Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 14, 2024 6:40 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie) 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz lut 01, 2018 5:41 pm
Posty: 21
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie)
Poniżej prezentuję moje opowiadanie.
Może kogoś zaciekawi ta historia.

-----------------------------------------
Anno Domini 2015. Każdy dzień 25-letniego, inteligentnego, wrażliwego i trochę zagubionego chłopaka rozpoczynał się Znakiem Krzyża Świętego. Mimo wyższego wykształcenia informatycznego pracował na tzw. taśmie w zakładzie produkcyjnym. Mieszkał w małej wsi niedaleko granicy z Ukrainą, gdzie szczerze mówiąc nie było perspektyw dla młodych ludzi. Każdy z jego rówieśników wyjeżdżał albo do dużego miasta, albo za granicę. On został z powodów zdrowotnych i ogromnego przywiązania emocjonalnego do miejsca, w którym się wychował.

Zwykły dzień w pracy z niespodziewanym telefonem... z Policji. Zwolnił się u kierownika zakładu i pojechał do domu, gdzie miało się odbyć przeszukanie. Nie kojarzył za bardzo w jakiej sprawie.

Na miejscu zastał dwóch funkcjonariuszy Policji, którzy poinformowali go, że muszą dokonać przeszukania w związku z handlem tabletkami wczesnoporonnymi.

Zaskoczony chłopak przypomniał sobie o całej sprawie. Postanowił powiedzieć prawdę:

„Nigdy nie miałem tego typu tabletek w rękach. Ja...”

Policjant nie dał mu dokończyć, powiedział, że zeznania będą na komisariacie. Oświadczył tylko, że przeszukania i tak muszą dokonać, tyle, że oskarżenie zmieni się z handlu na oszustwo za które grozi do 8 lat więzienia. Przeszukanie nie ujawniło niczego „podejrzanego” oprócz płyt ze starymi programami i muzyką hip-hop ściągniętą z sieci, na których widok policjanci tylko pokiwali głową.

Nadszedł dzień przesłuchania. Młodzieniec zeznał jasno, że umieszczał w internecie ogłoszenia z ofertą kupna tabletek wczesnoporonnych. Płatność przyjmował na kartę przedpłaconą (ang. prepaid), ale towaru NIGDY nie wysyłał. Dodał, że chce zwrócić wszelkie pieniądze i poddać się karze.

Nie powiedział już tego, ale dodał sobie w myślach:

„Jak się morderczyni natnie na 200 zł to może chociaż powody finansowe zmniejszą szansę aborcji. Kogo oni ze mnie robią? Oszust, złodziej. Tak, okradłem, ale potencjalnego mordercę.”

Całą drogę do domu podczas powrotu samochodem w jego głowie krążył werset z pewnego hip-hopowego utworu:

„(...) Jesteś z tych, którzy tego nie rozumieją. Dla mnie złodziej brzmi dumnie. Dobre słowo i serce. Za tym wszystkim po prostu kryje się nieco więcej.”

25-latka czekał długi okres nerwowego oczekiwania. Policja musiała znaleźć wszystkie oszukane osoby oraz je przesłuchać.

Po tym długim, ciężkim czasie nastał dzień w którym dostał wezwanie na Policję. Żadna z poszkodowanych nie wnosiła nic więcej oprócz tego, że chce zwrotu pieniędzy. Jednej oszukanej osoby nie znaleźli (podała fałszywe dane) oraz... – co bardzo ucieszyło młodego hakera – jedna poszkodowana przyjęła drugie nazwisko. Na twarzy oskarżonego pojawiła się ogromna euforia. Pomyślał: „Dziewczyna chciała kupić tabletki poronne. Teraz przyjęła drugie nazwisko. Czy to oznacza, że urodziła dziecko? Chciała je zabić, a teraz ślub... Nie mogę być pewny, ale może rzeczywiście dziecko się narodziło i uniknęło śmierci?”.

Policjant przerwał rozmyślanie chłopaka podając mu aktualne numery kont bankowych oszukanych osób, gdzie ma zwrócić pieniądze.

Młody haker pieniądze z oszustwa oddał oraz przedstawił dokumentację leczenia się na schizofrenię paranoidalną. Z tego powodu czekało go badanie biegłego psychiatry, gdyż mógł być nie do końca świadomy swoich działań.

Historia nie posiada opisu przeżyć chłopaka, który tuż przed otrzymaniem telefonu z Policji zmniejszył dawkę leków, a potem je odstawił i dostał nawrotu schizofrenii. Chłopak również nie dowiedział się jaka była opinia biegłego. Lekarz psychiatra po kilku pytaniach z krzykiem wyprosił go z gabinetu wyzywając go od złodziei. Ale najważniejsze dla niego było, że sprawa została umorzona.

Dzisiaj stara się żyć legalnie. Chociaż chodzi mu po głowie akcja hakerska skierowana bezpośrednio do zagrożonych propagandą aborcyjną dziewczyn. Postawić sklep online, przyjąć wpłatę za niby tabletki poronne, od razu zwrócić pieniądze, a na podany adres w zamówieniu wysłać ofertę prawdziwej pomocy. I odwieść od tak strasznego czynu jakim jest aborcja – zabicie własnego dziecka.

Podpisano:
Ten, który mógł się nie narodzić


Pn kwi 23, 2018 2:19 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie)
Nie osiąga się dobrych celów za pomocą złych środków. Oszustwo nie przestaje być oszustwem i winą, nawet wówczas, gdy pieniądze są przeznaczone na szlachetny cel. Bronileś tego oszustwa świadectwem zdrowia. Jeśli mloda dziewczyna słyszy od celebrytek: aborcja jest OK, z drugiej strony powinno się pojawić zwielokrotnione: nie jest OK, jest bardzo nie nie OK. Wskazane też powinny być inne możliwości, z których może skorzystać, by nie doszło do sytuacji nieodwracalnej.
Nadal nie rozumiesz tego, że zrobiłeś źle. To jednak odniesienie do człowieka zdrowego, który jeśli chce dobrze postepować - może. Choroba może usprawiedliwiać, ale nie zawsze, bo leki mają przywracać zdrowie. Lekarz psychiatra widział poczytalność i wściekł się, że chory nim manipuluje.


Pn kwi 23, 2018 9:08 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz lut 01, 2018 5:41 pm
Posty: 21
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie)
merss napisał(a):
Nie osiąga się dobrych celów za pomocą złych środków.

Zgadzam się jak najbardziej.

merss napisał(a):
Oszustwo nie przestaje być oszustwem i winą, nawet wówczas, gdy pieniądze są przeznaczone na szlachetny cel.

W sumie jest to jasne. Ale jak ktoś np. grozi korporacji, że opublikuje wykradzione dane, jeśli nie wpłacą 100 tys. zł na cele charytatywne. Co taki człowiek próbuje osiągnąć?
Czy tu chodzi o odtworzenie postawy "dobrego rabusia":
Zabiorę bogatym i dam biednym? Hm.

merss napisał(a):
Nadal nie rozumiesz tego, że zrobiłeś źle.

Artykuł jest pisany w trzeciej osobie. "On zrobił źle" ;)

merss napisał(a):
Lekarz psychiatra widział poczytalność i wściekł się, że chory nim manipuluje.

Uznanie, że była poczytalność to już jest nadinterpretacja, bo nie ma tutaj opublikowanej opinii.
Kradzieży się nie toleruje. Dla większości to ogromny wstyd, brak honoru itd. itd. Z tego powodu biegły mógł się wkurzyć, że oskarżony usprawiedliwia oszustwo i myśli w stylu: "No ja źle zrobiłem (ukradłem), ale one też (chciały kupić tabletki poronne)".


Wt kwi 24, 2018 5:31 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6820
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie)
DigitalAngel napisał(a):
Kradzieży się nie toleruje. Dla większości to ogromny wstyd, brak honoru itd. itd. Z tego powodu biegły mógł się wkurzyć, że oskarżony usprawiedliwia oszustwo i myśli w stylu: "No ja źle zrobiłem (ukradłem), ale one też (chciały kupić tabletki poronne)".


Biegły nie może się wkurzyć - biegły musi opierać się na faktach (zeznania) i standardowych badaniach psychiki tego oskarżonego i na tych danych orzeka czy pacjent jest zdrowy, czy też nie. To czy robi to rzetelnie, czy nie, to inna sprawa.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Wt kwi 24, 2018 8:17 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16900
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie)
DigitalAngel napisał(a):
Artykuł jest pisany w trzeciej osobie. "On zrobił źle" ;)

Nie artykul a opowiadanie. Ja czasem skaczę z osoby na osobę
Cytuj:
Uznanie, że była poczytalność to już jest nadinterpretacja, bo nie ma tutaj opublikowanej opinii.

Czasem się gubię. Wczoraj ktoś mi napisał, że robi za zdrowego inaczej, bo zdrowym bym się nie zaintereowała...bo nudny. Ubawiłam się serdecznie. Jeśli ktoś obniża sobie dawki leków przed sytuacją problematyczną oznacza, że świadomie przechodzi w stan wskazujący na niepoczytalność, by uniknąć odpowiedzialności. Poza tym odcinasz mnie od wydawania mojej opinii a opowiadanie miało skłaniać do rozmowy na ten temat, nieprawdaż?
Cytuj:
Kradzieży się nie toleruje. Dla większości to ogromny wstyd, brak honoru itd. itd. Z tego powodu biegły mógł się wkurzyć, że oskarżony usprawiedliwia oszustwo i myśli w stylu: "No ja źle zrobiłem (ukradłem), ale one też (chciały kupić tabletki poronne)".

Sądzę, że zauważył, że chory nim manipuluje. Schizofrenicy tak mają. O tym, że kłamstwo i kradzież są złem powinny wiedzieć już małe dzieci.

W schizofrenii mamy do czynienia z zaburzoną hierarchią wartości. Patologiczny porządek jest czasem trwały. Dla wielu chorych dotychczasowe formy zachowania były przyciasne. Schizofrenicy słabo maskuja swe stany uczuciowe, ale zaskakują nas nieprzewidywalnymi reakcjami. To wywołuje zaciekawienie.


Wt kwi 24, 2018 9:07 am
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz lut 01, 2018 5:41 pm
Posty: 21
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie)
merss napisał(a):
Jeśli ktoś obniża sobie dawki leków przed sytuacją problematyczną oznacza, że świadomie przechodzi w stan wskazujący na niepoczytalność, by uniknąć odpowiedzialności.


No tak. Przed powiadomieniem. Przed telefonem z Policji.
Świadome wprowadzenie się w stan chorobowy byłoby np. po telefonie z Policji, a przed przesłuchaniem.

Oczywiście interpretacja utworu pisanego może być dowolna, bo nikt nie wie co autor miał na myśli, jeśli nie jest to całkowicie jasno napisane.
Akurat mój cel wspominania, na samym końcu opowiadania, o stanie chorobowym podczas całego toku sprawy miał na celu podkreślenie cierpienia oskarżonego, a nie próbę uniknięcia odpowiedzialności.
Osoba, która jest w psychozie, może mieć urojenia, omamy, myśli samobójcze, depresje, manie prześladowcze. A tu nagle ma jasno zeznawać i nie plątać się w słowach o sprawie np. z przed 2 lat.

No i lekarz biegły musiał ocenić jego stan psychiczny jaki był w trakcie wykonywania przestępstwa (rok, dwa wstecz). Nie w dniu badania.


Śr kwi 25, 2018 12:56 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Blackhat'owa akcja przeciwko aborcji (Opowiadanie)
DigitalAngel napisał(a):
Nadszedł dzień przesłuchania. Młodzieniec zeznał jasno, że umieszczał w internecie ogłoszenia z ofertą kupna tabletek wczesnoporonnych. Płatność przyjmował na kartę przedpłaconą (ang. prepaid), ale towaru NIGDY nie wysyłał. Dodał, że chce zwrócić wszelkie pieniądze i poddać się karze.

Nie powiedział już tego, ale dodał sobie w myślach:

„Jak się morderczyni natnie na 200 zł to może chociaż powody finansowe zmniejszą szansę aborcji. Kogo oni ze mnie robią? Oszust, złodziej. Tak, okradłem, ale potencjalnego mordercę.”


Zrobiłeś złą rzecz. Ja kiedyś też skrzywdziłam osobę (nie fizycznie, ale emocjonalnie, uczuciowo) poprzez urojenia / psychozy, i też mogłam sobie szukać tysiąca usprawiedliwień. To także mogło podchodzić pod oszustwo - zmiana tożsamości. Również mam zdiagnozowaną schizofrenię paranodialną, ale to nie zwalnia mnie całkowicie od osobistego poczucia odpowiedzialności, nawet jeśli ten mój stan wtedy nie był poczytalny tak do końca. Bo nie był.

Oszukując ludzi nie sprawisz że ktoś zrezygnuje z aborcji. Dokładasz do zła inne zło.

Cytuj:
„(...) Jesteś z tych, którzy tego nie rozumieją. Dla mnie złodziej brzmi dumnie. Dobre słowo i serce. Za tym wszystkim po prostu kryje się nieco więcej.”


Aha, czyli zabójca też może sobie wstawić zamiast ''złodziej'' słowo ''morderca'' i tym samym usprawiedliwić się że nikt go nie rozumie a za tym że zabija kryje się coś więcej, a ogólnie to morderca brzmi dumnie? Te kobiety też mogą w taki sam sposób postawić siebie w tym miejscu.

Cytuj:
Chociaż chodzi mu po głowie akcja hakerska skierowana bezpośrednio do zagrożonych propagandą aborcyjną dziewczyn. Postawić sklep online, przyjąć wpłatę za niby tabletki poronne, od razu zwrócić pieniądze, a na podany adres w zamówieniu wysłać ofertę prawdziwej pomocy. I odwieść od tak strasznego czynu jakim jest aborcja – zabicie własnego dziecka.


Naprawdę myślisz że w taki sposób odwiedziesz zdesperowaną kobietę od aborcji? I jaka ma być ta oferta prawdziwej pomocy? W jaki sposób wyobrażasz sobie pomóc takim kobietom z których każda to inna historia? W jaki sposób pomożesz kobiecie która chce usunąć dziecko poczęte z gwałtu, czasem popełnionego przez męża alkoholika, albo w jaki sposób chcesz pomóc kobiecie którą mąż / partner / chłopak namawia do aborcji lub stawia takie ultimatum, albo kobiecie która została porzucona, lub dziewczynie która nie chce być samotną matką, nie chce dziecka, ciąży? Możesz modlić się za te osoby, możesz przedstawić im alternatywę, ale tutaj jest także wolna wola drugiego człowieka, takie kobiety są często bardzo zdesperowane lub zagubione.


Śr kwi 25, 2018 2:23 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL