Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość?
Autor |
Wiadomość |
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Wespecjan napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Sądzisz, że Pan Bóg się pogniewa jak ksiądz będzie sprawował Mszę Świętą w sandałach? To co byś powiedziała na księdza, który odprawia Mszę ubrany w stułę i przepaskę biodrową? Ks ma pokazywać wiernym ubiorem, i gestami, że przyszedł sprawować Ofiarę z Boga. Tym ubiorem są szaty liturgiczne, a nie to, co ma pod nimi. Przywiązujesz wagę nie do tego, co trzeba, bo nie parzysz na nastawienie kapłana, tylko na jego buty, a to świadczy o Twoim faryzeizmie. Skup się na Mszy Świętej, a nie dumaniu o tym, jakie buty założył ksiądz lub ministrant.
|
So lis 24, 2018 9:15 pm |
|
|
witoldm
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Nie twierdzę że dbanie o ubiór, nie jest dobrym sposobem by podkreślić uroczyste momenty. Tylko że nie dla Boga się człowiek powinien stroić. Przed Bogiem każdy z nas jest nagi. No a by nie dawać innym złego przykładu, w postaci braku dbania o swój wygląd. Właśnie to z tego powodu powinniśmy dbać o strój. Oczywiście zgodnie ze swymi możliwościami i bez popisywania się w tym temacie. Bo to już będzie pycha. Mówię tu o tym że nie stać mnie na jakieś ekskluzywne ubiory. Ale poświęcam cały swój dorobek, by nie być gorzej ubrany od innych. Pojawiają się w ten sposób niezdrowe konkury. Będące sprzeczne, z zamysłem bycia pokornym przed Bogiem.
|
So lis 24, 2018 9:21 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Yarpen Zirgin napisał(a): Tym ubiorem są szaty liturgiczne, a nie to, co ma pod nimi. Przywiązujesz wagę nie do tego, co trzeba, bo nie parzysz na nastawienie kapłana, tylko na jego buty, a to świadczy o Twoim faryzeizmie. Skup się na Mszy Świętej, a nie dumaniu o tym, jakie buty założył ksiądz lub ministrant. Czysty protestantyzm: "ja jak się czuje, nastawienie wewnętrzne", sraty taty, człowiek to hybryda duchowo cielesna i tak ma się zachowywać, ciało ma wyrażać ducha.
|
So lis 24, 2018 9:24 pm |
|
|
bergamotka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Yarpen Zirgin napisał(a): Tym ubiorem są szaty liturgiczne, a nie to, co ma pod nimi. Przywiązujesz wagę nie do tego, co trzeba, bo nie parzysz na nastawienie kapłana, tylko na jego buty, a to świadczy o Twoim faryzeizmie. Sorry, ale niby w czym się przejawia ta wewnętrzna dyspozycja kogokolwiek jeśli nie w tym co zewnętrzne?
|
So lis 24, 2018 9:27 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Wespecjan:Wespecjan napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Tym ubiorem są szaty liturgiczne, a nie to, co ma pod nimi. Przywiązujesz wagę nie do tego, co trzeba, bo nie parzysz na nastawienie kapłana, tylko na jego buty, a to świadczy o Twoim faryzeizmie. Skup się na Mszy Świętej, a nie dumaniu o tym, jakie buty założył ksiądz lub ministrant. Czysty protestantyzm: "ja jak się czuje, nastawienie wewnętrzne", sraty taty, człowiek to hybryda duchowo cielesna i tak ma się zachowywać, ciało ma wyrażać ducha. Niestety, dalej pokazujesz swój faryzeizm, skoro skupiasz się na tym, jakie ksiądz ma buty, a nie sprawowanej przez niego Eucharystii. bergamotka:bergamotka napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Tym ubiorem są szaty liturgiczne, a nie to, co ma pod nimi. Przywiązujesz wagę nie do tego, co trzeba, bo nie parzysz na nastawienie kapłana, tylko na jego buty, a to świadczy o Twoim faryzeizmie. Sorry, ale niby w czym się przejawia ta wewnętrzna dyspozycja kogokolwiek jeśli nie w tym co zewnętrzne? Wiesz, to co wewnętrzne zna Bóg i to wystarczy. Ty nie musisz się nad tym zastanawiać. Jeżeli bowiem będziesz tak czynić, to wyklniesz choćby tego księdza, o którym pisałem, a który Eucharystię sprawuje w przepasce biodrowej i stule, czy też mojego znajomego, który Mszę odprawia w koszulce polo, dżinsach i klapkach, a w dodatku na siedząco.
|
So lis 24, 2018 9:32 pm |
|
|
bergamotka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
A rozwijając bardziej rzecz uważam że "argument" w rodzaju "czy Pan Bóg się o to czy tamto obrazi" jest wysoce szkodliwy. Bo idąc tym tropem można tak usprawiedliwiać wszystko, w tym każde dziadostwo liturgiczne. Bo w końcu czy jest coś o co Pan Bóg się obrazi? Ale to nie oznacza przecież że można wszystko. Msza jest sprawowana nie dla ludzi - więc kwestie co kto pomyśli z wiernych czy nie, oraz wzgląd na edukację czy przeciwnie na demoralizację, choć istotny ma jednak drugorzędne znaczenie - ale dla Pana Boga. I zasadne jest oczekiwanie od kapłana żeby sprawując ją postarał się - dla nikogo innego przecież tego nie robi jak dla Pana Boga - co najmniej tak bardzo jak stara się dla ludzi, albo przynajmniej wobec niektórych nich - np. swojej babki czy rodziców czy przełożonych itp. Bo jeśli dla nich stara się bardziej wypaść korzystniej niż na Mszy to dopiero jest faryzeizm.
|
So lis 24, 2018 9:42 pm |
|
|
Viridiana
Gaduła
Dołączył(a): Pt wrz 14, 2018 8:41 pm Posty: 787
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Czy chrześcijaństwo odbiera męskość?
Wespecjan napisał(a): Zastanów się w jakim temacie piszesz, mężczyzn mało wzruszają rzewne historyjki o biednym chłopaczku, który z biedy przychodzi posługiwać na mszy w łapciach, tam jest Bóg i asysta ma być adekwatnie ubrana, by widzieć, że służą komuś Wielkiemu. Tak jak kobieta w swoim życiu powinna wypracowywać pewne cechy kojarzone z mężczyznami, tak mężczyzna powinien pracować nad sobą, aby wypracować w sobie pewne cechy typowe dla kobiet. merss napisał(a): W godnym ubieraniu się przyznaję Ci rację. To forma szacunku dla Boga. Szaty litergiczne i wystające spod alby poszarpane dżinsy, jasne skarpetki i sandały to wyraz niechlujstwa, również duchowego. Czy ten ksiądz pójdzie tak samo ubrany do kardynała? Oczywiście się zgadzam, natomiast na razie głównie się skupiam na sytuacji oddanego Chrystusowi ministranta, którego być może po prostu akurat nie stać na kolejną parę butów.
|
N lis 25, 2018 2:27 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Mój syn, jako ministrant nauczył się dyscypliny min, że do kościoła nie chodzi się w krótkich spodenkach przed kolana. Służba oltarza jest wyróżnieniem i powinien przychodzić w półbutach. Nie było zmiłuj: ksiądz wymagał i w największe upały maszerował w adidasach. Takie uporządkowanie pozostaje w człowieku i kształtuje go. Człowiek powinien być jednością psycho - duchową. To psychiczne uporządkowanie dotyczy również tego co zewnętrzne. Od sukni po duszę - jedność. Traktuję to jako zasadę, od której są wyjątki. Wyjątki to nie zasady, więc nie powinno się tego mieszać, np chorego księdza, czy mszy w warunkach poza kościołem, czy będąc na wakacjach i wstępując w podróży do kościoła.
|
N lis 25, 2018 2:38 pm |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Viridiana, na siłę szukasz usprawiedliwienia dla dziadostwa, tam gdzie nie powinno być dziadostwa.
|
N lis 25, 2018 7:24 pm |
|
|
ESI
Zagadywacz
Dołączył(a): Cz lis 02, 2017 8:09 pm Posty: 126 Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
witoldm napisał(a): Nie twierdzę że dbanie o ubiór, nie jest dobrym sposobem by podkreślić uroczyste momenty. Tylko że nie dla Boga się człowiek powinien stroić. Przed Bogiem każdy z nas jest nagi. No a by nie dawać innym złego przykładu, w postaci braku dbania o swój wygląd. Właśnie to z tego powodu powinniśmy dbać o strój. Oczywiście zgodnie ze swymi możliwościami i bez popisywania się w tym temacie. Bo to już będzie pycha. Mówię tu o tym że nie stać mnie na jakieś ekskluzywne ubiory. Ale poświęcam cały swój dorobek, by nie być gorzej ubrany od innych. Pojawiają się w ten sposób niezdrowe konkury. Będące sprzeczne, z zamysłem bycia pokornym przed Bogiem. Tak jak najbardziej. Jednak nie identyfikowałbym poziomu wiary z schludnym ubiorem na mszy świętej.
_________________ Smutek dzielony na pół jest połową smutku. beztalencie
|
Śr lis 28, 2018 4:09 pm |
|
|
Viridiana
Gaduła
Dołączył(a): Pt wrz 14, 2018 8:41 pm Posty: 787
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
ESI napisał(a): Tak jak najbardziej. Jednak nie identyfikowałbym poziomu wiary z schludnym ubiorem na mszy świętej. W pełni się podpisuję. To miałam na myśli.
|
Cz lis 29, 2018 5:05 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14117 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
A co z tymi którzy są np. muzykami i artystami. A co z młodzieżą alternatywna?
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
Pt lis 30, 2018 9:55 am |
|
|
P524
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Wespecjan napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Tym ubiorem są szaty liturgiczne, a nie to, co ma pod nimi. Przywiązujesz wagę nie do tego, co trzeba, bo nie parzysz na nastawienie kapłana, tylko na jego buty, a to świadczy o Twoim faryzeizmie. Skup się na Mszy Świętej, a nie dumaniu o tym, jakie buty założył ksiądz lub ministrant. Czysty protestantyzm: "ja jak się czuje, nastawienie wewnętrzne", sraty taty, człowiek to hybryda duchowo cielesna i tak ma się zachowywać, ciało ma wyrażać ducha. 1. Co temat ma wspólnego z przynależnością konfesyjną? 2. Ciało to nie kwestia tego jak wyglądam, w jakim ubraniu występuje, jakie robię wrażenie i jaki mam PR. Ciało to sprawa relacji, tak z Bogiem, z ludżmi, ze światem i z sobą. Można w aspekcie ciała pozostawać w "dziadostwie" niezależnie od typu obuwia (czy jego braku) ani tego czy występujemy w garniturze od Armaniego czy T-shircie z ciuchów. Czy ornat jest ręcznie tkany z brylantami i złotem czy z przemysłowej produkcji z elany. To może być ważne z róznych innych względów, ale nie wyrażania się ducha, relacji itd
_________________ www.reformowani.pl
|
Pt lis 30, 2018 2:26 pm |
|
|
Viridiana
Gaduła
Dołączył(a): Pt wrz 14, 2018 8:41 pm Posty: 787
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Jockey napisał(a): A co z tymi którzy są np. muzykami i artystami. A co z młodzieżą alternatywna? W sensie?
|
Pt lis 30, 2018 4:43 pm |
|
|
Jockey
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm Posty: 14117 Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Kościoł niewojujący? Czy chrześcijaństwo odbiera męskość
Ubioru. Czy jak przyjdzie koleś w glanach i w podartych spodniach to gorszy chrześcijanin?
_________________ "Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."
|
So gru 01, 2018 10:14 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|