Streściłem co napisał, dlaczego, podałem gdzie, zacytowałem jego wniosek, "obowiązku" przepisywania książek nie mam, podaj mi taki punkt w Regulaminie, że służy wymianie materiałów źródłowych, a nie poglądów. Jeśli chcesz cos wiedziec poczytaj źródła

Ja swój pogląd uzasadniłem, Ty nie. Do tego na moje pytanie z prośbą o uzasadnienie Twoich oskarżeń nie potrafiłeś nic odpowiedzieć poza zwyczajowymi obelgami pod moim adresem.

Nie interesują mnie Twoje wymówki i dalsze popisy w udawaniu greka. Na ten moment stwierdzam, z braku dowodów z Twojej strony, że wyssałeś sobie z palca to, co zamieściłeś na temat prof. Ratzingera w tym postcie. Jak przytoczysz odpowiednio szeroki fragment, to pogadamy o tym, co rzeczywiście jest zapisane w tej encyklopedii. I przypominam Ci, że to osoba, która głosi jakąś tezę, ma obowiązek przedstawić dowody, które ją potwierdzą*, a nie interlokutorzy.




*Dowody, a nie pojedyncze zdanie wyrwane z kontekstu i okrojone z części tekstu, bo tak to można Psalmem 53 "dowieść", że Biblia uczy, iż "nie ma Boga".

Dwa lata nauczania Ap. Pawła w Efezie nazywasz przemówieniem?
Czyli nie masz nic na poparcie tezy KRK o przekazywaniu nauki apostolskiej w wersji ustnej do dnia dzisiejszego i nie jesteś w stanie podać choćby części tego nauczania.

Jedyne nauczanie jakie pozostało niewzruszone do dzisiejszych czasów to nauczanie zawarte w Piśmie - NT.
Tak więc co pozostało chrześcijanom? - 'Sola Scriptura'

Nie mam nic na poparcie Twoich wymysłów, o przekazywaniu dokładnej treści poszczególnych kazań Apostołów wymienionych lub niewymienionych w Biblii. Zaś częścią tego nauczania, które mamy przekazane ustnie, jest chociażby informacja o wniebowzięciu NMP.


Ta hipoteza wymaga najpierw udowodnienia, abyś mógł ją przedstawiać jako prawdę.


Problem w tym, już pomijając to, iż jest to wymysł sprzeczny z Biblią (vide 2 Tes 2,15), to rzeczona zasada się zwyczajnie nie sprawdza (vide ciągłe podziały wśród protestantów i głoszenie przez poszczególne wyznania protestanckie nauk sprzecznych ze sobą).

Nieprawda, że wyrwałem z kontekstu. Takie zarzuty można bez uzadnienia? Opisuję kontenkst a flooding jest zakazany.

NB Nie odpowiedziałes na moje pytanie z pierwszej strony i nie uzsadniłes swoich zarzutów.

Gregor, nauczanie ustne jest zwyczajnie wyjasnianiem tego co zapisane, by utrzymac znaczenie tego co zapisane niezmienionym.
Od kad Protestanci zaczeli stosowac sola scriptura pomijajac ustne wyjasnienia Kosciola tych znaczen Pism narobilo sie wiecej niz odlamow i kazdy sobie rzepke skrobie.

No ale w Dz. czytamy o nauczaniu Ap. Pawła w Efezie.
Gdzie masz podane to nauczanie? Zaginęło w mrokach dziejów?

A który apostoł o tym nauczał? - to historia bez autora.
W całym NT nauka apostolska skierowana jest na Jezusa i nagle apostołowie zaczęli nauczać o Marii? - daj spokój.
Z całym szacunkiem, ale ta historia jest nie weryfikowalna, niespójna bo różna w KRK i Prawosławiu, a dodatkowo sprzeczna z Pismem.

Sam ją udowodniłeś nie mogąc przytoczyć żadnego nauczania Ap. Pawła, którego nie ma w Biblii, a o którym mówią przytoczone przeze mnie fragmenty z Dz.Ap.

To jest sprzeczne tylko z Waszym twierdzeniem o przekazywaniu ustnym do dnia dzisiejszego - co wykazałeś nie podając żadnego przykładu tegoż nauczania. Przykład o Marii w całości pomijam z opisanych powyżej powodów.

Nauki sprzeczne z Prawdą pojawiały się za czasów apostołów, więc to żaden argument i nie dotyczy on samej zasady 'sola scriptura'.
Izrael miał się trzymać tylko Pisma i nie odstępować ani w lewo, ani w prawo od niego, a jednak to robił wprowadzając własne nauki, to jednak nie zmieniało zasady.

Niestety możesz się z tym nie zgadzać, ale tak czy owak pozostaje tylko Pismo.

A w jakie ustne "nauczanie apostolskie" chcesz wierzyć, to Twoja sprawa.

To o czym mówisz ma się nijak do twierdzeń, że nauka apostolska przetrwała w formie przekazów ustnych równolegle z Pismem.
Niestety YZ nie był w stanie podać choćby części tegoż nauczania, choć wskazałem mu konkretne miejsca w Dz.Ap., które o tym mówią.

To o czym Ty piszesz to komentarze do treści Pisma.

Gregor, to nauczanie ustne to kontynuacja nauczania Kosciola.
Rozlamy wlasnie powstaly przez to ze niekktorzy chcieli po swojemu nauczac, negujac nauczanie Kosciola.
Takie chocby nieposluszenstwo Kosciolowi jest dowodem na to ze ten nieposluszny nie ma racji.
Pewnie sie z tym niie zgodzisz jako Protestant, ale to wlasnie wynika z nieswiadomosci czym jest i czemu sluzy posluszenstwo Kosciolowi.
To jest jeden z podstawowych i fundamentalnych elementow wiary, ktory ma duze znaczenie w indywidualnej formacji Chrzescijan.
To jest jak hamulec bezpieczenstwa, jak proba ognia. Nie poddasz sie temu to tak jakbys odcial hamulce i jechal bez trzymanki. Jedziesz wtedy na oslep, a skutki widac w ilosci rozlamow, ktore nawet zaczynaja miec negatywny wplyw na sam Kosciol.

Równolegle z Pismem? Ależ skąd.
Pismo (Nowy Testament) powstał w wyniku spisania nauczania ustnego, które było wcześniej.
A gdzie jest nauczanie z Efezu czy skądkolwiek indziej?
W dokumentach Kościoła.

Za to gdzie jest "sola scriptura"? Nigdzie

No to kto był tym nieposłusznym przy pierwszym rozłamie w chrześcijaństwie XI/XIII w?

Schowanych gdzieś głęboko?
Fragment nauczania Ap. Pawła z Efezu poproszę.

A to już Twoja sprawa czy chcesz ją widzieć czy nie.

Gregor, nie mam zamiaru bawic sie w przepychanki, bo szkoda na to czasu.
Zapytam tylko czy nie zauwazasz w tym sola scriptura tzw. Wolnej amerykanki" ?
Nie ma w tym nic co utrzymywalo by jednollite nauczanie.
Natomiast posluszenstwo Kosciolowi jak najbardziej utrzymuje jednolite nauczanie.
Nie zauwazasz tez ze Kosciol to spolecznosc wiernych, wiec tam gdzie jest-byla wiekszosc jest ten wlasciwy Kosciol.
Kto wprowadzil rozlam to sam mozesz sprawdzic ilu odeszlo a ilu zostalo w momencie rozlamu.
Nie watpie ze po obu stronach sa ludzie wierzacy, bo to nie oni sami (nie ich pokoleniie) spowodowali te rozlamy, ale aby polaczyc ich to ten co odszedl powinien wrocic, a nie ci co pozostali (nie odlaczyli sie) dolaczyc do tych ktorzy odeszli, bo wtedy wynikla by sytuacja ze caly Kosciol odszedl od nauk i posluszenstwa.

Nie znasz historii, nie mówiąc o Piśmie Świętym. Pierwsze rozłamy były już za czasów Apostołów. Zaś tego, kto był nieposłuszny w XI wieku i odszedł, łatwo się dowiedzieć patrząc na nazwy Kościołów: Kto został przy starej, a kto stworzył sobie własną.

Nie. Ogłaszanych na soborach. To takie coś, co było 1500 lat zanim powstał protestantyzm i jakieś 1950 lat zanim powstało wyznanie, w którym jesteś
Nie cytat, a nauczanie. Nie udawaj głupka
Gdyby była,to bys ja wskazał

Kościół Boży jest tam, gdzie głoszone jest Słowo Boże.
Uczeni w Piśmie i faryzeusze Żydowscy też uważali, że tylko oni mają wszechwiedzę, a jednak Jezus powiedział:
B.W.E.Mat.
23:6Lubią też pierwsze miejsce na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach,
23:7I pozdrowienia na rynkach, i tytułowanie ich przez ludzi: Rabbi.
23:8Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi.
23:9Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie.
23:10Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus.
23:11Kto zaś jest największy pośród was, niech będzie sługą waszym,
23:13Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi, albowiem sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy wchodzą.
23:14(Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że pożeracie domy wdów i to pod pokrywką długich modlitw; dlatego otrzymacie surowszy wyrok.)
23:15Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy nim zostanie, czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami.