Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
Autor |
Wiadomość |
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): Niedawno uświadomiłam sobie, że rzeczywistość najłatwiej jest opisać językiem paradoksu. Jakiegokolwiek jednostronnego sądu o świecie bym nie sformułowała, nigdy nie wyczerpię w ten sposób tego, co w świecie się zawiera. Zawsze mi wyjdzie, że patrzę na rzeczywistość jednostronnie.
Np. znamienne skoro Bóg jest dobry, skąd się wzięło zło Już była o tym mowa...zło jest brakiem dobra, a „wzięło” się z wolnej decyzji stworzenia aby nie czynić/nie współpracować w szerzeniu dobra... Cytuj: Czy zgadzacie się z tezą, że świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks? Nie...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn wrz 03, 2018 3:08 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
watchman napisał(a): Podam zatem listę czynów dobrych dla duszy: 1.wątpiącym dobrze radzić; 2. nieumiejących pouczać; 3. grzeszących upominać; 4. strapionych pocieszać; 5. urazy chętnie darować; 6. przykrych cierpliwie znosić; 7. za żywych i umarłych się modlić. Wszystkie te dobra domagają się zła. 1. wątpliwość 2. nieumiejętność 3. grzech 4. strapienie 5. uraza 6. przykrość 7. zło (zależy o co się modlimy) Cytuj: Osoba obłąkana nie potrafi odróżnić prawdy od fałszu. Czy Jezus Chrystus był obłąkany, kiedy powiedział: Mądrość tego świata jest głupotą u Boga? Cytuj: Świętość jest pierwotna. Zło jest wtórne. Najpierw był Bóg, potem powstał bunt. Sam fakt, że powstał bunt oznacza, że w samym Bogu i stworzonym przezeń świecie mieści się jego cień. Cytuj: Żeby coś zanegować to to coś musi istnieć. I to niezależne coś nie może zostać zaklasyfikowane do pojęcia, którego istnienie jest uzależnione od istnienia jego negacji. Cytuj: Fazy psychotyczne u cierpiących na schizofrenię nie trwają przez cały czas. Myślę, że podczas ostrej psychozy nic mądrego by nie wymyślił. A ja myślę, że właśnie podczas psychozy łamie się pewne bariery myślowe, które hamują odkrywanie prawdy.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn wrz 03, 2018 3:23 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
sahcim napisał(a): Już była o tym mowa...zło jest brakiem dobra, a „wzięło” się z wolnej decyzji stworzenia aby nie czynić/nie współpracować w szerzeniu dobra... Wolna decyzja stworzenia to wynik sytuacji, gdzie stworzenie stoi na rozdrożu. Jedna droga nazywa się "dobro" a druga "zło". I dokonuje wyboru. Więc zło jako potencjał nie rodzi się w momencie podjęcia decyzji, ale jest już wpisany w samą sytuację egzystencjalną człowieka.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn wrz 03, 2018 3:26 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): sahcim napisał(a): Już była o tym mowa...zło jest brakiem dobra, a „wzięło” się z wolnej decyzji stworzenia aby nie czynić/nie współpracować w szerzeniu dobra... Wolna decyzja stworzenia to wynik sytuacji, gdzie stworzenie stoi na rozdrożu. Jedna droga nazywa się "dobro" a druga "zło". I dokonuje wyboru. Więc zło jako potencjał nie rodzi się w momencie podjęcia decyzji, ale jest już wpisany w samą sytuację egzystencjalną człowieka. Nie jest wpisane na zasadzie istnienia gdyż przed decyzją nie czynienia dobra nie istnieje nigdzie...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn wrz 03, 2018 3:31 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
sahcim napisał(a): Nie jest wpisane na zasadzie istnienia gdyż przed decyzją nie czynienia dobra nie istnieje nigdzie... Istnieje jako potencjał. Np. jadę samochodem, zbiżam się do skrzyżowania i skręcam w lewo, a mogłam skręcić w prawo. Skręt w prawo nie został urzeczywistniony, ale istniał jako możliwość.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn wrz 03, 2018 3:36 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): sahcim napisał(a): Nie jest wpisane na zasadzie istnienia gdyż przed decyzją nie czynienia dobra nie istnieje nigdzie... Istnieje jako potencjał.(...) jako możliwość. Ale możliwość „nieczynienia” nie jest brakiem czynienia tak jak możliwość stania w bezruchu nie jest brakiem ruchu...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn wrz 03, 2018 5:33 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
sahcim napisał(a): Ale możliwość „nieczynienia” nie jest brakiem czynienia tak jak możliwość stania w bezruchu nie jest brakiem ruchu... Nie ma czegoś takiego jak brak czynienia ani brak ruchu. Nieczynienie nie istnieje, pododbnie ja bezruch. Jak chcesz o tym rozmawiać, musisz to robić na konkretach albo rozmowa wyląduje na zabawie abstrakcjami.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn wrz 03, 2018 6:47 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): sahcim napisał(a): Ale możliwość „nieczynienia” nie jest brakiem czynienia tak jak możliwość stania w bezruchu nie jest brakiem ruchu... Nie ma czegoś takiego jak brak czynienia ani brak ruchu. Nieczynienie nie istnieje, pododbnie ja bezruch. No proszę...sama zaprzeczasz tezie o istnieniu możliwości jako bytu... Cytuj: Jak chcesz o tym rozmawiać, musisz to robić na konkretach albo rozmowa wyląduje na zabawie abstrakcjami. Najpierw trzeba udowodnić, że bezruch/brak czynienia może nie istnieć...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn wrz 03, 2018 7:07 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
sahcim napisał(a): No proszę...sama zaprzeczasz tezie o istnieniu możliwości jako bytu... Sęk w tym, że te Twoje rzekome możliwości możliwościami nie są. Więc, jak już chcesz je gdzieś zaszufladkować to do bytów zwanych niemożliwościami. sahcim napisał(a): Najpierw trzeba udowodnić, że bezruch/brak czynienia może nie istnieć... Zasadniczo dowodzi się istnienia, a nie nieistnienia. Więc racz przedstawić dowód na istnienie możliwości bezruchu i nieczynienia.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn wrz 03, 2018 7:29 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): sahcim napisał(a): No proszę...sama zaprzeczasz tezie o istnieniu możliwości jako bytu... Sęk w tym, że te Twoje rzekome możliwości możliwościami nie są. Więc, jak już chcesz je gdzieś zaszufladkować to do bytów zwanych niemożliwościami. No proszę...czyli jeśli coś w twoim rozumowaniu nie jest możliwe, to moźliwe nie może być, bo ty tak powiedziałaś... :D towarzyski.pelikan napisał(a): sahcim napisał(a): Najpierw trzeba udowodnić, że bezruch/brak czynienia może nie istnieć... Zasadniczo dowodzi się istnienia, a nie nieistnienia. Więc racz przedstawić dowód na istnienie możliwości bezruchu i nieczynienia. Ha, ha...zasadniczo wykręcasz się sianem i dobrze o tym wiesz, ale wstyd ci się przyznać... :D
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn wrz 03, 2018 8:08 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
sahcim napisał(a): Ha, ha...zasadniczo wykręcasz się sianem i dobrze o tym wiesz, ale wstyd ci się przyznać... Skądże. Ciężar dowodu spoczywa na osobie, która stwierdza istnienie danego bytu czy zjawiska. Myślałam, że to już ateiści zdołali wpoić do głów teistom
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn wrz 03, 2018 8:49 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): Nie ma czegoś takiego jak brak czynienia ani brak ruchu. Nieczynienie nie istnieje, pododbnie ja bezruch.
Kaczyński przez media liberalne bywa często oskarżany o "nienawistne milczenie" lub "dynamiczną ciszę".
|
Pn wrz 03, 2018 8:57 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
Wespecjan napisał(a): Kaczyński przez media liberalne bywa często oskarżany o "nienawistne milczenie" lub "dynamiczną ciszę". Zapewne chodzi o nienawistne milczenie o czymś konkretnym.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pn wrz 03, 2018 9:05 pm |
|
|
watchman
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt sie 17, 2012 11:13 pm Posty: 3007
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): Wszystkie te dobra domagają się zła.
Akurat są one dobrą odpowiedzią na zło. W Niebie gdzie nie ma zła, nie ma potrzeby dokonywania takich czynów, no może z wyjątkiem modlitwy wstawienniczej do Boga.. Wszak modlimy się o wstawiennictwo świętych. Hm.. Właściwie to jest dosyć ciekawe zagadnienie, bo jeszcze są Aniołowie i oni też są jakby kurierami, opiekunami.. Tak więc w Niebie zła nie ma, ale święci, aniołowie mają świadomość, że zło np. na ziemi istnieje i też jakoś na to reagują. W każdym bądź razie w Raju przed grzechem zła nie było i Dobro sobie świetnie samo radziło. Cytuj: Czy Jezus Chrystus był obłąkany, kiedy powiedział: Mądrość tego świata jest głupotą u Boga? Nie bo powiedział Prawdę. To do czego dąży świat, jakieś mody, trendy, zyski, postęp technologiczny jest głupotą u Boga. To taka zabawa dzieci w piaskownicy albo bardziej zabawa dzieci zapałkami. Często motorem napędowym takich działań jest zły duch. Klonowanie, sztuczna inteligencja, hybrydy itp. to są pomysły z piekła rodem. Cytuj: Sam fakt, że powstał bunt oznacza, że w samym Bogu i stworzonym przezeń świecie mieści się jego cień. Odrzucam taką koncepcję. Świat i Bóg nie są tożsame. Świat został stworzony przez Boga. Świat i stworzenia nie są Bogiem. Bóg nie stworzył zła. Zło to wynik złego wyboru dokonanego przez stworzenie, a nie przez Boga, który jest po trzykroć Święty.. Cytuj: A ja myślę, że właśnie podczas psychozy łamie się pewne bariery myślowe, które hamują odkrywanie prawdy. Nie. Psychoza to urojenia, omamy. A więc fałszywe obrazy, dźwięki mające wprowadzić w błąd. Zdecydowanie oddalają one od Prawdy.
|
Pn wrz 03, 2018 9:35 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Świat jest absurdem, a językiem absurdu jest paradoks
towarzyski.pelikan napisał(a): sahcim napisał(a): Ha, ha...zasadniczo wykręcasz się sianem i dobrze o tym wiesz, ale wstyd ci się przyznać... :D Skądże. Ciężar dowodu spoczywa na osobie, która stwierdza istnienie danego bytu czy zjawiska. Myślałam, że to już ateiści zdołali wpoić do głów teistom :-D No to może w końcu zaczniesz dowodzić swoich czymś co nie jest tylko twoim widzimisię zamiast się wykręcać...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn wrz 03, 2018 9:38 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 172 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|