Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Wszystkie tematy, które zakładam w dziale HydePark traktuję poważnie. Powodem, dla którego zakładam je w dziale HydePark, jest prześladowanie przez moderację.Chciałabym się podzielić jednym z moich najnowszych odkryć. Zdołałam sformułować światopogląd, który w sposób ekumeniczny, łączy światopogląd teistyczny z ateistycznym. Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje.Założenie 1: Bóg stworzył świat (Wierzę, ze Bóg stworzył świat) Założenie 2: Bóg nie istnieje (Wierzę, że Bóg nie istnieje) Bóg stworzył świat = byt powstał z niebytu Bóg nie istnieje = niebytu nie ma Nie ma w tym realnej sprzeczności. Ateiści mają rację z tym, że Bóg nie istnieje, zaś teiści mają rację co do tego, że Bóg stworzył świat. Jak te dwie wiary się połączy do kupy, to mamy właśnie taki cudowny konsensus
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pt sie 31, 2018 10:53 am |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
towarzyski.pelikan napisał(a): Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje.
A ja wierzę że nie istniejesz mimo że to Ty napisałaś te brednie. Cytuj: Założenie 1: Bóg stworzył świat (Wierzę, ze Bóg stworzył świat) Założenie 2: Bóg nie istnieje (Wierzę, że Bóg nie istnieje)
Bóg stworzył świat = byt powstał z niebytu Bóg nie istnieje = niebytu nie ma
Nie ma w tym realnej sprzeczności.
W sporze wierzący - ateiści: dla ateisty Bóg nie istnieje, zatem nie ma (zgodnie z jego przekonaniami) bytu, lub będzie On BYTEM ABSTRAKCYJNYM (jako przedmiot dyskusji, rozważań), dla wierzącego - Bóg JEST BYTEM KONKRETNYM. Można by na to inaczej spojrzeć: ateista powie że Boga nie ma, to znaczy że dla niego Bóg jest niebytem. Wierzący powie że Bóg jest, to oznacza że Bóg jest bytem. Czyli dla ateisty: świat powstał z niebytu dla wierzącego: świat powstał z bytu Inaczej ateista: świat powstał bez przyczyny wierzący: świat powstał z (pra)przyczyny Nie ma konsensusu. Próbujesz udowadniać że 0=1
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pt sie 31, 2018 12:41 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
PeterW napisał(a): W sporze wierzący - ateiści: dla ateisty Bóg nie istnieje, zatem nie ma (zgodnie z jego przekonaniami) bytu, lub będzie On BYTEM ABSTRAKCYJNYM (jako przedmiot dyskusji, rozważań), dla wierzącego - Bóg JEST BYTEM KONKRETNYM.
Można by na to inaczej spojrzeć: ateista powie że Boga nie ma, to znaczy że dla niego Bóg jest niebytem. Wierzący powie że Bóg jest, to oznacza że Bóg jest bytem. Skoro Bóg jest bytem, tak jak twierdzi teista, to czemu, nie jest w stanie udowodnić istnienia Boga? Cytuj: dla ateisty: świat powstał z niebytu dla wierzącego: świat powstał z bytu Inaczej ateista: świat powstał bez przyczyny wierzący: świat powstał z (pra)przyczyny No i tutaj coś wyraźnie śmierdzi. Bo dlaczego niby powstanie z niebytu ma być równoznaczne z powstaniem świata bez przyczyny? Niebyt to przyczyna. A teista twierdząc, ze Bóg jest bytem, musi jakoś sobie poradzić z pytaniem "Co jest przyczyną Boga?" Cytuj: Próbujesz udowadniać że 0=1 Wbrew pozorom to nie takie głupie. Odnoszę wrażenie, że świat ma charakter binarny, zerojedynkowy.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pt sie 31, 2018 1:08 pm |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
towarzyski.pelikan napisał(a): PeterW napisał(a): W sporze wierzący - ateiści: dla ateisty Bóg nie istnieje, zatem nie ma (zgodnie z jego przekonaniami) bytu, lub będzie On BYTEM ABSTRAKCYJNYM (jako przedmiot dyskusji, rozważań), dla wierzącego - Bóg JEST BYTEM KONKRETNYM.
Można by na to inaczej spojrzeć: ateista powie że Boga nie ma, to znaczy że dla niego Bóg jest niebytem. Wierzący powie że Bóg jest, to oznacza że Bóg jest bytem. Skoro Bóg jest bytem, tak jak twierdzi teista, to czemu, nie jest w stanie udowodnić istnienia Boga? Jeśli ja Ciebie zamorduję, ale zrobię to tak sprytnie, że nie znajdą dowodów że to ja, ba - nawet nie znajdą dowodów że nie żyjesz (ciało sprytnie ukryte), to czy to będzie oznaczać że nie jestem mordercą? Czy to będzie znaczyć że Ty żyjesz? Cytuj: Cytuj: Próbujesz udowadniać że 0=1 Wbrew pozorom to nie takie głupie. Odnoszę wrażenie, że świat ma charakter binarny, zerojedynkowy. Wbrew pozorom w systemie binarnym nadal to równanie jest bez sensu
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pt sie 31, 2018 1:51 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
PeterW napisał(a): Jeśli ja Ciebie zamorduję, ale zrobię to tak sprytnie, że nie znajdą dowodów że to ja, ba - nawet nie znajdą dowodów że nie żyjesz (ciało sprytnie ukryte), to czy to będzie oznaczać że nie jestem mordercą? Czy to będzie znaczyć że Ty żyjesz? Jeżeli jest dowód na to, że kiedykolwiek istniałam i że teraz mnie nie ma, to znaczy, że ktoś mnie zamordował albo ktoś mnie ukrywa (równie dobrze mogę to być ja sama ukrywająca się przed światem albo ja sama dokonująca samobójstwa). Było ciało. Nie ma ciała. Ciało zniknęło. Tylko to jest pewne. PeterW napisał(a): Wbrew pozorom w systemie binarnym nadal to równanie jest bez sensu Czemu?
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pt sie 31, 2018 2:15 pm |
|
|
lekarstwo
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
towarzyski.pelikan napisał(a): Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje.
Lubię takie tematy. Jak sobie tłumaczysz, że coś co nie istnieje może jednocześnie być (bo skoro tworzy to musi być)?
|
Pt sie 31, 2018 2:36 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
lekarstwo napisał(a): Lubię takie tematy. Punkt dla Ciebie. lekarstwo napisał(a): Jak sobie tłumaczysz, że coś co nie istnieje może jednocześnie być (bo skoro tworzy to musi być)? No właśnie w tym sęk, że aby tworzyć nie można być. Właśnie dlatego Stwórca nie istnieje. Oczywiście, trzeba tutaj jasno ustalić, co znaczy istnieć/być. Istnieć/być znaczy mieć formę czasoprzestrzenną, materialną. Po tym w ogóle stwierdzamy, że coś istnieje, że możemy tego dotknąć, posmakować, zobaczyć, usłyszeć czy pomyśleć (w ostatnim przypadku mamy do czynienia z materią umysłową - światem idei, wyobrażeń). Bóg Stwórca istnieje tylko jako idea. A jako Stwórca to nie istnieje. Jako Stwórca to On krejue to co istnieje.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pt sie 31, 2018 2:50 pm |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
towarzyski.pelikan napisał(a): No właśnie w tym sęk, że aby tworzyć nie można być. Właśnie dlatego Stwórca nie istnieje.
Rozumiem że nie istniejesz tworząc te Twoje hm.. dzieła wierszowane? Cytuj: Oczywiście, trzeba tutaj jasno ustalić, co znaczy istnieć/być. Istnieć/być znaczy mieć formę czasoprzestrzenną, materialną.
Czyli żeby była substancja musi być forma? Bo wydaje mi się że to substancja ma formę, a nie forma substancję...
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Pt sie 31, 2018 3:00 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Że też chce się wam tracić czas na kolejny bzdurny temat pelikan...
|
Pt sie 31, 2018 3:14 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
PeterW napisał(a): Rozumiem że nie istniejesz tworząc te Twoje hm.. dzieła wierszowane? Kreator, wcielony we mnie, nie istnieje. Ja istnieje jako moje ciało i umysł, ale nie Świadomość. Bóg. Tak naprawdę człowiek sam nic nie tworzy. Jest tylko narzędziem w rękach Boga. PeterW napisał(a): Czyli żeby była substancja musi być forma? Bo wydaje mi się że to substancja ma formę, a nie forma substancję... Tą substancją w tym wypadku jest duch/Bóg/niebyt. Bóg stwarzając świat, przybiera różnorodne formy - człowieka, pająka, szyszki etc. Substancja w takim znaczeniu filoz. «byt samoistny, istniejący niezależnie, niebędący atrybutem żadnej rzeczy» nie jest w ogóle bytem
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pt sie 31, 2018 3:18 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14119 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
towarzyski.pelikan napisał(a): Wbrew pozorom to nie takie głupie. Odnoszę wrażenie, że świat ma charakter binarny, zerojedynkowy. Jakaś nowa matematyka. Interesujące. Z tego co wiem o systemach binarnych to 0=1 jest błędem
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
Pt sie 31, 2018 3:56 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Jockey napisał(a): Jakaś nowa matematyka. Interesujące. Z tego co wiem o systemach binarnych to 0=1 jest błędem 0 to brak 1 jak wiemy, brak sam z siebie nie istnieje, lecz tylko jako negacja czegoś A więc "istnienie" 0 jest uwarunkowane istnieniem 1, którego stanowi negację Bez 1 nie ma 0. Jednak to 0 tak naprawdę realnie nie istnieje. Z drugiej strony, gdyby nie zero, to 1 nie mogłoby powstać, ponieważ świat (system binarny) wymaga 0. Tak więc 0 i 1 to dwie strony tej samej monety. Dwie twarze Boga. Yin i Yang. Są tym samym, a jednocześnie nie są.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pt sie 31, 2018 4:16 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14119 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Logika a’la pelikan czyli brak logiki. Podesłać ci coś o działaniach binarnych albo jakiś podręcznik do logiki matematycznej?
Temat moim zdaniem do zamknięcia.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
Pt sie 31, 2018 4:54 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
Jockey napisał(a): Logika a’la pelikan czyli brak logiki. Podesłać ci coś o działaniach binarnych albo jakiś podręcznik do logiki matematycznej?. To, o czym ja piszę, nie mieści się w zakresie logiki, lecz metalogiki. Naprawdę uważasz, że sama logika wyjaśnia naturę świata? Jockey napisał(a): Temat moim zdaniem do zamknięcia. No jasne. W tym jesteś najlepszy. W zamykaniu ust. Prześladowanie mojej osoby doszło do tego stopnia, że nawet w Hyde Parku nie mogę prowadzić swobodnej rozmowy
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Pt sie 31, 2018 7:02 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14119 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Wierzę, że Bóg, który stworzył świat, nie istnieje
A,od kiedy to ty prowadzisz rozmowy prowokatorko?
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
Pt sie 31, 2018 7:12 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 184 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|