Moje GOTOWANIE - lub dobra KUCHNIA ;)
Autor |
Wiadomość |
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
super temat, ja proponuję na deser babkę z olejem 8 jaj 35 dag cukru 30 dag mąki 1,5-2 łyżeczki proszku do pieczenia szklanka oleju, lub oliwy z oliwek, łyżeczka kakao. ubijamy jajka dowolną metodą, do ubitych jaj wlewamy powoli olej, dalej ubijając, następnie wsypujemy powoli mąkę z proszkiem. Ubite ciasto wlewam do formy, trochę zostawiając na dnie garnka. Do tej resztki wsypuję kakao i mieszam, następnie wlewam na ciasto jasne. Ciasto ciemnie opadnie jako cięższe i potem ładnie wyglada. Piekę 50 minut w temp 180 stopni.
|
N wrz 09, 2012 4:40 pm |
|
|
Małgosia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Jak jesteśmy przy łakociach, to polecam babkę z majonezem (zupełnie poważnie): 4 jaja 1/2 szkl. mąki tortowej 1/2 szkl. mąki ziemniaczanej 1 szkl. cukru 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 słoika majonezu Winiary tego średniego 400 g czyli ok. 200 g. Jaja ubić z cukrem jak na biszkopt, dodać stopniowo najpierw mąkę tortową wymieszaną z proszkiem do pieczenia, potem ziemniaczaną, a na koniec łyżkami majonez. Po upieczeniu wyjąć z pieca i odwrócić do góry dnem (ma idealny kształt i nie ma ewentualnych pęknięć). Porcja na 1 blaszkę keksówkę. Robię zwykle z podwójnej porcji i resztę zamrażam na później. Można do części dosypać kakao i zrobić dwukolorową, można dodać dowolny aromat (idealny to Adwokat, ale już od dwóch lat nie widzę go na rynku)
_________________ "Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/
|
N wrz 09, 2012 5:00 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Mareta, ja coś podobnego robię, z innych co prawda proporcji, bez dodatku kakao jako ciasto podobne do biszkoptowego z owocami, np. truskawkami, jagodami albo jabłkami. Najbardziej lubię z truskawkami. Z tego przepisu robię też ciasto na kokosanki, albo spód na sernik na zimno, tyle, że jako na spód to musi być mniej wyrośnięte, więc robię z 4 jajek.
A normalnie to:
-6 jajek -niecała szklanka cukru -ok. szkl i 3/4 drugiej szkl mąki (tu na oko, aby ciasto było nie za gęste) -łyżeczka proszku do pieczenia -6 łyżek oleju
Jajka ubijamy z cukrem, tak by konsystencja była dość gęsta, dodajemy proszek, mieszamy, dajemy szkl. mąki, mieszamy porządnie, drugą szkl.mąki naprzemiennie z olejem, mieszając. Wszystko ma nieco opaść, ale nie może być przesadnie gęste, dlatego można użyć nieco mniej mąki. Ja wylewam na formę bardziej zbliżoną do kwadratu, mniejsza jest niż ta prostokątna. Na wierzch dajemy owoce. Truskawki mogą opaść, dlatego dobrze jest dać do formy papier do pieczenia, po upieczeniu wywalić do góry nogami, zdjąć ostrożnie papier, na truskawkach zostanie cienka "błonka" ciasta, ułożyć ciasto normalnie. Nie wiem jak ktoś wwali na to furę truskawek, pewnie zrobi się na dnie ciapka, ja daję truskawki w odstępach, później jak kroję w każdym kwadraciku jest truskawka. Acha, ciasto po upieczeniu posypać cukrem pudrem. Piekę w 180 stopniach, czasu nie pamiętam, aż się ciasto nieco zabrązowi.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
N wrz 09, 2012 9:14 pm |
|
|
funkymonkey
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 10, 2010 8:26 am Posty: 1138 Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Też robię takie... Wychodzi fajne puchate ciasto a la biszkopt, ale nieco bardziej wilgotne... do połowy ciasta dodaje kakao i jest łaciate. Kto ma małe dzieci - polecam
|
Pn wrz 10, 2012 8:33 am |
|
|
wittwelsh
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Niech ktoś mnie uratuje i powie, jak zrobić jadalne kotlety sojowe?
|
Pt wrz 14, 2012 6:33 pm |
|
|
Małgosia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
_________________ "Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/
|
Pt wrz 14, 2012 7:29 pm |
|
|
wittwelsh
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Dzię-ku-je-my
|
Pt wrz 14, 2012 7:34 pm |
|
|
Małgosia
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
wittwelsh napisał(a): Dzię-ku-je-my Smacznego A swoją drogą, to na tej stronie znajdziesz przepisy prawie na wszystko co sobie zamarzysz. Ja korzystam tylko z tych przepisów, które mają opinię, a na kotlety z soi kilka z nich ma pozytywną, a kilka nie ma w ogóle opinii.
_________________ "Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/
|
Pt wrz 14, 2012 7:45 pm |
|
|
Katka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N lis 11, 2007 11:20 pm Posty: 2880 Lokalizacja: uć
Płeć: kobieta
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Hej forumowe żarłoki. Mam w domu około kilograma różnych grzybów - jak to najlepiej zamarynować?
_________________ Tak, to znowu ja. Wiem, że nie tęskniliście.
|
Pn paź 08, 2012 5:57 pm |
|
|
Ewa Agnieszka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm Posty: 4337
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Podaję przepis, ale nie wiem na jaką to jest porcję, ja robię zalewę w ilości na oko, zależnie od ilości grzybów. Po obgotowaniu grzybów możesz upchać je w słoiczki i będziesz wiedziała mniej więcej ile zrobić zalewy.
Grzyby gotujemy ok. 20 min.
Zalewa: -1 szkl. octu -6 szkl. wody -5 łyżek cukru -1 łyżka soli Zalewę zagotować.
Do słoiczków: gorczyca, ziele angielskie 2-3 szt., liść laurowy, cebula krojona w krążki.
Pasteryzować ok. 15-20 min.
Ja przeważnie robię z octem winnym, którego trzeba użyć nieco więcej. Mam awersję co do octu spirytusowego, ale to już jak kto uznaje.
_________________ Czemu wymieniasz moje przykazania i na ustach masz moje przymierze Ty co nienawidzisz karności a słowa moje odrzuciłeś
|
Pn paź 08, 2012 9:42 pm |
|
|
Katka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N lis 11, 2007 11:20 pm Posty: 2880 Lokalizacja: uć
Płeć: kobieta
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Dzięki. Zrobiłam jeden duży słoik z octem spirytusowym, bo innego nie miałam. Następny słoik spróbuję z winnym.
_________________ Tak, to znowu ja. Wiem, że nie tęskniliście.
|
Pn paź 08, 2012 11:01 pm |
|
|
Asphodelus
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:22 am Posty: 1187 Lokalizacja: Pomorze
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Przepis nie jest mój tylko mojego znajomego jakby co, na priva możecie dostać maila. Cytuj: Oczywiście najlepiej było by podać całego prosiaka ale nie sądzę aby ktoś z nas miał takie możliwości i aż tylu gości aby mięso się nie zmarnowało więc podam przepis na udziec.
Wersja pierwsza dla tych którzy mogą upiec mięso na rożnie w kominku itd
Składniki
Spory udziec z dzika Jałowiec Pieprz Czosnek Niedźwiedzi albo zwykły Liść Laurowy
Mięso zalać wodą zmieszaną z wszystkimi przyprawami (ich ilość jest wyłącznie kwestią uznania) i zostawić na noc. Następnie piec na rożnie 2-3 godziny. Podawać z żurawiną, kapustą z grochem, marynowanymi grzybami i/lub miodem pitnym
Dla tych którzy nie mają rożna przepis jest podobny tyle że marynowane mięso kłądziemy do piekarnika najlepiej w żaroodpornym naczyniu lub folii razem z, cebulą, pieczarkami Można też mięso ugotować razem z drobiem i warzywami jak rosół ale nie wszyscy takie lubią bo jest dość suche...
A najlepszy miód pitny na gorąco będzie zmieszany z sokiem jabłkowym lub malinowym i wodą
|
Cz paź 11, 2012 8:57 pm |
|
|
Prisoner
Zagadywacz
Dołączył(a): Wt lut 23, 2010 5:35 pm Posty: 101 Lokalizacja: Stolyca
|
Przepisy kulinarne
KREWETKI Z SAŁATKĄ Piękny zapach, wspaniały, słodko-winny smak. Czas przygotowania: 20 min. Na 1 sporą porcję: 1) rondelek A: -szklanka krewetek tygrysich, -szklanka białego wina wytrawnego, 2) rondelek B: -4 duże posiekane ząbki czosnku (nie chińskiego - ja zaopatruję się w SuperSamie, polecam) -ok 2 łyżek stołowych masła (nie margaryny), może być ciut więcej, -pół średniej cebuli (czerwonej), -1/3 szklanki wody (utrzymuje temperaturę procesu). Przygotowanie: 1. Dusimy zawartość obu rondelków do 10 min na małym ogniu (jeśli rondelek B się przypala dolewamy odrobinę wody). 2. Przekładamy krewetki do rondelka B i dolewamy ok 1/3 szklanki pozostałego w rondelku A wina. 3. (co do ilości wg uznania) posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. 4. Dusimy 5-10 minut. 5. Podajemy na talerzu z sałatką*. *ja użyłem kupionej w SuperSamie "sałatki europejskiej": kapusta pekińska, czerwona, sałata lodowa, pomidor, ogórek zielony, papryka, cebula, kukurydza, marchew + sos jogurtowo-majonezowy (opcjonalnie z dodatkiem curry). Pyszota, Smacznego!
_________________ Tylko martwe ryby nie płyną pod prąd.
|
Pt lip 19, 2013 10:44 pm |
|
|
Eryk Bloodeaxe
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 30, 2010 10:26 am Posty: 2778
Płeć: mężczyzna
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Moze trochę egzotyki? Przepis na renifera: 2,5-3dl śmietany 400-500g miesa renifera (do dostania w większości sklepów w Skandynawii) 0-200g bekonu grzyby- zaleznie od upodobania 3-5 plasterki brązowego sera (brunost) 3-4 pokruszone jagody jałowca 1 łyżeczka do herbaty soli 0,5 łyżeczka do herbaty pieprzu 0,5 łyżeczka do herbaty tymianku 1 cebula Mieso podsmażyć z cebulą, i bekonem, dodać śmietanę przyprawy i ser i poddusić aż będzie miękkie. W smaku dość podobne do sarniny Smacznego.
|
N sie 04, 2013 2:30 pm |
|
|
zefciu
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 23, 2004 11:34 pm Posty: 3891 Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Żarcie na parcie, parcie na żarcie.
Kwas chlebowyPotrzebujemy: - 5 litrów wody
- Kilka skibek suchego razowego chleba
- 10 łyżek cukru, albo 5 łyżek miodu
- 20 rodzynków
- Garnek 5l
- Takąż kamionkę
- Butelki o łącznie takiejż pojemności. Butelki powinny się nadawać do zawartości pod lekkim ciśnieniem. Zdadzą się butelki po piwie (jeśli mamy kapslownicę), po oranżadzie (ze sprężynką), a nawet butelki po coli. Natomiast takie jak do frugo się nie nadają (te zachowamy do domowych pasteryzowanych soczków).
- Opcjonalnie - butelkę domowego kwasu z poprzedniego nastawu.
- Opcjonalnie - dwie łyżki karmelu (tylko dla koloru)
Wykonanie: - Gotujemy wody z domieszką naszego słodzidła (i karmelu). Jeśli wybraliśmy miód zbieramy z powierzchni szumy.
- Łamiemy chleb na małe kawałki i zalewamy wodą w kamionce.
- Jeśli mamy butelkę gotowego kwasu, dolewamy ją, gdy woda przestygnie. Przyspieszymy w ten sposób produkcję.
- Przykrywamy kamionkę ręcznikiem kuchennym i czekamy.
- Gdy na powierzchni pojawi się piana czekamy jeszcze jeden dzień.
- Do butelek wrzucamy po dwa rodzynki na 0,5l. Rozlewamy kwas do butelek i zamykamy. Odnosimy w chłodne miejsce.
- Po około trzech dniach możemy otwierać pierwszą butelkę i pić.
- Pozostały chleb można wykorzystać ponownie (dodać jedną-dwie nowe suche skibki). Można też go solidnie rozdrobnić, wymieszać z mąką i upiec chleb (zastąpi nam zakwas).
Pamiętajmy, że nasz napój to żywy ekosystem i nie zawsze wyjdzie taki sam. Partie mogą się różnić smakiem, stopniem nagazowania (czasem gazu prawie nie ma, a czasem zawartość wyjdzie z butelki na stół) itd.
_________________ Użytkownik nieaktywny na skutek nieregulaminowej działalności modów. Szukać na wierze i ateiście.
|
N sie 25, 2013 9:55 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|