SZCZĘŚĆ BOŻE!
Siedze i sie nudze. A wiec moze tu bedzie mozna podyskutowac o wszystkim, na kazde pytanie, temat, nawet o naszym wspanialym papieżu Polaku Janie Pawle 2. Wpisuja sie ci co nie moga spac, albo z jakichs innych niewiadomych przyczyn zasnac.

W tym dziale mogliby się wypowiadać słuchacze oraz dzwoniący do RM, gdyż zwykle słuchacze dzwonią do godz. 2.00 w nocy i jeszcze dłużej, a sądzę, że słuchających jest sporo, do których często i ja należę.
Nie dzwonię, gdyż sądzę, że zdecydowana większość, którzy wypowiadają się na różne tematy mają więcej do powiedzenia niż ja.
Niejednokrotnie doszłam do wniosku, że wypowiedzi zwykłych ludzi świadczą o większej gorliwości i wierze niż księży.
Z zainteresowaniem słucham programu dla młodzieży, który jest w piątki, ale tylko do północy.

Okazuje się, że niewielu z tych "nocnych Katolików" wypowiada się w tym wątku. Dwie osoby, to mniej niż mało, a jest o czym pisać.
Po północy do RM dzwonią często kierowcy, dziękując prowadzącym, że jest takie wspaniałe radio. Dzisiejszej nocy można było poprosić o pieśń, lub piosenkę z dedykacją.
Były propozycje pieśni religijnych i świeckich dedykowane dla najbliższych, znajomych, polityków, a z tych ostatnich największym powodzeniem cieszył się PAD.
Dzwoniący do RM mówią również o swoich nawróceniach, to są piękne świadectwa.
"Nocni Katolicy" mają szansę pogłębiać swoją wiarę, jeśli cierpią na bezsenność.

Ja również słucham tej audycji z zainteresowaniem Jest to jeden z najlepszych programów w Radiu Maryja, szczególnie gdy są ciekawi goście a audycję prowadzi o. Dariusz Pozdrawiam

Wczorajszej nocy do RM dzwonili ci co byli, lub oglądali wspaniałą uroczystość 24 rocznicy powstania RM. Słuchałam tych "nocnych" katolików do 1.30. Zarówno ci co uczestniczyli jak ci co oglądali uroczystość byli zachwyceni, niektórzy z nich stwierdzali, że RM umocniło ich wiarę.

Ja czasami słucham przeważnie z niedzieli na poniedziałek RM po 3 w nocy (jadę wtedy autem) i przeraża mnie kiedy słyszę, że gośćmi są dzieci! Wczoraj były to dzieci niepełnosprawne.
Czasami zapraszają kogoś "mądrego".

Pan Biedka Masakruje legionowskich milicjantów... w głowie się nie mieści co oni wyprawiają.
https://www.youtube.com/watch?v=7T-FOsmmLuE&feature=share

Wielokrotnie słuchałem nocą RM, bo nie mogłem spać. Jednak ciekawie się zasypiało przy jakiejś audycji lub pobożnej pieśni w eterze. Teraz radia już raczej nie słucham, przerzuciłem się na NOT (nocne oglądanie telewizji), i czasem też zerknę na jakiś film w TV Trwam - tam jest dużo filmów o miłości - takich protestanckich (np. "Miłość znajdzie cię wszędzie").

Nocą można rozmawiać w zasadzie o wszystkim. Mnie te audycje nawet interesowały - tzn. fajnie jak zadzwonił jakiś kierowca, ale niekiedy to było nudne: zadzwonić byle coś powiedzieć albo poprosić o jakąś pieśń.

Teraz też już noc, a nocnych katolików mało... Czasem wątki tracą rację bytu, ale raz na jakiś czas można sobie takich rozmów posłuchać.