Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Autor |
Wiadomość |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Nie muszę. Twoim psim obowiązkiem jest dostarczenie cytatu, który potwierdzi to, co napisałeś na temat tych publikacji.
|
So lip 18, 2020 11:59 am |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14117 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Dobre i zacznie się wojna jak poprzednio. Yarpen chce podstawy Wespecjan poda cokolwiek innego i zacznie się jazda jak zwykle gdy Wespecjan nie ma dowodów a chce się mądrzyć.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
So lip 18, 2020 12:02 pm |
|
|
Arwena
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz mar 08, 2007 7:53 pm Posty: 2590
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a): Arwena napisał(a): Modlitwa, imho nigdy nie jest czynieniem czegoś, co idzie w gnoj, jak raczyłeś się wyrazić. Modlitwa nie, ale ten towarzyszący wysiłek, czas, napięcie psychiczne, rozmyślania i nadzieje na poprawę tej osoby idą nie na poprawę obiektu modlitwy, ale w destrukcję tej osoby, która się modli. . Na destrukcję? Ja bym tak nie powiedziała, wręcz odwrotnie. Owoce modlitwy żarliwej i szczerej , tak naprawdę dane nam może być zobaczyć dopiero gdy będziemy mogli widzieć bez zasłony, a na tym świecie możemy widzieć właśnie nadzieję, trud, napięcie psychiczne, czas, rozmyślania ale owoce, to nie tak , jak my widzimy, a jak nasz Ojciec. To tak jak z dzieckiem , widzi trud i znoj tego co robi, co chce rodzic, a on wolałby przyjemnie spędzić czas ale owoce zna już rodzic , a dziecko zobaczy gdy przestanie nim być, gdy dorośnie. To o 2 różańcach i krzyżyku na drogę , tak bardzo imho kłóci się z tym, czego chce Nasz Pan , że nawet nie wiem jak to skomentować. To tak jakby powiedzieć Bogu, przecież odmowilem(łam) za niego, za nią 2 różańce, czego jeszcze chcesz? Nasz Pan Jezus Chrystus oddał życie za grzeszników , a my mamy się wymawiać, że 2 razy pomodliliśmy się na różańcu
Ostatnio edytowano So lip 18, 2020 12:11 pm przez Arwena, łącznie edytowano 1 raz
|
So lip 18, 2020 12:09 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Jockey napisał(a): Dobre i zacznie się wojna jak poprzednio. Yarpen chce podstawy Wespecjan poda cokolwiek innego i zacznie się jazda jak zwykle gdy Wespecjan nie ma dowodów a chce się mądrzyć. " Napisz że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenia i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski Moje, poczynam się gniewać na nich zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną" https://dyskusje.katolik.pl/viewtopic.p ... 5#p1108135No i co "łyse kobyły"? Mógłbym teraz znów pisać, że a Jockey jak zwykle...ale odpuszczę dla dobra tematu. (prędzej bym się spodziewał, że odezwie się awanturnik i zakrzyknie: "tam nie ma tego co jest!").
Ostatnio edytowano So lip 18, 2020 12:15 pm przez Wespecjan, łącznie edytowano 1 raz
|
So lip 18, 2020 12:11 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Arwena napisał(a): Nasz Pan Jezus Chrystus oddał życie za grzeszników , a my mamy się wymawiać, że 2 razy pomodliliśmy się na różańcu Ja wolę swoje życie poświęcić dla kogoś potrzebującego a słabego niż stracić je dla kogoś złego. Pani też ma taki wybór, proszę robić wedle swojego rozeznania.
|
So lip 18, 2020 12:15 pm |
|
|
Arwena
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz mar 08, 2007 7:53 pm Posty: 2590
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Ale ja nie piszę Drogi Wespecjanie , co Ty masz robić, to Twoje decyzje, Twoje relacie, Twoje sumienie. Ja zareagowałam jedynie, gdyż odniosłam wrażenie , że to jak się wypowiedziałeś w tej kwestii , traktujesz jako coś obiektywnie istniejącego i zalecanego przez Kościół, a to nie prawda. Jeżeli błędnie zrozumiałam, no to ok. To Twoja opinia ale dobrze by było to zasygnalizować, a nie czynić wrażenie, że tak zaleca Kościół, bo nie zaleca.
|
So lip 18, 2020 12:25 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14117 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Jest zalecane przez kościół wespecjanokatolocki. Cóż schizmatyk może wiedzieć co Kościół zaleca. Przecież on wymówił posłuszeństwo Kościołowi.
Odnośnie modlitwy to myśle ze trzeba słuchać własnego sumienia.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
So lip 18, 2020 12:28 pm |
|
|
poszukiwacz_boga
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Dziękuję za wszystkie Wasze posty i zaangażowanie. Ja w swoim sumieniu czuję, że muszę się za nich modlić. Jak wracam do domu po spotkaniu, mam ich dosyć, ale kiedy na następny dzień przychodzi czas wieczornej modlitwy, nie umiem się za nich nie modlić, bo wiem, że oni sami tego nie uczynią. Może za 5, może za 10 lat ta modlitwa przyniesie jakieś rezultaty. Może Bóg już w nich działa, tylko ja tego nie widzę, bo moje ludzkie rozumowanie nie jest w stanie ogarnąć sposobu, w jaki On działa w ich sumieniach.
|
So lip 18, 2020 12:53 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14117 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Niekoniecznie musi to być klasyczna modlitwa. Czasami post czyni cuda. I nie tylko post od jedzenia. Czasami post od tego co bardzo lubisz, co sprawia ci przyjemność coś co wyrzeczenie będzie cię kosztować. Ale w tym wszystkim najważniejsze to starać się słuchać Boga na modlitwie. Wszak On jest źródłem naszego chcenia i działania jeśli żyjemy według Jego woli. Według relacji wielu świętych On przemawia w przeróżny sposób przez sytuacje, innych ludzi, przełożonych itp.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
So lip 18, 2020 1:20 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a): Jockey napisał(a): Dobre i zacznie się wojna jak poprzednio. Yarpen chce podstawy Wespecjan poda cokolwiek innego i zacznie się jazda jak zwykle gdy Wespecjan nie ma dowodów a chce się mądrzyć. " Napisz że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenia i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski Moje, poczynam się gniewać na nich zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną" https://dyskusje.katolik.pl/viewtopic.p ... 5#p1108135No i co "łyse kobyły"? I nic. Sytuacja dokładnie taka sama jak zawsze: Bierzesz wyrwany z kontekstu fragment, który przeinaczasz zgodnie ze swoimi poglądami, aby tylko zdyskredytować niewygodne dla siebie wypowiedzi Syna Bożego nakazujące posłuszeństwo przełożonym. Przytoczę to w całości: (90) Napisz: Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje, gdy oni wracają do mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili serce moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem moim, wpadną w sprawiedliwe ręce moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję [się] w tętno ich serca, kiedy uderzy dla mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać (91) na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną.Widać jak na dłoni, że pominąłeś fragment wypowiedzi Chrystusa, w której stwierdza, iż zostawia grzeszników "samym sobie" i da im "czego pragną" po tym, jak "udaremnią wszystkie łaski" i odrzucą to, co do nich mówił "przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny (...) przez głos Kościoła". Warto też zauważyć, że w kontekście wcześniejszych słów Chrystusa "wpadną w sprawiedliwe ręce moje" na temat grzeszników, stwierdzenie, iż da im "czego pragną", trzeba zinterpretować jako potępienie, do którego dążą na własne życzenie.
|
So lip 18, 2020 1:31 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14117 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Normalnie jak zwykle. Nie chciało mi się szukać w dzienniczku. Dzięki Yarpen za cytat. A odnośnie ataku Wespecjana to cóż można powiedzieć? Jak zwykle i jak wszystko czyta nie żeby zrozumieć a żeby znaleźć haki to na Kościół to na teologów to na innych katolików wiernych Kościołowi. Normalka. Niestety ale wyglada to słabo. Jak protestanci czytają Pismo Święte. Do z góry założonej tezy.
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
So lip 18, 2020 2:07 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
No cóż, tym razem Wespecjan sam dostarczył dowód własnej winy podając link do własnego posta z obrazkiem zawierającym ten cytat. Ja jedynie odnalazłem go w wersji tekstowej i wskazałem to, jak nasz tradycjonalista go przeinacza.
|
So lip 18, 2020 2:15 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Podałem, że takie stwierdzenie istnieje w "Dzienniczku", następnie pretensje, że nie dałem cytatu, dałem cytat potwierdzający w 100% co twierdziłem i oczywiście jak zapowiadałem troll po zobaczeniu cytatu razem ze źródłem do skanu całego kontekstu (mojej wstawki) – zaprzecza, że wcale tak nie jest jak twierdzę, bo "tam nie ma tego co jest".
Szczerze mówiąc męczy mnie ta nieustająca komedia z trollem Yarpenem. Od tej chwili nie wchodzę z tym osobnikiem w żadne dyskusje.
|
So lip 18, 2020 2:56 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a): Podałem, że takie stwierdzenie istnieje w "Dzienniczku", następnie pretensje, że nie dałem cytatu, dałem cytat potwierdzający w 100% co twierdziłem(...) Tak? To porównajmy cytaty: (...) tam jest napisane, że w pewnym momencie Pan Jezus odpuszcza upominanie grzesznika i "spełnia wszystkie jego życzenia". Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać (91) na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną. Jak widać, treść rzeczonego wpisu nie pokrywa się z tym, co napisałeś, iż jest w nim zawarte. To z kolei pokazuje, że nie tylko skłamałeś na ten temat, ale teraz idziesz w zaparte zamiast odwołać swoje tezy i przeprosić za przeinaczanie zapisu słów Chrystusa, które zamieściła w swoim Dzienniczku św. Faustyna Kowalska. Cytuj: Szczerze mówiąc męczy mnie ta nieustająca komedia z trollem Yarpenem. Od tej chwili nie wchodzę z tym osobnikiem w żadne dyskusje. Typowe zachowanie kłamcy, któremu wykazano, że ordynarnie łże w żywe oczy.
|
So lip 18, 2020 3:06 pm |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6813
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a): Szczerze mówiąc męczy mnie ta nieustająca komedia z trollem Yarpenem. Od tej chwili nie wchodzę z tym osobnikiem w żadne dyskusje. Wiesz co? A mnie już męczą te Twoje "czułości" ad personam względem Twoich oponentów. Umawiamy się tak. Na moim terenie jeszcze raz się nie powstrzymasz, polecimy regulaminowo. Acha.. Ja mam problemy w liczeniu do 3, więc... go ahead, make my day (by Clint Eastwood)
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
So lip 18, 2020 6:22 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|