Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:53 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 640 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43  Następna strona
 Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;) 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Jesteśmy już po degustacji dania, o którym mowa. Przepis został wzbogacony o jajko, szczyptę kardamonu i tartą bułkę z suszoną pietruszką i serem Pecorino Romano. Z grzybów użyłam pieczarki. Nieobrane buraki ugotowałam, obrałam ze skórki i starłam na drobnym oczku. Wszystkie składniki podwoiłam i uzyskałam 14 "mięsistych" placków. Jednak wyglądają zdecydowanie jak mielone kotlety i mają mięsisty kolor, ale widać, że to nie mięso (jeśli ktoś pokusiłby się o takie skojarzenie). Myślę, że warto dodać jeszcze roztarty czosnek. Kotlety z łatwością się formowały w dłoniach. Zamiast piec, usmażyłam je na oleju rzepakowym (Canola). Wydaje mi się, że zdecydowanie warto do nich podać kiszonego ogórka lub surówkę z kiszonej kapusty. Jak na wegański placek, nie jest on zły, myślę, że lepszy niż te, które jadłam, o wiele bardziej soczysty. Jeszcze nie przygotowywałam z nim kanapki, a jak wiadomo dodatki, takie jak sałata, pomidor, itd. mogą wpłynąć na smak.


Śr mar 03, 2021 4:09 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Jutro, na św. Józefa, można ugotować coś mięsnego. Uroczystość znosi post.


Cz mar 18, 2021 8:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Nie bardzo dam radę. Praca nie pozwoli... Ale mogę polecić podudzia (pałki) z kurczaka w glazurze. Przepis banalnie prosty:

6 podudzi
1 łyżka masła klarowanego
4 łyżki miodu
6 łyżek sosu sojowego

Masło, miód i sos sojowy wrzucić na patelnię, podgrzać i poczekać aż się zagotuje. Włożyć podudzia, przykryć i dusić na małym ogniu, obracając kurczaka co jakiś czas. Uwaga: lubi się pienić. Pichcimy do miękkości bacząc, aby nie spalić sosu, który ma tendencję do nadmiernego karmelizowania.

W ocenie żony i mojej najlepiej smakuje z chlebem.


Cz mar 18, 2021 8:46 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Ja bym dodała jeszcze prażone nasiona sezamu.


Cz mar 18, 2021 9:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Bez sezamu! :)


Cz mar 18, 2021 9:09 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Dlaczego bez? Przecież dobrze pasuje.


Cz mar 18, 2021 9:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Nie pasuje. To kurak w glazurze, a nie "w glazurze z sezamem". Jego ideą jest prostota, a nie zaśmiecanie dodatkami. :)
Sama spróbuj.


Cz mar 18, 2021 9:58 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Ale się podekscytowałam - znalazłam recepturę na kotlety/placki niemal moich marzeń. W każdym razie przepis jest obiecujący. Wyjaśniło się też czemu wyszukane poprzednim razem receptury nie do końca do mnie trafiły. Ja myśląc raczej po polsku i sugerując się nazwą jaką producent nadał tej potrawie szukałam czegoś na kształt kotletów. Tymczasem okazało się że poza kotletami są jeszcze, tłumacząc dosłownie "pieczonki, smażonki". Jeśli takie słowa w ogóle w polskim istnieją - smażonka zapewne nie, bo mi zaznacza jako błąd :lol: Jest z pewnością "pieczonka" jako nazwa własna - to regionalna potrwa jednogarnkowa. Pogrzebałam w słownikach językowych by ustalić co to w ogóle jest - no i definicje są zgodne w opisach ale podają różne nazwy czy synonimy - to w gastronomii rodzaj albo klusek (inaczej klopsików, bo tam kluski jak już pisałam to kategoria pojemna :) ) albo pasztecików, także z rożnych warzyw.
No i burakuburgery i receptura Adama M idą póki co w odstawkę - zwłaszcza że komosy ryżowej i żurawiny, jak nie miałam tak nie mam, bo na osiedlu nie da się kupić, muszę o tym pamiętać gdy wybiorę się do jakiegoś konkretniejszego supermarketu :lol:. Ta receptura za to - biorąc pod uwagę jak proponują to serwować - jakiś oldschoolowy lub wiejski rarytas, do którego właściwe poza burakami mało co potrzeba :)
A receptura jeśli kogoś to zainteresowało jest taka - 0.5 kg ugotowanych, i obranych buraków zetrzeć na tarce jarzynowej. Na patelni rozgrzać ok. pół łyżeczki masła, wrzucić buraki, wsypać 2 łyżki kaszy manny, wymieszać i smażyć na wolnym ogniu ok. 10 min. Wystudzić, dodać jajko, sól i pieprz do smaku. Uformować placki, obtoczyć w bułce tartej i smażyć na chrupko.
W komentarzach jest sugestia by podwoić ilość kaszy manny. Ja myślę że zachowam proporcje z przepisu ale użyję surowych buraków - te powinny puścić przy tarciu i smażeniu tyle soku co gotowane. I ewentualnie będę je przesmażać na patelni dłużej.


Wt kwi 06, 2021 11:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Nastepny obiad na szybko, gdy nie chce nam sie nic dlugiego szykowac to male ziemniaczki pokrojone na cwiartki, doprawione sola pieprzem i bazylia i upieczone na chrupko razem z jarzynami w drugim naczyniu. Byla marchew z cebula i papryka, dzisiaj kalarepka z papryka i brokulami rowniez upieczone na chrupko do kurzych nozek, czy jakiegos innego miesa. Corka przyprawia dodatkowo ziemniaki na ostro dodajac chipotlee - niebo w gebie, specjalnie po seansie cwiczen i wypiciu litra wody. :)
Aaa, piecyk nastawiony na roast nie na bake, mimo ze to i tamto po polsku znaczy pieczenie.


Śr kwi 07, 2021 12:25 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
bergamotko,
Czy już wypróbowałaś ten przepis na placki z buraków, kaszy manny i jajek? Jeśli tak, to czy podbiły Twoje podniebienie i polecasz je wypróbować?

Adam M. napisał(a):
(...)
Aaa, piecyk nastawiony na roast nie na bake, mimo ze to i tamto po polsku znaczy pieczenie.


Jak rozumiem, roasting to obróbka termiczna zwykle w wyższej temperaturze czegoś co ma już stałą formę, jak warzywa, czy kawał mięsa. Piecze się natomiast coś, co nie ma ustalonej formy, tylko tę formę nabiera podczas pieczenia; odbywa się zwykle w niższej temperaturze niż roasting.


Cz kwi 08, 2021 9:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Brandeisbluesky napisał(a):
bergamotko,
Czy już wypróbowałaś ten przepis na placki z buraków, kaszy manny i jajek?

A gdzie tam. Od dwóch dni buraków nabyć nie mogę :lol: W tych sklepach gdzie mi było po drodze, albo nie było, albo niespodziewanie zamknięte, albo takie że wyglądały jakby czekały na swoją chwile od Świąt, ale Bożego Narodzenia. Pojęcia nie mam czy to ludzie tak wykupili na ćwikłę, czy po prostu już powoli się wykańczają ich zapasy, bo w końcu to kwiecień. Nic to, jutro rano znowu spróbuję w osiedlowym sklepie bo ma być dostawa towaru, a jak nie to po południu poszukam szczęścia w supermarkecie.


Cz kwi 08, 2021 9:51 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8081
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Pewnie to przez produkcję chrzanu z buraczkami na Wielkanoc. Zastanawiałam się, czy by nie spróbować zastąpić manny przez quinoa tylko dlatego, że nie mam kaszy manny.


Cz kwi 08, 2021 10:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Ta kasza manna na celu wchłonąć sok i zapewnić w miarę właściwą konsystencję bo jej jest zbyt mało w porównaniu do buraków by jakoś rzutowała na smak. Quinoa wygalała na zdjęciach na dość drobną, jeśli jest też dość neutralna w smaku to czemu nie.
Widziałam przepisy - ale z tych na niby kotlety z buraków, a one miały jednak trochę inne założenie i bardziej bogaty skład - w których były płatki owsiane. Ja zresztą dodaję je do placków ziemniaczanych i tam się sprawdzają. Dlatego sądzę że w tych plackach z buraków też by przeszły. Nawet zastanawiałam się czy nie byłyby lepsze od manny, bo moim zdaniem dałyby bardziej puszystą konsystencję, ale za pierwszym razem zwykle trzymam się przepisu, a potem ewentualnie koryguję pod swój gust. :)


Cz kwi 08, 2021 10:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
No i jestem po plackach z buraków. Tak jak pisałam przesmażałam surowe buraki, dodałam zatem więcej masła i po kilkuminutowym przesmażaniu podlałam niewielką ilością wody, przykryłam i dusiłam je w tej parze do niemal zadowalającej mnie miękkości, bo mannę miałam błyskawiczną. Manna w ilości takiej jak w przepisie dobrze związała buraki tak że wręcz zaczęły mieć tendencje do przywierania. Konsystencja była super, ale dodanie jajka sprawiło ze stała się papkowata, tak że na etapie panierowania musiałam dodać bułki tartej. Ale i tak trudno się je smażyło i mimo moich wielkich wysiłków wyglądały kiepsko. Za to smakowały lepiej niż te gotowe które wcześniej jadłam.
Wcześniej jadłam je jako dodatek do dań z mięsa, ale w przepisie była propozycja by serwować je z ziemniakami ze śmietaną. Nie wiem jak wam, mnie ziemniaki ze śmietaną brzmią bardzo słabo. Ale ja kiedyś próbowałam coś bardzo zbliżonego i mimo prostoty, a może dzięki niej, jadło się zadziwiająco dobrze. Niemniej jednak zrobiłam wersję na bogato ziemniaki z gzikiem :lol: I to jest naprawdę udane połączenie, bo twaróg fajnie przełamuje słodycz buraków. Piszę to w imieniu tez moich rodziców, którzy mimo, że już byli po obiedzie zjedli też i drugi :)
Reasumując - moje oczekiwania placki z buraków wg tej receptury spełniły w 100% i wchodzą do mojego repertuaru. Na pewno nie będę uprzednio gotować buraków - tylko przesmażone i uduszone w parze miały intensywniejszy smak i nie były takie słodkie jak gotowane -
ale może spróbuję kiedyś z pieczonymi burakami by zobaczyć czy jest jakaś różnica. Jestem sceptyczna co potrzeby dodawania jajka bo bez niego masa była bardziej zwarta i miała lepszą konsystencję. Zdaniem mojej matki może dodanie trochę mąki ziemniaczanej do masy buraczanej pomogłoby, bo ona wiąże i utwardza. Ja tego nie wiedziałam, ale teraz wiem i dzielę się ze światem. Uff, to chyba wszystko :)


So kwi 10, 2021 2:57 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt lut 14, 2012 12:39 pm
Posty: 445
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
W zeszły czwartek zrobiłem majonez wg przepisu Yarpena ze strony 6.
Jadalny. W smaku jeszcze nieco odbiega od mojego ulubionego - kieleckiego ale następnym razem wyjdzie lepszy. Pierwszy chleb jaki upiekłem też był tylko jadalny a ten, który wczoraj - prawie idealny. Chociaż nie. Pierwszy upiekłem w Finlandii w 1996r pszenno-żytni na drożdżach. A wróciłem do pieczenia w sierpniu 2016r wg przepisu:
http://przepisnachleb.pl/szybki-chleb-pszenno-zytni/
i właśnie ten wyszedł tylko jadalny ale zapach w mieszkaniu... Babcia piekła chleb w piecu chlebowym w szerokich formach ja nie mam pieca i piekę w wąskich. Już nie patrzę w żaden przepis. Ten wychodzi idealnie. Kupiłem w zeszłym roku 2 kosze wiklinowe do wyrastania jeden owalny i mniejszy okrągły. To mi jeszcze nie wychodzi.


Pn paź 04, 2021 7:18 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 640 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 39, 40, 41, 42, 43  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL