Moim zdaniem bardzo boisz się potępienia z tego co cie poznałam .A taka postawa daj daj jest własnie postawą narcystyczną.Co bym ci radziła musisz znormalnie i zczłowieczec bardziej .Mam wrazenie ,że twój narcyzm obraca się przeciwko Tobie.

Uważam że to niesprawiedliwe, jedni otrzymują łaski, inni nie.

Uważasz, że brak jakiejś łaski nie jest też łaską? Moim zdaniem jest.
Poza tym jakie łaski masz na myśli i skad wiesz, że ich nie masz?
Może nie potrafisz dostrzegać łask?
Kolejna rzecz, zazdroszczenie łask innym, to grzech...
Nie wydaję mi się, żeby istniał na ziemi człowiek, który nie otrzymywałby łask, no chyba, że je odrzuca...

Zrzędzisz jak stara zrzęda. Ciekawe gdzie zajedziesz na takim wózku.

Jeśli nauczyciel w szkole chce czegoś dzieciaki nauczyć, to stawia wymagania, tak? Czy im się chce wysilać? Wielu narzeka.
Ale bez pracy nie ma kołaczy. Czy to też jest niesprawiedliwe, że jak się człowiek nie stosuje do zasad panujących w doczesności, to kończy na żebrach, pod mostem, w więzieniu? Pomijam przypadki losowe.

Łatwo się mówi gdy wszystcy dookoła się pożenili powychodzili za mąz pokonczyli studia mają prace.A człowiek nie ma tak naprawde niczego i kłamstwem jest ze łaski odrzuca do mnie był tak czas ,że nie przychodziły zadne i nie przychodza.

"Brak" łaski też jest łaską.

Niby jaką ,że sluzy sie innym ,zeby rodziny pozakładali,pożenili się,byli w zdrowiu w bogactwie i dobrze się mieli?

A potem za brak łaski jesteśmy ukarani. Łaski nie są równomiernie rozsyłane. Porównajmy Ojca Pio, który miał masę łask i Jaruzelskiego.

Jedni zakasają rękawy i biorą się do roboty, poszukiwania, uleczenia siebie i żyją, wbrew przeciwnościom i nawet gdy nie jest to łatwe. Inni skupiają się na narzekaniu i doszukiwaniu winnych swojej złej doli, braku okazji, swojego lenistwa itd.

Jeśli ktoś chce znaleźdź winnego swoich czynów, to bardzo łatwo to zrobi, wymyślając sobie wygodne uzasadnienie o złym bogu, zniewoleniach, sytuacji, w której się znalazł itp. Ale po co? Nie szkodas czasu?

Andy, zacznij znów żyć. Pewnie się przewrócisz nie raz, ale to ryzyko jest wpisane w życie. Lepiej się poobijać, niż trwać w beznadziejnym maraźmie. Jeśli się rzucisz na głębszą woda, to i okazji do nawrócenia znajdziesz wiele. Powodzenia w ich znajdowaniu i odwagi w działaniu!

Bogactwo nie jest łaską

Jest.

Ubogiemu jest łatwiej się zbawić

Może zacznijmy od tego : Co dla Was jest łaską?

Łaską - łatwość godzenia się z religią, gdy ktoś czyta Biblię to jednemu łatwo się z nią zgodzić drugiemu nie. Ja za dużo myślę i nie potrafię po prostu przyjmować tego co usłyszę.

Możesz jakoś jaśniej?