniową eliminację w stylu:

obserwuję myśli, nie jestem więc myślami

jestem świadomy wewnętrznej przestrzeni świadomości.. nie jestem wiec wewnętrzna przestrzenią świadomości itd itd.