Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Autor |
Wiadomość |
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Swan napisał(a): A ja przymuszony niejako sytuacją wynalazłem nieco inny przepis na schabowego. Kupiłem w promocyjnej cenie plastry schabu grubości 6-8 mm (niecały cm). Ponieważ jestem leniwy nie chciało mi się tego tłuc i panierować, więc tylko przyprawiłem ziołami i usmażyłem na masełku. Należy uważać i dość często obracać, żeby się plastry nie pozwijały. Wyszło miesko pyszne i soczyste.
Druga rzecz to jajecznica ze schabem. Jeden plaster schabu kroimy w drodną kostkę, smażymy z ziołami na masełku, a kiedy schabik będzie już białawy wbijamy jajka. Uwielbiam wynalazki a szczególnie takie szybkie . Właśnie wróciłam z TESCO i zakupiłam schabik. Przyrządzę sobie taki schabik a co Tylko podpowiedz jakie zioła dodałeś do tego schabiku .
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Pn lis 18, 2013 10:20 pm |
|
|
Swan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz paź 28, 2004 3:36 pm Posty: 1861 Lokalizacja: Szczecin
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
róża8 napisał(a): Tylko podpowiedz jakie zioła dodałeś do tego schabiku . Prowansalskie. Nie bawiłem się we własne kompozycje. Ale z umiarem, żeby nie zdominowały smaku mięska.
_________________ jesteśmy przerwą miedzy nicościa a nicością
Weiter, weiter ins Verderben
Wir müssen Leben bis wir sterben
|
Wt lis 19, 2013 11:39 am |
|
|
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Swan napisał(a): róża8 napisał(a): Tylko podpowiedz jakie zioła dodałeś do tego schabiku . Prowansalskie. Nie bawiłem się we własne kompozycje. Ale z umiarem, żeby nie zdominowały smaku mięska. No , zrobiłam ten schab zgodnie z Twoim przepisem. Cały dom pachniał jak po święcie Trzech Króli Ale mięsko faktycznie miękkie wyszło. Dzięki i polecam się na przyszłość
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Pt lis 29, 2013 8:21 pm |
|
|
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Jeszcze szybciutko podam fajny przepis na: PIERNIK IZRAELSKI ( zawsze sie udaje) 2 jaja 1/2 szklanki cukru 1/4 szklanki świeżo zaparzonej kawy 1/2 szklanki miodu 2 łyżki masła 1 i 3/4 szklanki maki szczypta soli 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 1 szklanka posiekanych orzechów 2 łyżki koniaku ( ja 1 daje łyżeczkę spir) wykonanie: Jaja ubić dodać cukier , ocierać do białości ( ja miksuje jak na biszkopt) Połączyć kawę z masłem , miodem - wlać do jaj i dokładnie wymieszać . Przesiać mąke proszek do pieczenia i sodę , sól dodać orzechy i wszystko wymieszać z mąką. Stale mieszając (jajka) dodawać mąkę z orzechami , wlać koniak i mieszać. Do grubo wysmarowanej i obsypanej foremki , wlać ciasto . Wstawić do nagrzanego piekarnika (190) i piec przez 45 min. Ja piekę w wąskiej blaszce (połówka normalnej). Piernik jest przepyszny.Polecam i smacznego
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Pt gru 20, 2013 12:13 am |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16898
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Nie dajesz przypraw do piernika? ___________________ Ja piekę piernik wg następujacej receptury: -5 jaj -1 Palma (lub inny tłuszcz) -1 szklanka cukru -1 słoik gęstego dżemu (ja daję własne powidla śliwkowe lub sztuczny miód) -3 szklanki mąki -200 ml gęstej, kwaśnej śmietany -1,5 łyżeczki sody oczyszczonej (lub amoniaku) -2 łyżki kakao -przyprawa do pierników (ciemna) -bakalie Ciasto przygotowuję w malakserze; żótka+ cukier+ tłuszcz+ kakao+ dżem+ przyprawa+ śmietana+ soda+ przesiana mąka. Na końcu mieszam delikatnie ciasto z pianą z białek i bakaliami. Piekę ok. 1h w prodiżu. Moi panowie oczekują, że go przełożę kremem i powidłami (na powidła rozsmarowuję krem) oraz posmaruję polewą z gorzkiej czekolady.
|
Pt gru 20, 2013 7:48 am |
|
|
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
merss napisał(a): Nie dajesz przypraw do piernika? ___________________
Piernik piekę jak napisałam, bez przypraw piernikowych. Kawa, miód prawdziwy i orzechy ,,robią robotę,, .Piernik jest pachnący i co najważniejsze może poleżeć nieco dłużej od placków przekładanych. Po świętach jak wszystko zjedzone wyjmuje pienik i się degustuję , ale smakuje Jeśli zaryzykujesz, to nie zapomnij o wąskiej blaszce bo na szerokiej się rozleje i piernika tak naprawdę nie ma. Smacznego Ps. Ale tu przepisów , szkoda że wcześniej nie widziałam tego tematu.
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Pt gru 20, 2013 3:31 pm |
|
|
Maria-Magdalena
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Witaj różo, wczoraj piekłyśmy z córką pierniczki jako słodkie dodatki do prezentów. Ślicznie je udekorowałyśmy lukrem, płatkami migdałów, tartą gorzką czekoladą, wiórkami kokosowymi, kandyzowaną skórką z pomarańczy, siekanymi orzechami. Będą do zjedzenia w sam raz na po świętach Pozdrawiam ciepło, M-M
|
So gru 21, 2013 4:01 pm |
|
|
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Maria-Magdalena napisał(a): Witaj różo, wczoraj piekłyśmy z córką pierniczki jako słodkie dodatki do prezentów. Ślicznie je udekorowałyśmy lukrem, płatkami migdałów, tartą gorzką czekoladą, wiórkami kokosowymi, kandyzowaną skórką z pomarańczy, siekanymi orzechami. Będą do zjedzenia w sam raz na po świętach Pozdrawiam ciepło, M-M Dzięki za pozdrowienia, oj ślinka leci jak opowiadasz o tych smakowitych pierniczkach z bakaliami Ja już tez kończę przygotowania kulinarne , no może jeszcze została ,,wykończeniówka,, . Dobrych Świąt
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Pn gru 23, 2013 7:25 pm |
|
|
znaLezczyni
Gaduła
Dołączył(a): So maja 11, 2013 6:41 pm Posty: 923
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Polecam do wypróbowania pieczony pasternak, smaczne, zdrowe i niedrogie warzywo. Wczoraj jadłam pierwszy raz w życiu pieczony i w przeciwieństwie do gotowanego był przepyszny. Pasternak należy pociąć np. na ćwiartki, obgotować (około 5 min) w lekko osolonej wodzie a potem upiec z odrobiną oleju i ewent. przyprawami.
_________________ you will find me if you want me in the garden unless it's pouring down with the rain http://www.twojagieldaofert.pl
|
Pt gru 27, 2013 8:47 pm |
|
|
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
znaLezczyni napisał(a): Polecam do wypróbowania pieczony pasternak, smaczne, zdrowe i niedrogie warzywo. Wczoraj jadłam pierwszy raz w życiu pieczony i w przeciwieństwie do gotowanego był przepyszny. Pasternak należy pociąć np. na ćwiartki, obgotować (około 5 min) w lekko osolonej wodzie a potem upiec z odrobiną oleju i ewent. przyprawami. Słyszałam coś o pasternaku . To warzywo zbliżone wyglądem do pietruszki. Czy mam rację? Ale gdzie to kupić?? Znam jeszcze takie powiedzenie :,, Figa z makiem z pasternakiem,, Ciekawe czy to można by było wg tego przepisu przyrządzić ?
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Cz sty 02, 2014 2:51 pm |
|
|
znaLezczyni
Gaduła
Dołączył(a): So maja 11, 2013 6:41 pm Posty: 923
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Nie mam pojęcia czy figa z makiem i pasternakiem byłaby dobra :)
Masz rację, pasternak wygląda jak wielki korzeń pietruszki.
Nie mam pojęcia gdzie w Polsce kupić, myślę, że na targu gdzie jest dużo warzyw możesz spróbować. Wrzuciłam w Tesco.pl zakupy online i nie ma. W Piotrze i Pawle też nie ma. W Almie też nie. Z tego co widzę, może być ciężko, życzę więc powodzenia w zdobyciu :)
_________________ you will find me if you want me in the garden unless it's pouring down with the rain http://www.twojagieldaofert.pl
|
Cz sty 02, 2014 4:03 pm |
|
|
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
ZnaLezczyni To ja podejdę jeszcze do LIDLA może dostanę ten pasternakowy korzeń. A może pietruszka by go zastąpiła. Jak myślisz?? Mam coś jeszcze dla BACHUSAGdzieś tam wcześniej wspominałeś o chlebku a ja mam taki dobry przepis i co najważniejsze wypróbowany. A więc: CHLEB1/2 kg maki 1 szklanka otrąb pszennych 1/2 kostki drożdży (5 dkg) cukier i sól do smaku 2 szklanki ciepłej wody po łyżeczce kminku, słonecznika, dyni Drożdże rozpuścić w wodzie z cukrem . Wszystko wymieszać . Odstawić na 10 min. Piec w temp. 180 st.C 1 godz. Się udaje zawsze Acha, pieczesz w wąskiej blaszce.
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Cz sty 02, 2014 5:47 pm |
|
|
znaLezczyni
Gaduła
Dołączył(a): So maja 11, 2013 6:41 pm Posty: 923
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Myślę, że to dobry pomysł, żeby wypróbować pieczoną pietruszkę. Nigdy nie jadlam takiej, ale jako że lubię eksperymentować, kiedyś sobie przyrządzę. Problem z tym, że u mnie w sklepach nie ma nigdzie korzenia pietruszki, więc będę musiała z tym poczekać.
Co do smaku zaś, to pieczona pietruszka będzie inna niż pieczony pasternak, jak przypuszczam, bo różnią się oba warzywa smakiem i zapachem. Korzeń pietruszki ma bardziej wyrazisty smak i zdecydowanie mocniejszy aromat.
_________________ you will find me if you want me in the garden unless it's pouring down with the rain http://www.twojagieldaofert.pl
|
Cz sty 02, 2014 6:15 pm |
|
|
róża8
Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Maria-Magdalena napisał(a): Witaj, cieszę się że zaryzykowałaś Ja wracam do przepisów mojej mamy. Ostatnio piekłam metrowca. Ciasto: 6 jaj 2 szkl. cukru 2 szkl. mąki 10 łyzek oliwi 10 łyzek wody 2 łyżeczki proszku o pieczenia 2 łyżki kako Jajka utrzeć z cukrem dodać mąke z proszkiem do pieczenia i oliwę, wode. Ciasto podzielić na dwie połowy do jednej dodać 2 łyżki kako a do drugiej 2 łyżki mąki. Krem: 1/2 l. mleka (odlać trochę by rozrobić 3 łyżki mąki) 3 łyżki cukru 1 paczka margaryny Do gotującego się mleka dodac rozrobiona mąke i cukier, zagotować. Na końcu dodac zapach cytrynowy. Dziś zamiast mąki z cukrem daje budyń. Ucieram z masłem. Wykończenie. Ciasto kroisz na 1,5 cm. kawałki Na przemian przyklejasz do siebie kremem białe i ciemne. Całośc polewasz polewa zekoladowa i sypiesz wiórkami. Polewa: 1/2kostki margaryny 1 szkla cukru pudru 2 łyżki wody lub mleka 2 łyżki kako. Całośc rozpuścić w rondelku, nie gotowac i ciągle mieszać w jedna stronę. Pozdrawiam Mam nadzieje że tu zaglądasz Piekłam tego metrowca. Pyszne ciasto, smakowite ; wszystkim polecam. Do masy dodałam sok z cytryny, tak dla przełamania słodkości. Zrobiłam fotkę ale wkleję jak wrócisz. Trzym się Pozdrawiam.
_________________ Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)
|
Śr sty 29, 2014 7:13 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Cóż, ja proponuję przepis na majonez:
1. Godzinę przed rozpoczęciem pracy końcówkę blendera lub analogiczną do miksera włożyć do lodówki. Opcjonalnie, jeżeli ktoś zapomniał, 15 minut potrzymać ją w zamrażalniku. Skombinować słoik o pojemności 0,5 l o pokrywce takiej szerokości, że przejdzie przez nią końcówka blendera lub miksera.
2. W trakcie oczekiwania zgromadzić składniki i doprowadzić je do temperatury pokojowej:
1 szklanka oleju słonecznikowego 1 jajo 2 łyżeczki musztardy (w mojej ocenie najlepsza jest stołowa) 1 łyżeczka cukru pudru 1/4 łyżeczki soli 1,5 łyżki octu białego octu winnego
3. Skorupkę jaja sparzyć wrzątkiem (salmonelli nie lubimy) i wbić do słoika. Wlać olej, a następnie dodać pozostałe składniki.*
4. Końcówkę blendera wkładamy do słoika tak, aby dotykała dna. Wrzucamy sprzęt na najwyższe obroty, po czym pierwsze kilka sekund absolutnie nie ruszamy blenderem - musi dotykać dna do momentu aż dolna część składników uzyska kolor i konsystencję gęstego majonezu. Od tego momentu należy podnosić** końcówkę blendera bardzo powoli tak, aby reszta majonezu stopniowo uzyskiwała identyczny wygląd. Dopiero na samym końcu dość szybko opuszczać i podnosić końcówkę : pozwoli to na wyrównanie gęstości majonezu na całej wysokości. Szczególną uwagę należy zwrócić na powierzchnię, na której może utworzyć się cienka warstewka nieprzetworzonego na majonez oleju.
5. Fajrant.
Całość cyklu produkcji, pomijając schładzanie, zajmuje 10 minut jeżeli człowiek się nie spieszy. Okres przydatności do spożycia to około 14 dni. Ilość przypraw można oczywiście modyfikować w zależności od własnych upodobań.
*Kolejność wybitnie wskazana, jeżeli nie chcecie, aby ocet i musztarda zaczęły denaturować (pot. ścinać) białko jaja. ** Wymaga to pokonania dość dużej siły zasysania przez pracującą tuż przy dnie końcówkę, więc trzeba się na to przygotować psychicznie.
|
Śr sty 29, 2014 7:48 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 157 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|