Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 09, 2024 2:33 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt paź 27, 2020 6:47 pm
Posty: 9
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
Jestem osobą poszukującą wyznania - KRK, Cerkiew, Prostestantyzm.

Czytajac Ksiege Syracha, która nie wchodzi w skłąd Biblii KRK i Cerkwi natknąłem sie na następujący fragment - Syr 25, 26, który brzmi:

„Jeżeli nie podąża za rękami twymi, od swych ciał odetnij ją”. (w wersji angielskiej jest "give her a bill of divorce - daj jej list rozwodowy".

W tym fragmencie Bóg zaleca wrecz rozwód jesli żona nie podąza za mężczyzna co stoi w sprzecznosci z reszta Biblii gdzie Bog dopuszcza rozwody, ale "ze wzgledu na zatwardzialosc serc". Dopuszcza, ale absolutnie nie zaleca, jak we wspomnianym fragmencie Ksiegi Syracha
"Jeśli ktoś nienawidząc oddalił [żonę swoją] - mówi Pan, Bóg Izraela - wtedy gwałt pokrywał swoją szatą". Malachiasz 2 16.
Można y owczywscie powiedziec, że w tym fragnencie chodzi o separację, ale przecież w ST Żydzi nie znali instytuacji separacji, z kontekstu jasno wynika ze chodzi o rozwód. Czy ktos rozwieje moje watpliwosci? Z góry dziekuje.


Śr paź 02, 2024 8:47 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8109
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
Przeczytaj uważnie wstęp do Księgi Syracha:

https://biblia.deon.pl/ksiega.php?id=28&wstep=1

Warto też poszukać innych opracowań dot. jej powstania. To powinno rozwiać Twoje wątpliwości.


Śr paź 02, 2024 11:48 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4239
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
festus1 napisał(a):
Jestem osobą poszukującą wyznania - KRK, Cerkiew, Prostestantyzm.

Myślę, że ważniejsze od dopasowania do siebie wyznania, jest nawiązanie osobistej relacji z Jezusem, który umarł za Twoje grzechy, aby dać Ci możliwość otrzymania życia wiecznego. Polecam więc Nowy Testament.

Co do Ks. Syracha, to Biblia nigdzie nie autoryzuje jej jako natchnionej. Poza tym w mojej ocenie jest ona "plagiatem" Ks. Przysłów Salomona, który przecież otrzymał mądrość od Boga.

Co do rzeczonego fragmentu to jak sam zauważyłeś jest w swej treści sprzeczny z Biblią. Wystarczy poczytać nauczanie apostolskie:
[I Kor.7.11-12]:
10 Tym zaś, którzy żyją w stanie małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan, ażeby żona męża nie opuszczała, 11 A jeśliby opuściła, niech pozostanie niezamężna albo niech się z mężem pojedna; niech też mąż z żoną się nie rozwodzi.12 Pozostałym zaś mówię ja, nie Pan: Jeśli jakiś brat ma żonę pogankę, a ta zgadza się na współżycie z nim, niech się z nią nie rozwodzi;
[I Kor.7.27]:
Jesteś związany z żoną? Nie szukaj rozłączenia.


Cz paź 03, 2024 12:36 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
festus1
Cytuj:
Chciałem bardzo podziekowac za odpowiedź. Bardzo dużo mi pomogła. Mam straszne rozterki odnośnie gdzie leży prawda czy w KRK czy Protestantyzmie i rozum mówi pól na pół , ale serce czuje ze racje ma KRK.

Napiałeś to dwa lata temu. Od tego czasu rozterki się powiększyły, bo doszło prawosławie. Musiało do tego dojść, bo nie potrafisz poruszać się po nauce.
Chcesz dojść do prawdy, ale nie masz żadnych narzędzi. Zanim napisałeś ten wątek powinieneś doczytać i poświęcić sporo czasu na dwie kwestie: kanon Biblii oraz miejsce w nim księgi Syracha. A ty słuchasz przypadkowych internautow, nawet im przypisujesz kompetencje na podstawie czucia, bo jak inaczej? Odrzucasz kanon, bo czujesz inaczej. Poczucie czegoś nie jest faktem, ale odczuwaną emocją. Enocje to nie rozum. Fakt polega na tym, że nie masz kompetencji, by szukać. Drugi fakt to przyjmowanie fałszywego założenia, że jesteś w stanie to uczynić.
W księgach mądrościowych nie chodzi o to, by sobie obcinać nogi i ręce jako metody nabywania rozumu. Logiczne jest,że obcięcie sobie ręki jest wyrazem głupoty a nie mądrości, więc należy to czytać inaczej jak skladanie mebla.
Przeczytałam twe stare wpisy. Zadajesz sobie dziwne pytania wynikające z braku znajomości sakramentu spowiedzi. Byle protestant może więc tobą manipulować.
Jeśli masz wątpliwości to tkwią one w tobie. Jeśli to przyjmiesz to uzyskasz wewnętrzny spokój. Twoje bowiem poszukiwania prawdy muszą się skończyć w miejscu, gdy znajdziesz wyznanie, które jest spójne z tym co sam myślisz. To jednak odwrócenie prawdy. Zaczniesz może żyć spokojniej, ale do zbawienia to nie musi prowadzić.

Jeśli do ciebie pisze osoba ekskomunikowana (apostata) to powinieneś przyjąć, że odcięła się od życia nadprzyrodzonego. Nie potrafi więc wydobywać z przekazu biblijnego treści natchnionych. Ona znajduje w Biblii potwierdzenie swych poglądów. To znów odwrócony świat.


Cz paź 03, 2024 7:09 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt paź 27, 2020 6:47 pm
Posty: 9
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
Przepraszam Merss, ale bardzo oburzył mnie Twój post. Potraktowałaś mnie w nim bardzo protekcjonalnie, z góry oraz z lekką pogardą "juz 2 lata szukasz odpowiedzi i nie mozesz znalezc..." albo "nie masz komptenecji by szukać...". A dlaczego niby nie mam kompetencji by szukac? Dlaczego doszło Prawosławie... bo tam nie boja sie trudnych pytań. Odpowiadają, potrafią powiedzieć coś wiecej niż groźby w stylu "jestes apostata i uwazaj na swoje zbawienie" itd.
Zadałem konkretne pytanie, na które nie uzyskałem od Ciebie odpowiedzi. Ja nie uwazam, że jesli KRK powie mi ze 2+2=5 to mam w to slepo wierzyc. Bóg przeciez dał rozum, żeby zadac pytanie "chwila , moim zdaniem 2+2 =4 , czemu uwazasz ze to 5". Piszesz ze nie znam elementarnych zasad wiary. A skad to wiesz. Otóż przeczytalem prawie cała sume teologiczna, list Klemensa, Wyznania Augustyna, Pczytalem pisma Tertuliana, Ireneusza z Lyonu, Jana CHryzostoma. I mam dużo wątpliwości co do wielu spraw. Ja jak czytam Pismo Swiete to zastanawiam sie nad sensem tego co czytam. I jeśli widzę sprzeczność to stawiam pytanie dlaczego.
1) W Ksiedze Syracha Bóg zaleca rozwód "Jeżeli nie trzyma się rąk twoich,
odsuń ją od siebie" po czym ... w Ksiedze Malachiasza Bóg pisze:
2) Jeśli ktoś nienawidząc oddalił [żonę swoją] - mówi Pan, Bóg Izraela - wtedy gwałt pokrywał swoją szatą7. Malchiasz 2 16
Przyznasz chyba , że czytajac te 2 wersety mozna odniesc ze Bóg jest sprzeczny? no bo jaj moze zalecac rozwód, a potem pisac ze kto sie rozwodzi ten gwałętem pokrywa swoja szatę?
Zadajac to pytanie mialem nadzieje , że odpisze ktoś z KRK kto da mi odpwoiedż jak to pogodzić z logiką.
Mnie wlasnie to co jakos przyciaga do KRK to włąsnie "serce i emocje", a nie logika. Bo logika wcale za KRK nie jest. (przykład - Papiez pisze ze kara smierci jest niedopuszczlna. Papiez jest nieomylny kiedy mowi ex catedra (dogmat) jak zatem wyrtlumaczyc ze przez wieki papieze dopuszczali kare smierci?)
Przepraszam za emocje w poście, ale poczułem sie mocno dotkniety.
_______________________________________________________
Ja chce wierzyć , że KRK jest prawdziwy. Bo w sercu gdy mam "całość doktryny" KRK to czuje, że Bóg mnie kocha. W Protestantyzmie wszytsko jest bardzje "spójne", logiczne, ale "tam spraiwedliowsc wygrywa nad miłosierdziem", a nie na odwrót. (to moje zdanie po poznaniu kilku Ewangelikow". Poza tym w Protestantyzmie mam wrazenie, że niby tam Ewangelia ma prymat nad ST, ale jakos koniec końców najważniejsze jest dla nich prawo ST , a nie prawo Miłości (choc oczywsicie temu przeczą).
Prawosławie łączy jedno z drugim, jest dla mnie jakimś "pomostem" miedzy KRK i Protestantyzmem. Ja chce wierzyc ze Bóg, ten prawdziwy jest taki jak w KRK, ale po prostu mam wątpliwości.


Ostatnio edytowano Cz paź 03, 2024 9:53 pm przez PeterW, łącznie edytowano 1 raz

scalono posty



Cz paź 03, 2024 9:07 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6921
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
Jak dobrze rozumiem merss, to nie o Tobie był ten tekst z tym apostatą. Mamy tu takiego, co porzucił sakramenty (za wyjątkiem chyba chrztu), ma w nosie Dekalog, bo sobie sam wymundrował (podejrzewam że nie on, ale jego pastor) że niczego do zbawienia nie potrzeba. Taki "nowoczesny", bezstresowy chrześcijanin, który próbuje tu łowić w mętnej wodzie, najlepiej takich poszukujących.

W Piśmie św nie ma sprzeczności. To zbiór różnego rodzaju gatunków literackich i trzeba to mieć na uwadze. (BTW Księga Syraha jest w kanonie Pisma Św.) Czym innym będzie kronika, czym innym poezja, czym innym przysłowia. Starożytni pisarze lubowali się poza tym w alegoriach, parabolach i aluzjach. Tu mamy raczej parabolę. I... czytaj tekst od końca (nie tylko ten wers, ale i wcześniejsze). Szukaj kandydatkę na żonę roztropną, mądrą, umiarkowaną, a nie kieruj się (tylko) jej urodą. Zły wybór kończy się po prostu rozwodem (lepsza taka opcja, niż życie razem w nienawiści)

Analogicznie schemat: kilkaset lat później Pan Jezus mówi że ten co się dopuszcza deprawowania niewinnych, lepiej by się utopił (skutecznie - z kołem młyńskim u szyi nie ma mowy by wypłynął) - czy oznacza to że chciał by się ludzie topili?

Często narracja jest tak prowadzona, że na końcu mamy opisane efekty naszych kiepskich wyborów (albo i dobrych) i cały tekst jest przestrogą.

Może się mylę, ale prawosławie co do zasady ma zbieżną doktryną z naszą (tj. katolicką), raczej niewiele wspólnego z protestantyzmem (zwłaszcza reprezentowanym przez wspomnianego już wyżej apostatę).

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Cz paź 03, 2024 9:47 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt paź 27, 2020 6:47 pm
Posty: 9
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
PeterW, dziekuje za Twoją odpowiedź. Troche mnie ona przekonała i uspokoiła. Czegoś takiego właśnie oczekiwałem.
Za to dziekuje.
jednak...
nie pisz , że mam w nosie Dekalog. Staram sie go przestrzegać i traktuje poważnie (kiedyś naście lat temu niestety tak nie było, ale to się zmieniło, teraz staram sie ze wszystkich sił). Mam wrażenie , że uważasz sie za lepszego niż ja. Może taki jesteś, nie wiem tego. Ale ja tu jestem by szukać , znaleźć odpowiedzi. Może sie pogubiłęm, ale szukam szczerze. CIesz się, że nie masz takich wątpliwości jak ja, że nie jest CI dane przechodzić przez próbę wiary, która mnie spotkałą.
P.S. NIe jestem Protestantem, nie mam pastora. Szukam.


Cz paź 03, 2024 10:10 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6921
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
festus1 czy Ty jesteś Gregorem????
Czytaj uważniej co się do Ciebie pisze i o kim się pisze.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Cz paź 03, 2024 10:46 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt paź 27, 2020 6:47 pm
Posty: 9
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
OK , juz załąpałem, mój błąd:)


Cz paź 03, 2024 10:56 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 798
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
festus1
Bez centralnej władzy ustalania prawdy w rękach jednej osoby (Papieża) nie ma możliwości rozstrzygania niezgody ani poprawnej interpretacji Biblii. To ma Katolicyzm. Bez tego masz wywyższanie się.

Do tego Protestantyzm bazuje na Tylko Biblia (bez uznawania ustnej Tradycji). Nowy Testament nie był spisany przez wiele lat po założeniu Chrześcijaństwa (był w umysłach Apostołów i uczniów) więc reguła niemożliwa, a kanon ustalił Kościół Katolicki, co znaczy, że bez niego "Biblia nie istnieje". Więc to jest nielogiczne.


Cz paź 03, 2024 11:11 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
festus1 napisał(a):
Przepraszam Merss, ale bardzo oburzył mnie Twój post. Potraktowałaś mnie w nim bardzo protekcjonalnie, z góry oraz z lekką pogardą "

A co mam myśleć jak czytam głupoty? Kiedy Bóg chce nam pokazać naszą wielkość to zsyła nam powódź. Możesz skupić się na staniu w mule i analizować sytuację. Nie masz jednak wiedzy rolniczej, hydrologicznej, medycznej, ale własne przeczucie. Co mądrego wymyślisz? Nic. Nie masz narzędzi. Nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, że tkwienie w mule staje się śmiertelnym niebezpieczeństwem dla ciebie.
Możesz przyjąć inną perspektywę i zastanawiać się nad sensem tego co się wydarzyło pamiętając, że to Bóg jest Panem historii. Pokazał człowiekowi jego słabość, wszystko obracało się przeciw człowiekowi. Powódź pokazała nam, że nasza sytość i samowystarczalność są iluzją. Pokazała nam bagno polityczne. Ideologia, która nas zalewa jest taką powodzią a państwo papierowe nie utrzyma wody.
Wnioski można wyciągnąć różne. Można winić innych i można przyjąć, że pokazano nam siebie samych. Samowystarczalność, ukryta korupcja, ekoterroryzm pozostawią po sobie brud, muł i zniszczenie.

Co pokazała nam jeszcze powódź. Pokazała, że nie pozostawiono tych ludzi samym sobie. Sami nie daliby sobie rady, przede wszystkim psychicznie. Drugi człowiek niesie nadzieję, pomaga. Pojawili się też ludzie z pięknymi słowami na wargach, ale to szabrownicy. Zawsze można się obłowić na cudzej tragedii. Piękno i muł w człowieku.

Teraz twoja sytuacja. Widzę, że idzie powódź a ty tego nie widzisz. Tak też było podczas tegorocznej powodzi: po co chronicie ten kościół pytano prześmiewczo? W 1997 roku tam woda nie doszła. W tym roku doszła a worki z piaskiem spowodowały, że do kościoła nie wdarł się muł, szybko posprzątano. Ktoś miał olej w głowie i wiedział co robić podczas powodzi. Piszę ci: daj sobie spokój z teologicznymi dywagacjami, bo piszesz bzdety. Ty uważasz, że to nie są bzdety. Nie przyjmujesz do wiadomości.
Gdybyś potrafił uznać, że nie masz zdolności w tym za co się zabierasz to miałbyś spokój ducha...nie rozumiem, bo to nie moja działka. Tymczasem ty sobie przyznajesz uzdolnienia z tego tytułu, że opanowałeś sztukę rozumienia instrukcji składania mebli.
Ja nie rozumiem wielu kwestii, ale widzę ograniczenia w sobie. Nigdy bym nie zadała pytania zanim nie przeszukałabym sama literatury. Kiedy czytałam zastrzeżenia dotyczące Syracha, że to zapożyczenia i mądrość ludzi Wschodu to szukałam na czym to polega. Nie kwestionowałam natchnienia księgi, bo to Kościół ustalił kanon. Ty to kwestionujesz. Na jakiej podstawie? Nie pasuje do instrukcji skadania mebli czy odpowiedzi na pytanie testowe?
Cytuj:
Dlaczego doszło Prawosławie... bo tam nie boja sie trudnych pytań. Odpowiadają, potrafią powiedzieć coś wiecej niż groźby w stylu "jestes apostata i uwazaj na swoje zbawienie" itd.

Poważnie? Znów coś wymyśliłeś? W katolicyzmie się boją? Najsilniejsze jest carosławie. To Kościół podległy carowi. Prawosławie ukształtowało się w innej cywilizacji. W katolicyzmie sojusz tronu i ołtarza zawsze się źle kończył dla Kościoła.
Cytuj:
Zadałem konkretne pytanie, na które nie uzyskałem od Ciebie odpowiedzi.

Odpowiedziałam, ale nie potrafiłeś odczytać. Jeśli masz wymyślać głupoty, które cię zaprowadzą na potępienie to mniejszym złem jest odcięcie sobie ręki. Bez ręki wejdziesz do nieba, ale przekonany o swej wielkości (tak dziś ideologizuje się ludzi) nie masz wielkich szans. W twojej sytuacji powinieneś skupić się na pytaniach dotyczących twego życia. Czy Słowo Boga ma dla mnie znaczenie? Magicznie bowiem szukasz skutecznego Boga, którego jesteś w stanie pojąć. W jakim wyznaniu się ukrył? To magiczne myslenie.
Stawiasz sobie więc pytanie: jak mam żyć, by załapać się na zbawienie?
Cytuj:
Ja nie uwazam, że jesli KRK powie mi ze 2+2=5 to mam w to slepo wierzyc.

Masz obowiązek poznać prawdy wiary i znać ich wagę. Jeśli nie masz fundamentów to będziesz widział 5 a tam było 4.
Tak było ze spowiedzią, tak jest z Syrachem. Dlatego czytam brak podstaw i niezgodę na pogodzenie się ze swym rzeczywistym stanem wiedzy teologicznej. Mamy też tekst o kole młyńskim przywiązanym do szyi. Tobie wychodzi bzdet a mi mądrość.
Cytuj:
Bóg przeciez dał rozum, żeby zadac pytanie "chwila , moim zdaniem 2+2 =4 , czemu uwazasz ze to 5".

Bóg dał potencjał a rozum należy sobie wypracowywać i wymadlać. Kohelet o tym pisze, że będąc dzieckiem myślałem jak dziecko. Dziecko myśli korzystając z ewolucyjnego rozumu, refleksyjny należy w sobie wypracować i mieć wgląd w swą ograniczoność. Mądry człowiek wie, że nic nie wie. Jeśli ktoś mu wskazuje niewiedzę to nie obraża się, ale weryfikuje zasadność.

Ty wiesz lepiej, że Syracha czytamy jak literki napisano. Kod kulturowy jest niepotrzebny, formy literackie też. Widzisz, że nie pasuje, by złożyć stołek. No nie pasuje.

Gdyby Bóg zaplanował człowieka jak barana to dałby mu gotowy rozum. Baran go ma i potrafi podejmować decyzje życiowe. Rozum czlowieka ogranicza intelegencja. Nie dostałam zdolności matematycznych to powinnam się z ograniczonością pogodzić. To jest sztuka mądrości: poznać swe ograniczenia i ćwiczyć to w czym jestem dobry/dobra.

Obalasz wszelkie zasady w nauce. Najpierw wiedza podstawowa, potem szczegółowa. Nie mam pojęcia o logice formalnej, filozofii, kulturze Wschodu starożytnego i nie umiem szukać to szukam opracowań interpretacyjnych i nie u protestantów, ale katolików. Szkolna wiedza.
Bóg rozdzielał a nie mieszał. Najpierw poznajesz katolicyzm najgłębiej jak się da, potem możesz sobie szperać w prawosławiu, protestantyzmie. Można korzystać z ich myśli teologicznej tam, gdzie fundamenty są wspólne.
Prawosławie i katolicyzm mają taką samą kocepcję Boga (pożarli się o coś innego niż deklarowali), więc sakramentologia jest taka sama. Protestantyzm nie potrzebuje sakramentów, bo wymyślili sobie inną koncepcję Boga. I co wychodzi? Sakramenty protestanckie rozumiemy, ale nie akceptujemy. Im wychodzi, 2+2=4 a my widzimy błąd w założeniu.
Cytuj:
Piszesz ze nie znam elementarnych zasad wiary. A skad to wiesz.

Masz na końcu.
Cytuj:
Otóż przeczytalem prawie cała sume teologiczna, list Klemensa, Wyznania Augustyna, Pczytalem pisma Tertuliana, Ireneusza z Lyonu, Jana CHryzostoma.

A ja tego nie przeczytałam, bo mnie to nie interesowało. Nie dorosłam i być może nigdy to nie nastąpi.
Cytuj:
I mam dużo wątpliwości co do wielu spraw. Ja jak czytam Pismo Swiete to zastanawiam sie nad sensem tego co czytam. I jeśli widzę sprzeczność to stawiam pytanie dlaczego.

Jeśli widzę sprzeczności to przyznaję winę sobie. Nie rozumiem, bo to dalekie od mojej wiedzy. Z motyką na słońce to niech sobie inni idą.
Mnie zainteresuje Biblia pod kątem zbawczym, czyli jak żyć? Jak rozumieć ten świat, bo słowo Boga jest żywe i skierowane do każdego pokolenia. Jak w sensie religijnym odczytać powódź? Co Bóg do nas mówi, bo On mówi. Nawet mała kapliczka ocalała a wszystko wokół to zgliszcza. Woda niosła ze sobą 8tonowe pale. Dowiadujemy się, że kościół w Jeleniej Górze poświęcony św. Erazmowi od wieków spełniał swą ochronną rolę, do tego roku, gdy ktoś przeorał wał, by chronić ośrodek wypoczynkowy.
Bóg do nas mówi używając faktów, ale innych niż wybór odpowiedzi testowych. Te fakty nie wszyscy czytają, więc szukamy autorytetów. Nie przyjmujesz tego do wiadomości.
Cytuj:
Przyznasz chyba , że czytajac te 2 wersety mozna odniesc ze Bóg jest sprzeczny?

Nie. Odpowiedzi udzielił Jezus. Należy czytać odwrotnie. Uczniowie Jezusa potrafili radzić sobie ze ST z wyjątkiem zmartwychwstania. Oni nie mieli więc problemu, bo potrafili żonglować ST. Tylko Zmartwychwstały tak ich zaskoczył, że opisać Go nie potrafili. ST im nie pomagał w tym zakresie.
Żydzi przechodzący na katolicyzm widzą, że to krok do przodu, bo odpowiedzi są w NT. A tobie się nie zgadza to co byłym rabinom się zgadza.
Ty zakładasz, że Bóg jest sprzeczny. Jakim prawem go oceniasz a nie swoją niewiedzę? Zakładasz nieufność Bogu i szukasz na Niego haków. Oszustwo może też tkwić w Kościele, więc szukasz odpowiedniego wyznania.
Żyjesz w odwróconej rzeczywistości, więc widzisz na opak.

Znów wracam do powodzi i ocalałej kapliczki. Jedni ludzie widzieli w tym, że Bóg dopuścił cierpienie ludzi, więc należy skorygować swe postępowanie i uznać Boga za prowadzącego historię ludzkości ku jej dobru. Należy zacząć myśleć o sobie jako o wspólnocie narodowej a nie walce plemiennej sterowanej przez polityków zainteresowanych skłóceniem Polaków. W ludziach są pokłady dobra, więc lepiej razem budować.
Byli też inni. No tak, swoje Bóg to ochronił, ale ludzkie domy i ich dorobek życia pozwolił zabrać żywiołowi. W takiego Boga nie da się wierzyć!
Cóż innego robisz jak nie stawiasz Boga w stan oskarżenia? Nie rozumiesz, ale uważasz, że rozumiesz. Co Jezus powiedział o nierozerwalności małżeństwa? Jaką to ma wagę teologiczną? Co obowiązuje chrześcijan: wypełnony ST czy ST?
Cytuj:
no bo jaj moze zalecac rozwód, a potem pisac ze kto sie rozwodzi ten gwałętem pokrywa swoja szatę?

W katolicyzmie rozwodów nie ma. Bóg błogosławi jedynie małżeństwo. Można jedynie zawrzeć małżeństwo na niby i nie rozumieć na czym ono polega. Można oszukać, by otrzymać uznanie nieważności, ale to samooszukiwanie się.
Cytuj:
Zadajac to pytanie mialem nadzieje , że odpisze ktoś z KRK kto da mi odpwoiedż jak to pogodzić z logiką.

Najpierw musisz pogodzić z czynnikami o których pisałam wyżej. To nie jest proste zdanie logiczne z matematyki. W nauce obowiązuje najpierw metodologia. Zastosowanie złej metody skutkuje fałszywym wynikiem. Biblię badamy różnymi metodami.
Cytuj:
Mnie wlasnie to co jakos przyciaga do KRK to włąsnie "serce i emocje", a nie logika.

To korzystaj z tego, bo to prowadzi do relacji z Bogiem. Nie można jednak mieć dobrej relacji z Bogiem, którego wciąż sprawdzamy czy nie kłamie. Jesteś na tym etapie, więc należy popracować nad właściwynm obrazem Boga. Jego imię to Miłość a wątpliwości są po stronie czlowieka. Powinien mieć tyle pokory, by nie wybierać się z motyką na słońce. Dlaczego? Bo nie wie czego nie wie.
Cytuj:
Bo logika wcale za KRK nie jest. (przykład - Papiez pisze ze kara smierci jest niedopuszczlna. Papiez jest nieomylny kiedy mowi ex catedra (dogmat) jak zatem wyrtlumaczyc ze przez wieki papieze dopuszczali kare smierci?)

To nie dogmat, ale zdanie wynikające z przeświadczenia, że żadna wojna nie jest sprawiedliwa. To jest prawda. Papież nie zrezygnował jednak z ochrony. Naraża ochronę na grzech ciężki? Wygląda to na pustą normę.
Ostatno papież mówił ex catedra w 1950roku Pius XII ogłosił dogmat, który stwierdzał, że „Niepokalana Bogarodzica zawsze Dziewica Maryja po zakończeniu swojego ziemskiego życia została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały”
Skąd wiem, że nie znasz prawd wiary? Mam przykład. Ojcowie Kościoła to też nie jest nieomylne nauczanie, które weszło do UNK. Depozytariuszem wiary katolickiej jest UNK.


Pt paź 04, 2024 12:31 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy Ksiega Syracha jest natchniona - mam watpliwosci
Księga Syracha jest poematem. Znajdujemy w niej przysłowia, aforyzmy, maksymy, paradygamty, modele, gry słów, hymny pochwalne, modlitwy, narracje dydaktyczne, prośby. W poetyce autor posługuje się inkluzją, chiazmem, aliteracją, etc.
Syrach pisał go, by wykazać, że żydowskie zasady życia przewyższają kulturę hellenistyczną wraz z jej obyczajowością, a prawdziwej mądrości należy szukać w Jerozolimie a nie Atenach.

Podałeś wyrwany w kontekstu Syr 25, 26. To zdanie oznacza przesadę. Tyle podaje komentarz biblijny. Rozumiemy to, gdy wiemy, że mamy do czynienia z poezją. Nie rozumiemy, gdy czytamy literalnie. Zupełnie nie zainteresowałeś się natomiast rozdziałem 25, który mówi o kobiecie. Mówi o niej w realiach żydowskich, kiedy mieliśmy do czynienia także z poligamią. Tego rozdziału też nie wolno czytać bez rozumienia pojęć przybliżonych wcześniej, np czym jest mądrość. Nie można tego czytać pomijając rolę kobiety w tamtych czasach. To są realia starotestamentalne i nie wolno ich przystawiać do NT. A NT bedzie nam wciąż odsłaniał swe coraz głębsze znaczenia, bo to Słowo dla każdego pokolenia.

Nie dziw się, że potraktowałam cię ostro. Czytasz Biblię w sposób niedopuszczalny i powołujesz się na rozum, który dostałeś od Boga. W Księdze Syracha doczytałbyś, że nie wszyscy ludzie posiadają mądrość i potrafią korzystać z rozumu, bo to dar boży a nie wyposażenie człowieka. Nawet w rozdziale, który przywołałeś mamy kobiety mądre i głupie. Jak byk stoi, że nie wszyscy ludzie posługują się rozumem. Nie przeczytałeś całej księgi, komentarzy do niej, nie sprawdziłeś kanonu. Protestanci nie mają Syracha w kanonie i znamy powód. To nie jest sprawa katolików.
To co nam przybliżyłeś to sposób czytania Biblii przez protestantów. Jakiś cytacik i wniosek! Wyszło ci, że to nie jest księga kanoniczna, bo cytat przeczytałeś nie mając pojęcia jaki tekst czytasz. Owocem takiego czytania jest to, że codziennie mamy kilka denominacji więcej.. Myślą jak ty: jaka denominacja pasuje do mojego myślenia. Tymczasem mamy dwie grupy ludzi: myślących oraz myślących, że myślą.


N paź 06, 2024 1:28 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL