1)
Z serii: "Kurioza"

Cóż za radość!polscy kandydaci na Harrego Pottera nie muszą już studiować w Anglii!

Mogą w Sosnowcu! Za pieniądze unijnego podatnika! Gaudeamus igitur!
2)
Z serii: "Obserwacje własne"
Eryk niedawno odwiedził krewnych i znajomych w Lechistanie. W tym wpadł do kolegi ze studiów który akurat tego dnia pełnił dyżur w SOR w jednym takim miasteczku. Oto co zaobserwował:
Od rana personel sarkał że "Dziś będzie ciężko bo w MOPSie (Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej) wypłacają zasiłki. Po chwili rzeczywiście zadzwonił telefon i wezwano karetkę bo "przed MOPSem leży nieprzytomny". Okazało się ze klient po odebraniu zasiłku pobiegł do najbliższego sklepu, kupił 0,7 wódy i wypił duszkiem. Wynik miał nieszczególny, tylko 5,1 promila Potem pojawiły sie kolejne wezwania i SOR zapełnił sie mniej lub bardziej nietrzeźwymi. Kilku z nich to osoby nie tylko piane ale i chore (zapalenie płuc, cukrzyca nadciśnienie itp) które w efekcie wylądowały w szpitalu. Ciekawe że choroby jakoś nie przeszkodziły im w urypaniu sie w trupa Na koniec pod jakimś płotem znalazł się "leżak" w stanie hipotermii (zimno było) i wylądował na OIT. Co było dalej Eryk nie wie bo pożegnał się z kumplem i sobie poszedł.
W ten sposób unaoczniło się co Państwo robi z pieniędzmi zabranymi obywatelom w formie podatków i na co sa one zużywane
Nawiasem mówiąc państwo Norweskie nie rożni się specjalnie od Polskiego.
Czyż ten Korwin nie ma trochę racji?

Ad 1 . Fakt, kuriozum z tą homeopatą ale to jednak nie dyskredytuje innych normalnych kierunków.

Ad 2 . Nie wiem Gdzie byłeś Eryku i na ile sprawdziłeś swoje wiadomości ?
Tak z ciekawości ilu jest w tej miejscowości podopiecznych MOPS ? A ilu trafiło w tym dniu ? Tym miesiącu do szpitala ? I ilu z nich było pod wpływem, ilu jedynie z powodu przedawkowania alkoholu. Jaki jest zasięg działania SOR ?

Opowieść z tym gościem co to pije duszkiem 0,7 po odebraniu zasiłku powiedzmy między bajki bym włożył. Znam troszkę podobne środowiska i jeśli gość chce się nałoić to nie kupuje flaszki tylko kilka tanich win czy piw oni też potrafią myśleć.
Chyba że to desperat na totalnym głodzie, ale dla niego to żyć albo nie żyć, znasz skutki odstawienia u wieloletniego alkoholika ? Zafunduj takiemu odwyk a go zabijesz.

Miałbym jeszcze kilka słów ale chyba sobie daruję, wspomnienie Korwina mi sporo tłumaczy.

Ad, ad 1) Samo istnienie takiego "kierunku studiów" mnie nie oburza. nie oburza mnie też jesli ktoś na nim studiuje za swoje WŁASNE pieniądze, jego prawo. Oburza mnie natomiast jeśli te "studia" sa dofinansowywane z publicznych pieniędzy. A już totalnie mnie przeraża myśl że ktoś po takich "studiach" choćby zbliżył sie do praktyki medycznej . To mniej więcej tak jakby sa sterami samolotu pasażerskiego usiadł absolwent Wyższej Szkoły Latania na Miotłach.
Ad, ad 2) Nie powinienem mówić gdzie i kiedy dokładnie to było. Nie jestem wprawdzie pracownikiem tego szpitala i zaszedłem tam w celach towarzyskich ale w przyrzekałem przestrzegać tajemnicy zawodowej i traktuje to poważnie. Jest to jedynie moja osobista obserwacja i nie ma ona mocy dowodowej, bo nie wiem ani ile osób ten zasiłek pobrało ani jaki procent go przepił. Mogę więc dac tylko prywatne słowo honoru, że to widziałem na własne oczy. To samo dotyczy gościa od 0,7, widziałem go i słyszałem co mówili sanitariusze którzy go zbierali z chodnika. Ale mogę to udowodnić jedynie własnym słowem.

Ad 1 raczej się zgadzamy.
Ad 2 Tu bardziej skomplikowana sprawa.
Nie oczekuję dowodów ale też prosił bym nie wyciągać jakiś wniosków czy to z jednostkowych przypadków czy sytuacji.
Tym bardziej wiązać to z sytuacją MOPS czy podobnymi sprawami.

Co do alkoholu masz jakieś przygotowanie medyczne z tego co pamiętam, da się wypić flaszkę 0,7 z gwinta ale to musi być albo facet 200 kilo wagi albo zaprawiony weteran ze sporą tolerancją na takie dawki.
Przelicz ile trzeba wypić co by osiągnąć 5 promili ?
Tyle wydmucham zaraz po spożyciu nawet małej ilości wódki, ile trzeba wypić co by osiągnąć stały stan takiego stężenia ?

Ja bym tyle duszkiem nie wypił, Ty może też nie , ale w wykonaniu zaprawionych żuli nie takie cuda widywałem. Polak potrafi!
A jak to wrzuciłem do internetowego kalkulatorka to wyszło mi idealnie 5 promili.
http://alkomat.cba.pl/
(mężczyzna, 80 kg 700ml, 40%, 1 godzina)
Możesz mi- praktykowi wierzyc na słowo, albo nie

Wydzieliłem wątek, tworząc honorowym założycielem Eryka Bloodeaxe. Tu zamieszczać będziemy aktualności lżejszego kalibru.

Tak więc i moja ciekawostka ;

Wcześniej w tym tygodniu okazało się, że Departament Skarbu wydał 200.000 dolarów na zestawy surwiwalowe, które mają być dostarczone do każdego dużego banku w Stanach Zjednoczonych. Zestawy mają zawierać koc słoneczny, batony wysokokaloryczne, tabletki do oczyszczania wody, maskę przeciwpyłową, bandaże, leki oraz wiele innych przedmiotów.

Coś pod skórą się dzieje, ciekawe co .....

Lżejszego? Proszę uprzejmie: W Lęborku (województwo Pomorskie) wybuchła epidemia:

https://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/artic ... /141219777
Wydawało mi się że ta akurat epidemia jest wszędzie i od zawsze, ale może akurat Lębork był od niej wolny?

Nowy-stary prezydent Boliwii Evo Morales rozpoczął rządy po raz trzeci. Od czego? Od tradycyjnego indiańskiego rytuału i złożenia ofiar starożytnym Bogom. Ceremonia odbyła sie w starożytnym mieście Tiahuanaco wzięło w niej udział 20 tys ludzi i 6 zaproszonych głów państw. Chrześcijańskiego kleru nie zaproszono bo mieszkańcom Boliwii ( w większości Indianom) cos chyba źle się on kojarzy. (z ogniem i mieczem konkwistadorów)

http://www.plenglish.com/index.php?opti ... 1&Itemid=1
No i piknie!
Bogowie (i wyborcy) chyba są z Evo zadowoleni skoro panuje juz trzecia kadencję.
Moze Komorowski tez powinien złożyć ofiarę Świętowitowi?
Nie wiadomo czy pomoże ale na pewno nie zaszkodzi....

W kościele pw. św. Jerzego w Prószkowie (woj. opolskie) zainstalowano elektroniczną kropielnicę.
Nie dość, że dozuje wodę święconą higieniczną, to jeszcze liczy duszyczki i dzwoni na komórę proboszcza, gdy ma pusto w "brzuchu".
Ogólnie zdrowe i niegłupie ustrojstwo, toteż ma ode mnie .
Tutaj więcej http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/ ... nice/gwh6p

przecież wody z kropielnicy nikt nie pije ...

Prawdę mówiąc nie lubię tego typu(jak wyżej) nowinek w kościołach ogólnie ani w kraju, ani za granicą(tu gdzie mieszkam) ale gdy widziałem pewnego razu w pobliskim mieście jak kobieta myła sobie ręce w "normalnej" kropielnicy, to przekonuję się co do zasadności takich wynalazków...

Chyba mnie przekonałes

Sorry z lekki offtop, daję z uwagi na sezon letni, ja wiem ze buractwa w Polsce nie brakuje ale to już przeginka, tego osobiście nie widziałem.

https://www.youtube.com/watch?v=_YJdZ5wZRT8

Cebulackie. Inna sprawa ,że to nie tylko Polacy tak robią. Mania rezerwowania leżaków obejmuje też parę innych nacji.
Usunąć sprzęt , zając sobie miejsce i "dalij jazda"

Leżaki tak, inni też zajmują ale to tutaj to już przegięcie.
Najlepiej by im to wsio pozwijać i już.