Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lut 09, 2025 12:27 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
 Kto nie zostanie zbawiony? 
Autor Wiadomość
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2014 6:38 pm
Posty: 85
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Kto nie zostanie zbawiony?
Dobry wieczór Wam wszystkim. Mam prośbę o obejrzenie niniejszego filmu, a potem zapraszam do refleksji.
Film ten skierowany jest między innymi do niewierzących.
Oto link do tego filmu:https://www.youtube.com/watch?v=J6KHd-fXfkY&ab_channel=DUCHOWESEKRETY

Z Panem Bogiem i Mamą Maryją.

_________________
Bez Boga ani do proga.
Jezu, ufam Tobie.
Któż, jak Bóg!


N sty 12, 2025 8:31 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17222
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
To nauczanie Kościoła od ponad 2000 lat. Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna - to jedna z prawd wiary. Nie dobroludzizm, ale zdolność do przyjęcia łaski. Łaska buduje na naturze (Akwinata). To byłoby już wyczerpaniem tematu. Reszta to szczegóły. Dalej podaje się ludzi, którzy mimo danej im łaski nie potrafią z niej skorzystać. Nie podano sprawy niezwykle istotnej: dlaczego nie potrafią z niej skorzystać? To są ludzie, którzy nadali sobie rangę absolutu. Skazują się więc na siebie samych. Do piekła idą tylko ochotnicy. Jak wybrali tak mają. Fałszywe mniemanie o sobie, fantazjowanie nie zmienia rzeczywistości. Każdy kto ma dobre mniemanie o sobie i swej doskonałości skutkuje błędną koncepcją życia, człowiek zostaje przeformatowany zakłamamniem. To poznawczo uniemożliwia mu zwrócenie się do Pana Boga lub przyjęcie prawdziwej koncepcji Boga. Iluzja i życie oparte na fantazji uniemożliwiają zwrócenie się ku prawdzie, bo przestali korzystać z rozumu. To podstawowy obowiązek człowieka: rozumność, czyli ukierunkowanie na prawdę obiektywną.

Odrzucenie Pana Boga polega na wywyższeniu siebie. Rozum prowadzi w kierunku samozagłady. To bowiem diabelska postawa, która ma charakter dominujący. To człowiek stawia Boga przed trybunałem sprawiedliwosci. Swój grzech uważa za wartość i nadaje mu wysoką rangę... przemyśleń duchowych. Zamyka się w sobie i jest niezdolny do korekty swych przekonań. Pozostaje z nimi na wieczność. Chciał to ma to czego chciał...


Pn sty 13, 2025 6:14 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2014 6:38 pm
Posty: 85
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
merss napisał(a):
To nauczanie Kościoła od ponad 2000 lat. Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna - to jedna z prawd wiary. Nie dobroludzizm, ale zdolność do przyjęcia łaski. Łaska buduje na naturze (Akwinata). To byłoby już wyczerpaniem tematu. Reszta to szczegóły. Dalej podaje się ludzi, którzy mimo danej im łaski nie potrafią z niej skorzystać. Nie podano sprawy niezwykle istotnej: dlaczego nie potrafią z niej skorzystać? To są ludzie, którzy nadali sobie rangę absolutu. Skazują się więc na siebie samych. Do piekła idą tylko ochotnicy. Jak wybrali tak mają. Fałszywe mniemanie o sobie, fantazjowanie nie zmienia rzeczywistości. Każdy kto ma dobre mniemanie o sobie i swej doskonałości skutkuje błędną koncepcją życia, człowiek zostaje przeformatowany zakłamamniem. To poznawczo uniemożliwia mu zwrócenie się do Pana Boga lub przyjęcie prawdziwej koncepcji Boga. Iluzja i życie oparte na fantazji uniemożliwiają zwrócenie się ku prawdzie, bo przestali korzystać z rozumu. To podstawowy obowiązek człowieka: rozumność, czyli ukierunkowanie na prawdę obiektywną.

Odrzucenie Pana Boga polega na wywyższeniu siebie. Rozum prowadzi w kierunku samozagłady. To bowiem diabelska postawa, która ma charakter dominujący. To człowiek stawia Boga przed trybunałem sprawiedliwosci. Swój grzech uważa za wartość i nadaje mu wysoką rangę... przemyśleń duchowych. Zamyka się w sobie i jest niezdolny do korekty swych przekonań. Pozostaje z nimi na wieczność. Chciał to ma to czego chciał...


Masz świętą rację, Merss. Nie zbawią się tylko ci ludzie, którzy do końca nie chcą przyjąć Bożych Darów i Łask. Sami na własne życzenie zamykają sobie drogę do wiecznego szczęścia, czyniąc siebie ślepcami, głuchymi i nieczułymi na Boże natchnienia. Tylko nad nimi zapłakać, jaką sobie wieczność gotują.

_________________
Bez Boga ani do proga.
Jezu, ufam Tobie.
Któż, jak Bóg!


Cz sty 16, 2025 12:36 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm
Posty: 2914
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
merss napisał(a):
Dalej podaje się ludzi, którzy mimo danej im łaski nie potrafią z niej skorzystać. Nie podano sprawy niezwykle istotnej: dlaczego nie potrafią z niej skorzystać? To są ludzie, którzy nadali sobie rangę absolutu.

No i wszystko jasne ...
Naprawdę dobrze tu czasami wpaść i poczytać tych mądrości.

_________________
Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców:
https://www.nature.com/articles/28478.pdf


Śr sty 22, 2025 8:06 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17222
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Autorem jest najtęższy umysł teologiczny i jego stwierdzenie, że łaska wymaga natury nie została podważona. Łaska Boża buduje na naturze. Jeśli rozum nie ma dostępu do prawdy (to co jest) to w takim umyśle nie może mieszkać Bóg. Bóg szanuje ludzką wolność - wybrałeś to masz. Nie ma podstaw naturalnych, bo człowiek nie chce. To chcenie wyjaśniał św. M. Kolbe swemu współbratu - chcieć oznacza postawę wojownika a nie mięczaka. W innym wątku mamy taką drugą postawę...ja biedniutki, jakby Bóg chciał to by mi się ukazał. Też nie rozumie czego oczekuje i nazywa to prawdą o sobie. Nie ma do niej wglądu, bo nie chce.
Wracam. Rozum tworzy pojęcia. Jak się zestawia pojęcia to tworzy się sądy. Prawdę wyraża się w sądzie. My myślimy poprzez nadzieję istotną, czyli operujemy znaczeniem pojęć, którym ufamy. Zdobywamy to jako uprzednie doświadczenie. Na to samo patrzymy więc różnie. Nie mamy wglądu do źródeł intencji i naszych motywacji. To nie oznacza zdeterminowania w refleksji intelektualnej, ale wolność ogranicza...nie widzimy wszystkiego. Potrzeba wzorca.
Dzieciom w szkołach amerykańskich wmówiono płeć kulturową. Mogły być kim chcą. Żądały więc w szkole kuwet, bo czuły się psami czy kotami. Tak można zdeformować naturę czlowieka. Trudno o odwrócenie w warunkach utrwalenia. No i statystyki podają, że skuteczność terapii psychologicznych zależy od wieku i im później tym trudniej zmienić nawyki mentalne. Wiemy też dlaczego z neuronauk.

Dla wierzącego narzędziem poznania jest Biblia, ona jest uznawana za księgę mądrości. A mądrość, za Arystotelesem, to umiejętność prawidłowego porządkowania rzeczy i dobre nimi kierowanie. Porządkujemy rzeczywistość ze względu na cele. Celem rozumu jest poznanie prawdy o człowieku. Mamy jednak różne antropologie. Prawda jest zapisana w Biblii, ale wymaga interpretacji. Człowiek niewierzący nie ma żadnego narzędzia. Sam dokonuje wyboru co do sensu życia prowadzącego do celu, czyli cmentarza. Sam przyjmuje determinizm czy wolność czlowieka. Cel życia człowieka wierzącego jest określony jako życie wieczne, ale różne koncepcje Boga w religiach przyjmują determinizm lub wolność. Mamy tu pułapkę dla czlowieka wierzącego. Ostrzegał Pan Jezus przed piekłem ludzi wierzących i to wielokrotnie. Ateistów nie było.
Człowiek wierzący (ortodoks) jest poinformowany, że odkładanie realizacji celu ostatecznego 'na jutro' prowadzi do potępienia, właśnie z uwagi na naturę, która nie będzie zdolna do nawrócenia czy żalu za grzechy, bo grzech pozostawi za sobą. Jak jeden z łotrów. Nie był zdolny do żalu za grzechy, bo mentalnie był w doczesności.

Nie dziwię się więc nierozumieniu, bo przerabialiśmy już rozum łaską oświecony i to też obśmiałeś. Jak masz rozumieć coś na co nie masz pojęcia w mózgu? To co nieużywane - zanika. Czysta biologia.
Tobie się inteligencja z mądrością miesza. Tymczasem inteligencja to natura, wyposażenie fabryczne. Masz to w podpisie, to pomieszanie.
Wciąż wracasz do tych samych kwestii. Zważ, że swoją niewiarę musisz opierać o krytykę wiary. Nie widzisz wartości w Bogu i w takim przekonaniu zakończysz życie. Wybierzesz realizację siebie, jak w życiu. Poza czasem nie zmienisz zdania. Będziesz nieprzygotowany, bo umrzesz w przekonaniu, że teraz to do krematorium. Zaprzeczasz temu nie mając żadnych narzędzi poza mniemaniem.
Nawrócenie to zmiana myślenia. Człowiek zmienia myślenie pod wpływem mocno działającego czynnika zewnętrznego, ale nigdy sam z siebie. I musi się to mu opłacać. Ateista nie załapuje się na te możliwości, bo wierzy a nie wie, że idzie po śmierci w obieg pierwiastków. O Bożym sądzie to już religie nauczają.
W podpisie masz rozciągnięcie nauki na wiarę. To manipulacja, rodem z XIXw. Tymczasem naukowiec może być analfabetą nie tylko życiowym, ale i religijnym. Ty wierzysz statystykom, tymczasem statystyki wymagają opracowań pogłębionych. Dlaczego naukowiec nie wierzy? Bo w matematyce nie znalazł? No nie szukał tam Boga, bo gdyby szukał to by znalazł. A Pan Bóg nie jest zwolennikiem statystyki, pracuje z człowiekiem lub resztą. Inne myślenie, więc i wiara inna. :wink:


Śr sty 22, 2025 8:59 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL