Chciałoby się rzec: jak to dobrze, że mieszkam w jednorodzinnym domu a nie bloku Nawet jakbym włączył radio czy tv na cały regulator, to nikt by z sąsiadów raczej tego po prostu nie usłyszał.

Takie sytuacje są w szpitalach (choć nie chodzi koniecznie o RM akurat). Ktoś śpi, a sąsiad - pacjent z sali ogląda po nocach filmy i programy informacyjne. Teraz radio to raczej przeżytek, choć doskonale pamiętam jak starszy pan (90 lat) leżał kilka sal ode mnie, były święta Bożego Narodzenia, a ja leżałem już ponad miesiąc i nagle... kolęda - zrobiło się miło i przyjemnie Słuchał właśnie radia Maryja.

Rozumiem, że to może przeszkadzać w spaniu, rozpraszać i ogólnie denerwować. Trzeba upominać i preferować taki użyteczny przedmiot jak słuchawki.