|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
karolina_
Milczek
Dołączył(a): Śr sie 14, 2019 12:57 am Posty: 5
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Nowoczesność a wiara
Jak podchodzić do nowoczesnego świata będąc osobą wierzącą? Z jednej strony, np. bardzo lubię latać samolotem, ale z drugiej Pan Jezus jeździł na osiołku, czy to znaczy, że choćby to latanie teraz jest złe? I nie chodzi mi o to, że jutro kupię sobie konia czy osła, ale raczej, czy wierzący powinni, np. jeździć najgorszymi samochodami, żeby jednak nie próbować się w jakiś sposób popisać czy głupio wydać pieniędzy? I co np. z wieżowcami? Czy podziwianie ich w jakiś sposób sprawia Panu Bogu przykrość, przecież zostały stworzone przez ludzi.Oczywiście wiem, że wiele naturalnych rzeczy jest równie wspaniałych, często nawet wspanialszych, i też wartych zobaczenia. Dodatkowo, przecież zamiast zwiedzać i "oglądać widoczki" mogłabym w tym czasie się modlić albo komuś pomagać. Czy to w ogóle jest dobre i warte robienia? Na koniec chciałam dodać tylko, że wiem, że to strasznie głupie pytanie i zaraz wszyscy pewnie będą mi wypominać, że powinnam zająć się ważniejszymi sprawami, ale proszę o zrozumienie, naprawdę mnie to trapi i chciałabym poznać wasze zdanie.
|
So lip 04, 2020 2:46 am |
|
|
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Nowoczesność a wiara
karolina_ napisał(a): Jak podchodzić do nowoczesnego świata będąc osobą wierzącą? Z jednej strony, np. bardzo lubię latać samolotem, ale z drugiej Pan Jezus jeździł na osiołku, czy to znaczy, że choćby to latanie teraz jest złe? I nie chodzi mi o to, że jutro kupię sobie konia czy osła, ale raczej, czy wierzący powinni, np. jeździć najgorszymi samochodami, żeby jednak nie próbować się w jakiś sposób popisać czy głupio wydać pieniędzy? I co np. z wieżowcami? Czy podziwianie ich w jakiś sposób sprawia Panu Bogu przykrość, przecież zostały stworzone przez ludzi.Oczywiście wiem, że wiele naturalnych rzeczy jest równie wspaniałych, często nawet wspanialszych, i też wartych zobaczenia. Dodatkowo, przecież zamiast zwiedzać i "oglądać widoczki" mogłabym w tym czasie się modlić albo komuś pomagać. Czy to w ogóle jest dobre i warte robienia? Na koniec chciałam dodać tylko, że wiem, że to strasznie głupie pytanie i zaraz wszyscy pewnie będą mi wypominać, że powinnam zająć się ważniejszymi sprawami, ale proszę o zrozumienie, naprawdę mnie to trapi i chciałabym poznać wasze zdanie. Pan Bóg powiedział " czyńcie sobie ziemie poddaną", dlatego dał ludziom talenty. Święci modlili sie i zwiedzali. Wiesz, ile podróży odbył św Jan Paweł II?, a jakim był gigantem dobra ? Przecież mógł 27 lat siedzieć w Watykanie... Wieżowce zbudowali ludzie,dlatego,że Pan Bóg im dał im takie umysły. Rzeczy zostały wytworzone przez ludzi,ale Pan Bóg tych ludzi stworzył, podziwiając te wytwory podziękujmy MU za wszystko. Wolontariusze pomagają,ale przy okazji lecą w inne neznane kraje. Zadawaj te pytania na na modlitwie, a na pewno przyjdzie odpowiedź.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
So lip 04, 2020 10:31 am |
|
|
karolina_
Milczek
Dołączył(a): Śr sie 14, 2019 12:57 am Posty: 5
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Nowoczesność a wiara
Dziękuję Mareta
|
So lip 04, 2020 1:15 pm |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|