Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 7:02 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Moje pasje, moje hobby 
Autor Wiadomość
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Brandeisbluesky napisał(a):
I tak uważam, że taki efekt nadaje się na rekord Guinness'a. Od lat jestem zainteresowana co i jak wpływa na kształtowanie się masy ciała u ludzi. Po prostu taka utrata 5 kg w moim mniemaniu to coś niezwykłego. Pierwszy raz spotkałam się z takim wynikiem.


Z tego co pamietam z dawnych lat to ilosc utraconych kg. w jakiejkolwiek pracy zalezy od samego ciala, tzn. tuszy.
Przynajmniej w kulturystyce jest wiadome ze osoby majace miesnie tzw. "wyzylowane" nie tylko nie traca zbyt wiele masy ciala poprzez intensywne cwiczenia, ale i niewiele im przybywa masy miesni ktore powinno byc wynikiem systematycznych intensywnych cwiczen.
Obawiam sie ze u takich osob czesto zachodzi tzw. spalanie beztlenowe w sytuacjach duzego wysilku. Glownie cukrow.
Natomiast osby nazwal bym "okragle" traca tej masy znacznie wiecej niz przecietnie i jednoczesnie szybciej rozwija sie u nich masa miesniowa w trakcie systematycznych intensywnych cwiczen.
Zwykle takie osoby maja sporo tluszczu wewnatrz samych miesni, cos jak w stekach "RIB EYE" ktory to tluszcz jest dosc szybko spalany i jest tam glownie jako podreczna rezerwa energii.
Te roznice w spalaniu cukrow, albo tluszczow sa chyba tu najistotniejsze.


So sie 10, 2019 6:36 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am
Posty: 3264
Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Brandeisbluesky,

ze względu na Twoje wątpliwości pozwolę sobie jeszcze raz wyjaśnić - trasę 85 km(w jedną stronę do teściów) przejechałem kilkadziesiąt razy, a 170 km(w obie strony), co najmniej kilkanaście. Kilka razy ważyłem się po jej przejechaniu na precyzyjnej wadze elektronicznej, która wykazała spadek masy o ok. 5 kg.
Być może Twój sceptycyzm wynika z braku świadomości, że jazda na rowerze szosowym niewiele ma wspólnego z jazdą rekreacyjną. Polega ona na utrzymywaniu prędkości w zakresie 35-45 km/h przez wiele godzin. Sadzę, że nie chciałabyś wiedzieć, jak wyglądałem i jak się czułem po przejechaniu takiego dystansu.
Spytasz, po co to wobec tego robię?
Odpowiedzią jest słowo challange - wyzwanie, ekstremalny test własnych możliwości. Ale też niesamowita przyjemność. Jazda rowerem z prędkością ponad 40 km/h daje uczucie wolności, jest nieco podobna do lotu. Myślę że podobnie jest z jazdą na motocyklu, Adam mógłby nam coś na ten temat opowiedzieć.
Lecz jest w tym coś więcej, jazda po nadwiślańskich łęgach położonych w pradolinie Wisły, zwłaszcza wiosną, gdy cała przyroda kwitnie, pachnie i śpiewa a Ciebie nic od niej nie oddziela, jest doświadczeniem magicznym.

Przyznałem, że spadek wagi o 5 kg to także skutek odwodnienia. Szacuję, że odpowiada ono za 1/3, do 1/2 całego efektu. Lecz reszta jest wynikiem spalenia zbędnego tłuszczu.
Ten efekt nie występuje u zawodowców z prostego powodu, gdy przystępują oni do ścigania w wielkich Tourach mają już przejechane od kilku, do kilkunastu tysięcy km i są "wycieniowani" do granic możliwości.

Potwierdzeniem moich spostrzeżeń nie będzie ten bardzo popularny vlog Kaśki Kukaburry, która wiele filmików poświęciła redukcji wagi dzięki diecie wegańskiej i jeździe na rowerze:
https://www.youtube.com/watch?v=3YZaUv04i5o
a ten pokazuje ile można przejechać na rowerze w jeden dzień:
https://www.youtube.com/watch?v=x9_zXDv3hps

Nie ukrywam, że nie najmniej ważnym powodem dla którego co weekend zakładam kask i wsiadam na rower jest takie towarzystwo na trasie:
Obrazek
dla mnie wyglądacie na tych rowerach zjawiskowo. :-)
Choćby dlatego, z tego czysto egoistycznego powodu zachęcam wszystkie panie by dla własnego dobra a i dla naszej przyjemności siadały na rowery.


So sie 10, 2019 3:34 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Odczucie lotu i oderwania sie od codziennych problemow daje nie tylko jazda rowerem / motocyklem ale rowniez plywanie, tyle ze jest to lot w innym, gestszym niz powietrze srodowisku, ale z drugiej strony bardziej naturalny bo tylko z pomoca wlasnych miesni.
Wszystkie 3 aktywnosci daja znaczna poprawe nastroju przez przestawienie mozgu na mindfulness ( odbieranie wszystkich bodzcow docierajacych i kolejnych czynnosci, zamiast myslenia abstrakcyjnego. )


So sie 10, 2019 4:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
exeter napisał(a):
dla mnie wyglądacie na tych rowerach zjawiskowo.

Ładnemu we wszystkim ładnie - jak mawia mój brat. A jak pani nie wyglada porównywalnie do tej że zdjęcia, ale waży sto kilo przy 1,50 m. wzrostu to dla ciebie na rowerze takie same zjawisko?

Kiedyś tu chyba były zachwalane treningi siłowe z ciężarami jako aktywność dla każdego- jak mi się wydaje Adam M. chyba z żoną praktykuje. A ja ucięłam sobie dłuższą pogawędkę z fizjoterapeutą który wkręcił się w terapię dna miednicy. Dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy, ale on stwierdził m.in. że problem nietrzymania moczu który kiedyś trapił głównie kobiety wyczynowo trenujące sport czy starsze dotyka obecnie bardzo młodych kobiet, w zasadzie dziewczyn właśnie skutkiem popularności siłowych ćwiczeń. W ogóle trening bez rozgrzewki odpowiedniej to mord dla mięśni ale jak rozgrzewa się mięśnie dna miednicy by uniknąć wysiłkowego nietrzymania moczu? Czy w ogóle instruktorzy zwracają na to uwagę?


So sie 10, 2019 11:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am
Posty: 3264
Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Adamie,

Cytuj:
Odczucie lotu i oderwania sie od codziennych problemow daje nie tylko jazda rowerem / motocyklem ale rowniez plywanie, tyle ze jest to lot w innym, gestszym niz powietrze srodowisku, ale z drugiej strony bardziej naturalny bo tylko z pomoca wlasnych miesni.
Wszystkie 3 aktywnosci daja znaczna poprawe nastroju przez przestawienie mozgu na mindfulness ( odbieranie wszystkich bodzcow docierajacych i kolejnych czynnosci, zamiast myslenia abstrakcyjnego. )

Potwierdzam. W moim przypadku po 20, 30 kilometrach jazdy, równomierny stały wysiłek powoduje przejście mózgu w stan wyciszenia. Liczy się tylko tu i teraz, kolejne pokonywane kilometry, krajobraz przesuwający się do tyłu. Przestają dręczyć problemy polityczne, rodzinne kłopoty, czy wyzwania w pracy. Bardzo podobny efekt występuje wysoko w górach, co na swój użytek nazwałem "górską jogą". :)


Bergamotka,

Cytuj:
Ładnemu we wszystkim ładnie - jak mawia mój brat. A jak pani nie wyglada porównywalnie do tej że zdjęcia, ale waży sto kilo przy 1,50 m. wzrostu to dla ciebie na rowerze takie same zjawisko?

Tak. :-)
Jak już napisałem kobiety odkryły dla siebie rowery szosowe tak gdzieś ze trzy sezony do tyłu i nagle zaroiło się od nich na trasach. Jeżdżą duże i małe, wysokie i niskie, szczupłe i nie bardzo, i każda jest dla mnie zjawiskiem zdumiewającym(przez całe moje życie na "kolarkach" jeździli wyłącznie mężczyźni), ale i bardzo przyjemnym dla oka.
Cytuj:
Kiedyś tu chyba były zachwalane treningi siłowe z ciężarami jako aktywność dla każdego- jak mi się wydaje Adam M. chyba z żoną praktykuje. A ja ucięłam sobie dłuższą pogawędkę z fizjoterapeutą który wkręcił się w terapię dna miednicy. Dowiedziałam się wielu interesujących rzeczy, ale on stwierdził m.in. że problem nietrzymania moczu który kiedyś trapił głównie kobiety wyczynowo trenujące sport czy starsze dotyka obecnie bardzo młodych kobiet, w zasadzie dziewczyn właśnie skutkiem popularności siłowych ćwiczeń. W ogóle trening bez rozgrzewki odpowiedniej to mord dla mięśni ale jak rozgrzewa się mięśnie dna miednicy by uniknąć wysiłkowego nietrzymania moczu? Czy w ogóle instruktorzy zwracają na to uwagę?

Nie znam tego problemu, jesteś pierwszą osobą która zwróciła mi na niego uwagę. Nie chcąc go bagatelizować zaryzykuję stwierdzenie, że jednak jazda na rowerze, a także bieganie, nie wywołują skutków o których piszesz. Moja żona bardzo dużo jeździ rekreacyjnie na rowerze i nic złego jej z tego powodu nie spotkało.
Masz bez wątpienia rację, że przed rozpoczęciem uprawiania jakiegokolwiek sportu warto skonsultować się z lekarzem. A ja przepraszam, że pisząc z męskiej perspektywy nie pomyślałem o zagrożeniach dla Was.


N sie 11, 2019 7:41 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
exeter,
Napiszę jeszcze raz. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, że ktoś dzięki wysiłkowi fizycznemu utracił w ciągu 24 godzin 5kg masy ciała, ale to nie znaczy, że twierdzę, że jest to niemożliwe. Film Katie Kookaburra świadczy o tym, że utrata masy ciała przez jazdę na rowerze zajmuje dość długi czas. (Mnie w pewien czas po urodzeniu dziecka udało się wrócić bardzo szybko do normalnej wagi przez zwykłe chodzenie i liczenie kalorii (przy dodatkowej motywacji, że będę chciała się pokazać krewnym w Polsce). Myślę, że motywacja była wtedy najbardziej istotnym czynnikiem w całym procesie.)

Oczywiście jazda rowerem czy to rekreacyjna czy wyczynowa może przynieść ludziom dużo korzyści (nawet klimatyczne i środowiskowe :x; fajnie by było, gdyby uczestnicy różnorakich szczytów czy zjazdów klimatycznych udawali się na nie np. rowerami, tratwami, promami i w ten sposób promowali szczytne idee). Ja obecnie korzystam z roweru stacjonarnego, bo przy dzieciach jest to dla mnie zdecydowanie wygodniejsze. Mój poprzedni rower przekazałam swego czasu koledze. Nie namawiam do masowego korzystania z rowerów, bo i tak mamy dużo rowerzystów w okolicy, a w czasie zorganizowanych zlotów rowerowych staram się omijać ich wyznaczone trasy. Po prostu w takim czasie na drogach jest niebezpiecznie, a mogę nawet powiedzieć, że boję się rowerzystów na terenach miejskich, gdy pojawiają się oni na trasach szybszego ruchu. Wiem jak szybko mogą jechać. Uważam, że jeśli już mieć rower, to taki, o który by się dbało, czyli przy wyborze należy zainwestować, nie polegać na byle czym. Przy pomysłach masowego wprowadzania rowerów dla każdego, dobrze jest mieć na uwadze problemy, z którymi zetknęli się poprzednicy: https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/chinski-model-roweru-publicznego-puka-do-europy-55712.html

sam2,
Myślę, że zahaczasz o temat rzeźbienia ciała przez ćwiczenia fizyczne. Nie znam się na tym, ale słyszałam o tym i widziałam na przykładzie syna mojego brata (brat to też zapalony rowerzysta przy około 195 cm). Efekty są piorunujące, ale to nie moje działka. Są ludzie, którzy osiągają dokładnie to, co chcą.

bergamotka,
Nie wiedziałam o takich problemach u kobiet przy ćwiczeniach siłowych. Jeśli uznać, że noszenie dzidziusia w brzuszku to ćwiczenie w jakiś sposób siłowe, to powszechnie wiadomo, że występuje taki efekt, o jakim wspomniałaś, ale po ustaniu wysiłku, często ustępuje. Jeśli nie, to słyszałam, że są odpowiednie procedury medyczne, by się z nim uporać.


N sie 11, 2019 3:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Brandeisbluesky napisał(a):
Nie wiedziałam o takich problemach u kobiet przy ćwiczeniach siłowych. Jeśli uznać, że noszenie dzidziusia w brzuszku to ćwiczenie w jakiś sposób siłowe, to powszechnie wiadomo, że występuje taki efekt, o jakim wspomniałaś, ale po ustaniu wysiłku, często ustępuje. Jeśli nie, to słyszałam, że są odpowiednie procedury medyczne, by się z nim uporać.

Przyczyny nietrzymania moczu mogą być różne stąd i sposoby leczenia są zróżnicowane. Generalnie dno miednicy u kobiet jest delikatniejsze, ma mniej włókien mięśniowych i jest bardziej narażone na przeciążenia. Dodatkowo z wiekiem ludzie tracą komórki mięśniowe. Do najczęstszych zaburzeń związanych z osłabieniem czy niewydolnością mięśni dna miednicy należy właśnie wysiłkowe nietrzymanie moczu. Ale jego przyczyną może być też obniżanie się i wypadanie narządów miednicy mniejszej -za to odpowiedzialne są nie tylko mięśnie dna miednicy ale i zbyt rozluźnione wiązadła, co może spowodować właśnie poród, te ostatnie można operacyjnie zrekonstruować. Ale na mięśnie dna miednicy pomaga terapia u fizjoterapeuty który się tym specjalizuje i odpowiednio dobrane ćwiczenia -bo mięśnie dna miednicy należy wzmacniać lub rozciągać, w zależności od rodzaju problemów - czy masaż - per vagina lub per rectum, bo inną drogą do tych mięśni nie ma dostępu.


N sie 11, 2019 3:39 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Moja zone dopadla ta niedogodnosci wiele lat temu po urodzeniu corki, zdecydowanie pomogl zabieg operacyjny ktory wowczas zrobiono, ale zona i tak od tej pory cwiczy miesnie Kegla codziennie podczas jazdy samochodem i problem nie wrocil.
Co do innych cwiczen to robimy je w zakresie mozliwym dla osob zblizajacych sie do 70 tki jak moja zona czy takich ktore ten wiek przekroczyly ( jak ja ) i stwierdzam ze widzimy tylko pozytywne efekty.
Krotko mowiac cwiczenia fizyczne odmladzaja, przez zapewnienie nam mobilnosci i sily ktorej przecietne osoby w naszym wieku nie maja, zmieniaja nam sylwetke, sposob chodzenia ( malo kto z rownolatkow moze wytrzymac nasza normalna szybkosc marszu ), a w moim przypadku zdecydowanie obnizyly moje za wysokie cisnienie krwi.
Pisze o tym glownie z powodu panujacego przekonania ze starsze osoby nie powinny prowadzic zadnej aktywnosci fizycznej - jest wprost odwrotnie.


N sie 11, 2019 4:04 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2012 9:38 am
Posty: 3264
Lokalizacja: Centralna Polska
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Wybaczcie, nie mogłem nie zamieścić tego filmiku pokazującego trasy po których jeżdżę niemal codziennie, a które są mekką warszawskich cyklistów i cyklistek, ze szczególnym uwzględnieniem drogi przy wale wiślanym - mojego ulubionego odcinka.
Dziś było na nim mnóstwo ludzi tak jakby Warszawa już wróciła z urlopów. Ani to, ani dość mocny wiatr nie przeszkodziły w zrobieniu tradycyjnej 50-tki.
Sky, zwróć uwagę na prędkości z jakim jeździ się na rowerach szosowych(początkowy przejazd przez miasto możesz sobie darować):
https://www.youtube.com/watch?v=8Q0yUKiGqek&list=PLZkkooj61dT4sql6tcgI0iG2cYIkXr-1w


N sie 11, 2019 6:38 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Rower wydaje się być w miarę bezpiecznym (w jakimś sensie nudnym) pojazdem a jednak wypadki rowerowe wcale nie są rzadkie. Pewnie każdy rowerzysta jakiś zaliczył. Na mnie kiedyś ktoś specjalnie najechał innym rowerem w ramach dziecięcej psoty. Do dzisiaj pamiętam to wydarzenie, bo kierownica mi się skręciła i mocno wbiła w brzuch; ale wstałam i pojechałam dalej. Czułam wtedy całkowitą bezradność. Z perspektywy lat dziwię się, że ten epizod nie rozpłynął się we mgle niepamięci, że do dzisiaj opowiadam go w rodzinie, tak jakby był na miarę wydarzeń przełomowych.


Śr wrz 09, 2020 1:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
A propos hobby... Najnowszy "łup" kupiony za sprawą namów mojej kochanej żony:

Obrazek


Pozostało mi dokupić farby, zmontować i pomalować. Ponad pół metra długości. Będzie fajnie wyglądał na półce. :)


Śr wrz 09, 2020 3:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
A masz już LEGO Millennium Falcon (ponad 7000 klocków)? U nas LEGO w czasie zamknięcia szkół są cały czas na warsztacie.


Śr wrz 09, 2020 3:40 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Brandeisbluesky napisał(a):
A masz już LEGO Millennium Falcon (ponad 7000 klocków)? U nas LEGO w czasie zamknięcia szkół są cały czas na warsztacie.

Nie stać mnie. Mam jedynie to:

Obrazek


Ale to kupiliśmy sobie z żoną z okazji 20 rocznicy poznania się. :)


Śr wrz 09, 2020 3:44 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Nawet nie wiedziałam, że mają takie zestawy (filmowe). Mam doświadczenie z jakimś bardziej skomplikowanym samochodem. Syn pomylił tryby na samym początku składania i moim zadaniem było, by znaleźć przyczynę złego funkcjonowania zabawki. Rozkładałam od tyłu i potem znowu składałam.


Śr wrz 09, 2020 3:56 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje pasje, moje hobby
Od czasu zamkniecia sal gimnastycznych w marcu robimy cwiczenia - zona na powietrzu za domem gdzie mamy spore tereny zielone umawia sie z kolezanka na seanse gimnastyczno jogowe co piatek ( konczone kawa i rozmowami do ktorych sie przylaczam ), a ja codzienna pocja 26 schodow gora dol x 10 + 60 pompek i 60 przysiadow. To znaczy robilem to do czasu gdy przeciagajac swoje ciezkie BMW w garazu nie uszkodzilem sobie wiezadel pod kolanem i od 4 tygodni robie same rozciagania i lecze kolano. Jest juz prawie dobrze, ale jeszcze czuje je przy pracy i mam ograniczony ruch przy zginaniu nogi, tak ze jeszcze moze z 2 tygodnie przywaruje.
W tym tygodniu otwieraja sale gimnastyczne wiec chyba po poniedzialku sie tam pokazemy dla zbadania jakie warunki do cwiczen beda proponowane.
Dla mnie cwiczenia w masce raczej odpadaja, wiec mam nadzieje ze beda mozliwe bez maski.


Śr wrz 09, 2020 5:22 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL