Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 11:19 am



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja? 

Czy masz satysfakcję, że pod Grunwaldem spuszczono łomot Zakonowi Szpitala Najświętszej Marii Panny?
Ankieta wygasła Wt sie 15, 2023 5:33 pm
TAK 100%  100%  [ 1 ]
NIE 0%  0%  [ 0 ]
NIE MAM ZDANIA 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 1

 Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
W dniu 15 lipca minęła kolejna rocznica zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem.
Myślę, że na pytanie: "czy masz satysfakcję ze zwycięstwa wojsk polsko-litewskich nad krzyżakami?", większość odpowiedziałby: TAK.

Jednak postanowiłem pokusić się o zamieszczenie ankiety, która de facto pyta o to samo jednak zawiera pytanie postawione zupełnie w inny sposób.
Jestem ciekawy waszych odpowiedzi.

To wakacyjna ankieta z przymrużeniem oka ;)
Jednak w kontekście potencjalnego referendum w październiku warto być czujnym: jak brzmi pytanie?


N lip 16, 2023 5:33 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pt lip 28, 2023 9:08 pm
Posty: 2
Płeć: mężczyzna
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Gregor napisał(a):
W dniu 15 lipca minęła kolejna rocznica zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem.

https://kryptowiedza.pl/
Myślę, że na pytanie: "czy masz satysfakcję ze zwycięstwa wojsk polsko-litewskich nad krzyżakami?", większość odpowiedziałby: TAK.

Jednak postanowiłem pokusić się o zamieszczenie ankiety, która de facto pyta o to samo jednak zawiera pytanie postawione zupełnie w inny sposób.
Jestem ciekawy waszych odpowiedzi.

To wakacyjna ankieta z przymrużeniem oka ;)
Jednak w kontekście potencjalnego referendum w październiku warto być czujnym: jak brzmi pytanie?



Oczywiście, z przyjemnością pomożemy stworzyć ankietę! Oto dwie różne wersje pytania, które odnoszą się do zwycięstwa wojsk polsko-litewskich nad krzyżakami pod Grunwaldem:

"Czy masz satysfakcję ze zwycięstwa wojsk polsko-litewskich nad krzyżakami pod Grunwaldem?"

"Czy uważasz, że zwycięstwo wojsk polsko-litewskich nad krzyżakami pod Grunwaldem było ważnym momentem w historii Polski?"

Obie wersje pytania odnoszą się do tego samego wydarzenia, ale różnią się nieco w sformułowaniu. Pierwsza wersja jest bardziej bezpośrednia, pyta o satysfakcję z zwycięstwa. Druga wersja jest bardziej ogólna i pyta o postrzeganie tego wydarzenia jako ważnego momentu w historii Polski.

Wyniki takiej ankiety mogą dostarczyć ciekawych spostrzeżeń i odbić się wrażliwość i postrzeganie tego historycznego wydarzenia przez różne osoby. Pamiętaj jednak, że ankieta przeprowadzona "z przymrużeniem oka" ma raczej charakter zabawy, a jej wyniki niekoniecznie odzwierciedlają pełne spojrzenie na to ważne wydarzenie historyczne.


N lip 30, 2023 5:22 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Ogólnie: marna prowokacja.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn lip 31, 2023 9:33 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Czas na wzięcie udziału w ankiecie minął, więc warto przeanalizować jej wyniki.
Jak pokazuje licznik, do wątku i ankiety zajrzało 536 osób i zakładam, że w 99,999% byli to rzymscy katolicy.
Jak widać ankietę wypełniła jedna osoba (nie byłem to ja).
Dla tej osoby szacun.

Taki wynik jest oczywiście skutkiem tego, że postawione w ankiecie pytanie stawia Was katolików w dość niezręcznej sytuacji - jak między młotem a kowadłem. Jakakolwiek wybrana opcja odpowiedzi z możliwych trzech nie była dla Was dobrą odpowiedzią.

- odpowiedź "TAK" oznaczałaby satysfakcję z pobicia zakonu, którego patronką jest Maria, Matka Boża, a to świadczyłoby, że dana osobą nie jest lojalną czcicielką Najświętszej Marii Panny. Nie wypadało więc przyznawać się, że ma się historyczną satysfakcję. Kto wie, może Maria miałaby za złe takiej osobie jej postawę? A jak wtedy modlić się do niej o wstawiennictwo?

- odpowiedź "NIE" oznaczałaby jawne kłamstwo skoro ma się tą historyczną satysfakcję ze zwycięstwa pod Grunwaldem. Tu Pan Bóg miałby za złe takiej osobie jej kłamstwo.

- odpowiedź "NIE MAM ZDANIA" nie padła, więc powód jej braku jest taki sam jak w przypadku odpowiedzi "NIE".

Cóż nam to pokazuje?
Niestety widzimy smutną konsekwencję formowania ludzkich sumień, które doprowadza się do uzależnienia i do pozbycia się m.in. odwagi wyrażania swoich przekonań.
Choć Pan Bóg i tak zna serca każdej osoby, to jednak brak odwagi stanięcia w prawdzie i odwagi jej wypowiedzenia poprzez wybór odpowiedzi, doprowadził do zwykłego przemilczenia jako próby ucieczki przed niewygodnym pytaniem. Jednak to nie jest rozwiązaniem problemu ubezwłasnowolnienia mentalno - duchowego podszytego lękiem/strachem.

Wasza sytuacja drodzy rzymscy katolicy przypomina więc do pewnego stopnia sytuację arcykapłanów, starszych i uczonych w piśmie, którym Jezus zadał proste pytanie [Łk.20.4]:
Czy chrzest Jana był z nieba, czy od ludzi?
Mieli oni do wyboru dwie odpowiedzi, ale niestety nie chcąc stanąć w prawdzie wybrali trzecią - najgorszą odpowiedź.
W przypadku tej ankiety milczenie było również najgorszą odpowiedzią.

Dlaczego zatem nikt z Was rzymskich katolików nie zdecydował się na wybranie dowolnej odpowiedzi? Uzależnienie mentalno - duchowe, lęk, strach, wychylenie się z tłumu milczących, nielojalność w kulcie maryjnym?
Myślę, że w swoich sercach doskonale wiecie.
Mam jednak dla Was dobrą informację: stanięcie w prawdzie w zgodzie z własnymi przekonaniami w sposób jawny nigdy nie niesie ze sobą lęku/strachu.
Życie w prawdzie, którą jest się w stanie przedstawiać i bronić, zawsze prowadzi do życia w wolności choć ponosi się tego koszt.

Zachęcam Was katolicy do tego, bo uczniostwo w Chrystusie to życie w prawdziwej wolności umysłu i ducha, gdyż tym który wszystko rozsądza jest Pan Bóg, a Boże rozsądzanie tego co w Waszych sercach nie niesie ze sobą potępienia dla dzieci Bożych [I Jana.3.20]:
20 Że, jeśliby oskarżało nas serce nasze, Bóg jest większy niż serce nasze i wie wszystko.
Odwagi na przyszłość.

z chrześcijańskim pozdrowieniem


Cz sie 17, 2023 12:30 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Ale bzdury Gregor, chyba już osiągnąłeś nowy poziom bzdurzenia. Jakbyś nie zauważył aktywnych użytkowników na tym forum jest garstka, osób piszących w górnych działach jest jeszcze mniej i czynią to sporadycznie. Oczywiście rozumiem że oczekiwałeś w odpowiedzi na swój post jakiegoś zrywu, ale jakie miałeś podstawy ku temu poza swoją pychą? Jedna osoba to aż nadto. Ja przykładowo przeczytałam twój post otwierający ale był on nieinteresujący. I przyznam się że nie bardzo zrozumiałam ten zabieg z redakcją pytania ankiety który jakoby miał mieć znaczenie na miarę przewrotu kopernikańskiego. Teraz jednak jak już wyklarowałes mi co zrobiłam a czego nie zrobiłam i dlaczego to już załapałam. Ale z czym tu dalej dyskutować? Z twoimi bzdurzeniem na temat katolicyzmu i katolików? Zajmowanie się nimi byłoby jakąś dla nich rehabilitacją. I jaka miarą wy mierzycie wam odmierza, Gregor. Jednak jak już ustaliliśmy w innym wątku ty masz się za świętego więc apelowanie byś zajął się sobą i ewentualnie swoim zborem skoro poprzeczkę stawiasz tak wysoko, że jakoby katolicy to jedynie co najwyżej przepełzają pod nią, jest raczej bezcelowe. Podzielilabym się za to moimi wakacyjnymi rozterkami kulinarnymi ale za dużo by pisać...


Cz sie 17, 2023 10:07 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt lut 06, 2009 11:03 pm
Posty: 1064
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Nie wiedziałem, że można upaść jeszcze niżej, ale Gregor pokazał, że się da.
Tylu bzdur w jednym poście to dawno nie widziałem.


Cz sie 17, 2023 11:38 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Tak rozpoznajemy nienawiść i pychę. Stopień oceniam na znaczny, bo nawet nie ma możliwości odczytania tego co chciałoby się ukryć. Zaciemniają umysł. Patrząc z perspektywy umiejętności tworzenia badań ankietowych a następnie ich obróbki mamy analfabetyzm. To analiza oparta o nieliczenie się z obiektywnością wynikającą z liczby oddanych głosów (prowadzenie ankiet w warunkach, gdy mamy niewielką populację ankietowanych jest bezcelowe). To, że ktoś odczytał post ankietowy o niczym nie świadczy. Bezcelowe jest też pytanie o głos tych, którzy nie mają wiedzy historycznej i nie potrafią analizować zdarzeń historycznych z wielu perspektyw. Historycy nie wypowiadają się o tym na co nie ma dokumentacji faktograficznej, chyba że uprawiają politykę historyczną (czyni to każdy kraj). Wmawianie komuś, że ma pogląd na sprawę, która go nie zajmuje i nie wypowiada się, bo go to nie interesuje to radosna twórczość bajkopisarska. Wodze fantazji można puszczać w twórczości literackiej, ale gregora odczytuję w poście jako kogoś kto kieruje się przymusem. Poza tym stawiane są przypuszczenia, że ktoś myśli tak jak gregor sądzi, że myśli. Co gorsza nie ma żadnych podstaw, bo brakuje wypowiedzi. .
Wielokrotnie pisałam o tym, że gregor dokonał apostazji, bo stała za tym niechęć. Tu mamy czarno na białym, że szuka tylko okazji, by niechęć przekierować na zewnątrz. Nie posiadając umiejętności konstruowania ankiet i ich obróbki odslonil tylko to co tak bardzo chce ukryć - demony, które go niepokoją.
Czasem najważniejsze w czlowieku jest to co pragnie ukryć a czyta się to co mocno dotyka sumienie.


Cz sie 17, 2023 1:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
No proszę. Jakoś przez miesiąc od opublikowania ankiety i wyjaśnienia jej zamieszczenia nikt nie raczył (z wyjątkiem Barney`a) ustosunkować się do niej choćby słowem. :x

Gdy jednak zamieściłem swoje refleksje oparte na niezwykle ciekawym wyniku ankiety, nagle drodzy katolicy języki Wam się rozwiązały.
Sprawdza się więc w tej sytuacji stare przysłowie:
Uderz w stół, a nożyce się odezwą - i proszę odezwały się... ;)


Cz sie 17, 2023 11:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Raczej strollowałes swój wątek. A gdy troll trolluje to zawsze są reakcje innych. Nic nowego pod słońcem...


Pt sie 18, 2023 3:48 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Gregor nie rozumie najprostszej sprawy pod słońcem: z każdej religii można uczynić ideologię i wykorzystać ją przeciw innemu czlowiekowi. Znajdą się ideolodzy, którzy wykorzystają każdą religię do swych celów, by panować nad innym człowiekiem. Nie rozumie więc, że myśli ideologicznie i nie podobała mu się ideologia konkretnej religii. Religii do dziś nie widzi. Myślenie religijne jest inne niz ideologiczne mimo operowania tymi samymi pojęciami. Ich rozumienie jest odrębne.
Każda wojna może być uzasadniona ideologicznie i można mordować z Bogiem na sztandarach. Prawdziwe oddanie walki Bogu mamy w ST. Dopóki Izraelici nie odchodzili od Boga to zwyciężali. Jeśli tylko wykorzystywali Boga do walk to ginęli będąc kapłanami i niosąc święte rekwizyty.
Radość z powodu zabijania wroga to cecha zwierzęcej natury człowieka i o to Gregor zapytał. Zapytał też tendencyjnie wskazując, że to zakon katolicki. Ile postów gregor założył o mordowaniu katolików przez protestantów? Likwidowano zakony katolickie i przejmowano ich majątki, mordowano oporną katolicką ludność. Czyniono to jednak wykorzystując religię do realizacji prywatnych celów i miały one wymierną wartość. Przejęto nie tylko majątki kościelne, ale uczyniono się władcami ludzkich dusz.
Taką powierzchniową przyczynowość widzieli nawet ateiści, więc doszli do wniosku, że należy wybić ludziom z głowy religijność a zapanuje szczęście na świecie. Jedną utopijną ileologię zastąpić chciano inną utopią.
Niebo jest zbudowane na innych pryncypiach, więc szukamy u człowieka stosunku do innych ludzi. Cieszę się, że nasi generałowie nie używają w stosunku do Rosjan inwektyw. Podkreślają, że wróg to także człowiek. Szanują wroga. Mając świadomość, że mogą oceniać przez okulary sympatii do zaatakowanego próbują zobiektywizować sytuację. Widzą, że sami Rosjanie potrafią rozliczać tych kolegów z armii rosyjskiej, którzy nie respektują praw wojny i dopuszczali się pospolitych przestępstw mordując i gwałcąc ludność cywilną.

Gregor jak widać myśli w kategoriach emocji: martwi się, że wojsko pokonalo wroga. On widzi, że katollicy walczyli przeciw sobie i o wiarę chodziło. Wyznacznikiem wiary uczynił krzyże na pelerynach i nazwę instytucji, bo to podkreślił w tytule wątku. Na widok krzyża katolik powinien pochylić głowę a nie zabijać...oto zaprezentowana przez gregora mentalność chrześcijańska w postaci sekciarskiej, bo grupy religijne dobrze odczytujące Biblię rozumieją przykazanie miłości i każdą wojnę traktują w kategoriach zła. Jest to zło, bo każda wojna wprowadza zło. Napastnikowi nigdy nie chodzi o szerzenie wiary, ale to wykorzystanie religii do niecnych celów ideologów. Należy jednak przyglądać się sekwencji wydarzeń, bo zaczynając od środka można zobaczyć w obrońcy napastnika. To wymaga rzetelnej wiedzy i otwartego umysłu. Dopuszcza się wojnę sprawiedliwą, ale jednocześnie nie wyklucza, że sytuacje ekstremalne potrafią wydobyć z porządnego czlowieka bestię lub uczynić go świętym.

I jeszcze jedno: w jednej armii mogą służyć żołnierze różnych wyznań i tak było w armii polskiej. Tatarzy zostali docenieni przez Koronę. Do dziś czują się Tatarami, ale ich patriotyzm dotyczy Polski. Są Polakami. Posiadają tożsamość zbudowaną na religii i przynależności narodowej. Tożsamość bowiem buduje też światopogląd. Wyrzucenie jednego z tych elementów powoduje, że człowiek nie wie kim jest. U gregora mamy zakon katolicki i wojsko katolickie oraz starcie religii. To myślenie na poziomie niewiedzy a do tego urazowe. Zagubił prawdziwe cele zakonników oraz to, że nie byli Polakami a rościli sobie prawa nie do swego.

Wyjaśniłam w poprzednim wątku, że gregor nie potrafi pracować nad badaniami ankietowymi. Teraz doprecyzowałam, że oprócz braku wiedzy metodologicznej ma fundamentalne braki na poziomie rozumienia religii i ideologii. Tischner nazywał to chorobą na Boga lub człowieka. W imię obrony Boga Izraelici zabili Boga. A Jezus wołał z krzyża, że to iluzja, bo nie wiedzą co czynią.

Na pamięci historycznej buduje się tożsamość narodową. Przegrane i wygrane służą temu samemu: wskazują na to, że czlowiek wie kim jest. Czasem Bóg się w to włączy i widzą wojska rosyjskie NMP po stronie wroga. Otrzymują przekonanie, że prawda nie jest po ich stronie. To obniża morale wojska. Mamy więc pracę Boga wpływającą na tym co kształtuje waleczność żołnierza. Należy jednak prześledzić sekwencję wydarzeń i może się okazać, że ten obraz to była odpowiedź z nieba na błagania i wiarę wystarczającej liczby Polaków.


Pt sie 18, 2023 10:01 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Gregor napisał(a):
Taki wynik jest oczywiście skutkiem tego, że postawione w ankiecie pytanie stawia Was katolików w dość niezręcznej sytuacji
Nie. Po prostu nie daliśmy się nabrać na marną i prymitywną prowokację.
To wszystko.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt sie 18, 2023 10:27 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Cokolwiek by merss nie napisała teraz, odbijając się od ścian swojego kwadratu myślenia, a pisze bez zrozumienia idei tej ankiety, a Barney bzdurzyłby o jakiejś prowokacji, nie zmienia to faktu, że pytanie zwyczajnie Was katolików przerosło.
Możecie teraz nawet mnie obarczać "winą" za wasze milczenie , ale to i tak niczego nie zmieni - sami o sobie wydaliście świadectwo.
Musicie się z tym pogodzić i albo będziecie brnąć tak dalej, albo coś zechcecie zmienić w swoim życiu - na lepsze.

z chrześcijańskim pozdrowieniem


Pt sie 18, 2023 10:52 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14115
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
No to prześledzimy
Gregor napisał(a):

To wakacyjna ankieta z przymrużeniem oka ;)

A następnie mamy analizę godną lepszej sprawy
Gregor napisał(a):
Cokolwiek by merss nie napisała teraz, odbijając się od ścian swojego kwadratu myślenia, a pisze bez zrozumienia idei tej ankiety, a Barney bzdurzyłby o jakiejś prowokacji, nie zmienia to faktu, że pytanie zwyczajnie Was katolików przerosło.
Możecie teraz nawet mnie obarczać "winą" za wasze milczenie , ale to i tak niczego nie zmieni - sami o sobie wydaliście świadectwo.
Musicie się z tym pogodzić i albo będziecie brnąć tak dalej, albo coś zechcecie zmienić w swoim życiu - na lepsze.

z chrześcijańskim pozdrowieniem
Żebyśmy się na koniec dowiedzieli że jak zwykle Gregor w pracy i uprawia na forum swój prozelityzm
Czyli tym postem ostatnim Gregor potwierdził to co mess i Barney napisali.
Co należało udowodnić KONIEC
Tylko zastanawiam się po co ten frazes z chrześcijańskim pozdrowieniem. Bo ani pozdrowienia ani patrząc na postawę to nie jest ona chrześcijańska

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Pt sie 18, 2023 11:25 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Jockey.
Chociaż Ty zauważyłeś, że ankieta wpisywała się w sezon ogórkowy i była na luzie.
Jockey napisał(a):
Żebyśmy się na koniec dowiedzieli że jak zwykle Gregor w pracy i uprawia na forum swój prozelityzm

Gdzież ten prozelityzm? To u Ciebie słowo wytrych?
Jockey napisał(a):
Czyli tym postem ostatnim Gregor potwierdził to co mess i Barney napisali.
Co należało udowodnić KONIEC

Czyli wyniki ankiety udowadniają, a nie to co inni teraz chcą mówić i ratować sytuację.
Nagle zebrało się Wam na odwagę i potok słów?
Może teraz wybierz jedną z 3 odpowiedzi w ankiecie? Dasz radę, czy nadal Cię to przerasta?
Jockey napisał(a):
Tylko zastanawiam się po co ten frazes z chrześcijańskim pozdrowieniem. Bo ani pozdrowienia ani patrząc na postawę to nie jest ona chrześcijańska

Jest jak najbardziej szczera ze świadomością, że Pan Bóg patrzy na serce.
Ja nie widzę w Was wrogów.

z chrześcijańskim pozdrowieniem


Pt sie 18, 2023 11:40 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Grunwald 1410 - czy zawsze historyczna satysfakcja?
Ankieta była przygotowana śmiertelnie poważnie, ale udowodniono ci niewiedzę nie tylko w zakresie jej sporządzania, kompromitacją było opracowanie wyników. Potem było już coraz gorzej, jazda w dół. Nie masz też pojęcia, że wspominanie rocznic historycznych ma na celu budowanie tożsamości narodowej. Nawet przegrane temu służą, bo widzimy oddanie ludzi sprawom Polski i wagę jaką do tego należy przykladać. Ukraińcy mieszkający u nas to od razu zauważyli u Polaków: wy macie historię i ją cenicie. Macie święta i rocznice historyczne. Mamy też ogromny szacunek do armii, więc i strojów hitorycznych oraz pokazów militarnych - historycznych i współczesnych. Gdyby to była zabawa to należało to wyjaśnić w opracowaniu wyników (nie było żadnych, bo trudno uznać jedną odpowiedź). Karkołomnie więc policzyłeś liczbę czytających i przypisałeś im nie tylko wyznanie, ale i potencjalne myślenie. To było twoje myślenie o katolikach, czyli nazwiemy to w języku psychologii przeniesieniem. Podstawowa zasada: była zabawa? To na czym ona polegała? Teraz już za późno na wyjaśnienia. Ty powiedziałeś, że zabawa, bo w terminie wakacyjnycm. Tu nie ma żadnego logicznego uzasadnienia, więc trzeba zraconalizować głupotę, by dobrze wypaść w swoich oczach, gdy fakty mówią coś odmiennego.
Zabawa na etapie opracowaniu wyników to stwierdzenie, że ta ankieta - w twoim zamyśle - miała taki właśnie charakter. To znów abecadło. Na tym etapie mogłeś wybrnąć z twarzą: przygotowałem zabawę, ale widać kiepską, bo nikogo to nie interesowało. Nasze poczucia humoru rozjechały się. Tego nie potrafisz, bo nie znasz siebie. Tyle, że po zabawie też poznajemy człowieka i wracamy do demonow, które cię podgryzają: tam byla wyraźna sugestia, że to były rozgrywki między katolikami. Twoja stara szkoła myślenia (model myślenia jest względnie stały): katolickie wojny religijne. Powszechnie używa się bowiem pojęcia Krzyżacy a nie zamienia pojęcie na zakon katolicki i miesza w to Dwór Niebieski. Mieliśmy kumulację, więc odczytywany jest zamiar. Demony z ciebie wylazły ( w języku psychologii to przymus psychiczny) a nie niewinna zabawa. Pokaż mi co cię bawi a powiem ci kim jesteś...stara maksyma.


So sie 19, 2023 8:46 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL