Ring "katolika"! Tu kłapiemy dziobem...i nie tylko
Autor |
Wiadomość |
dzudzu
Dyskutant
Dołączył(a): So cze 11, 2005 3:37 pm Posty: 281 Lokalizacja: Łódź
|
Kira napisał(a): Jedni ustalają (księża, "autorytety" moralne), inni odkrywają (naukowcy).
Zatem uznałaś tym samym, że psychologowie, religioznawcy, antropologowie, socjologowie poznają podmiot swych rozważań. Mało tego nawet filozofowie (jako przedstawiciele nauki) uczestniczą w poznaniu a nie ustalaniu.
Teologowie również bardziej 'poznają' (np. treść Pisma św.) niż ustalają. Przez pryzmat treści swojej wiary odnoszą się do człowieka i świata. W dyskusji o człowieku pomiędzy ateistą a teistą można rozmawiać językiem nauki (np. psychologów). Jedynym ograniczeniem teistów będzie to, że swoje aksjomaty będą czerpali z treści objawienia.
Tak czy inaczej, zmierzam do tego, że rzeczowa, konstruktywna dyskusja jest możliwa jedynie wtedy, gdy któraś ze stron coś twierdzi, bądź ma mocne argumenty negujące tezy przeciwnika. W przypadku, gdy ktoś nie twierdzi ani nie naguje powstaje papka myślowa, z która nic ożywczego nie wniesie. Dlatego tak miałką postawę uważam w każdym przypadku za szczególnie niemądrą.
p.s. Cóż czynisz niewiasto. Jeśli czujesz potrzebę unaocznienia swego lica, to nie czyń tego w tak klaustrofobicznym ujęciu. Avatar do zmiany. Zaufaj mi.
_________________ "Gdybym [...] chciał się zabawić w krytykę Stworzenia wołałbym: - mniej treści, więcej formy!"
|
So lis 11, 2006 4:41 pm |
|
|
Kira
Gaduła
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 6:26 pm Posty: 839 Lokalizacja: Lublin
|
dzudzu napisał(a): Tak czy inaczej, zmierzam do tego, że rzeczowa, konstruktywna dyskusja jest możliwa jedynie wtedy, gdy któraś ze stron coś twierdzi, bądź ma mocne argumenty negujące tezy przeciwnika. W przypadku, gdy ktoś nie twierdzi ani nie naguje powstaje papka myślowa, z która nic ożywczego nie wniesie. Dlatego tak miałką postawę uważam w każdym przypadku za szczególnie niemądrą.
To Ty chcesz coś udowodnić. ja nie muszę niczego podważać. Cytuj: Cóż czynisz niewiasto. Jeśli czujesz potrzebę unaocznienia swego lica, to nie czyń tego w tak klaustrofobicznym ujęciu. Avatar do zmiany. Zaufaj mi.
Eee, nie.
|
So lis 11, 2006 6:21 pm |
|
|
Kira
Gaduła
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 6:26 pm Posty: 839 Lokalizacja: Lublin
|
A zresztą - masz.
|
So lis 11, 2006 6:25 pm |
|
|
dzudzu
Dyskutant
Dołączył(a): So cze 11, 2005 3:37 pm Posty: 281 Lokalizacja: Łódź
|
Cytuj: To Ty chcesz coś udowodnić. ja nie muszę niczego podważać.
Znowu ucieczka. Od myślenia, od problemu ... od życia.
p.s. Ostrooooość! Kadr, kompozycja .... do zmiany avatar!
_________________ "Gdybym [...] chciał się zabawić w krytykę Stworzenia wołałbym: - mniej treści, więcej formy!"
|
So lis 11, 2006 6:29 pm |
|
|
Kira
Gaduła
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 6:26 pm Posty: 839 Lokalizacja: Lublin
|
dzudzu napisał(a): Znowu ucieczka. Od myślenia, od problemu ... od życia.
Nie, po prostu nie chcę należeć do bandy głupców, którzy myślą, że jak obgadają jakiś problem, to znajdą sensowne rozwiązanie.
I dlatego jestem agnostyczką.
|
So lis 11, 2006 6:56 pm |
|
|
dzudzu
Dyskutant
Dołączył(a): So cze 11, 2005 3:37 pm Posty: 281 Lokalizacja: Łódź
|
Tyle, że jak sama przyznałaś ta banda głupców, czasem jest w stanie coś konstruktywnego wymyśleć. Ten co w grze nie uczestniczy nic nie wymyśli. Może co najwyżej pasożytować na owocach konstuktywnych wniosków wysuwanych przez innych.
Kto jest więc głupcem?
_________________ "Gdybym [...] chciał się zabawić w krytykę Stworzenia wołałbym: - mniej treści, więcej formy!"
|
So lis 11, 2006 8:08 pm |
|
|
Kira
Gaduła
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 6:26 pm Posty: 839 Lokalizacja: Lublin
|
dzudzu napisał(a): Tyle, że jak sama przyznałaś ta banda głupców, czasem jest w stanie coś konstruktywnego wymyśleć. Ten co w grze nie uczestniczy nic nie wymyśli. Może co najwyżej pasożytować na owocach konstuktywnych wniosków wysuwanych przez innych.
Kto jest więc głupcem?
Głupcem jest ten, kto uważa, że:
1) agnostycy nie biorą udziału w żadnej dyskusji
2) ci, którzy nie tworzą praw, pasożytują; innymi słowy - radzę zapoznać się z terminem "pasożytnictwo"; co to, czy ja jestem idiotką, która żyje dla innych? Za darmo niczego nie mam, więć porszę się tak o mnie nie wyrażać, ale poza wymianą usług niczego niech się społeczeństwo po mnie nie spodziewa
|
So lis 11, 2006 8:12 pm |
|
|
Leoncoeur
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 11:45 am Posty: 124 Lokalizacja: Praga
Płeć: mężczyzna
|
moze ten ktory mysli iz wszystko wie i jego prawda zbudowana na pewnych konstruktywnych wnioskach jest prawda jedyna i wlasciwa, w przeciwienstwie do tego kto w agostyczny sposob rewizjonuje ihho bzdurne podejscie do niektorych spraw zakladajac iz kazdy moze sie mylic (nawet on sam) i nikt nie moze miec pewnosci w skonkretyzowanym aspekcie
_________________
|
So lis 11, 2006 8:14 pm |
|
|
Kira
Gaduła
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 6:26 pm Posty: 839 Lokalizacja: Lublin
|
Leoncoeur napisał(a): moze ten ktory mysli iz wszystko wie i jego prawda zbudowana na pewnych konstruktywnych wnioskach jest prawda jedyna i wlasciwa, w przeciwienstwie do tego kto w agostyczny sposob rewizjonuje ihho bzdurne podejscie do niektorych spraw zakladajac iz kazdy moze sie mylic (nawet on sam) i nikt nie moze miec pewnosci w skonkretyzowanym aspekcie
|
So lis 11, 2006 8:19 pm |
|
|
dzudzu
Dyskutant
Dołączył(a): So cze 11, 2005 3:37 pm Posty: 281 Lokalizacja: Łódź
|
Kira napisał(a): Głupcem jest ten, kto uważa, że:
1) agnostycy nie biorą udziału w żadnej dyskusji
2) ci, którzy nie tworzą praw, pasożytują; innymi słowy - radzę zapoznać się z terminem "pasożytnictwo"; co to, czy ja jestem idiotką, która żyje dla innych? Za darmo niczego nie mam, więć porszę się tak o mnie nie wyrażać, ale poza wymianą usług niczego niech się społeczeństwo po mnie nie spodziewa
Ad. 1. Ja tak nie twierdzę.
Ad. 2. Pasożytnictwo z wniosków płynących z dyskusji. Radzę zrozumieć kontekst, w którym tego pojęcia użyłem. Nie może bowiem człowiek, który nic nie twierdzi ani niczemu nie zaprzecza czegoś do dyskusji wnieść do dyskusji wnieść.
_________________ "Gdybym [...] chciał się zabawić w krytykę Stworzenia wołałbym: - mniej treści, więcej formy!"
|
So lis 11, 2006 8:27 pm |
|
|
dzudzu
Dyskutant
Dołączył(a): So cze 11, 2005 3:37 pm Posty: 281 Lokalizacja: Łódź
|
Kira: ups ... powieliło się.
Leoncoeur:
Leoncoeur napisał(a): moze ten ktory mysli iz wszystko wie i jego prawda zbudowana na pewnych konstruktywnych wnioskach jest prawda jedyna i wlasciwa, w przeciwienstwie do tego kto w agostyczny sposob rewizjonuje ihho bzdurne podejscie do niektorych spraw zakladajac iz kazdy moze sie mylic (nawet on sam) i nikt nie moze miec pewnosci w skonkretyzowanym aspekcie
Czy teista twierdzi, że wie wszystko, czy uważa, że jego prawda jest prawdą jedyną? Czy ateista tak uważa? Po co napisałes to co napisałeś?
_________________ "Gdybym [...] chciał się zabawić w krytykę Stworzenia wołałbym: - mniej treści, więcej formy!"
|
So lis 11, 2006 8:30 pm |
|
|
Kira
Gaduła
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 6:26 pm Posty: 839 Lokalizacja: Lublin
|
dzudzu napisał(a): Ad. 2. Pasożytnictwo z wniosków płynących z dyskusji. Radzę zrozumieć kontekst, w którym tego pojęcia użyłem. Nie może bowiem człowiek, który nic nie twierdzi ani niczemu nie zaprzecza czegoś do dyskusji wnieść do dyskusji wnieść.
W pewnych dyskusjach nie biorą udziału ludzie nie mający władzy.
|
So lis 11, 2006 8:32 pm |
|
|
Leoncoeur
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 11:45 am Posty: 124 Lokalizacja: Praga
Płeć: mężczyzna
|
@ dzudzu
Cytuj: Czy teista twierdzi, że wie wszystko, czy uważa, że jego prawda jest prawdą jedyną?
moze nie kazdy, ale wielu sprawia takie wrazenie (no offence) :>
_________________
|
So lis 11, 2006 8:36 pm |
|
|
dzudzu
Dyskutant
Dołączył(a): So cze 11, 2005 3:37 pm Posty: 281 Lokalizacja: Łódź
|
Kira napisał(a): W pewnych dyskusjach nie biorą udziału ludzie nie mający władzy. Hmmm ... What's the point? Leoncoeur napisał(a): moze nie kazdy, ale wielu sprawia takie wrazenie (no offence) :>
Ale my nie rozmwiamy o wrażeniach przecież.
_________________ "Gdybym [...] chciał się zabawić w krytykę Stworzenia wołałbym: - mniej treści, więcej formy!"
|
So lis 11, 2006 8:38 pm |
|
|
Kira
Gaduła
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 6:26 pm Posty: 839 Lokalizacja: Lublin
|
dzudzu napisał(a): Kira napisał(a): W pewnych dyskusjach nie biorą udziału ludzie nie mający władzy. Hmmm ... What's the point?
To, że dyskusje prowadzone w rodzinnym gronie można często o kant tyłka potłuc. Bo cóż one zmieniają?
Masz dziwne wyobrażenia o świecie.
|
So lis 11, 2006 8:47 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 193 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|