Cierpienie budzi powinność - wydzielony
Autor |
Wiadomość |
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14119 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
Może mniszku czas na zmianę w życiu. Nie zgadzam się na taka bierność jak Sachol ci radzi. Dziękować trzeba ale coś możesz z tym zrobić.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
N sie 09, 2020 10:30 am |
|
|
mniszek_pospolity
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm Posty: 3255 Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
Czas szalony, czas niespokojny... Jutro USG o 15.20 (hmm, Godzina Miłosierdzia jakby nie patrzeć ; ) - i będę wiedział (a może nie) na czym "stoję", tniemy się na stole, czy nie xD szpital czy działamy nadal, choć zamykają galerie i zostanie jeden obiekt, to praca będzie (jeszcze jak dla mnie)., No i taki czas zadumy ; ludzie umierają, odchodzą, wszędzie niepokój. I jak tu "żyć"? tak po ludzku rzecz jasna... ale jedno dobre. Mój kot chorował, ale wyzdrowiał (byłem pewien, że zdechnie, nie jadł, nie miał siły, kichał, dławił się...) a teraz je jak dorosły pies i śpi jeszcze długo...na moim łóżku ;d
_________________ "Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI
|
Pt lis 06, 2020 12:20 am |
|
|
Piotr9000
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
Hmm miałem dwie wizyty kontrolne. Jedna przez telefon w tym samym szpitalu. A druga również w tym samym szpitalu i też przez telefon. Wyznaczyli za pół roku. Cóż wyniki miałem dobre. A skąd wyniki ,a no skierowanie miałem i ponownie je dostanę . Niby szpital nie działa, a przyjmują ludzi na pobranie. Widocznie zależy od choroby. Szczepionki się obawiają ludzie. W sumie to słusznie. Ale po co od razu siać panikę i propagandę po Internecie o tej ustawie i tak dalej. Eh no trudno nie rozumiem tego.
|
Pt lis 06, 2020 6:58 pm |
|
|
mniszek_pospolity
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm Posty: 3255 Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
USG chyba bez większego zaskoczenia, no tragedii nie ma, na razie śmierci mi nie wróżą, choć każdy tam umrze. Jeszcze trzeba skonsultować z lekarzem chirurgiem - i tyle. Operacji nie przewiduję, zabiegu też nie. Idealnie nie jest, ale nie ma nic gorzej i za to Bogu dziękować. Ogólnie to jestem zadowolony z wyniku, lekarz też nie dopatrzył się niczego niepokojącego, są małe "uchybienia", ale już do pełni zdrowia w 100% nie wrócę (wyniki też nie), ale jest OK. A teraz spać, spać i raz jeszcze spać. Mam zaległości w śnie po tym szalonym tygodniu (zasypiałem koło 00.00 a wstawałem 05.45), więc dziś zaraz padnę xD a na zewnątrz zimno, smutno, depresyjnie i mokro. Może sobie włączę jakieś baśnie na dobranoc lub kojącą muzyczkę do snu. Dobrej nocy
_________________ "Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI
|
Pt lis 06, 2020 7:30 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16895
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
Jak już wspominasz o deszczowej aurze to dorzucę ci wielki deszcz rozlożony w czasie, by nie doszło do erozji i popłynięcia innym korytem. Niech poleje ci się kapuściaczek łask. Tylko nie zakładaj nieprzemakalnej peperyny, mają wsiąkać w ciało.
|
Pt lis 06, 2020 8:07 pm |
|
|
mniszek_pospolity
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm Posty: 3255 Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
Jak to możliwe, że w człowieku jest większy lęk i niepokój teraz niż przed zabiegiem i skomplikowaną operacją? Wpadam w panikę czy paranoję? Dwoje sąsiadów w szpitalu, stan ogólnie stabilny, ale zły... Przyjaciel zrozpaczony, ja się zamartwiam, bo kontakt miałem, czy coś złapałem? Czytam o objawach, mam drugi dzień jakiś niespokojny oddech, jakiś kaszel się pojawił. Myślami już się widzę na własnym pogrzebie, ale może taka specyfika panikarzy, pesymistów, fatalistow? Coś sobie wmówiłem i na tle nerwowym mam kaszel i duszności? Nie mogę spać. Perspektywa, że tak blisko mnie tyle dramatu i nieszczęścia. Zawsze pisałem że co ma być to będzie. Jakiś ucisk w klatce, ale czy chory człowiek może pracować, ma apetyt, smak, węch, brak gorączki, kataru. Może wariuję, może nie. Czas pokaże. Saturacja będzie mierzona już we wtorek rano przed wizytą u lekarza. Wyjdzie ok, to chyba powodów do zmartwień brak. Ta niepewność zabija psychicznie, tak sądzę.
_________________ "Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI
|
N lis 15, 2020 5:46 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
mniszek_pospolity napisał(a): Jak to możliwe, że w człowieku jest większy lęk i niepokój teraz niż przed zabiegiem i skomplikowaną operacją? Wpadam w panikę czy paranoję? Dwoje sąsiadów w szpitalu, stan ogólnie stabilny, ale zły... Przyjaciel zrozpaczony, ja się zamartwiam, bo kontakt miałem, czy coś złapałem? Czytam o objawach, mam drugi dzień jakiś niespokojny oddech, jakiś kaszel się pojawił. Myślami już się widzę na własnym pogrzebie, ale może taka specyfika panikarzy, pesymistów, fatalistow? Coś sobie wmówiłem i na tle nerwowym mam kaszel i duszności? Nie mogę spać. Perspektywa, że tak blisko mnie tyle dramatu i nieszczęścia. Zawsze pisałem że co ma być to będzie. Jakiś ucisk w klatce, ale czy chory człowiek może pracować, ma apetyt, smak, węch, brak gorączki, kataru. Może wariuję, może nie. Czas pokaże. Saturacja będzie mierzona już we wtorek rano przed wizytą u lekarza. Wyjdzie ok, to chyba powodów do zmartwień brak. Ta niepewność zabija psychicznie, tak sądzę. Być może ze stresu sa objawy. Wystraszyles sie koronowirisem u sasiadów do tego propaganda medialna strachu robi swoje. Kiedyś po dlugotrwalym stresie mialam tetno 120, mialam zawroty glowy i dusznosci. Diagnozowali mnie kardiologocznie nic nie wyszło. Po tygodniu zwolnienienia odpoczynku od pracy. Objawy zaczely ustępować.
|
N lis 15, 2020 5:53 pm |
|
|
mniszek_pospolity
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm Posty: 3255 Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
Też tak myślę, bo jeszcze długo przed operacją i pobytami w szpitalu miewałem napady paniki, tętno nawet 150 a EKG nic nie wykazywało. Wszystko dobrze po za tym, że pan taki szybki. Przypomniało mi się jak pani pielęgniarka przed badaniem poprosiła, żebym rozebrał się do pasa a ja w tym nieuzasadnionym strachu zacząłem spodnie ściągać teraz może to wraca, za dużo stresu w tak krótkim czasie, za dużo złych informacji, a mniszek to wrażliwa roślina xD i ciągle analizowanie co i jak, w dodatku facet zdrowy jak dąb umiera.. W nocy okno otwierałem i kręciłem się w kółko, spać nie mogłem i po północy włączyłem Kevina samego w domu, żeby myśli czymś innym zajść a jednocześnie najlepiej zasypiam przy filmach, które znam na pamięć. I jeszcze dużo roboty i stres w pracy. Wszystko się kumuluje. No na coś trzeba umrzeć, a duszności też miewałem, kiedyś w autobusie mnie złapało. Koszmar.
_________________ "Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI
|
N lis 15, 2020 6:07 pm |
|
|
margaritka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
Potwornie się boje lekarzy ,zawsze się obawiam ,że wynajdą mi jakoś chorobę .Z tego co wiem i obserwuje nie jest taki lęk żadną rzadkością nie raz obserwowałam jak przed gabinetem ludzie nagle są dla siebie mili i spoufalają się nawet jeśli wcześniej obgadywali się na ulicach. A mnie jeszcze dobija cytat z Biblii" kto grzeszy niech wpadnie w ręce lekarza".Nie lubię w ludziach starszych obmowy i za to ich nie szanuję ,ktoś kto odmawia różance z pózniej idzie na ulice i obgaduję sąsiadkę dla mnie nie zasluguję na szacunek
_________________ Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."
|
N lis 15, 2020 6:20 pm |
|
|
mniszek_pospolity
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm Posty: 3255 Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
I znowu promieniujacy ból w lewym boku. Stres, nerwy albo znowu coś. W sumie to nie wiem na co mam się już leczyć, gdzie się udać. Karetek nie ma, teleporady, brak miejsc, chaos i bałagan. Zawsze najlepiej umrzeć w domu. A na pewno lepiej niż w szpitalu...
_________________ "Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI
|
Wt lis 17, 2020 8:59 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
mniszek_pospolity napisał(a): I znowu promieniujacy ból w lewym boku. Stres, nerwy albo znowu coś. W sumie to nie wiem na co mam się już leczyć, gdzie się udać. Karetek nie ma, teleporady, brak miejsc, chaos i bałagan. Zawsze najlepiej umrzeć w domu. A na pewno lepiej niż w szpitalu... https://szpitale.lublin.uw.gov.pl/page/Tu masz aktualizowaną listę wolnych łózek w szputalch w wojewodztwie. Chyba nie jest aż tak źle.
|
Wt lis 17, 2020 10:02 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16895
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
mniszek_pospolity napisał(a): I znowu promieniujacy ból w lewym boku. Stres, nerwy albo znowu coś. W sumie to nie wiem na co mam się już leczyć, gdzie się udać. Karetek nie ma, teleporady, brak miejsc, chaos i bałagan. Zawsze najlepiej umrzeć w domu. A na pewno lepiej niż w szpitalu... Strzeżonego Pan Bóg strzeże. Masz żyć to będziesz nawet wówczas, gdy pomoc przyjdzie pół godziny za późno. Masz umrzeć to pojawi się niewidzialny przeciwnik i pokona cię na perłowo. Głowa do góry. Nerwy pozwiązuj na supełki i wyśnij maila do Pana Boga: można mnie poskładać czy już do krainy szczęścia mam się szykować? To oczywista oczywistość, że jak wali to się wali wszystko. Jedym słowem dać znać jak ci tam z Panem Bogiem.
|
Wt lis 17, 2020 10:40 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
|
Wt lis 17, 2020 11:05 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16895
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
To nie jest magiczna modlitwa. O. Dolindo czynił wszystko, by problem rozwiązać. W przypadku zaś sytuacji po ludzku nierozwiązywalnej uznawał, że teraz czas na Boga. Kiedy go oskarżano w Watykanie i przedstawiano oszczerstwa to bronił się. Nie uwierzono mu i pozbawiono na kilkanaście lat możliwości wykonywania czynności kapłańskich...i wówczas pracował i modlił się jak prawdziwy tytan pracy. Sprawy oczyszczenia go z oszczerstw pozostawił Jezusowi. Decyzji Papieża przeskoczyć nie mógł. Dobrą więc postawą na życie jest czynić co możliwe w danej sytuacji, ale czytać też wolę Boga. Może ja po prostu nie widzę sensu w bezsensie? Np w chorobie nieuleczalnej jedyną postawą, która nie doprowadzi do zgorzknienia jest przyjęcie jej. Łatwo mówić, ale nie ma innej drogi. Żadni inni, to ja i moja choroba.
|
Wt lis 17, 2020 11:20 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Off top ... myśli niepowiązane.
merss napisał(a): To nie jest magiczna modlitwa. O. Dolindo czynił wszystko, by problem rozwiązać. W przypadku zaś sytuacji po ludzku nierozwiązywalnej uznawał, że teraz czas na Boga. Kiedy go oskarżano w Watykanie i przedstawiano oszczerstwa to bronił się. Nie uwierzono mu i pozbawiono na kilkanaście lat możliwości wykonywania czynności kapłańskich...i wówczas pracował i modlił się jak prawdziwy tytan pracy. Sprawy oczyszczenia go z oszczerstw pozostawił Jezusowi. Decyzji Papieża przeskoczyć nie mógł. Dobrą więc postawą na życie jest czynić co możliwe w danej sytuacji, ale czytać też wolę Boga. Może ja po prostu nie widzę sensu w bezsensie? Np w chorobie nieuleczalnej jedyną postawą, która nie doprowadzi do zgorzknienia jest przyjęcie jej. Łatwo mówić, ale nie ma innej drogi. Żadni inni, to ja i moja choroba. A gdzie napisałam że magiczna i gdzie ona nakazuje bierność? Gdzie też ona wyklucza przyjecie tej trudności którą przynosi zycie? Fajnie że skomentowałaś ale zdaje się że argumenty które wysnułaś nie dotycza zalinkowanej modlitwy. Zaufanie Bogu i spokój nie ma nic wspólnrgo z magiczną modlitwą czy też biernością.
|
Wt lis 17, 2020 11:49 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|