Pytania do osób, które mają smartfon.

1) Z jakich funkcjonalności korzystacie regularnie, z jakich sporadycznie, a z jakich wcale?

2) Czy posiadanie smarftona wpłynęło u Was na zwiększenie czasu spędzanego online?

Myślałam o tym, żeby sobie kupić smarfton ze względu na pewne udogodnienia, ale obawiam się, że stanę się zombie jak ludzie, których widzę wokół. Lubię poobserwować zachowania ludzi np. w środkach komunikacji miejskiej i publicznej. Znaleźć człowieka, który nie gapi się nieustannie w smartfon to jak znaleźć igłę w stogu siana. Ja nie chcę tak skończyć, a niestety, mam skłonności do uzależnień. Ciekawi mnie, jak to u Was wygląda? Wiem też, że wiele osób, które są zmobi nie widzi w tym żadnego problemy, tzn. nie mają świadomości bycia zombie, co mnie tym bardziej przeraża.

No ja lubię sobie fotografować otoczenie (nie, nie robię selfie ), używam komunikatora Whatsap, czasem coś na szybko w internecie znajduję, nagminnie jako budzik, minutnik i przypominacz, czasem jako Pismo święte i modlitewnik (jest taka aplikacja "Pismo święte"). Oczywiście także i telefon

W tym momencie cieszę się, ze mam stary, siedmioletni telefon bez wymienionej baterii, który mimo przypadkowej kąpieli w wodzie i suszeniu, działa perfekcyjnie.

Ile czasu mniej więcej spędzasz codziennie w smartfonie?
Czy jak jedziesz np. autobusem/pociągiem albo stoisz w kolejce, to nawykowo wyciągasz smartfon?

W moim samsungu s8, po 2 latach uzytkowanja gdzie nie korzystam ani z maksymalnej rozdzielczości, a ekran mam przyciemniony do polowy. Bateria nie daje rady wytrzymać 1 dzień przy średnim uzytkowaniu. Na to krotkie dzialanie ma wplyw ma napewno stale wlaczony bluetooth do polaczenia z zegarkiem oraz zestawem, glosnomowiacym w aucie, oraz stale wlaczona transmisja danych.
Aczkolwiek jestem zdania ze jak mam wszystko wylaczac to tez zasadnosc posiadania smartfona staje pod znakiem zapytania.
W niektorych nowych smartfonach baterie sa juz znacznie wieksze np 5000 mAh.

Myśle że najwiekszą pokusą w korzystaniu ze smartfona są róznego rodzaje serwisy społecznosciowe np.facebook, instagram itd lub też gry sieciowe gdy ktoś lubi,gdy sie z tego nie korzysta, ryzyko stania sie "zombie" i ciglego patrzenia w telefon jest znikome.
A co do sluchania muzyki czy rekolekcji z youtuba czy czztania ksiązki w podrózy to przeciez nic zlego.

Ja nie mam wyłączonej transmisji danych ani wyłączonego Bluetootha a bateria trzyma mi jeden dzień. Telefon to moje narzędzie pracy. Najczęściej używam map jako nawigacji, mail, komunikatory, zdjęcia - tez zawodowo oraz normalne dzwonienie i rozmowy. Czasami przez WhatsApp czasami Messenger, czasami FB- używam głównie do zawodowych spraw. Zainstalowane mam aplikacje biurowe tez czasami z nich korzystam na telefonie. Różne specjalistyczne appki. Ciężko wszystkie wymienić. Mój telefon ma 3 lata. Powoli myśle o nowym. Nie o tym myślałem.

A jaki model? Może wieksza bateria

Tego jeszcze nie bylo. Mój mąż jeszcze sobie nie sprawił nowego smartfona, bo nieoczekiwanie się pojawił w domu nowy. Korzysta z mojej babuni Nokii. Dostał zalecenie, by schudnąć i poważnie się za to zabrał. Stosuje dwa narzędzia: wagę i krokomierz. Ileż on ma radochy z tą aplikacją. Wszystko sobie w okolicy przemierzył.
Zauważam to samo co TP; młodzież siedzi na ławce w parku i dziewczyny zamiast oplotkować całą klasę śledzą ekran smartfona. O randkach ze smartfonami już pisałam. Przerażają mnie matki idące na spacer z dziećmi i są zajęte zamiast dzieckiem smartfonem. Dziecku brakuje tylko smyczy.

Ja korzystam z endomondo. Nigdy nie grałem na smartfonie. Czasem przeglądam Internet. Ale rzadko to robie w komunikacji miejskiej. Szybko mi się bateria wyczerpuje. Z FB nie korzystam w telefonie i tak bym nie mógł odpisac, bo nie lubię funkcji Messenger czy jak to się nazywa. Tak samo używam Internet, smartfon nie spowodował u mnie ciągłego siedzenia w online ponieważ ograniczam do minimum i zmusza mnie do tego bateria

Telefon z wbudowana firmowo bateria. Wymiana w serwisie. Nie wymieniałem do tej pory. Nie wiem jak mocna.

Nie, raczej mi się to nie zdarza. Czasem jak jakaś wiadomość przyjdzie, pociągiem/autobusem rzadko jeżdżę, a jak już to czasem odpalam google mapy by się zorientować gdzie jestem

A jaki model telefonu? Zgodnie z modelem w necie mozna sprawdzić wielkość bateri bo dla każdrgo modelu wielkość była taka sama.

To ze ludzie siedza w telefonach jezdzac codziennie ta sama droga do pracy czy na zakupy jest zupelnie zrozumiale - siedza w necie zamiast ogladac te same widoczki za oknem czy sasiadow wewnatrz. Gorzej gdy przechodza przez ulice dalej patrzac w telefon.
Wg mnie smartfon to narzedzie ktore mozna wykorzystywac z pozytkiem dla siebie, jak maz Mers, czy tez ze szkoda dla siebie gdy ogranicza inne, glownie fiyczne aktywnosci.

Dla katolików polecam aplikacje https://pismo.swiete.pl/
Można mieć czytania z dnia, modlitwa liturgia godzin oraz różne modlitwy z modlitewnika
I druga aplikacja to https://pismoswiete.pl/