Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 5:22 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Moja racja jest najmojsza (wydzielony) 
Autor Wiadomość
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Koronawirus - teorie spiskowe
Dokładnie tak. Zależy to od mnóstwa zmiennych. Takich jak ogólna kondycja organizmu, zdolności do regeneracji sił. Momentu reakcji oranizmu, na infekcje. Życie na fali, z ciągłym podwyższeniem temperatury, sprzyja zdrowiu.. Tu niedogrzane organizmy, mają większą podatność na infekcje, oraz trudniej z nich wychodzą. Czyli spokojny zrównoważony żywot, to niekoniecznie sprzyja zdrowu. Zwłaszcza tym co często odczuwają zimno.
Inna znowu sprawa to. Wiele osób jest podatnych na uczulenia, one nie mają związku zazwyczaj z podatnością na zakażenia. Do czasu gdy nie robią się zmiany naskórne, zajmujące organizm walką z nimi. Osłabiając także kondycję organizmu. Bywa że te uczulenia, przenoszą się do wnętrza organizmu, to już są groźne zmiany. Tak krótko, wielu z nas jest zbyt delkatnymi osobami. Wszystko to jest probierzem naszej kondycji zdrowotnej. Tu szczepienia skutkują też niekonieczne pomocą w naborze odporności. Jest tego prosty powód, mutacje, oraz dodatkowy wysiłek walki ze szczepionką. Po szczepieniu, które ma rozpoznane wirusy, bywa że łapiemy innego nam nie znanego. Każdy inaczej te sprawy przechodzi i znosi. Dlatego tego typu schorzenia, mają ciągle zielone światło, by szkodzić ludziom. Tu najlepiej poznaje siebie sama osoba, zna swe reakcje. Co nie sprawia, że z automatu to jest skuteczny sposób ochrony. Ale zdrowie to podstawa do życia, trzeba brać pod uwagę najdrobniejsze szczegóły.
Myślę że cowid uzmysłowił nam wszystkim coś, z czego nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę. Jak ważnym jest dbanie o własne zdrowie, nie zaniedbując niczego. Nawet błachych spraw, nawet tego że kiedyś maseczki stosowali tylko lekarze, by być sterylnymi. Także nasze zchowania typu ubioru, raczej roznegliżowania. Dla źle pojętej mody, atrakcyjności, to złe nawyki. Ciężka prca i przepocanie na przeciągach, czy wychłodzonych miejscach, to przyczynek naszego zdrowotnego problemu. Sporzywanie chłodnych, czy zimnych posiłków, picie zimnej wody. To niejednokrotnie po jednorazowym zastosowaniu, w niewłaściwym momencie, jak wyżej. Jest wstępem do problemów zdrowotnych, typu infekcji. Wiem to jest kuszące, gorąco nam, napił bym się coś zimnego. Niestety ta chęć często wygrywa, z naszym zdrowo rozsądkowym myśleniem. Ogólnie to ujmując, jest to higiena naszego życia. Nie mylić z umywaniem rąk. Bo to nie wszystko. Samo mycie to raz, a sprawy jak wyżej, to dalsza część owej higieny. No i to co nam utrudni, poczucie bycia lubianym przez innych. Okazywanie uczuć przez różne sposoby kontaktów z innymi osobami. To nawyki, które chciał czy nie, muszą ulec zmianie. Dopiero wtedy można liczyć na minimalizację ( nie likfidację ), tego typu zagrożeń.


Pt lis 13, 2020 7:47 pm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Koronawirus - teorie spiskowe
Witold, dobry kierunek nadales, bo sama higiena jak mycie rak itp. to jedynie cos w rodzaju zlobka.
Wlasciwa higiena to raczej zadbanie by organizm byl odporny, a nie usuwanie wszelkich zarazkow z otoczenia.
Mysle ze nawet mozna by pojsc na to ze dbajac o organizm, nie mozna go pozbawiac kontaktu z wirusami i bakteriami, bo wtedy system immunologiczny bedzie uspiony, a zanim sie obudzi do pelnej wydajnosci, to moze byc za pozno i za dlugo.
Trzeba raczej dbac o stan organizmu i utrzymywac go na pelnych obrotach.
Ja sam gdzies tak do ok 40-tki bylem straszny zmarzluchem, ale zauwazylem ze gdy jestem w dobrej formie fizycznej to nie odczuwam tak mocno niskich temperatur i z czasem zaczalem celowo wychodzic lekko ubrany w zimne dni.
Kolejnym spostrzezeniem bylo to ze jak sie poruszam i nie stoje bezczynnie to praktycznie nie odczuwam zimna.
Dalej poszlo gladko i dzis moge isc na spacer w podkoszulku i szortach przy +10 stopni C.
Gdybym mial zamiar np. biegac, czy wykonywac jakies cwiczenia, to tak samo bym sie ubral przy minus 10 stopniach.
Nad woda, zawsze mialem problem z zanurzeniem sie w wodzie chlodniejszej niz powietrze w lecie, a dzis kapiel w morzu ktore ma + 15 to normalka i nie musze sie chlapac woda przed zanurzeniem.
Nie probowale jeszcze morsowac, ale mysle ze przy wodzie 0 stopni nie mial bym problemu sie zanurzyc i poplywac pare, a moze nawet kilkanascie minut. Po prostu nie mialem jeszcze ku temu okazji.
Wazne jest by nie wyziebic zbyt mocno organizmu i albo sie intensywnie poruszac, albo miec przygotowane cos do rozgrzania po takiej kapieli.
Plywanie to raczej dosc intensywne cwiczenie ktore wyzwala sporo ciepla w organizmie, tak ze ryzyyko zbytniego wystudzenia organizmu jest minimalne.
U osob ktore takie cwiczenia uskuteczniaja, po wyjsciu z wody organizm ma tendencje do lekkiego przegrzewania sie, wiec podwyzszona w ten sposob temperatura niszczy drobnoustroje nie odczuwajac zadnej walki z nimi.
Zauwazylem tez ze jako palacz, mam zmniejszona wymiane gazowa, a tym samym chlodzenie organiizmu, a to co zauwazylem podczas chocby spacerow, to wlasnie przez zmniejszona wymiane gazowa i tym powoodowane zmniejszenie chlodzenia, moj organizm wymaga zwiekszonego chlodzenia poprzez powierzchnie skory, dlatego moge spacerowac w podkoszulku i szortach przy dosc niskich temperaturach.


Pt lis 13, 2020 10:42 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Koronawirus - teorie spiskowe
Dwie uwagi. Człowiek jest organizmem stałocieplnym, więc temperatura nie powinna utrzymywać się na poziomie stanu podgorączkowego. Wahania temeratury sa czasem objawem nieswoistym w niektórych nowotworach. To jednak inny temat. Druga sprawa. Brak odczuwania dyskomfortu cieplnego z powodu niskich temeratur zdarza się u ludzi w słusznym wieku (zaburzona termoregulacja) a także w niektórych schorzeniach. Jak na początku: nie ma spraw czarno - białych. Są czasem tak skomplikowane, że trzeba trafić na odpowiedniego specjalistę, dalekiego od tego do którego się udaliśmy, że pokojarzy właściwie.


Pt lis 13, 2020 11:21 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moja racja jest najmojsza (wydzielony)
Gdy człowiek ma, jakiś tam w miarę dobry poziom odporności organizmu. To tak jest, że stałocieplność jest punktem odniesienia i jest wskaźnikiem stanu zdrowia typu infekcji, bądź ich brak.
To co - sam2 napisał to terapia szokowa, a raczej terapia szokowa dla psychiki ludzkiej bardziej. Bo można sobie lękiem, sporo na zdrowiu zaszkodzić. Tak jest gdy, powiążemy odczucie zimna z chorobami na bazie przeziębień powstałych. Jeśli praktyka życia tak podpowiada, to jest prawdziwe to spostrzeżenie. Natomiast gdy bez podstawy, a tylko z zasłyszeń się kierujemy w tym względzie taką opinią. To jest to gdybologia, często przez podany sposób - sama2 weryfikowana.
To uzupełnienie powinno bardziej pokazać to o czym jest mowa. Bo na każdy stan zdrowia i jego korekty, jak słusznie - merss zauważa. Że trzeba nie w czrno biały sposób patrzeć, a czasem dopiero kolejny specjalista sprawdzi się w takich sytuacjach. Ważne by w sprawach zdrowia unikać całkowicie, o ile to możliwe paniki. Szukanie specjalisty i chorób może po drodze być przyczynkiem do żeczywistej choroby, nawet gdy nie mieliśmy wcześniej żadnej. Albo mieliśmy ją ukrytą i nawet nie mającą szansy się rozwinąć. Bo sam organizm ją kontrolował.
Tu pomaga wiara, że organizm ma w sobie sporo mechanizmów obronnych. Które po prostu działają. Ingrencja z zewnątrz może pomóc, przyspieszyć, ozdrowienie. Ale może też zaburzyć mechanizm obronny, wtedy gdy on pracuje na najwyższych obrotach swej wydolności. Człowiek jest w takim niepewnym stanie, uda się bądź nie wyzdrowieć. Zabójcze wtedy było by poddanie się szczepieniom antywirusowym. Bo to by było dolanie oliwy do ognia. Z resztą o ile to możliwe, to przed szczepieniami antywirusowymi, człowiek powinien być szczegółowo przebadany, pod kontem najpierw braku wirusów w organiźmie. Przynajmniej w ilości wiodącej do infekcji. By nie dolać właśnie tej oliwy do ognia.
Tak rozwiązań cudownych nie ma. Dobrze jeśli dana rodzina jest na tyle obszernie i wszechstronnie uposażona, że ma w swoich szeregach też specjalistów medycznych. Bo te pierwsze uwagi są tu bezcenne, co do zdolności danego organizmu do obrony. Uwagi na żywo otrzymane, bez specjalnych wizyt których możemy na czas nie wykonać. Tu jeszcze raz okazuje się, że bez sensu jest szukać pomocy w przygodnych źródłach. Bo zawsze będzie to spóźniona pomoc. Owszem warto zapoznać się ze stanem dobrego zdrowia i jego braku. By słusznie w miarę szybko iść do lekarza.


Cz lis 19, 2020 10:11 am
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 106 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL