Mowa oczywiście o nowym filmie, który właśnie pojawia się na ekranach naszych kin. O czym jest?



źródło Filmweb

Zapowiada się (przynajmniej na pierwszy rzut oka) na jakąś sensację, spiskowe teorie itd. Myślę, że warto zobaczyć, ze względu na chociażby obsadę - uwielbiam jak gra Anthony Hopkins (papież senior). No i w końcu jakaś "nowość o Watykanie" ;d

zwiastun macie poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=3e2_6U5fD6Q

A podobieństwo do papieża Franciszka niesamowite wręcz

Producentem i dystrybutorem tego filmu jest Netflix. W Brazylii Netflix na czas Bożego Narodzenia przygotował emisję filmu grupy komediowej 'Porta dos Fundos' “A Primeira Tentacao de Cristo” (“Pierwsze kuszenie Jezusa”), w której Jezus jest przedstawiony jako gej i jako taki przyprowadza do domu Józefa i Maryi swojego chłopaka. Spotkało się to z głębokim oburzeniem wielu ludzi, którzy organizują się w mediach społecznościowych do bojkotu Netflix'u. W zeszłym roku 'Porta dos Fundos' przedstawiła Jezusa i Apostołów w filmie “Especial de Natal: Se Beber, Não Ceie" (ang. "The Last Hangover"/pl. "Ostatni kac") ukazując ich jako pijaków a film ten uzyskał Międzynarodową Nagrodę Emmy za najlepszą komedię roku.

Faktycznie, Jonathan Pryce jest bardzo podobny do Papieża Franciszka i bardzo realistycznie go gra. Widać to w zwiastunie.

Jak robi to netfix to napewno bedzie obrażac katolikow. Netfilx nawet do Ani z Zielonego wzgorza potrafił wprowadzić hommopropagande.

Brandeisbluesky, to co piszesz jest bardzo ciekawe i smutne zarazem. Szkoda, że Netflix tak bardzo jedzie po katolikach i trzyma się linii politycznej poprawności. To co przekazałaś z tymi filmami o Panu Jezusie i Apostołach jest w gruncie rzeczy oburzające.

Mój przyjaciel bardzo sobie chwali Netflix, ale chyba nie jest uświadomiony ;d On ogląda raczej seriale kryminalne, sensacyjne - to go interesuje.

Sam do tej pory nie miałem wyrobionego zdania, ale (słynna interwencja premiera Morawieckiego) widzę, że to po prostu kolejne narzędzie do ogłupiania ludzi...

Co do samego filmu "Dwóch papieży", to przynajmniej w samym zwiastunie nie sposób dopatrzyć się jakiejś obrazy katolików. Dla mnie obsada aktorska jest zaletą. No i muzyka też wydaje się niczego sobie ^..^

Oczywiście trzeba mieć świadomość, że te napisy o rzekomych autentycznych czy tam prawdziwych wydarzeniach są niczym innym jak marketingowym chwytem. Zresztą zawsze powstają jakieś teorie... A tu przecież nikt nie przeprowadzał wywiadów z papieżami: Benedyktem XVI czy Franciszkiem, a nawet ludźmi z ich najbliższego otoczenia. To raczej taka fikcja w pajęczynie domysłów - bo tak szczerze wątpię, czy za pontyfikatu Benedykta XVI jego częstym gościem był obecny papież...

Za mało jednak "danych" mamy na ten moment, żeby określić w którą stronę ten film pójdzie i jak zostanie przyjęty przez szerokie grono odbiorców. Po samym zwiastunie ciężko naprawdę coś wnioskować.

W Brazylii katolicy i protestanci jednoczą się w oburzeniu przeciwko filmowi, a Narodowe Stowarzyszenie Islamskich Prawników postanowiło sądzić grupę 'Porta dos Fundos'. Petycję przeciwko filmowi podpisało ponad półtora miliona ludzi w jeden dzień klik.

Netfilx we wszystkich swoich produkcjach wciska homopropagande. Wiec pewnoe tutaj tez sie pojawi.
Hopkims kompetnie nie pasuje na Razingera. Zato wszyscy go pewnie kojarza z Milczenia Owiec Hanibala Lectera celowy zabieg?

Hopkins jest podobny w tej roli do Ratzingera. Nie doszukiwałabym się celowego zabiegu. Idealnie dobrali obu aktorów.

Nie wiem czy we wszystkich, w tych sensacyjnych jak np. o takim gościu jak Pablo Escobr (boss kokainy z Kolumbii) jakoś te wątki są pomijane... (z tego co się orientuję) ;

O tym skandalicznym filmie, który przytoczyła
Brandeisbluesky Netflix traci w oczach i psuje sobie reputację, ale nie wiem czy należy i "Dwóch papieży" z góry skreślać i pod tym kątem oceniać.



Ja też nie. Zwłaszcza, że Hopkins to genialny aktor. Każdy ma jakieś subiektywne odczucia, ale jego dorobek jednak robi wrażenie. Grał też w filmie "Rytuał", w którym wcielił się w rolę księdza egzorcysty. Poza tym takie tytuły jak "Drakula", "Powrót do Howards End" , "Wichry namiętności", "Maska Zorro" czy :"Thor: Mroczny świat" lub "Noe Wybrany przez Boga" mówią same za siebie.

Film pełen przemocy i scen seksualnych. Genijalna pozycja dla katolika.

A czego oczekujesz po tym filme?

Ile odcinków widziałaś? Nie przesadzajmy, ten serial jest oparty przede wszystkim na faktach. Przemoc, seks, a przecież to wszystko miało miejsce w życiu narkotykowego barona mafii z Kolumbii. Taka jest prawda. Jak mieli to przedstawić? Jako rozmodlonego i żyjącego w czystości biznesmena? Wtedy może byłby "pozycją dla katolika", ale nie byłby prawdziwy, tylko oszukany i kłamliwy. Prawda jest i bywa brutalna. A ciężko się dopatrywać jakichś wielkich duchowych uniesień w filmie czy serialu, który relacjonuje w dużej mierze na czym polega życie w mafii, gangu, wśród gangsterów, prostytutek, brudnych pieniędzy, skorumpowanych policjantów itd.



Nie wiem, na pewno się nie spodziewam wybitnego filmu o duchowości katolickiej, może będzie jakieś uniwersalne przesłanie, może trochę humoru i patrzenie na kwestie Watykanu z "drugiej linii". Zobaczymy. Nikt przecież nie musi oglądać jak z góry podejrzewa, że będzie tam sam diabeł wcielony. Póki co to sam zwiastun bardziej mnie wciągnął i zainteresował niż zniechęcił i uprzedził. Mamy tam jakiś motyw z kibicującym Ojcem Świętym Franciszkiem (jeszcze jako kardynałem), to Argentyńczyk, więc "ma we krwi" miłość do futbolu.

Do dziś pamiętam mem: Papież Benedykt XVI i Papież Franciszek razem się witają, to dzień przed finałem mistrzostw świata w piłce nożnej w Brazylii w 2014 roku (finał Niemcy-Argentyna) i podpis: "Derby Watykanu" oraz pytanie: Gdzie oglądamy, u mnie czy u ciebie?"

mniszek_pospolity,
Według mnie tutaj jest ciekawa recenzja. Przeczytałam z uwagą.

2 sezony.
Nie bylo odcinku w ktorym sceny seksualnej nie bylo.
Nie wszystko w filmie trzeba pokazywac. Teraz to juz naprawde ciezko znalezc film w ktorym nie ma doslownych scen seksu jak w filmie erotycznym lub pokazania 100 procentowej brutalnosci.
Wybacz ale seriale jeszcze sprzed 10-15 lat mimo ze traktowly o mafiozch czy sensasyjne nie byly takie.
Sam Benedykt XVI pisał ze tworcy pokazujacy takie sceny ponosza wine moralna. A widac tworcy efekt osiagneli skoro nawet juz katolicy nie widza nic zlego w takich filmach, a ludzi sie celowo z tym wszystkich osfaja

Brandeisbluesky, dziękuję za link Przeczytam jak tylko znajdę chwilę, bo dopiero co wróciłem z pracy i dosłownie padam z nóg.

Sachol, oczywiście masz rację. Dawne seriale czy filmy mafijne miały klasę i to "coś", nie były przesiąknięte do szpiku seksem i aż taką brutalnością. Wystarczy wspomnieć choćby "Ojca chrzestnego", "Chłopców z ferajny", "Donnie Brasco", "Życie Carlita", itd. Uwielbiam jak gra Al Pacino.

"Narcosa" obejrzałem ze cztery odcinki, "El Chapo" w ogóle nie znam.

A co do "Dwóch Papieży", to mi podoba się sam motyw ukazania tych dwóch ludzi Kościoła, zaznaczenie ich różnic, usposobienia, drogi jaką obrali za Chrystusem.

Ze zwiastuna można wyciągnąć wniosek, że ludzie nie lubili Papieża Benedykta XVI, kiedy był sobą. Myślę, że to przedstawienie opinii twórców film przez usta Hopkinsa.