Jockey napisał(a):
Nie ma możliwości na uczenie się wyciągania własnych wniosków.
Nie wiem czy bez udziału Boga człowiek może wyciągać "własne wnioski".
Jakkolwiek definiuje się "własny wniosek" u podstaw.
Bo pojawia się znowu pytanie o sposób działania człowieka (co się dzieje na poziomie materii, a co duszy) i co daje człowiekowi Bóg, czego nie da się zreplikować samą materią (robotem). Który np. może podpowiadać aksjomaty, definicje, "inspiracje", "proroctwa", itd. (choć ludzie mogą myśleć, że pewne myśli pożyteczne, które "pojawiają się w głowie znikąd" pochodzą z ich "natury" ("inteligencji"), a w rzeczywistości mogą pochodzić od Boga)
Komputery/roboty mogą być pewnym rodzajem metafory Boga na to jak daleko byłyby w stanie zabrnąć "mózgi materialne" bez Boga, bez działania Ducha Świętego.
Dodatkowo spaczenie programisty może jak najbardziej przechodzić na robota:
Jockey napisał(a):
Masz jakieś info bo interesuje mnie sprawa sztucznej inteligencji. Ale z tego co czytałem to nie wyszli poza wyuczone sposoby postępowania.
Robotem steruje program, więc pisząc kod uczysz "tabula rasę".
Ale można nauczyć komputer "się uczyć" na podstawie wkładu człowieka. (komputer staje się "dzieckiem" uczonym przez "dorosłego" człowieka)
I razem z przyrostem informacji (jak nie zniszczą danych to są trwałe), zachowanie zewnętrzne robota powinno coraz bardziej przybliżać ludzkie. (nawet gdy szczegóły sterowania są "bełkotem" dla człowieka, o czym będzie w filmach)
Playlista 4 filmów, pierwsze 3 trochę prostsze do zrozumienia (można te filmy pominąć jak ktoś nie bardzo wie o co chodzi)
But what is a neural network? | Chapter 1, Deep learning
Gradient descent, how neural networks learn | Chapter 2, Deep learning
What is backpropagation really doing? | Chapter 3, Deep learning
https://www.youtube.com/watch?v=aircAru ... x_ZCJB-3piTo znaczy, że im więcej dołączysz informacji od ludzi, którzy będą opisywali różne rzeczy i zrobisz odpowiedni program, to będzie wyciągał wnioski takie, że potem będzie mógł coraz skuteczniej odgadywać czym jest coś czego jeszcze nie widział. (coś trochę jak "indukcja")
Cały internet może być takim źródłem informacji, gdzie ludzie dobrowolnie dają informacje.
Potem te informacje mogą być przetworzone przez superkomputer, a gotowe optymalizacje wrzucone nawet na mniejszy komputer. Sam komputer może modyfikować kod działającego w tej chwili programu na żywo. (zachowanie się zmienia) Tzn. że np. teoretycznie, robot może na żywo wyciągać wnioski w trakcie walki i modyfikować swoje postępowanie (cały kod) zależnie od zachowania przeciwnika, by się do tego dostosować.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_refleksjiDodatkowo jeżeli ma łączność z "centralą", wszystkie roboty mogą wysyłać nowe dane "empiryczne" do "centrali", ta oblicza nowe "ulepszone" algorytmy i przesyła je do wszystkich robotów połączonych z centralą. Tzn. że roboty mogą działać jak kolektyw, który na żywo uczy się od innych robotów. (chyba, że się zakłóci łączność, itd.)
"Wspólna wiedza kumulująca się".
W efekcie oznacza to, że ta "wiedza robotyczna" może się kumulować i to w tempie coraz szybszym, coraz bardziej aproksymując zachowania ludzkie w różnych dziedzinach. A nauka robota zamienia się ogólnie w "kopiuj wklej".
TRI Teaching Robots to Help People in their Homes
https://www.youtube.com/watch?v=6IGCIjp2bn4Ograniczeniem oczywiście jest technologia, pojemność pamięci, czas odczytu/zapisu w pamięci, taktowanie, źródło energii, wielkość komponentów, itd. Ale tego nie wiadomo jakie postępy zrobią naukowcy i jak szybko.
Nie wiem jak dokładnie działają różne receptory u człowieka, ale jest ich rozumiem skończenie wiele (mniej niż atomów raczej, można ponumerować). Może jest to wartość (czy wektor) od czasu. Więc całość może być np. "wektorem złożonym z funkcji od czasu".
Obrazowy wygląd serii wykresów funkcji:
W przypadku robotów mamy różne receptory, również skończoną ilość. Podstawowe są analogami ludzkich zmysłów. Wzrok = kamera. Słuch = mikrofon. itd.
Aparat pod mikroskopem:
Źródło:
https://petapixel.com/2013/02/12/what-a ... icroscope/Np. tutaj pokazują detekcję obiektów na obrazie kamery:
How computers learn to recognize objects instantly | Joseph Redmon
https://www.youtube.com/watch?v=Cgxsv1riJhILepsze algorytmy --> większa precyzja.
Dalej przykład budowania modelu 3D rzeczywistości (wystarczy obejrzeć parę minut z początku):
Four Kilometers Walk in Forest (an uncut real-time visual SLAM demo)
https://www.youtube.com/watch?v=G-5jesjNfLcJak będą lepsze sensory, to będzie większa dokładność danych.
Może kiedyś będą latały roje (mini)-dronów mapujące cały świat w 3d razem ze zdjęciami. ( będą protesty? )
A potem może będą zatrudniani ludzie w zawodzie "opisywacza co widzisz".
Np. widzisz kota, piszesz "kot" i może zaznaczasz pisakiem obwolutę obiektu. itp.
Ludzie mogą nauczyć roboty co jest czym w świecie materialnym.
Model rzeczywistości będzie coraz bardziej skuteczny w różnych rzeczach.
Ale w wymiarze "słowa", robot sam sobie nie zdecyduje jakie aksjomaty przyjmować. Aksjomatykę, w tym "aksjomatykę moralności" oraz "aksjomatykę metod wyciągania wniosków" robot musi uzyskać od programisty (Bóg też może potencjalnie namieszać "po cichu", np. w postaci "błędów nieznanego pochodzenia"). Tzn. robot może się uczyć być bardziej skutecznym w działaniach, ale informację o celach tych działań, hierarchii wartości itp. otrzymuje z zewnątrz.
Ja osobiście wierzę w to, że choćby nie wiem jak się sztuczna inteligencja rozwinęła, nie wygra z Bogiem. Bóg może żołnierzom przyszłości dawać wszelkie potrzebne umiejętności by zwalczyć dowolną technologię... w tym "proroctwa bitewne", wsparcie Boskie w toczeniu bitew "w sposób idealny". Tego robot nie dostanie. (chyba, że by Bóg chciał)
==================
Dla martwiących się:
Mateusz 6
25 Dlatego powiadam wam:
Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie?
26 Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?
27 Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? 28 A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą.
29 A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich.
30 Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary?
31 Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać?
32 Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.
33 Starajcie się naprzód o królestwo
34 Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy.