Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 3:33 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Gotowanie na kilka dni 
Autor Wiadomość
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt maja 28, 2019 5:20 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Gotowanie na kilka dni
Większość życia żyłem w przekonaniu gotowanie na kilka dni posiłków i że odgrzewanie potraw to nic złego aż do dzisiaj gdy przeczytałem blog x Olewińskiego.

Czy komentarze polemizujące z tezą o szkodliwości jedzenia przechowywanego w lodówce Księdza są błędne ?
Czy są hipotezami " naukowości leniwo-kuchennej " ?
Czy są absurdalnymi sposobami obrony tezy o dopuszczalności moralnej gotowania na kilka dni ?


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Wt maja 02, 2023 9:44 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
A jak zbilansować dietę i nie zamartwiać się tym co oczywiste, że odgrzewając potrawy pozbywamy się części składników odżywczych? Przenioslam z działu naukowego, bo nauka opiera się w tym przypadku o badania. Każda obróbka termiczna powoduje, że tracimy część składników pokarmowych. Istnieją więc zasady i na nich należy się opierać, by tracić ich mało.
Przede wszystkim my nie znamy wartości odżywczych potraw, nawet surowców. Nie potrafimy też ocenić ich wartości organoleptycznie. Mamy swe upodobania dietetyczne, więc nie lubiąc jednych potraw nalezy umieć je zastąpić innymi. W prawidłowej diecie używamy też składników , których nie odgrzewamy. Jeśli ktoś zjada kg warzyw i owoców dziennie to przestaje go interesować odgrzewanie. To co straci uzupełni w innej postaci.


Wt maja 02, 2023 11:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
Ks. Olewiński ma rację, jednak zawsze można wprowadzić przetestowane suplementy do diety. Sposób obróbki termicznej ma znaczenie. Podobno odgrzewanie w określonych kuchniach mikrofalowych pozawala na mniejsze straty składników odżywczych.

Gdy byłam mała, latem jadłam bardzo dużo warzyw, a pomidory malinowe z ogrodu były moimi ukochanymi - wszystko było bardzo świeże. Uwielbiałam też jajka. Musiałam z tym przesadzić, bo zaczęłam dostawać wysypki, i lekarz postawiła diagnozę, że to przez pomidory i jajka. Zatem, czasami zdarzy się, że nawet świeże jedzenie w określonym przypadku może zaburzyć zdrowie. Po pewnym czasie postu od pomidorów i jajek, mogłam znowu je jeść i nie było problemów, ale już nie jadłam ich garściami.


Śr maja 03, 2023 5:08 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
Większość warzyw i owoców najlepsza jest na surowo. Za pewnymi wyjątkami.

Ziemniaki trzeba ugotować, bo surowe są szkodliwe.

Nas to raczej nie dotyczy, ale maniok zanim się zje, wręcz obowiązkowo należy wiele dni moczyć, płukać i poddawać obróbce termicznej, inaczej jego spożycie grozi zejściem śmiertelnym..

Pomidory... Wbrew pozorom, najlepsze do jedzenia są po.. obróbce termicznej. Najwięcej wtedy dobroci się z nich uzyskuje.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr maja 03, 2023 7:02 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
Cytuj:
Pomidory... Wbrew pozorom, najlepsze do jedzenia są po.. obróbce termicznej. Najwięcej wtedy dobroci się z nich uzyskuje.


Tak, słyszałam o tym. Jeśli gotowane pomidory, to w chili (dodawałam do niej siekanego selera naciowego), którą to potrawę zwykłam była gotować na cały tydzień w czasach studenckich. Jednak, nawet jeśli gotowane pomidory są zdrowsze dla człowieka, to i tak wybrałabym te surowe, które dojrzały na pełnym słońcu.

Przy ziemniakach trzeba pamiętać by wyciąć zzielenienia bulwy, jeśli się trafią. Są szkodliwe. Piszę o tym, bo spotkałam się z ludźmi, którzy myśleli, że można zielone części zjadać.


Śr maja 03, 2023 11:44 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt maja 28, 2019 5:20 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
Dlaczego ma rację ;i czy ma rację w tym że w zwynosci przechowywanej są bakterie czy także w tym że jest ich na tyle że zywnosc nie jest zdatna do spozycia ?

Brandeisbluesky napisał(a):
Ks. Olewiński ma rację, jednak zawsze można wprowadzić przetestowane suplementy do diety. Sposób obróbki termicznej ma znaczenie. Podobno odgrzewanie w określonych kuchniach mikrofalowych pozawala na mniejsze straty składników odżywczych.

Gdy byłam mała, latem jadłam bardzo dużo warzyw, a pomidory malinowe z ogrodu były moimi ukochanymi - wszystko było bardzo świeże. Uwielbiałam też jajka. Musiałam z tym przesadzić, bo zaczęłam dostawać wysypki, i lekarz postawiła diagnozę, że to przez pomidory i jajka. Zatem, czasami zdarzy się, że nawet świeże jedzenie w określonym przypadku może zaburzyć zdrowie. Po pewnym czasie postu od pomidorów i jajek, mogłam znowu je jeść i nie było problemów, ale już nie jadłam ich garściami.



Czyli trzeba uznać że jedzenie gotowane na kilka dni i przechowywane w lodówce jest szkodliwe( ma na tyle toksyn bakterii itp) a co za tym idzie takie praktyki są grzeszne ,mimo że są głosy wsród dietetyków i technologów żywności że jedzenie przechowywane w lodówce nadaje się do spożycia ?


https://dietetycy.org.pl/zasady-przecho ... w-lodowce/

https://haps.pl/Haps/7,167709,29151038, ... karon.html

https://technologzywnosciradzi.pl/jak-d ... u_zepsucia


Cz maja 04, 2023 10:56 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
Bakteriami się nie przejmuj. One są wszędobylskie. Występują od zamrażarek po gorące źródła. Znaleziono termofile w 105st.
Kiedy chcę przechować dłużej np gotowaną kapustę czy zupę to wlewam ją natychmiast po ugotowaniu do słoika i zaraz zakręcam nakrętkę i odwracam słoik. Potem to przewoziłam kilka godzin w podróży. Denko było wklęśnięte, czyli procesy fermentacyjne zachodziły niezauważalnie. Większość bakterii to mezofile, więc nie miały dobrych warunków początkowych do zasiedlenia pożywki i to z mięsem. Zupa jarzynowa z mięsem i śmietaną była kilka dni w słoiku i nie skwaśniała. Otworzyć słoika nie mogliśmy tak się zamknęło.
Z wszędobylskością bakterii związane jest przystosowanie naszego układu odpornościowego. On musi mieć robotę, bo jałowość go osłabia.
Kolejna zasada: jeśli ktoś straszy bakteriami to należy wiarygodność obniżyć o połowę. Zakłada się bowiem, że ludzie podchodzą do takich treści swobodnie i jeśli przestrzegają ich w połowie to mamy dobry wynik. I to straszenie dotyczyło niemowląt. Małe dzieci podnoszą z ziemi najróżniejsze cudeńka i wkładają to do buzi. I nie umierają.

Odgrzewanie potraw to zabijanie bakterii, które namnożyły się podczas przechowywania, więc spoko. Następuje też obniżenie wartości odżywczej, ale w przypadku diety urozmaiconej to żadna szkoda.
Największym wrogiem zdrowia to jest stres, czyli szukanie dziury w całym. Podczas wojny ludzie jadali nadpsute potrawy i dożywali 90. lat. Nie zajmowali sobie głowy składem odżywczym, ale chcieli zapełnić brzuch.
Całe odżywianie oparte jest o prawo minimum Liebiga, czyli to składnik znajdujący się w najmniejszej ilości warunkuje jakość. Może hamować szlaki metaboliczne. Reguła jest więc taka, by pożywienie było urozmaicone i zawierało surowe owoce i warzywa. Odgrzewaniem wówczas nie trzeba sobie zawracać głowy. A surówki czy natkę do ziemniaków przygotowuje się bezpośrednio przed spożyciem.

Jeśli nie masz wiedzy mikrobiologicznej i dietetycznej to powinieneś korzystać z prostych zasad.
Psychrofile o których mowa rozmnażają się wolno. A E. Coli najprościej zarazić się nie myjąc rąk po wyjściu z toalety. Lodówkę należy mieć czystą.

Sprawdzanie odpowiedzi na dwóch forach nic ci nie da. Nie potrafisz sprawdzić wiarygodności. Księża nie są specami od jedzenia, chyba, że mają zawodowe wykształcenie w tym kierunku. Internauci się nie uwiarygadniają, więc też nie możesz zweryfikować ich wypowiedzi. Musisz mieć opanowany temat, by móc przystąpić do weryfikacji.
Skoro jesteś skrupulantem i teraz dopadł cię temat jedzenia to znalazłeś sobie kolejny obszar do podwyższania sobie poziomu kortyzolu. To osłabia odporność, pogarsza trawienie. Rujnuje zdrowie.


Cz maja 04, 2023 1:42 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Wt maja 28, 2019 5:20 pm
Posty: 124
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
Jest tam niżej w tych komentarzach napisane ze chodzi o toksyny (których (często?) wysoka temperatura nie zabija yprodukowane przez te bakterie ,grzyby pleśnie


Nie boje się jakoś o choroby które mogą wyniknąć (rzekomo?) z jedzenia przechowywanego w lodówce jedzenia boje się tylko że to grzech,choć mam nadzieje że ilość toksyn które zostały wyprodukowane przez bakterie grzyby pleśnie jest na tyle mała że zdrowy organizm sobie z tym poradzi i nie będzie to grzeszna praktyka.


Ja mam duży dyskomfort jeśli jakaś osoba zwłaszcza Ksiądz uważa(tu zdaję sie sugerować) że czynność którą praktykuje i uważałem za nie grzeszną uważa za grzeszną.

Ale mam problem że xDO nie chce się przekonać do tych komentarzy polemizujących z jego opinią ,i swoją drogą niektórze z tych konmentarzy które polemizowały z xDO zostały usunięte


Martwie się też o tę część komentarza x Olewińskiego,że ta praca uwiarygadnia jego teze


"
Po pierwsze, jest mnóstwo prac naukowych w tej dziedzinie, oto jeden przykład:

https://pdf.sciencedirectassets.com/782 ... 1661&cc=pl

"


Cz maja 04, 2023 5:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
Ks. Olewiński ma rację w odniesieniu do podkreślonego na czerwono zdania. Wskazał też na potrzebę zapasteryzowania oraz hermetycznego zamknięcia potrawy.

Wydaje mi się, że to powszechna wiedza, że jedzenie, jeśli zamierza się je przechowywać w lodówce, należy szybko schłodzić, by maksymalnie skrócić czas, w którym bakterie namnażają się najszybciej. Wtedy można przechowywać je 3-4 dni. Jeśli nie będzie się w stanie zjeść potrawy w tym czasie, należy ją zamrozić. Dobrze jest wtedy używać specjalnych opakowań do mrożenia. https://www.mayoclinic.org/healthy-lifestyle/nutrition-and-healthy-eating/expert-answers/food-safety/faq-20058500#:~:text=Leftovers%20can%20be%20kept%20for,safe%20for%20a%20long%20time.

Przypuszczam, że ks. Olewiński mógłby zacytować różne prace naukowe popierające to, co napisał. Trzeba byłoby sprawdzić warunki eksperymentów w tych pracach naukowych, bo jest szansa, że bada się w nich, czego i tak większość ludzi nie robi, np. przechowywanie ryżu w 22 -25 st. Celsjusza przez parę dni.

Ja też przechowuję jedzenie w lodówce, i nie spowiadam się z tego, że zjadłam zupę trzeciego dnia po ugotowaniu. Kościół rozpatruje jedzenie pod względem postu i wstrzemięźliwości. O innym podejściu nie słyszałam, ale na pewno nie należy tak jeść, by się czymś zatruć, czy zdrowiu zaszkodzić. Trzeba być roztropnym w tym względzie i zdobywać odpowiednią wiedzę.


Cz maja 04, 2023 6:23 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Gotowanie na kilka dni
random14 napisał(a):
Nie boje się jakoś o choroby które mogą wyniknąć (rzekomo?) z jedzenia przechowywanego w lodówce jedzenia boje się tylko że to grzech,choć mam


Chłopie, czy ty nie widzisz że sprawę poważną, czyli grzech (przeciwstawienie się Bogu) sprowadzasz do absurdu? Nie gryzie Cię to?

Cytuj:
Ja mam duży dyskomfort jeśli jakaś osoba zwłaszcza Ksiądz uważa(tu zdaję sie sugerować) że czynność którą praktykuje i uważałem za nie grzeszną uważa za grzeszną.


Ksiądz jeśli nie ma wyraźnego wykształcenia, konkretnej praktyki w danej dziedzinie, nie jest autorytetem w czymkolwiek, poza wykładaniem nauki Kościoła. Koniec i kropka. Kościół nic na temat przechowywania żywności nie mówi.
Kiedyś gdy nie było lodówek (to wynalazek chyba 100-letni) ludzie przechowywali żywność w jamach, jaskiniach, głębokich piwnicach (tam bywa temperatura ok. 5-6 C przez praktycznie cały rok). Po co? By racjonalnie gospodarować pożywieniem.
Ty teraz wyrzucisz lodówkę, a niezjedzony nadmiar wyrzucisz do kosza... Są miliony ludzi codziennie niedożywionych, cierpiących głód, bo nie mają dostępu do żywności. Ty w imię swoich fobii będziesz jedzenie wyrzucał do kosza - BRAWO!
W dawnych czasach, a i także teraz wielu siadając do stołu odmawia modlitwę dziękczynną Bogu, za DARY które spożywać zamierzają. Ty te DARY zamierzasz wywalić do kosza. Jeszcze raz - BRAWO!

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Cz maja 04, 2023 10:47 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL