Jestem ciekawa waszych opinii po obejrzeniu filmu "Miasto 44". Jak odebraliście ten film? Co się wam podobało, co nie? (ja nie należę do tych osób które uważają za "trendy" zjeździć z góry na dół każdy polski film jaki się ukaże, są tacy ludzie ) Film niewątpliwie podkreśla tragiczność i klęskę Powstania, jakie jest wasze zdanie? Temat ostatnio omawiany w mediach, poza heroizmem samych walczących podkreśla się 200 tys zamordowanych cywili, całkowite zniszczenie Warszawy....

Jeśli chodzi o sam film, uważam że warto go obejrzeć (nie pokazywać młodzieży poniżej powiedzmy 16 lat!). Podobał mi się rozmach i gra aktorska, dbałość o pewne szczegóły militarne (ja się nie znam, ale mąż siedzi w historii II wojny i zwracał na to uwagę). NIe podobały mi się i uważam za naciągane sceny typu "pocałunki w matrixie" na zwolnionym tempie . Podobało mi się pokazanie dwóch całkiem różnych postaw dwóch bohaterek kobiecych , Kamy i Ali, i zgadzam się z gdzieś zasłyszanym zdaniem, że Ala jest postacią która "za wszelką cenę ratuje życie" - ucieka z pola walki, widać że nie nadaje się do walk, ale bez wahania biegnie z niemowlęciem przez bombardowane miasto szukając pomocy. Podobało mi się wierne, choć straszne pokazanie pacyfikacji warszawy, granaty wrzucane do piwnic, mordowanie cywilów

A samo Powstanie? Co sądzicie? Czy dowództwo AK nie zdawało sobie sprawy jakie będzie postępowanie władz radzieckich? Jakie będą konsekwencje....? Warto było czy nie, jak uważacie?
Myślę, że warto o tym porozmawiać.

kropeczka_ns napisała:
Warto było czy nie, jak uważacie?

***************************************

Jestem Ślązakiem, a więc moja opinia nic tu nie znaczy,
ale Polacy mówią, że kto kwestionuje zryw powstania,
to nie jest Polakiem.
To była ostatnia szansa, żeby Polska na wiele lat nie wpadła w rosyjskie ręce.

Samo życie
Z pewnością szkoda tych młodych ludzi, ich szlachetnej duszy, ich miłości Ojczyzny. Z pewnością by się przydali w czasach pokoju.
Być może to dzieci straconej inteligencji w Katyniu ?
A z drugiej strony, tak wyjątkowi ludzie nie byliby w stanie iść na kompromis.
A z kolejnej strony, ludzie im podobni sprzeciwiali się w licznych wcześniejszych powstaniach, które to zrywy doprowadziły jednak do odzyskania przez Polskę niepodległości.
A więc warto było?
Dziś mamy swój kraj, wolność i być może to właśnie ich krew się do tego przyczyniła. Oni nie mieli wątpliwości.

Hen, jeśli mieszkasz w Polsce i znasz historię Polski to oczywiste jest że Twoja opinia również tyle samo znaczy co każdego z nas:)
Ja również myślę że założeniem decydentów w Powstaniu było, że jest to ostatnia szansa na Polskę wolną, a nie radziecką. Szkoda, że tak się nie stało, i naprawdę kiedy myślę o tym, co spotkało tamto pokolenie Polaków, nawet już - a może bardziej nawet - po 45 roku, kiedy niby nie było już wojny, a niewinni ludzie gnili w więzieniach za to że podjęli walkę z okupantem, aż człowieka dreszcz przechodzi. To pokolenie "pięknych młodych ludzi" urodzonych już w wolnej Polsce, któremu nieraz nie było dane nawet dożyć pełnoletności

Wbrew temu co piszą w mediach- uważam, że to bardzo dobry film!

Te sceny w "matriksie" nas ratują. Czymże innym jest religia i modlitwa jak nie ucieczką do 'matriksa" Oczywiście w filmie jest przewaga wizualności nad myśleniem- ale to jest rola filmu!!