Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 08, 2024 4:52 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 Mam wątpliwości i dziesiątki pytań... 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
sahcim napisał(a):
Nie jest...
To, że Józef miał widzenie aby pozostać z Maryją nie jest żadnym dowodem, że szatan nie miał do Jezusa i Maryi przystępu w ogóle tzn że nie byli kuszeni...

Oczywiście, że nie jest, a ja nigdy tak nie twierdziłem. Jest dowodem na to, że Bóg ich wspierał. O to chodziło w tej kwestii.
Cytuj:
A czyja w tym wina, że natura ludzka jest taka jak obecnie...??
Wg. Ciebie (chyba) to efekt grzechu pierworodnego, wg mnie Boga.

Cytuj:
To nie Ty napisałeś: Nie, chcę powiedzieć, że nie każdy ma taką samą naturę. ??? Podaj różnice w naturze ludzkiej pomiedzy Adamem a Jezusem
Owszem, to, że dokonujemy innych wyborów, że mamy inne poglądy na te same tematy, jest kwestią wolnej woli człowieka...

A nie przemawia do Ciebie fakt, który (chyba) sam głosisz, że jeśli wszyscy mielibyśmy jedną, tylko dobrą naturę, to nigdy nie wybralibyśmy z własnej woli zła? Z własnej woli nie zrobiłbyś czegoś, co jest z Tobą sprzeczne. (Chyba, że chciałbyś np. uratować bliską osobę od śmierci i poświeciłbyś całego siebie w tym celu, ale Adam, ani Ewa nie doświadczyli czegoś takiego) Napisałeś Ty albo ktoś inny, że byłaby to sprzeczność.

Cytuj:
A kto Ci zabronił słuchać pouczeń Kościoła tzn trzymać sie wiary...???

Sami księża często zniechęcają swoją postawą, ale do siebie, nie do Boga. Świat pokazuje coś innego, niż uczy Bóg. Ogólnie nie jest łatwo, ale staram się trzymać przynajmniej dobra.


Wt paź 07, 2014 10:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Pit CK napisał(a):
Oczywiście, że nie jest, a ja nigdy tak nie twierdziłem.
Skoro nie jest tzn że Twoja teza jakoby nieskończenie dobry Bóg stworzył istotę wielce niedoskonałą, która do dziś nie potrafi właściwie oceniać dobra i zła jest fałszywa...
Cytuj:
Jest dowodem na to, że Bóg ich wspierał.
Wspierał Matkę z Dzieciątkiem przez zagrażającymi ich życiu ludźmi...Adam i Ewa w rajskim ogrodzie również byli pod ochroną Boga aby nie stała im się krzywda...
Cytuj:
Wg. Ciebie (chyba) to efekt grzechu pierworodnego, wg mnie Boga.
Udowodnij, że to wina Boga, skoro Jezus i Maryja mieli naturę taką jak Adam I Ewa i nie zgrzeszyli...
Cytuj:
A nie przemawia do Ciebie fakt, który (chyba) sam głosisz, że jeśli wszyscy mielibyśmy jedną, tylko dobrą naturę, to nigdy nie wybralibyśmy z własnej woli zła?
Ale ja nigdzie nie mówiłem, że po Adamie otrzymaliśmy taką samą naturę jaką on miał zanim wybrał "ofertę" szatana...
Cytuj:
Z własnej woli nie zrobiłbyś czegoś, co jest z Tobą sprzeczne.
Nie siedzę w Twojej głowie więc nie wiem o co Ci chodzi...
ps...i jak nie wiesz co napisałem, to sprawdź...
Cytuj:
Sami księża często zniechęcają swoją postawą, ale do siebie, nie do Boga. Świat pokazuje coś innego, niż uczy Bóg. Ogólnie nie jest łatwo, ale staram się trzymać przynajmniej dobra.
Ale nikt nie każe Ci naśladować złych czynów księdza czy kogoś innego...ale jeśli wiesz czego uczy Bóg, to jak możesz uważać Go za kogoś w Kim jest w większości dobro ale i odrobina zła...???

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Wt paź 07, 2014 11:18 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
sahcim napisał(a):
Skoro nie jest tzn że Twoja teza jakoby nieskończenie dobry Bóg stworzył istotę wielce niedoskonałą, która do dziś nie potrafi właściwie oceniać dobra i zła jest fałszywa...

Nie wiem jakim cudem do tych wniosków doszedłeś. Akceptuję je, lecz się z nimi nie zgadzam.
Cytuj:
Udowodnij, że to wina Boga, skoro Jezus i Maryja mieli naturę taką jak Adam I Ewa i nie zgrzeszyli...

Po pierwsze, Ty twierdzisz, że mieli tą samą naturę.
Udowadniam teraz, że mieli inne natury, z tego względu, że jedni zgrzeszyli a, drudzy nie. Bóg jednych stworzył silniejszymi, niż drugich. Tłumaczeń jest wiele.
Cytuj:
Ale ja nigdzie nie mówiłem, że po Adamie otrzymaliśmy taką samą naturę jaką on miał zanim wybrał "ofertę" szatana...

To Jezus, Maryja, Adam i Ewa mieli taką samą naturę (a byli ludźmi), a reszta ludzi otrzymała inną naturę? Przecież Jezus i Maryja nie zostali stworzeni, tylko poczęci. To jak mogli wg Ciebie mieć taką samą naturę? Zaczynam przestawać Cię rozumieć.
Cytuj:
Ale nikt nie każe Ci naśladować złych czynów księdza czy kogoś innego...ale jeśli wiesz czego uczy Bóg, to jak możesz uważać Go za kogoś w Kim jest w większości dobro ale i odrobina zła...???

To ja powinienem się dziwić Tobie, bo sam odczytujesz przypowieść o Adamie i Ewie dosłownie i twierdzisz, że ludzkość powstała od jednej pary, a nie przyjmujesz do wiadomości opisów Boga mordującego ludzi...


Wt paź 07, 2014 11:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Pit CK napisał(a):
Nie wiem jakim cudem do tych wniosków doszedłeś. Akceptuję je, lecz się z nimi nie zgadzam.
Nie ma to nic wspólnego z cudem...wystarczy tylko przeanalizować parę postów wstecz...
Cytuj:
Po pierwsze, Ty twierdzisz, że mieli tą samą naturę.
Gdyby natura Jezusa była naturą Adama po upadku, a nie sprzed, to nie mógłby być Zbawicielem ale sam potrzebował by zbawiciela...
Cytuj:
Udowadniam teraz, że mieli inne natury, z tego względu, że jedni zgrzeszyli a, drudzy nie. Bóg jednych stworzył silniejszymi, niż drugich.
Czym udawadniasz...bo poza Twoimi słowami nie podałeś żadnego dowodu...
Cytuj:
To Jezus, Maryja, Adam i Ewa mieli taką samą naturę (a byli ludźmi), a reszta ludzi otrzymała inną naturę? Przecież Jezus i Maryja nie zostali stworzeni, tylko poczęci. To jak mogli wg Ciebie mieć taką samą naturę? Zaczynam przestawać Cię rozumieć.
Jezus i Maryja mieli naturę taką jak Adam i Ewa sprzed upadku czyli czystą/bezgrzeszną. Skąd Jezus miał naturę Adama sprzed upadku...??? przyjął ją z Maryi, swojej matki, a w jaki sposób Maryja poczęła się bez grzechu pierworodnego i wytrwała bez grzechu osobistego...??? patrz dogmat o Niepokalanym Poczęciu...
Cytuj:
To ja powinienem się dziwić Tobie, bo sam odczytujesz przypowieść o Adamie i Ewie dosłownie i twierdzisz, że ludzkość powstała od jednej pary, a nie przyjmujesz do wiadomości opisów Boga mordującego ludzi...
To, że się dziwisz akurat mnie nie dziwi, bo taki obraz Boga jak Go przedstawiasz(który jest jednocześnie dobry i zły i jest mordercą) jest tylko w głowach tych, którzy Go jeszcze nie poznali...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Śr paź 08, 2014 1:05 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
sahcim napisał(a):
To, że się dziwisz akurat mnie nie dziwi, bo taki obraz Boga jak Go przedstawiasz(który jest jednocześnie dobry i zły i jest mordercą) jest tylko w głowach tych, którzy Go jeszcze nie poznali...


I poprzestańmy na tym. Ja staram się go poznać, a czy kiedyś mi się uda? Czas pokaże.


Śr paź 08, 2014 1:20 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So paź 04, 2014 5:33 pm
Posty: 19
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Nie poprzestawajmy na tym!
Zabrałem się za powolne czytanie tego tematu, na razie mam za sobą pierwsze dwie strony. Chciałem dołączyć wiedząc co już zostało powiedziane.

Ponieważ chcecie chyba zakończyć tak wspaniałą dyskusję zaryzykuję, wierząc, że to nie zostało powiedziane.

Żeby zabrać się i zrozumieć problem "Dobrego Boga i zła na świecie" trzeba wyjść od podstaw. A podstawą jest fakt, że zło to brak dobra, nie osobny byt. Jak ciemność to brak światła, zimno to brak ciepła.

Z góry ostrzegam, nie jest to prosta rzecz. U mnie trwało to przynajmniej rok, zanim załapałem o co chodzi, mimo, że pewna dziewczyna po filozofii próbowała mi to wytłumaczyć. W końcu jak ktoś ukradnie batonik, to jest to zło, ale jak ktoś zgwałci, po czym przez miesiąc będzie torturował zanim zabije jakąś kobietę to będzie to większe zło, nie? Czyli zło jest osobnym bytem, które może być większe i mniejsze, to takie oczywiste...
Nie. Właśnie nie. To jest błędne spojrzenie. To patrzenie na kolor czarny i stwierdzenie "No tak, ten jest wyblakły czarny, więc jest ciemność i większa ciemność, a nie brak światła".

Wytłumaczyć Ci tego nie wytłumaczę, filozofia to nie do końca moja działka, ale poszukaj na ten temat. To trudne. Ale podstawowe. I nie jest to tylko wymysł teologów, żeby im się teoria zgadzała. Wielu filozofów nie mających związku z religią, też doszło do tego wniosku. Żeby nie powiedzieć większość... Ale tego nie gwarantuję, aż tak dokładnie nie badałem tematu.

Zadanie na ten rok - zrozumieć, że nie ma zła jako osobnego bytu. (Następny rok będzie mógł już dotyczyć "tworzenia" zła przez Boga ;-) )


Śr paź 08, 2014 2:27 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm
Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Pit CK, najszybszym i najpewniejszym sposobem, aby Bóg dał Ci się poznać jest szczera modlitwa.

_________________
Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.


Śr paź 08, 2014 2:43 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Metanoja napisał(a):
Pit CK, najszybszym i najpewniejszym sposobem, aby Bóg dał Ci się poznać jest szczera modlitwa.

Ja się nie umiem modlić. Po prostu mówię do Boga. Czasem go o coś proszę, ale najczęściej pytam. Jest jakaś konkretna modlitwa w takich przypadkach?


Śr paź 08, 2014 3:21 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6814
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Pit CK napisał(a):
Metanoja napisał(a):
Pit CK, najszybszym i najpewniejszym sposobem, aby Bóg dał Ci się poznać jest szczera modlitwa.

Ja się nie umiem modlić. Po prostu mówię do Boga. Czasem go o coś proszę, ale najczęściej pytam. Jest jakaś konkretna modlitwa w takich przypadkach?


Modlitwa to wbrew pozorom niekoniecznie wygłaszanie formułek. Zaraz się zaczniesz dziwić jak pan Jourdain z "Mieszczanin szlachcicem" (Jourdain się zdziwił że mówił prozą, a Ty że się modlisz) ;-)

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr paź 08, 2014 6:51 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Słyszałem, że modlitwa nie musi być formułką, że może mieć formę rozmowy, ale moja chyba jest jakaś słaba, albo nie widzę znaków (odpowiedzi)...


Śr paź 08, 2014 7:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm
Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Pit, życzę Ci z całego serca tego, by Twoja modlitwa stała się tym, bez czego nie będziesz w stanie funkcjonować, żeby stała się sposobem życia. Ja sobie postanowiłam około 3 lata temu, że będę się modlić codziennie. Na początku to było bardzo płytkie, najwięcej ja mówiłam (nie dałam dojść Bogu do głosu) i no tak jak Ty (Bóg do mnie nic nie mówił). Ale potem ja bardzo zapragnęłam, bo Go usłyszeć. Zupełnie tak jak Ty. To już możesz traktować, że zostałeś obdarzony takim pragnieniem - to jest łaska Tobie dana. Byłbyś jeleniem niesamowitym, gdybyś tego nie wykorzystał i zmarnował. Ja starałam się wsłuchać w swoje serce (to jest bardzo trudne, bo człowiek siebie sam okłamuje, bo człowiek myśli, że mu się coś wydaje, że to głos Boga), znacznie łatwiej było rozważać Słowo Boże (bo wtedy też Bóg mówi), więc tak robiłam (starałam się codziennie choćby werset z Nowego Testamentu - rozmyślać nad tym, ale w sercu a nie rozumem). To też jest modlitwa, bardziej wartościowsza- bo wtedy Bóg mówi do serca, a człowiek to rozważa, a tym rozważaniem w ciągu dnia prowadzisz właściwie wewnętrzny dialog z Bogiem, który przecież MIESZKA W TWOIM WNĘTRZU. Boże Słowo w sercu wówczas pracuje - zasiane ziarno, które wyda owoce. Bóg się nam daje poznać. Może tak spróbuj na początek. Postanów sobie tak przez miesiąc i bądź wytrwały. Sam sobie odpowiesz, czy są jakieś zmiany jeśli chodzi o rozwój modlitwy i poznanie Boga. I wtedy będziesz wiedział jak pójść dalej.
Dla mnie modlitwa to spotkanie dwóch serc.
Bardzo dużo mi dało i daje rozważanie Męki Pana Jezusa.
Nie chodzi na modlitwie o ilość słów, sam Pan Jezus mówi - "na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie". Można tak Pana Boga zagadać, że nie dać Mu nawet szansy, aby do nas przemówił, żeby nas przemienił. Bo o to na modlitwie chodzi, aby Bóg nas przemienił. Naprawdę - można milczeć i może to być modlitwa. Po prostu trwać w zachwycie.
Pit, powiem Ci tak: możesz się grubo mylić, myśląc, że po modlitwie która płynie szczerze z Twojego serca, nic się w Tobie nie zmieniło. Na pewno Bóg działa w Twoim sercu. Na pewno dokonuje się jakaś przemiana. Owoce możesz zobaczyć później dopiero. Jedyne warunku to: zwrócenie się sercem, wierność modlitwie (regularność) i czas na modlitwie (nawet Bóg nie ma szans, by dał Ci się poznać, jeśli trwa to tylko np. 5 minut). Nawet tabletka na ból głowy działa dopiero po pół godzinie, a przecież ona już w Tobie działa, a Ty tego nie jeszcze nie czujesz. Tak samo jest z modlitwą.
Ja bez modlitwy sobie już nie wyobrażam życia. To jest jak doładowanie baterii. Teraz nieustannie zwracam się do Pana Jezusa, trwam z Nim w łączności, cały czas ku Niemu kieruję myśli.

_________________
Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.


Śr paź 08, 2014 9:42 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Dziękuję Ci za to co napisałaś. Spróbuję modlić się regularnie, może mnie to też pomoże. Najgorsze, że ja widzę, że trzeba i chcę taki być, ale kiedy ja jestem dobry, normalny, to ktoś to zaraz chce wykorzystać przeciwko mnie.
Np. ostatnio miałem stłuczkę, ktoś wjechał mi w tył auta. Zero mojej winy, ale nie dostanę pełnej wartości auta, bo niby kiedyś już było stuknięte i wycofane z rynku, bo coś tam, bo coś tam i dlatego jest automatycznie warte o 20% mniej. Natomiast wartość średnią ustalili na wysokości wartości minimalnej. Musiałem do nich pisać, dzwonić i tłumaczyć, że się pomylili, dopiero trochę dorównali do rzeczywistej średniej. Nie wziąłem też auta zastępczego, bo powinno się obniżać jak najbardziej koszty ubezpieczalni w takich przypadkach. Jeżdżę sobie spokojnie tramwajem i jest ok, ale jak wysłałem list z prośbą o zwrot wydatków na transport i biletami w środku, to się okazało, że list zaginął. Mimo, że mam z poczty potwierdzenie odbioru, to oni nie mają i niby nic nie mogą z tym zrobić. Ja znowu muszę pisać maile i tłumaczyć skąd dokąd i czym dojeżdżam... Żenada. Chcę robić dobrze, a widzę, że to bez sensu w stosunku do firm ubezpieczeniowych, bo oni tylko chcą ludzi zniechęcić do ubiegania się o swoje pieniądze i robią wszystko żeby machnąć ręką i olać to, bo nie ma czasu albo nerwów... Tak się czasem wychodzi na byciu dobrym.


Śr paź 08, 2014 10:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm
Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Pit, logika Pana Jezusa jest zupełnie inna, trudna do zrozumienia myśleniem czysto ludzkim. Trzeba się przestawić na zupełnie inne myślenie (wg. Ducha), nauczyć się myśleć tak jak On. To jest mega
trudne. No poczytaj, kogo Pan Jezus uważa za błogosławionych. Przecież po ludzku to jest idiotyzm i frajerstwo (cisi, głodni, którzy płaczą, którzy są prześladowani, itp.. - po prostu wymarzone sytuacje życiowe, no nie?). Nikt by się na to nie pisał o zdrowym zmysłach. Jesteś gotowy zmienić całkowicie swoją mentalność? Stracić, by zyskać? I jeszcze podziękować za to Jezusowi na modlitwie i w tej sytuacji Go uwielbić? Dostrzec w tym łaskę właśnie! Spróbuj. To jest bardzo trudne, ale w chrześcijaństwie o to chodzi. Ogołocić samego siebie. Trudno to pojąć bez Ducha Pana Jezusa. Ale jak się przestawisz na taką mentalność, to Pan Jezus Ci pomoże. On
tak robił, a my mamy Go naśladować, więc jest to wykonalne, bo On to przeżył. Bo w sumie to logika Jezusa jest taka, że tylko gdy stracisz, to zyskasz. On nam Sam zmieni naszą mentalność, jeśli chcemy i się otworzymy - potrzebuje tylko naszej zgody i współpracy. Niby łatwe a trudne.

_________________
Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.


Śr paź 08, 2014 11:14 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): So sie 23, 2014 10:28 pm
Posty: 834
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
Widzisz, na tym forum Ty teraz w tym temacie piszesz, żeby wyzbyć się wszystkiego, a w innym temacie ktoś pisze, że bycie bogatym to nic złego i że Jezus nie wymaga od nas bycia ubogimi... Muszę na spokojnie jutro pomyśleć o tym, co napisałaś. Dobranoc :)


Śr paź 08, 2014 11:26 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm
Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Mam wątpliwości i dziesiątki pytań...
PIT, oczywiście bycie bogatym to nic złego, ale jest bardziej ryzykowne niż bycie biednym. Zresztą to Ty decydujesz kogo słuchasz. "Lepiej słuchać Boga, niż ludzi". A "łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielnie, niż bogaczowi wejść do królestwa Niebieskiego". Jak więc widzisz, bogactwo nie jest wcale takie super - trzeba mieć przy tym dobry charakter, aby się nie zniewolić dobrami. Gwarantuję Ci, że jest mnóstwo ludzi na tym świecie, którzy modlą się o to, aby nie stali się bogaci. Wielu też jest takich, którzy świadomie wybierają i preferują skromne życie. Nie każdego bogactwo pociąga.

A poza tym ja nie poruszałam tematu bogactwa, tylko pisałam że błogosławieni ubodzy w duchu.

_________________
Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.


Śr paź 08, 2014 11:55 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 169 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL