Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 4:57 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Co z tym złem? 
Autor Wiadomość
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt paź 26, 2012 8:32 am
Posty: 109
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Co z tym złem?
W porę postu, przed Wielką Nocą
Zastanówmy się, nad - złego - mocą.

Już tylu się do niego dobierało.
Lecz ono istnieje - jako istniało.
Lekceważącą minę przybiera
I jak doskwierało tak doskwiera.
Wielu z nas, nie raz je widziało
Jak z dobrem, przy jednym stole biesiadowało.
Czasem, też go ujrzymy
Jak w lustro spojrzymy.
Zdaję się, że nie odstępuje człowieka
Nawet, gdy on przed nim ucieka.
Nie ma dlań pory, tak dnia, jak i roku.
Szkodzi, judzi, tak w południe jak i o zmroku.
Czy to jesień, lato, wiosna, zima
- Zawsze, różnych sposobów się ima
I wysyła, swoje destrukcji siły
Aby ład boży, nieustannie burzyły.
Choć napojów i posiłków nie przyjmuje
To i bez nich, wyśmienicie się czuje.
Destrukcji siły, tak wielką moc mają
Że nawet planetami potrząchają.
Szybkość ich działania, porównać się da
Do pioruna padającego, z jasnego nieba.

Przy tych wszystkich, zła podłościach
Trza by wspomnieć o zła relatywnościach.
Ono jak kameleon barwy swoje zmienia.
No i ze złego - bywa - w dobro się przemienia.
O odmienności zła przekonywać nie trzeba.
Jednemu będzie głodem, drugiemu kromką chleba.
Gubiącemu portfel z forsą - zaszkodziło.
Znalazcę zaś usieszyło.
Silnego cieszy, słabszego wykorzystywanie.
Słabszemu, nie w smak, nim się wysługiwanie.
Wczasowicz uciechę ma z pogodnego nieba.
Rolnik w tym upatruje niedobory chleba.
- No bo jak żytka deszczyk nie podleje
To na nic zasiew - żytko zmarnieje.
Weźmy drapieżnika - ten dobrze się czuje
Gdy zajączka, czy sarenkę upoluje.
Ludzie też, gdyby zwierząt nie mordowali
To by, często głodem przymierali.
Więcej przykładów przywoływać nie muszę
Na to, że zło ma dwie dusze.
- Jedna, nim na stałe pozostała
Druga dwa oblicza przybrała.
Toteż często się przydarza
Że jednym dokucza, a drugim dogadza.

Gdybym tak zechciał ucieleśnić zło
To bym powiedział:
Zło to jest osoba ta
Która bliźniego za nic ma
Która go do niecnych celów wykorzystuje.
A jak mu się nie podoba - zamorduje.
Np. zło ucieleśnione w niemieckim wydaniu
Nie poprzestało na zwykłej śmierci zadawaniu.
Jemu taka śmierć się podobała
W której osoba ludzka oktopnie cieriała.
Choć tak, na dobre, gdy mu się przyjrzymy
U wielu go sprzed, jak i w nas zobaczymy.
Ono, nawet w Raju na drzewie siedziało
I Ewę, do zerwania jabłuszka zachęcało.
Już po zmartwych powstaniu Chrystusa Pana
Postać zła, z różnorodnoości szat była znana.
Nawet płomienne suknie stosów przywdziewała.
A także, krzyżackie habity, na się zakładała.
Pod palmami Ameryki się zadomowiła
I ludność tubylczą, chrześcijańską ręką batożyła.
Dzisiaj także, gdziebyśmy nie spojrzeli
Nie ujrzymy, czystej uczucia bieli.
Zewsząd strużki zła wypływają
I ludzi, płynącą w nich podłością zarażają.

Zło, niczym kamień syzyfowy
Nieustannie spada na ludzkie głowy.
Na krok człowieka nie odstępuje
I przeciw dobru go buntuje.
Żydzi przeciw Chrystusowi się zbuntowali
- Choć prawdę głosił, jednak Go ukrzyżowali.
Wydawać by się mogło, że zło zatryumfowało.
- Nie! pokonać Chrystusa mu się nie udało.

Chrystus, w trzy dni z martwych powstaje
A Jego życie zaczątek Chrześcijaństwu daje.
Chrześcijaństwo także złu ulegało i ulega.
Choć początek bierze, prosto z nieba.
Wszak Chrystus-Bóg, temu porzucił niebieskie trony
By człowiek, nie czuł się, w odmętach zła pozostawiony.
By człowiek uwierzył, w miłość Syna Bożego
Który z nieba zstępuje by wesprzeć słabości jego.
By człowiek uwierzył, że złego
Nie da się wyeliminować z życia doczesnego.

Chciał nie chciał, zła, z życia nie przepędzimy.
Widocznie posiada ono moc, której sam Bóg
Choć wszechmocny, nie zmógł.
Temu, dla zgodnego i godnego bytowania
Występuje konieczność, ciągłego z nim zmagania.

Słyszy się też głosy, że zło, to dopust boży
By ludziom, życiowe trudności mnożył.
W takim razie, otwarcie powiedzieć by trzeba
Że zło, nie z piekła jest rodem, lecz z nieba.
- Oj! coś mi się chyba poplątało.
Kończę! - Oby tylko, to się na coś zdało?
Aleeeeeeeeeee............................................
Niech mi ktoś odpowie, jak to się dzieje
Że - mimo wszystko - świat, istnieje?


N lut 14, 2016 7:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 20, 2008 3:45 pm
Posty: 5291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Piękne. Dzięki.

_________________
Nowenna doM.B.RozwiązującejWęzły
https://www.youtube.com/watch?v=MLhe3HfrJ_U
https://www.youtube.com/watch?v=V-69l9jIm8s


Wt lut 16, 2016 11:58 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt paź 26, 2012 8:32 am
Posty: 109
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Wszystko przepowiada za tym, że bez obecności zła we wszechświecie, wszechświat nie byłby kompletny - coś by mu brakował, byłby chromy. Nawet, gdyby Żydzi nie popełnili zbrodni na osobie Chrystusa, to byśmy musieli obyć się bez Chrześcijaństwa i tym samym, bez naszego Boga, w Trójcy Jedynego. Trudno wyobrazić sobie życia bez zła. Dobrze, że Pan Jezus się ulitował nad ludzką słabością i zstąpił z nieba, przeżył wszystko, co się każdemu mogło, na ów czas przydarzyć i tym samym przekonał ludzi, do pogodzenia się z obecnością zła. Teraz każdy może powiedzieć, skoro Pan Jezus godził się na przeróżne dokuczliwości, nawet na męką krzyżową, to i ja muszę, tym dokuczliwościom stawić czoło, a nie wyrzucać swemu Bogu niedoskonałości stworzenia.


Cz lut 18, 2016 11:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18256
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Przepraszam, ale to co piszesz to herezja.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz lut 18, 2016 11:24 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7275
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
gdzie herezja?

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Cz lut 18, 2016 11:32 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6816
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
To co Zygzak pisze, to jakaś apoteoza zła. Że zło jest dobrem, bo dzięki złu Jezus mógł się nam objawić. Dalej tak rozumując, można sądzić, że jakby nie było zła, to Bóg by nie był Trójosobowy, może nawet nie byłby konieczny..

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt lut 19, 2016 12:05 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7275
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Ale Bóg miał jakiś plan dopuszczając zło

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Pt lut 19, 2016 12:10 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18256
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Zło jako składnik immanentny i konieczny - to herezja.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt lut 19, 2016 12:21 am
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6816
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Andy72 napisał(a):
Ale Bóg miał jakiś plan dopuszczając zło

Jako element wyboru dla nas - istot o wolnej woli? Bo żeby móc wybierać, to trzeba z czegoś. Więc wybieramy Dobro - Boga, lub Zło - brak Boga. Bóg - Byt Doskonały tworzy byty mniej doskonałe, bo logika nakazuje że Praprzyczyna (Bóg, Doskonałość) nie stworzy Doskonałości, bo by stworzyła (stworzył) samą siebie, czyli Praprzyczynę. A skoro są byty choćby tylko ociupinkę mniej doskonałe od Boga, dysponujące w pełni wolną wolą, mogą wybrać Dobro - istnienie wraz z Bogiem, lub Zło - istnienie poza Bogiem

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt lut 19, 2016 12:23 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt paź 26, 2012 8:32 am
Posty: 109
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Twierdząca odpowiedź na pytanie: Czy zło jest, nieodłącznym składnik życia? - Według mnie nie jest herezją. Twierdzę tak dlatego, bo uważam Boga za wszechmocnego. Wydaje mi się wręcz, że dwubiegunowość jest postumentem, na którym, wszystko inne jest posadowione. A przede wszystkim to wolna wola nie byłaby użyteczna - gdybyśmy tych dwóch biegunów - dobra i zła - nie mieli. (O czym wspomniał PeterW) Czy moja "Prawda!" - ta poniżej zamieszczona jest bluźnierstwem? - Proszę przeczytać, zastanowić się - na spokojnie, żeby góry mnie nie potępiać, no i popróbować odpowiedzieć na pytanie: Czy przypadkiem ukazana w niej misja Chrystusa Pana, nie jest - właśnie - bliższa prawdy, niźli odkupienie, czy też zbawienie ludzkości? - Bo przecież zło, już w Raju Boskim operowało. No i od tamtej pory nas nie odstępuje.
Prawda!
Chrystus, z miłości do człowieka
Ludzkie ciało przyobleka.
Zwyczajnie, człowiekiem się staje.
Swym zachowaniem nam przykład daje.
Uczy, jak się zachować mamy
Gdy na swej drodze zło spotkamy.
Bo zło według Chrystusa Pana
To konieczność – nie chciana.
To konieczność, której Bóg
- Choć wszechmocny – nie zmógł.
To zło Chrystusa na śmierć skazało
I nie Żydzi, lecz zło Go ukrzyżowało.
Na wszystko Chrystus zgodził się dlatego
By dać świadectwo niemożności pozbycia się złego.
A może jego obecność w życiu – choć niepojęta
Została, jako jeden ze składników bytu przyjęta?
Ale mimo obecności, w naszym życiu zła
Życie wiele uroków ma.
Za życie i jego uroki Chrystusa wychwalajmy!
- I za miłość też, Jemu cześć oddajmy!


So lut 20, 2016 12:08 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 3:20 am
Posty: 2982
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Andy72 napisał(a):
Ale Bóg miał jakiś plan dopuszczając zło

Tylko taki, zeby stworzyc istoty prawdziwie wolne. Jesli ograniczylby wybory do dobrych wyborow, nie bylibysmy wolni :-).

Teraz wydaje sie, ze fajnie by bylo bo byloby samo dobro. Kto tak twierdzi niech sobie przypomni jak sie czul w mlodosci gdy mama czy tata zabraniali czegos dla dobra pociechy. Fajnie czy jednak chcieliscie po swojemu, moze nie tak dobrze ale nauczyc sie na,wlasnych bledach? Wybrac nawet zle ale w wolny sposob, samemu?
No i jak bylo :-)?

_________________
Omnis sapientia a Deo venit


So lut 20, 2016 12:19 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt paź 26, 2012 8:32 am
Posty: 109
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
No i wszystko wskazuje na to, że istniejąca rzeczywistość, to jest ta - nie do zmiany, na lepsze, bo ona jest tą najlepszą, najdoskonalszą, najpełniejszą - chociaż bywa nie lekką, a wręcz uciążliwą, dokuczliwą, jak i w naszym odczuciu niesprawiedliwą. - Ja teraz, w ciężkich chwilach, uparcie powtarzam sobie: spokojnie, cierpliwości, nie narzekaj, nie wyrzucaj Bogu, że umieścił cię w tak wrogim środowisku, bo skoro Jego Syn Jezus Chrystus nie uchylił się od tych uciążliwości i jedynie z miłości do swego stworzenia ofiarował się, poświęcił się, te uciążliwości przeżyć, doświadczyć ich, to widocznie tych uciążliwości - stwarzając świat - nie szło uniknąć. Więc pogódź się ze swymi - stojącymi przed tobą - trudnościami, dolegliwościami i wytęż swoje możliwości, aby je pokonać, a jak przyjdzie pora, to im ulec. Tajemnica stworzenia, istnienia, to ciężki temat iiii - byś może, dla nas, nie do rozgryzienia, nie do zgłębienia - nie tylko, na tym etapie rozwoju, ale i w ogóle.


So lut 20, 2016 8:54 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 04, 2009 3:20 am
Posty: 2982
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Zygzak napisał(a):
No i wszystko wskazuje na to, że istniejąca rzeczywistość, to jest ta - nie do zmiany, na lepsze, bo ona jest tą najlepszą, najdoskonalszą, najpełniejszą - chociaż bywa nie lekką, a wręcz uciążliwą, dokuczliwą, jak i w naszym odczuciu niesprawiedliwą. - Ja teraz, w ciężkich chwilach, uparcie powtarzam sobie: spokojnie, cierpliwości, nie narzekaj, nie wyrzucaj Bogu, że umieścił cię w tak wrogim środowisku, bo skoro Jego Syn Jezus Chrystus nie uchylił się od tych uciążliwości i jedynie z miłości do swego stworzenia ofiarował się, poświęcił się, te uciążliwości przeżyć, doświadczyć ich, to widocznie tych uciążliwości - stwarzając świat - nie szło uniknąć. Więc pogódź się ze swymi - stojącymi przed tobą - trudnościami, dolegliwościami i wytęż swoje możliwości, aby je pokonać, a jak przyjdzie pora, to im ulec. Tajemnica stworzenia, istnienia, to ciężki temat iiii - byś może, dla nas, nie do rozgryzienia, nie do zgłębienia - nie tylko, na tym etapie rozwoju, ale i w ogóle.

Narzekanie raczej zbyt wiele dobreg nie przynosi nigdy :-). Kiedys przeczytalam cos na ksztalt:
Masz trudno w pracy - ciesz sie, bo to znaczy, ze masz prace. Tak wiele ludzi nie ma.
Masz zgryzoty z dziecmi - ciesz sie, bo to znaczy, ze masz dzieci. Tak wielu miec nie moze a chcialoby :-).
Wkurza cie żona/mąż, ciesz sie bo to znaczy, ze masz żone/męża. Tak wielu wiele lat szuka i wciaz nie znajduje.
Masz klopoty z ogrzewaniem domu, ciesz sie bo to znaczy, ze masz choc dom. Tak wielu nie ma....

Pozdrawiam.

_________________
Omnis sapientia a Deo venit


So lut 20, 2016 11:22 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18256
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Czym innym jest konstatacja, że wolność zawiera w sobie możliwość czynienia także zła (Joanna: Tylko taki, zeby stworzyc istoty prawdziwie wolne. :brawo: ), a czym innym twierdzenie, że zło jest niezbędnym czynnikiem rzeczywistości (albo co gorsze, zakładać że sam Bóg jest dwubiegunowy i jest w Nim i dobro i zło).

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


So lut 20, 2016 11:26 am
Zobacz profil WWW
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Pt paź 26, 2012 8:32 am
Posty: 109
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Co z tym złem?
Barneyu Drogi, nie bądź dla mnie taki srogi. "Czym innym jest konstatacja, że wolność zawiera w sobie możliwość czynienia także zła" Ale ten "Constans" ktoś musiał wprowadzić do obiegu, w naszym środowisku. Kto? - Chyba nie muszę Ci podpowiadać, abyś trafnie odpowiedział na to, krótkie pytanie.
Ja nic nie zakładam. Ja domniemywam. Ja wręcz twierdzę, że istnienie i porządek rzeczy w tym istnieniu jest tajemnicą nie do rozgryzienia, nie do zgłębienia, przez człowieka. Co na dzisiaj jest pewnego? A no to, że zło istnieje, wiemy, że człowiek ma wolną wolę i przywilej dokonywania wyboru. Jeśli wyboru - to z czego, pomiędzy czym, a czym? A no, pomiędzy dobrem a złem, co by znaczyło, że Ten, który stwarzał człowieka i dawał mu przywilej wyboru, to był świadom istnienia, tych dwu wielkości - dobra i zła. No i co najważniejsze, jak i najdziwniejsze musiał, obie te wielkości akceptować, albo - chciał nie chciał - godzić się na ich obecność, godzić się na dwubiegunowość środowiska w którym umieszczał człowieka - swoje stworzenie. - Środowiska stworzonego przez Kogo? - Na to pytanie ja odpowiedzi nie znam, albo - powiem - nie chcę na nie odpowiadać. Bo jeśli powiem, że zostało ono stworzone przez samego Boga, to zarzucisz mi herezję. Jeśli powiem, że zło zostało wprowadzone przez innego osobnika, to zarzuci mi się, że dopuszczam ewentualność ingerencji, w dzieło boskie kogoś, kto z Bogiem nie jest w dobrej komitywie, z czego można wysnuć wniosek, albo Bóg godził się na wtręty dokonywane przez niego, albo nie był w stanie zabronić dokonywania tych wtrętów, a to z kolei prowadziłoby wprost do zaprzeczenia, boskiej wszechmocności.
Sam chyba zauważysz, że to wszystko nie jest takie - chop, siup, usprawiedliwiające zarzucanie mi głoszenia herezji.
Dlatego uważam, że powinniśmy dyskutować o sygnałach docierających do naszych głów, które przynoszą ze sobą spostrzeżenia o odmiennym postrzeganiu otaczającego nas środowiska, niż dotychczasowe i z tego powodu nie zarzucać innym głoszenia herezji.
Przypomnę Ci, że kiedyś teoria kopernikowska była, przez kościoły chrześcijańskie ogłoszona herezją. A przez Kościół Katolicki uznana została, dopiero po, prawie 300 latach, od jej ogłoszenia. Poczytaj sobie to spod poniżej zamieszczonego linku - może zmiękniesz i nie będziesz mnie nazywał heretykiem.
http://www.urania.edu.pl/urania/u12_1972-a3.html


N lut 21, 2016 1:47 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL