Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Autor |
Wiadomość |
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Tak samo jak sztuka budownicza nie działa w oderwaniu od teorii, tak samo życie zgodne z Bogiem nie działa w oderwaniu od Słowa Bożego.
I w jednym i w drugim przypadku zła teoria zaskutkuje zawaleniem budowli w praktyce.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Pn mar 03, 2014 9:15 pm |
|
|
janikt
Gaduła
Dołączył(a): Cz lis 24, 2011 9:41 pm Posty: 901
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Ewa Agnieszka napisał(a): Tak samo jak sztuka budownicza nie działa w oderwaniu od teorii, tak samo życie zgodne z Bogiem nie działa w oderwaniu od Słowa Bożego.
I w jednym i w drugim przypadku zła teoria zaskutkuje zawaleniem budowli w praktyce. Dlatego, ani w jednym, ani w drugim przypadku nie ma co się zachwycać teorią.
|
Pn mar 03, 2014 9:28 pm |
|
|
AdamJensen
Zagadywacz
Dołączył(a): Pn wrz 12, 2011 11:15 am Posty: 99
Płeć: mężczyzna
wyznanie: religia niechrześcijańska
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Za bardzo odeszliście od tematu.
Tak więc na podstawie mojej wiedzy i moich przemyśleń napiszę co myślę na temat reinkarnacji.
Podobno, Ziemia to najlepsze źródło zdobywania doświadczeń i udoskonalania się. Podobno nasza planeta jest najbardziej zróżnicowana pod względem ilości występujących gatunków, emocji, zachowań ludzi i zwierząt spośród wszystkich innych planet w naszym wszechświecie, dlatego też jest najczęściej wybierana do reinkarnacji.
Żadna dusza nie musi inkarnować na Ziemi, jest to jej indywidualna wola, gdzie, jako kto/co i kiedy chce zacząć żyć w naszym fizycznym świecie. Istnieje miliardy planet podobnych do Ziemi, gdzie można bez problemu inkarnować i nabywać naprawdę różne doświadczenia.
Akurat nie che mi się wierzyć, że sposród grubych miliardów planet nasza jest najlepsza, że akurat udało nam się trafić w dziesiątkę, ale cóż, wszystko jest możliwe.
_________________
|
Cz mar 06, 2014 1:08 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Tak oto z jednej koncepcji (reinkarnacja) przeszliśmy do następnej (UFO).
Prawdę mówiąc nie chodzi mi o własne przemyślenia lecz o spojrzenie na ten aspekt- buddyzmu oraz hinduizmu. O hinduizmie znalazłam tyle, że wierzą (przynajmniej część odłamów) w ustalony czas trwania różnych epok.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Cz mar 06, 2014 8:47 pm |
|
|
thorwald
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 8:59 pm Posty: 10490 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Ewa Agnieszka napisał(a): Prawdę mówiąc nie chodzi mi o własne przemyślenia lecz o spojrzenie na ten aspekt- buddyzmu oraz hinduizmu. To ja już kompletnie nic nie rozumiem. Przecież z punktu widzenia buddyzmu czy hinduizmu nie ma znaczenia czy się zmarło śmiercią naturalną czy w wyniku kataklizmu. Szczególnie jeśli to kataklizm domniemany jak w przypadku dinozaurów. Dusze mogły się wcielić w inne byty i już. Cytuj: O hinduizmie znalazłam tyle, że wierzą (przynajmniej część odłamów) w ustalony czas trwania różnych epok. A Ty nie wierzysz? Nie czytałaś w Biblii o eonach?
|
N mar 16, 2014 7:12 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Nam Chrystus nie powiedział jaki jest czas dany ludzkości.
Wracając do reinkarnacji:
Dusze mogły się wcielić w inne byty i już.
W byty niższe? A co z rozwojem takiej duszy jeśli ludzkość wyginie?
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Pn mar 17, 2014 10:15 pm |
|
|
zawi
Gaduła
Dołączył(a): Cz lut 27, 2014 2:41 pm Posty: 732
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
AdamJensen napisał(a): Akurat nie che mi się wierzyć, że sposród grubych miliardów planet nasza jest najlepsza, że akurat udało nam się trafić w dziesiątkę, ale cóż, wszystko jest możliwe. Szacuje się, że w obserwowalnym wszechświecie istnieje około 10^22 gwiazd. Póki co ciężko o szacunki odnośnie liczby planet, w szczególności planet w tzw. strefie życia (odległych od swych gwiazd na tyle daleko by ich nie paliły i na tyle blisko by nie zamarznąć - woda musi mieć możliwość utrzymać się w stanie ciekłym). Nie będzie jednak wielkim nadużyciem, gdy przyjmiemy porównywalną liczbę planet. Pewnie jest większa, ale niech będzie moja strata. Jak wiemy nie jest łatwo od jutra być bogatym człowiekiem poprzez trafienie "6" w lotto i zgarnięcie milionów. A szansa na tę wygraną to około 1 do14*10^6. Zatem rząd wielkości podpowiada (10^7 w lotto i 10^22 w kosmosie), że nie ma realnie możliwości, aby Ziemia była jedyną planetą zdolną do noszenia życia. Istnieją szacunki próbujące określić liczbę takich planet, ale nie miejsce na te obliczenia. W każdym razie istnieje naprawdę duże prawdopodobieństwo, że gdzieś w kosmosie żyją istoty inteligentne. Tylko nie mylmy tego z "widzeniem" latających talerzy i kręgami zbożowymi. Zdaje się, że wiara w reinkarnację z możliwością wyboru miejsca do życia (kolejnej inkarnacji) mogłaby szybko wyludnić Ziemię. Trudno bowiem uwierzyć, że mamy najlepsze warunki do rozwoju w całym wszechświecie. Ewa Agnieszka napisał(a): Ewolucja jest teorią. Nie tylko teorią (a jest nią na 100%) ale do tego teorią prawdziwą, czyli praktyką. W odróżnieniu od kreacjonizmu, który w wersji "full" głosi zupełnie wbrew wszystkim dowodom, że człowiek współczesny został ukształtowany dokładnie takim jakim go dziś widzimy. Liczę tylko na to, że tak szalonych kreacjonistów jest na świecie relatywnie niewielu. Podobnie "teorią" są zasady mechaniki, którym dał wyraz Galileusz w swych badaniach (i publicznych demonstracjach), oraz następnie uściślił je Newton. Mechanika to też "teoria" jak ewolucja, ale tak potwierdzona i udowodniona, że stała się praktyką (do dziś mimo niemal stu lat teorii względności statki kosmiczne latają w oparciu o równania Newtona). Trzeba oswoić się z językiem biblijnym, aby nie próbować rozumieć każdego zdania dosłownie, bo wychodzą głupoty z takiej bezrefleksyjnej interpretacji. Trzeba podobnie oswoić się z językiem nauki, aby rozumieć co w tym języku znaczy słowo "teoria" i skąd się historycznie biorą różne teorie, aby nie popełniać podobnych błędów logicznych w interpretowaniu teorii jak w przypadku nieprawidłowego interpretowania PŚ.
|
Śr mar 19, 2014 5:23 pm |
|
|
kosiarz
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 9:56 pm Posty: 3829
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Cytuj: Nie tylko teorią (a jest nią na 100%) ale do tego teorią prawdziwą, czyli praktyką. W odróżnieniu od kreacjonizmu, który w wersji "full" głosi zupełnie wbrew wszystkim dowodom, że człowiek współczesny został ukształtowany dokładnie takim jakim go dziś widzimy. Liczę tylko na to, że tak szalonych kreacjonistów jest na świecie relatywnie niewielu. Podobnie "teorią" są zasady mechaniki, którym dał wyraz Galileusz w swych badaniach (i publicznych demonstracjach), oraz następnie uściślił je Newton. Mechanika to też "teoria" jak ewolucja, ale tak potwierdzona i udowodniona, że stała się praktyką (do dziś mimo niemal stu lat teorii względności statki kosmiczne latają w oparciu o równania Newtona). Newton, Galileusz nic nie stworzył, "tylko" odkrył, to już było, zapewne jeszcze wiele przed nami tych odkryć. Nie znamy jeszcze wszystkich praw rządzących naszym życiem i otoczeniem. Statki latają bo wykorzystują to co było, nie to co Newton storzył. Co najwyżej " poskładal do kupy" Skąd to mamy dziś nikt nie wie. Można jedynie wierzyć, albo nie wierzyć w stworzyciela.
|
Śr mar 19, 2014 9:07 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
Człowiek myśli, że odkrywa swe wcześniejsze wcielenia, a tymczasem może to być życie innych osób lub fantazja. Skoro medium może wczuć się w cudze życie, nastroje, tak samo rzecz ma się z regresingiem, itp.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Wt kwi 01, 2014 4:35 pm |
|
|
hen
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 07, 2012 10:52 pm Posty: 2432 Lokalizacja: Mojego motta nauczyłem się w Kościele Rzymsko-Katolickim
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
zawi napisał: „(do dziś mimo niemal stu lat teorii względności statki kosmiczne latają w oparciu o równania Newtona).”
*******************************************
Z jakich wyliczeń i równań korzystał Pan Jezus gdy chodził po wodzie? No i chciałbym jeszcze wiedzieć jakie są wyliczenia i równania potrzebne do stwarzania w jednej chwili ryb i chleba? Zaznaczam, że Pan Jezus potrafił takie rzeczy robić, że tak powiem od ręki.
_________________ Wygląda na to, że jestem prymitywnym katolikiem. Od Rz 10,09 do Rz 10,11. Od Dz 15,07 do Dz 15,31
|
Cz kwi 03, 2014 1:43 am |
|
|
nesto
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
AdamJensen napisał(a): Akurat nie che mi się wierzyć, że sposród grubych miliardów planet nasza jest najlepsza, że akurat udało nam się trafić w dziesiątkę, ale cóż, wszystko jest możliwe. Pewnie nie jest najlepsza i pewnie w żadną dziesiątke nie trafiliśmy. Ewa Agnieszka napisał(a): Tak samo jak sztuka budownicza nie działa w oderwaniu od teorii, tak samo życie zgodne z Bogiem nie działa w oderwaniu od Słowa Bożego.
I w jednym i w drugim przypadku zła teoria zaskutkuje zawaleniem budowli w praktyce. Frazes. Ktoś ciebie nauczył tego. Powtarzasz tylko i sama nie widzisz, że to jest bez sensu. Podobnie można powiedzieć, że "życie w zgodzie z naturą, w oderwaniu od jej praw skutkuje wynaturzeniem" Nie widzisz, że to bez sensu? AdamJensen napisał(a): Żadna dusza nie musi inkarnować na Ziemi, jest to jej indywidualna wola, gdzie, jako kto/co i kiedy chce zacząć żyć w naszym fizycznym świecie. Istnieje miliardy planet podobnych do Ziemi, gdzie można bez problemu inkarnować i nabywać naprawdę różne doświadczenia. he he bajeczki - a wodnik Szuwarek? Opowiedz teraz o Szuwarku... Taki gadanie o tym o czym nie masz pojęcie, ani nikt z nas pojęcie nie ma. Skąd takie szczegóły znasz? Objawienie jakieś miałeś? thorwald napisał(a): A Ty nie wierzysz? Nie czytałaś w Biblii o eonach? Fragment o statku kosmicznym o napędzie odrzutowym, którym latał Bóg jest lepszy. Warto przeczytać Księgę Ezechiela...
|
Cz kwi 03, 2014 1:43 pm |
|
|
zawi
Gaduła
Dołączył(a): Cz lut 27, 2014 2:41 pm Posty: 732
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
hen napisał(a): No i chciałbym jeszcze wiedzieć jakie są wyliczenia i równania potrzebne do stwarzania w jednej chwili ryb i chleba? Jezus przede wszystkim potrafił i potrafi cały czas dokonywać największego z cudów - eucharystycznego. Zmienia chleb i wino w swoje ciało i krew. Sądzę, że w to wierzysz. Ale czy sądzisz, że da się do tego zastosować równania i wyliczenia? Tylko się nie ciesz, że "wyszło na twoje", bo nie tylko nie ma równań na eucharystię, ale też nie ma w hostii komórek ciała ludzkiego. Sądzisz, że krew Chrystusa powstająca poprzez przeistoczenie z wina podczas mszy ma w sobie erytrocyty, leukocyty itd.? Sądzisz, że w laboratorium można by ja zbadać jako krew ludzką? Przecież wiesz dobrze, że ciało i krew Chrystusa są najcenniejszym pokarmem duchowym dla chrześcijanina. Pokarmem duchowym, a nie komórkami ciała człowieka. Ale mimo braku biologicznych komórek ludzkich w hostii to cud eucharystyczny jest największy i wszystkie inne przy nim bledną. Co tam stwarzanie ryb wobec eucharystii!
|
Pt kwi 04, 2014 9:57 am |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
nesto Napisałam: Tak samo jak sztuka budownicza nie działa w oderwaniu od teorii, tak samo życie zgodne z Bogiem nie działa w oderwaniu od Słowa Bożego.
I w jednym i w drugim przypadku zła teoria zaskutkuje zawaleniem budowli w praktyce.Odpowiedziałeś: Frazes. Ktoś ciebie nauczył tego. Powtarzasz tylko i sama nie widzisz, że to jest bez sensu. Podobnie można powiedzieć, że "życie w zgodzie z naturą, w oderwaniu od jej praw skutkuje wynaturzeniem" Nie widzisz, że to bez sensu? Ano jest sens i w mojej wypowiedzi i w Twojej, ale wbrew Tobie (w tej twojej). Homoseksualizm, pedofila, zoofilia - jest takim właśnie przypadkiem, kiedy naturalnym czyni się coś oderwanego od prawa naturalnego, co w oczywisty sposób skutkuje wynaturzeniem. Tak samo Twoje rozumienie spraw wiary skutkuje trollingiem, bo jest oderwane od myśli Bożej.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Pt kwi 04, 2014 10:45 am |
|
|
hen
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 07, 2012 10:52 pm Posty: 2432 Lokalizacja: Mojego motta nauczyłem się w Kościele Rzymsko-Katolickim
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
zawi napisał: „Jezus przede wszystkim potrafił i potrafi cały czas dokonywać największego z cudów - eucharystycznego. Zmienia chleb i wino w swoje ciało i krew. Sądzę, że w to wierzysz. Ale czy sądzisz, że da się do tego zastosować równania i wyliczenia? Tylko się nie ciesz, że "wyszło na twoje", bo nie tylko nie ma równań na eucharystię, ale też nie ma w hostii komórek ciała ludzkiego. Sądzisz, że krew Chrystusa powstająca poprzez przeistoczenie z wina podczas mszy ma w sobie erytrocyty, leukocyty itd.? Sądzisz, że w laboratorium można by ja zbadać jako krew ludzką? Przecież wiesz dobrze, że ciało i krew Chrystusa są najcenniejszym pokarmem duchowym dla chrześcijanina. Pokarmem duchowym, a nie komórkami ciała człowieka. Ale mimo braku biologicznych komórek ludzkich w hostii to cud eucharystyczny jest największy i wszystkie inne przy nim bledną. Co tam stwarzanie ryb wobec eucharystii!”
************************************************
Ja wierze, że w czasie Eucharystii chleb i wino zamieniają się w rzeczywiste Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. Ludzie wierzący Tego nie sprawdzaja, bo tak powiedział Jezus Chrystus. Słowa Pana Jezusa są pewniejsze niż naukowców.
Ale pytanie dotyczyło realnego cudu dokonanego przez Pana Jezusa i to nie jeden raz. Naukowcy tego cudu nie rozpatrują, bo nie wierzą iż możliwe jest, żeby tak ogromna ilośc atomów mogła się połączyć w jednej chwili i stać się rybą czy chlebem. Stworzenie całego Świata, to Boży Cud. Skoro Pan Jezus potrafił robić takie cuda, że obserwującym to ludziom opadały ręce z zdziwienia, to czyż Bóg nie potrafił Stworzyć Świata takim właśnie Cudem.
Ewa przejechała się na nauce i naukowcy też się przejadą na nauce. Na innym wątku jeden Pan pisze iż nauka odkryła dopiero 1 promil tego co może odkryć. Czyli bardzo mało wiecie i do czasu ustalonego, jeszcze wiele razy będziecie zmieniać teorie. My nie potrafimy się zrozumieć, bo rozmawiamy innymi językami.
_________________ Wygląda na to, że jestem prymitywnym katolikiem. Od Rz 10,09 do Rz 10,11. Od Dz 15,07 do Dz 15,31
|
Pt kwi 04, 2014 12:31 pm |
|
|
zawi
Gaduła
Dołączył(a): Cz lut 27, 2014 2:41 pm Posty: 732
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Reikarnacja a potencjalne wyginięcie ludzkości
hen napisał(a): Stworzenie całego Świata, to Boży Cud. (...) czyż Bóg nie potrafił Stworzyć Świata takim właśnie Cudem. (...) naukowcy też się przejadą na nauce. Na innym wątku jeden Pan pisze iż nauka odkryła dopiero 1 promil tego co może odkryć. Czyli bardzo mało wiecie Pytałeś mnie kiedyś jak moim zdaniem powstał świat - napisałem wówczas. Właśnie podzielam opinię, że cudem boskim (ten cud zaczął się od wielkiego wybuchu opisanego jako "oddzieliłem od ciemności światło"). Natomiast postrzegam jako zupełnie nieuprawnione twierdzenie, jakoby naukowcy mieli się "przejechać na nauce". Brak uzasadnienia - nawet teologicznego. Nie wiem jak można oszacować jak wiele wiemy jako ludzkość, ale może znacznie mniej niż podałeś. Myślę, że nie da się tego oszacować, gdyż wiedza jest bezmiarem, jest nieskończona, a jak wiadomo ułamek o nieskończonym mianowniku dąży do zera. Ale i tak to co wiemy jest bardzo wartościowe mimo nie posiadania wszechwiedzy. Nie musisz mieć na pustyni całego oceanu na placach - wystarczy, że masz bukłak z wystarczającą ilością wody by dojść do kolejnej oazy. Ten bukłak może mieć wartość życia mimo, że nie zawiera całej wody jaką nosi Ziemia.Spójrz na wpis: viewtopic.php?p=915326#p915326Tam Robur pisze: "Wiara, patrzenie sercem jest jak szlachetne wino, rozum, racjonalność jak drogocenny puchar z którego pije się to wino. Bez pucharu wino przecieknie przez palce, trudno je wypić." Oczywiście porównanie poetyckie, ale obrazowe i do mnie w pewien sposób przemawia. Kwestionowanie racjonalizmu sprowadza nas do bardzo trudnego położenia, w którym już zupełnie nie rozumiemy otaczającego świata. A korzystanie z racjonalnego rozumu z kolei nie podważa wiary. Cieszę się, że napisała powyższe osoba zdecydowanie nie kojarzona na forum ani z ateizmem ani ze skrajnym racjonalizmem itp.
|
Pt kwi 04, 2014 2:08 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|