Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 6:43 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Podwyższenie alimentów 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt wrz 16, 2014 3:00 pm
Posty: 3
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Podwyższenie alimentów
dzień dobry.
Mam 12 letniego syna, którego ojciec jest wziętym dentystą, ma prywatny dobrze prosperujący gabinet, ogólne zarobki grubo powyżej 20tys. mies. Żyje na wysokim poziomie, mieszka z rodziną i dorosłą córką. Na syna płaci 1000 zł m-nie. Ja wcześniej pracowałam, teraz nie pracuję i jestem na utrzymaniu przyjaciela, który dokłada także do mojego syna. Jeździmy razem na wakacje w kraju i za granicę, i mój przyjaciel naprawdę nie żałuje pieniędzy na moje dziecko, a ponadto ma z nim silną więź emocjonalną. Syn ze swoim ojcem ma rzadkie kontakty, raz tylko dał się namówić, przy moim usilnym nacisku na wyjazd z ojcem zagranicę, ale nie czuł się z nim dobrze i więcej nie chce jechać, a ja zmuszać go do tego. Chciałabym podać ojca o podwyżkę alimentów, bo cały czas muszę prosić go, żeby dał to na to, to na tamto, jest to dla mnie bardzo stresujące, a syn rośnie, potrzeby razem z nim, chciałabym żeby miał dodatkowe lekcje z języków, chce także chodzić na siatkówkę i judo. Dlaczego obcy mężczyzna ma do tego wszystkiego dokładać, skoro ojciec jest naprawdę bardzo majętny. Jak syn chciał pieniądze na wakacje, ojciec obraził się i nie odzywa się do tego czasu. Nic także nie dołożył na rozpoczęcie roku szkolnego.
Jak sąd zareaguje na to, że domagam się podwyżki alimentów, kiedy nie pracuję, tylko jestem na utrzymaniu przyjaciela, któremu zresztą pomagam w firmie? Ojciec syna na moje prośby wcześniejsze, by coś mu dał więcej, czy kupił telefon, jaki ten widział u jego córki, narzeka, że jest mu ciężko, że nie potrzeba mu tego, a sam jeździ autem za 300 tys., chodzi w bardzo drogich ubraniach (wiem, bo kupował przy mnie), zresztą cała rodzina także, jeździ na wakacje z rodziną na Dominikanę czy na Galapagos.
Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych kwota 1000 zł na alimenty wydaje się niebotyczna, ale ja nie domagam się podwyżki alimentów od ojca, który ledwo sam utrzyma się za swoją wypłatę, ale od naprawdę bardzo majętnej osoby.Ponadto zgodnie z kodeksem -" dzieci mają prawo do równej stopy życiowej z rodzicami, i to zarówno wtedy, gdy żyją z nimi wspólnie, jak i wtedy, gdy żyją oddzielnie. Oznacza to, że rodzice powinni zapewnić dziecku warunki materialne odpowiadające tym, w jakich żyją sami.
Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewidują także formę wykonania obowiązku alimentacyjnego, w całości lub w części, w postaci osobistych starań o utrzymanie i wychowanie dziecka (art. 135 § 2 k.r.o.)- ten przepis jakby dotyczy mnie i nie, bo ja jednak dokładam pieniądze do utrzymania syna z pieniędzy, które otrzymuję od przyjaciela; trwa to już od 9 lat i od czasu, kiedy alimenty były znacznie niższe. Jak jednak mam to przedstawić w sądzie, bardzo proszę o pomoc?
Ponadto, czy ze względu na obawę stronniczości sądu(ojciec znany bardzo w naszej małej społeczności), mogę założyć taką sprawę o podwyższenie alimentów w innym mieście? Jeśli tak, jak to się robi?


Ostatnio edytowano Pn wrz 22, 2014 6:19 pm przez merss, łącznie edytowano 1 raz

Wielka litera w wyrazie rozpoczynającym tytuł wątku



Pn wrz 22, 2014 2:24 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 08, 2007 7:53 pm
Posty: 2590
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Podwyższenie alimentów
Imho powinnaś udać się po poradę prawną do dobrego prawnika w realu. Forum dyskusyjne nie jest dobrym miejscem na tego typu rady, a poza tym nikt userom tutaj nie płaci za to, z czego żyją adwokaci. Po drugie nawet jak uzyskasz odpowiedź, to nikt Ci nie zagwarantuje, że owa porada jest kompetentna.


Wt wrz 23, 2014 8:44 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 12, 2010 2:56 pm
Posty: 3821
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Podwyższenie alimentów
To smutne, że w dzisiejszych czasach dwoje dorosłych ludzi nie potrafi dogadać się bez podawania do sądu.

_________________
"Biada ludziom religijnym, którzy nie znają innego świata niż ten, w którym żyją..."


Śr wrz 24, 2014 9:43 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt paź 02, 2009 10:32 pm
Posty: 3864
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Podwyższenie alimentów
Ale właściwie Ty domagasz się alimentów na dziecko czy na siebie? Innymi słowy: czy uważasz, że utrzymanie dziecka kosztuje Cię ponad 2 tys złotych miesięcznie?

_________________
Bo jeśli Boga nie ma, to chwała Bogu! Ale jeśli, nie daj Boże, Bóg jest, to niech nas ręka boska broni!


Śr wrz 24, 2014 9:13 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18251
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Podwyższenie alimentów
Trochę dziwnie piszesz. Jak do płacenia, to Twój konkubin jest "obcym człowiekiem" który "dlaczego ma dokładać" - dziwne, zważając że zarówno Ty, jak i syn żyjecie razem z tym "obcym człowiekiem".
2000 miesięcznie (1000 biologiczny ojciec i 1000 Ty) to chyba sporo jak na jednego nastolatka? Bo chyba nie powołujesz się na to że Ty nie pracujesz (skoro utrzymanie przez konkubina to Twój wybór)?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz wrz 25, 2014 12:51 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): N mar 30, 2014 8:35 pm
Posty: 3895
Lokalizacja: polkowice
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Podwyższenie alimentów
Chyba troszkę przesadzacie z atakiem na Ewulkę.
Nie znając całokształtu sprawy nie można wyrokować o niczym.
Podstawowa sprawa to forma rozwodu ( z orzekaniem o winie czy za porozumieniem stron),
Jeśli rozwód nastąpił z wyłącznej winy byłego męża to nie ma co deliberować, alimenty należą się jak i na dziecko tak i na byłą żonę,

Art. 60
§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

Co by było ciekawiej obowiązek alimentacyjny wobec strony niewinnej rozpadu małżeństwa jest dożywotni, skasować go może jedynie zawarcie nowego małżeństwa przez stronę niewinną.
Kwestia czy jest obecnie z kimś związana (jeśli nie zostało zawarte formalne małżeństwo) nie ma większego znaczenia.


Cz wrz 25, 2014 10:18 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm
Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Podwyższenie alimentów
Aby wnieść o alimenty, ewentualnie o zwiększenie po jakimś tam okresie czasu, należy to uzasadnić (w tym wypadku upływ czasu jest też argumentem ZA). W celu udokumentowania wydatków, jakie się faktycznie ponosi (jako dowód dla sądu), najlepiej wybrać sobie dowolny miesięczny okres czasu i przedstawić paragony/faktury za ten okres, na dziecko i siebie, dołączając do tego tabelkę podsumowującą. Tzn. żywność (taka kwota), odzież (...), koszty utrzymania (czynsz, wynajem, media, prąd, internet, gaz, telefon itp..), medycyna (leki, wizyty ... taka kwota), koszty długoterminowe (np. wyjazdy wakacyjne, wyprawki, zajęcia dodatkowe - ujmujesz w tabelkę i dzielisz na ilość miesięcy), chemia (taka kwota). Kwoty z faktur/paragonów dzielisz na ilość członków w rodzinie jeśli te osoby z tego korzystają wspólnie. Koszty utrzymania - również. Podsumowujesz i wychodzi Ci, że utrzymanie Ciebie kosztuje tyle, a dziecka kosztuje tyle. W związku z tym, wnosisz, że koszty te mają się rozbijać w ten sposób, że Ty ponosisz taką część kosztów, a pozwany ma ponosić taką część kosztów. Jeśli wnosisz o alimenty na dziecko, dla siebie nie musisz przedstawiać faktur, tylko tabelkę, uzasadniającą, że Twoje utrzymanie tyle kosztuje, a faktury mieć po prostu przy sobie.
Jeśli nie masz czym udokumentować dochodów i możliwości zarobkowych pozwanego, to po prostu to opisz, wnieść do Sądu o to, by Sąd wziął sobie rocznego pita pozwanego z urzędu skarbowego.
Rozsądnie jest wnieść o kwotę nieco wyższą, niż chciałabyś realnie otrzymywać, z uwagi na możliwość mediacji i zejścia z niej, gdyby Sąd proponował jakąś ugodę, do czego z reguły dąży.

_________________
Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.


Cz wrz 25, 2014 10:52 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL