Problem raczej leży w tym iż Gregor wymyślił sobie, że Zmartwychstanie Chrystusa nie było powstaniem Chrystusa z martwych w tym samym ciele w którym został zamęczony ale w innym, nowostworzonym...była dyskusja na watku viewtopic.php?p=1127617#p1127617

Jak na razie to tobie Gregorze udowodniono mataczenie i to w wielu tematach. Tak samo jak ucieczki od odpowiedzi jak byłeś przyparty do muru. Może z tymi uwagami to do lustra idź.

Mataczenia, kłamstwo, manipulacja to Wasze słowa klucze gdy brak Wam argumentów.
Słabe to.

A jak z twoimi odpowiedziami i jak z tym co sahcim zacytował?
Wielokrotnie udowodniono ci że nie trzymasz się Biblii.
Mam wyszukać i zacytować wszystkie twoje kłamstwa i manipulacje?

Rób co chcesz.
Dla mnie to bez znaczenia.

Wiem, bo od PRAWDY uciekasz.

Wobec tego jej udziel.

@Gregor a jak sobie radzisz bez spowiedzi?

Do jakiej odpowiedzi? I na które pytanie nie znalazłeś odpowiedzi?

Ciekawe jak Gregor by się ochrzcił zimą w lodowatej rzece północnej Norwegii.

Jak zwał, tak zwał. Chodzi mi o to, że takie jedno zdanie poparte "wiarygodnymi dowodami naukowymi" mogłoby utworzyć głęboka przepaść między wierzącymi, a tymi, którym wydaje się że wierzą, agnostykami i niewierzącymi.

Jakieś konkretne przykłady? Pomijając ap. Pawła.

I najlepiej tego się trzymać w przypadku jakichkolwiek wątpliwości.

na pytaie: co Ty byś zrobiła, gdyby odkryto taki "dowód"?

βαπτίζω (εβαπτιζοντο to chyba 3 osoba, liczby mnogiej, czasu przeszłego niedokonanego, w trybie biernym,formie wskazującej, na ile pamiętam jeszcze grekę koine) oznacza zanurzenie. Znajdujemy potoczne, przenośne użycie słowa "zanurzać" do obfitego polania (a wiec zanurzenia w strumieniu wody) części ciała czy rzeczy, zroszenia czy pokropienia, to nie zmienia znaczenia, a stanowi sposób użycia słowa i środek stylistyczny. Slowo galop oznacza specyficzny chód ssaków, polegajacy na oderwaniu 4 kończyn od ziemi w specyficznym taktcie oraz pewien XIX wieczny taniec. Używamy tego słowa potocznie, przez porównanie, do określenia szybkiego biegu człowieka, to nie oznacza zmiany znaczenia słowa.

To, co jest ważne w przypadk u chrztu, to to, że βαπτίζω oznacza zanurzenie niezależnie od tradycji sposobu użycia wody. Mówi nam o zanurzeniu w Chrystusa, a nie zanurzeniu w wodzie.


Pisma chrześcijańskie, zarówno biblijne jak i późniejsze, używają też m.in. słowa "oświecenie". I co z tego wynika? Że wystarczy zapalić świeczkę? To manowce czysto literalnych rozważań i sprowadzenie ich do gry słów.

Nie. I udowodniłem to przykładami biblijnymi. Nie ściemniaj po swojemu (jak tekst biblijny nie pasuje solascripturowcowi, to pisze pietrowe tłumaczenie, w którym tłumaczy że jest inaczej, niż wynika z tekstu biblijnego).

Nie ma symetrii. Skoro Pismo używa na określenie słowa, które tłumaczy się WYŁĄCZNIE na obmycie, to znaczy że chrzest może polegać na obmyciu.
C.B.D.U.

Ciekawe jak Gregor by się ochrzcił zimą w lodowatej rzece północnej Norwegii.[/quote]
Nie martw się. Kościoły, których tradycja wiąże prawomocność chrztu z formą zanurzenia wodzie - większość baptystów, ewangelikalnych, zielonoświątkowców czy greccy prawosławni - daje sobie doskonale radę w północnej Norwegii.

Można. Może dla gimbazy polska język trudna język. "Na półce stał Norwid w skórę oprawiony" to nie o pośmiertnych zwyczajach obchodzenia sie ze zwłokami, tylko o księgozbiorze. W języku polskim nazywa się to metonimia.
To unik a nie odpowiedź. Pytanie użytkowniczki rozpoczynające ten wątek odnosiło sie do tego jaką rolę w chrześciańskim zwiastowaniu Zmartwychwstania odgrywa opowieść o pustym grobie i czy możliwe jest bez niego.

Sorrki joannabw ale z tego co wyczytałem, to autor tego tekstu nie podaje żadnego źródłowego odnośnika do wyników tychze badań wykonanych przez naukowców z NASA...poza tym z zalinkowanego tekstu wynika, że osoba owinięta w badany całun nie miała pępka (patrz pod koniec tekstu... [color=#80000]• Osoba na Całunie nie ma pępka ! ! ![/color] 8O