|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Piotr9000
|
Genialne kazanie
Choć nie umiem dyskutować z ateistami no i ogólnie na forach, bo nie umiem tak przekazać myśli, Ale przesyłam wam genialne kazanie! https://www.youtube.com/watch?v=JGU7ejfxiQY&t=285s
|
Pn wrz 30, 2019 10:19 am |
|
|
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7279
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Genialne kazanie
Warto też posłuchać od początku. Ojciec Pelanowski opisuje że z w powodu bólu fizycznego miał myśli samobójcze i jak je pokonał, Ja akurat w swoim życiu nie miałem w ogóle bólu fizycznego (poza takimi jak ból zęba, grypa itd, które nie pamiętam teraz) a wiele nieznośnego bólu psychicznego. Ale trzeba się przygotować że pod koniec życia może być jakieś choróbsko.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
Pn wrz 30, 2019 11:18 am |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Genialne kazanie
Podobało mi się to kazanie. Kiedy ból staje się nie do zniesienia, należy to przeczekać. Kolejne fajne stwierdzenie: każdy dzień w stwarzaniu świata był dobry, ale uświęcający był jeden - gdy Bóg nic nie robił. Schowal się i jest tam do dziś. Bardzo łatwo zaklajstrować to stwierdzenie pochwałą lenistwa, ale nie o to chodziło i podał kontekst osoby, która zaczęła widzieć niekończący się bezsens. Kilka słów wystarczyło, by ten brak sensu przekuć w sens, nadać życiu inny sens i tam ulokować swą aktywność. Chorobę też można przekuć na sens. Kolejne pytanie: jaka chwila była dla Jezusa najważniejsza? To odpowiedź dla tych co chcą czuć Boga. W najważniejszej chwili życia i straszliwymn cierpieniu nie czuł obecvności Ojca. A ludzie wszystko chcą zmierzyć i zobaczyć oraz doświadczyć. Najmniej wiarygodne są doznania mistyczne, gdy wciąż doświadcza się obecności Boga, bo tam zaangażowane są zmysły. Mistyka zmysłowa jest podejrzana. Tylko czy to w tym kazaniu było? Do nieba wchodzi się, gdy pełni się wolę Boga a ta ukryta jest w Bibliii, więc należy ją znać. Czytający Biblię Izraelitom to ratownik (Ezrdasz z Neh) Co chwilę pojawiają się w tym kazaniu kapitalne wskazówki dotyczące życia. każde z tych zdań można rozszerzyć.
O ateizmie też w punkt. Ateizm nie uśmierca Boga, tylko uśmierca nadzieje ateisty. To jest cios w samego siebie. Tak mi się kojarzy to z rozmowami w katedrze abpa Jędraszewskiego. Ateista kwailifikowany to claun: przebieraniec pragnący zwrócić na siebie uwagę i popisujący się znajomością Biblii a nie znający nawet podstaw. Abp żartobliwie mu odpowiedzial, by skontaktowal się z kwalifikownym biblistą. Nie odpowiedzial mu na prezentowany brak wiedzy, skoncentrowal się na ateizmie.
|
Pn wrz 30, 2019 12:26 pm |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 173 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|