Re: Prośba o poradę, może ktoś wie, jak mi pomóc...?
ewulka napisał(a):
Dzień dobry, proszę o poradę. Chcę założyć w sądzie rodzinnym sprawę o podwyższenie alimentów. Wobec trudnej sytuacji na rynku pracy i niemożności znalezienia opodatkowanej, normalnej pracy, pracuję w księgowości pewnej firmy "na czarno". Jednak dla mnie to lepsze niż życie bez pieniędzy. Wcześniej pracowałam prawie 20 lat. Przy okazji sprawy alimentacyjnej będę przez sąd pytana o miejsce pracy, zarobki itd. Jak mam zeznawać? Nie chcę stracić pracy, nie chciałabym więc podawać miejsca i nazwy firmy, a jednocześnie wysokość zarobków będzie konieczna. Czy w tej sytuacji mam szansę na wygranie w ogóle sprawy? Co robić? Praca ta jest jedynym moim i dziecka źródłem utrzymania poza alimentami, nie mogę więc jej stracić. Bardzo proszę o pomoc.
Potrzebujesz prawnika, jeśli cię nie stać skorzystaj z pomocy w MOPS-ie czy Poradni Rodzinnej,można tam skorzystać z darmowej porady radcy prawnego lub kogoś w tym stylu.
Pomogą przygotować pozew wyjaśnią co z czym się je, ja bym jednak polecił wzięcie sobie adwokata, opcja kosztowna ale nad wyraz ułatwia życie.
Co do swojej sytuacji określasz ją jako prace dorywcze i deklarujesz sama wysokość dochodów bo nie możesz ich pisemnie potwierdzić.