My liczymy według Biblii
i mamy około 6000 lat.
a Żydzi też liczą i według nich tych lat jest
około 300 lat mniej.
pytanie więc brzmi,
kto dokładniej liczy?

Nikt. Wszyscy liczycie to, co jest symboliczne.

My czyli kto?

a może wziąłbyś liczdło i przeliczł to,
albo wrzuć, to na exela!

Po co? Czas życia osób przed potopem, a także liczba pokoleń po potopie i czasy ich życia są symboliczne. Ich podliczanie w celu określenia ile czasy minęło od stworzenia świata zwyczajnie nie ma sensu.

Biblia ma rację. Jestem niemal przekonana. Mainstream naukowy chce nas oszukać. Jest w sidłach diabła.

To "niemal" to ogarek dla diabła?

Jaki ma w tym cel ?
I dlaczego tak uwazasz ?

Dla Żydów.

Na pewno wiek świata należy liczyć w tysiącach, a nie miliardach.

Diabeł chce nas odsuwać od prawdy, żebyśmy nie połączyli się z Bogiem. Ale w dniach ostatecznych Bóg zwycięży.

A uważam tak, bo widzę, ze nas dymają na każdym polu. Np. wkręcają, że żyjemy na zewnątrz Ziemi i tresują nas na półgłówków. Kłamią, że Słońce to tylko symbol, a to Bóg.

Słowo ciałem się stało. To klucz do prawdy.

Dawać dowód że lata życia osób przed potopem są symboliczne a jeśli tak to jakie są prawdziwe?

O symbolice porozmawiamy później.
O ewolucji też.

Tu chodziło mi jedynie, o te różnice w liczeniu.

A tak na marginesie, to dzisiejsza nauka w wielu przypadkach jest religią,
należy przyjmować na słowo honoru, to co nauka ogłosi,
chociaż nie potrafi tego udowodnić.

Może więc Ty dasz jakiś dowód,
że te daty należy odczytywać symbolicznie.

Sam tak liczysz, to sam się martw o różnice

Pytaj tych, którzy liczą. W Kościele katolicki w takie rzeczy się nie bawimy, bo te opisy nie mają na celu datowania historii zbawienia.

Nie Yarpen.
Tak lekko nie będzie.
Mnie Bóg dał więcej niż wam (z małej litery, ale to nie pomyłka).

Nie chciałem pisać tutaj o ewolucji,
ale wy chcecie.

Zanim porozmawiamy o ewolucji,
to wy musicie powiedzieć,
że Pan Bóg kłamał w Ksiedze Rodzaju
i że to co tam jest napisane,
to kłamstwo
i
że wy wiecie lepiej, niż Pan Bóg napisał.

Żeby wam (ciagle małą literą – przemyślcie to)
pomóc, to powiem wam, że wystarczy jak napiszecie,
tak jak napisał Święty Kefas:

„My i Duch Świety postanawiamy”

za wyrazem postanawiamy proszę napisać,
że należy to o czym pisaliśmy odczytywać symbolicznie.
Jeżeli nie potraficie tak napisać,
to proszę się nie wywyższać nad tych,
którzy uważają inaczej niż wy (moderniści),
i proszę ich nie pouczać,
bo nie macie do tego żadnego prawa.