Autor |
Wiadomość |
robaczek2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm Posty: 2411
|
Re: Predestynacja Boża
Gregor napisał(a): robaczek2 napisał(a): Gregor napisał(a): Nikogo z nich nie znałeś osobiście . Po ich owocach juz wykresliles. I wprowadzasz swoje warunki- znac osobiscie Nie wykreśliłem owoców, tylko w kontekście kto jest dzieckiem bożym, najważniejsza jest sfera duchowa, bo w niej Bóg wycisnął pieczęć Ducha Św. na swoim dziecku, albo nie. I z niej wypływa cała reszta: jak wierzysz, co wyznajesz ( z obfitości serca mówią usta) i jak żyjesz. Ten medal ma zwyczajnie dwie strony: widzialną i niewidzialną. Czyli nie zgadzasz sie z implikacja dobre drzewo - dobre owoce
|
Cz maja 23, 2019 7:41 pm |
|
|
Jozek
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Predestynacja Boża
Wybrana, a jak ty bys określiła swoj stosunek do swojego Kościoła, mimo wszystko w jego granicach kanonicznych? Jeśli mogę oczywiście o taką osobistą sprawe zapytać. I jaki jest twój stosunek do Kk? Pytam tylko dlatego, bo nie śledzę ani tego watku ani pozostałych, może już o tym pisałaś, a ja nie chcę nie potrzebnie kierować do Ciebie pewnych stwierdzen, które zamiast coś wnosić zostaną opacznie odczytane. Innymi słowy nie wiem jak i czy w ogóle podejmować dialog. I jeszcze jedno. Nie musisz odpowiadać. Czym się kierowalas i jakie uczucia w tobie pracowaly kiedy zakladalas konto na tym forum? PS24 dzieki za odpowiedz i merytoryczne wpisy.
_________________ Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131
|
Cz maja 23, 2019 7:54 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Predestynacja Boża
Gregor napisał(a): robaczek2 napisał(a): Gregor napisał(a): A Bóg potwierdził to świadectwem, które umieścił we mnie
Jeden problem - to ze Ty tak uwazasz nie oznacza ze tak jest. Nie ma dla mnie żadnego problemu problemu. Ja po prostu wiem co otrzymałem. robaczek2 napisał(a): Rzeczywiscie - to doskonale widac w takich jak Prymas Tysiaclecia, sw. Jan Pawel II, sw. siostra Faustyna, sw. Jan Bosko i wielu, wielu innych. Bardzo wymowne zestawienie - wobec siebie Gregor "wie co otrzymał" (choć ewidentnie złamał nakazy Ewwangelii dokonując rozłamu), natomiast świadectwo zycia osób, którego owoce wszyscy widzimy Gregor minimalizuje (bo niby nigdy nic nie wiadomo i "tylko Bóg wie"). Jesli to nie jest przewrotność, to czym ona jest?
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pt maja 24, 2019 8:37 am |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Predestynacja Boża
Hipokryzja. Zwykła, typowa moralność Kalego.
|
Pt maja 24, 2019 8:46 am |
|
|
P524
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
|
Re: Predestynacja Boża
Barney napisał(a): Gregor napisał(a): robaczek2 napisał(a): Gregor napisał(a): A Bóg potwierdził to świadectwem, które umieścił we mnie
Jeden problem - to ze Ty tak uwazasz nie oznacza ze tak jest. Nie ma dla mnie żadnego problemu problemu. Ja po prostu wiem co otrzymałem. robaczek2 napisał(a): Rzeczywiscie - to doskonale widac w takich jak Prymas Tysiaclecia, sw. Jan Pawel II, sw. siostra Faustyna, sw. Jan Bosko i wielu, wielu innych. Bardzo wymowne zestawienie - wobec siebie Gregor "wie co otrzymał" (choć ewidentnie złamał nakazy Ewwangelii dokonując rozłamu), natomiast świadectwo zycia osób, którego owoce wszyscy widzimy Gregor minimalizuje (bo niby nigdy nic nie wiadomo i "tylko Bóg wie"). Jesli to nie jest przewrotność, to czym ona jest? Moje doświadczenie świata, Boga czy Kościoła jest często bardzo różne od doświadczenia Gregora. Raczej nie napisałbym tego, tak jak Gregor. Natomiast, IMHO, jeżeli w ogóle możemy coś poznać, poznajemy coś przede wszystkim siebie, swoje "owoce". Poznanie siebie jest warunkiem poszukiwania pytań o świat, o innych, o Boga i swoje relacje z nimi. Tylko poznawszy siebie, możemy zobaczyć Chrystusa, o którym oznajmia Pismo. Tak więc nie dziwi mnie, że Gregor, jeżeli może napisać "wiem", to pisze o sobie, a nie o innych. Gdzie tu przewrotność? Co to za kategoria "wszyscy widzimy"? IMHO Mnie bardziej dziwi, jeżeli ktoś/ktosia, tak jak np. Ty na tym forum, wydajesz się wiedzieć wszystko o innych, tylko Ciebie nie widać, ale to moje zdziwienie.
_________________ www.reformowani.pl
|
Pt maja 24, 2019 9:09 am |
|
|
wybrana
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Predestynacja Boża
Jozek napisał(a): Wybrana, a jak ty bys określiła swoj stosunek do swojego Kościoła, mimo wszystko w jego granicach kanonicznych? Jeśli mogę oczywiście o taką osobistą sprawe zapytać. I jaki jest twój stosunek do Kk? Pytam tylko dlatego, bo nie śledzę ani tego watku ani pozostałych, może już o tym pisałaś, a ja nie chcę nie potrzebnie kierować do Ciebie pewnych stwierdzen, które zamiast coś wnosić zostaną opacznie odczytane. Innymi słowy nie wiem jak i czy w ogóle podejmować dialog. I jeszcze jedno. Nie musisz odpowiadać. Czym się kierowalas i jakie uczucia w tobie pracowaly kiedy zakladalas konto na tym forum? PS24 dzieki za odpowiedz i merytoryczne wpisy. Jeżeli chcesz wiedzieć, co mam do powiedzenia, to zapraszam tu: viewtopic.php?f=1&t=27328viewtopic.php?f=5&t=27053viewtopic.php?f=1&t=29011viewtopic.php?f=1&t=29137viewtopic.php?f=1&t=29684viewtopic.php?f=1&t=29188viewtopic.php?f=1&t=29169viewtopic.php?f=1&t=28061viewtopic.php?f=1&t=29084
_________________ Miłość Jezusa-moim zbawieniem. Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.
|
Pt maja 24, 2019 12:26 pm |
|
|
robaczek2
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm Posty: 2411
|
Re: Predestynacja Boża
P524 napisał(a): [Co to za kategoria "wszyscy widzimy"?. Ja mysle ze to kategoria wyrazona w "po ich owocach ich poznacie"
|
Pt maja 24, 2019 12:30 pm |
|
|
Gregor
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm Posty: 3959
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Predestynacja Boża
Barney napisał(a): Bardzo wymowne zestawienie - wobec siebie Gregor "wie co otrzymał" (choć ewidentnie złamał nakazy Ewwangelii dokonując rozłamu), natomiast świadectwo zycia osób, którego owoce wszyscy widzimy Gregor minimalizuje (bo niby nigdy nic nie wiadomo i "tylko Bóg wie").
O rozłamach mam swoje zdanie oparte na Biblii i kiedyś je wyraziłem, więc się z Tobą nie zgadzam. Nie istniej jednoosobowy rozłam. A Twoja instytucja kościelna nie miała współudziału w pierwszym rozłamie w chrześcijaństwie, a potem we własnym łonie? Może jakaś beleczka w Twoim oku to przesłania? Barney napisał(a): Jesli to nie jest przewrotność, to czym ona jest? Reszta to fakt wynikający z mojej osobistej społeczności z Jezusem Chrystusem i trzeźwe myślenie.
|
Pt maja 24, 2019 1:40 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Predestynacja Boża
Gregor napisał(a): Barney napisał(a): Bardzo wymowne zestawienie - wobec siebie Gregor "wie co otrzymał" (choć ewidentnie złamał nakazy Ewwangelii dokonując rozłamu), natomiast świadectwo zycia osób, którego owoce wszyscy widzimy Gregor minimalizuje (bo niby nigdy nic nie wiadomo i "tylko Bóg wie").
O rozłamach mam swoje zdanie oparte na Biblii i kiedyś je wyraziłem, więc się z Tobą nie zgadzam. Nie. Masz swoje zdanie - ale nie ma ono śladu oparcia na Biblii, która jest w tej sprawie jednoznaczna. Cytuj: Nie istniej jednoosobowy rozłam. Liczba nie ma znaczenia. Cytuj: A Twoja instytucja kościelna nie miała współudziału w pierwszym rozłamie w chrześcijaństwie, a potem we własnym łonie? Nie. Wszyscy którzy się odłamali, odłamali się od Kościoła. Może jakaś beleczka w Twoim oku to przesłania? Cytuj: Barney napisał(a): Jesli to nie jest przewrotność, to czym ona jest? Reszta to fakt wynikający z mojej osobistej społeczności z Jezusem Chrystusem i trzeźwe myślenie. Chociaż nie bluźnij, człowieku. Społeczność z Bogiem nie prowadzi do rozłamów. Pycha - jak najbardziej.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pt maja 24, 2019 2:11 pm |
|
|
Gregor
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm Posty: 3959
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Predestynacja Boża
Barney napisał(a): Nie. Masz swoje zdanie - ale nie ma ono śladu oparcia na Biblii, która jest w tej sprawie jednoznaczna. Ma bo je wskazałem dostatecznie jasno. Barney napisał(a): Chociaż nie bluźnij, człowieku. Społeczność z Bogiem nie prowadzi do rozłamów. Pycha - jak najbardziej. Z tego wynika, że masz błędne pojęcie na temat rozłamów - czas na korektę.
|
Pt maja 24, 2019 2:26 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Predestynacja Boża
Kuriozalne. Człowiek, który dopuścił się odstępstwa i rozłamu, poucza kogoś, kto nie odszedł z Kościoła, aby douczył się czym jest rozłam.
|
Pt maja 24, 2019 2:58 pm |
|
|
Jozek
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Predestynacja Boża
Wybrana przeczytalem na razie jakieś 5 pierwszych linków. Taka luzna uwaga na gorąco. Nie podejrzewam cię o odmawiania różańca, ale niezależnie od tego czy na różańcu czy bez, kontemplacja Pisma polega na rozwazaniu danego fragmentu czy wersetu. Np. ostatnio zwróciłem uwagę, że Józef który z pewnością bił się z myslami npo szokujacej wiadomości ze Maria jest w ciazy, podjął decyzję bo był mężem sprawiedliwym, a dopiero później opatrzność Boża interweniuje. Tzn. ze Bóg nas doswiadcza, zmartwień nie ujmuje, ale w doświadczeniach jest obecny. Niby nic nowego, ale sam to odkryłem a wówczas jest tak że człowiek z ta prawdą w jakiś sposób się jednoczy i w przyszłości kiedy doświadczenie jakies przychodzi, to juz wie co wiedziec ma i jak sie w czasie proby zachować.
A później rozważając ten sam fragment zastanowilo mnie, ze Jozef rozmawiał z Panem głównie we snie. Wierze ze cala nauka Ewangelii jest dla nas i ta świecąca się w mojej głowie żarówka również byla wskazówką dla mnie. Akurat byl 23 grudnia, a ja 1400 km od domu niepokoilem się, czy obowiazki zawodowe pozwolą mi wrócić na czas do domu. W moim zawodzie pewne decyzje i relacje miedzyfirmami to wielka loteria. Kiedy szedłem spać, poprosiłem aby mi Pan Bóg odpowiedzial we snie na moje martwienia. I takie mam do dziś niesamowite doswiadczenie, krotki sen tóż przed moja pobudka. Stworzenie swiata, gwiazdy, slonce, prawa natury - wszystkiemu Bóg osobiście nadał właściwy bieg i rytm. I wtedy się obudziłem caly zdumiony. Wiedziałem że nie muszę się dłużej niepokoić i ze wrócę do domu na czas bo On nadaje wszystkiemu wlasciwy rytm.I tak było.
Co ma piernik do wiatraka i do twojej historii? Po pierwsze w tej samej historii ukrytych jest wiele prawd o Bogu, a nie tylko jedna. A po drugie, bo właśnie w podobny sposób jak z rozwazaniem Ewangelii, powinnaś robić z wlasnymi doświadczeniami. Rozważać i uczyć się działania Boga we wlasnym życiu. Nie miala bys tylu delymatow i łatwiej bylo by ci zaufać, opatrznośći Bozej. Twoja historia nie jest wyłącznie historią, prowadzaca do stwierdzenia prawdy o twoim nawróceniu.
Pisałaś w swoim swiadectwie, że NIC się nie dzieje przypadkowo i pisałaś o tym w kontekście swojego uzdrowienia i nawrócenia. I akurat ja się z tym zgadzam. Jak czytałem o twoich nogach to historia Szawla mi się przypomniala. Najpierw mu Jezus wzrok odbiera, później przez Barnabe przywraca. Uff... uwierzył. Trudno zeby nie uwierzył po takim doświadczeniu i trudno, zeby mógł głosić inaczej niz to, że Jezus zyje. A u Ciebie? Najpierw zaczynasz niedomagac po klekaniu w litewskich kościołach, a później zostajesz uzdrowiona podczas Mszy. Mógł Cię Bóg doswiadczyc na różne sposoby,a wybrał sobie właśnie takie miejsce i czas. A później zirytowana piszesz, że Jezusa zamknieto w skrzynce i ze Kościoł przez którego ręce cię Jezus przed chwilą uzdrowil zagubił się wieki temu. Nic ci wiecej nie będę sugerował, sama pobij się z myślami.
_________________ Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131
|
Pt maja 24, 2019 4:38 pm |
|
|
wybrana
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Predestynacja Boża
Jozef, dla Boga nie ma ograniczeń. Bóg jest wszędzie. Działa wszędzie. Gdy prosiłam na modlitwie Boga, o utwierdzenie, czy KK jest dla właściwym Kościołem, to jeszcze tej samej nocy zostało mi to wyjaśnione. Śniła mi się piękna wielka sala. Piękne żyrandole. Jeden wielki stół owalny. Pokryty był białym obrusem. Na stole stały kielichy, lampki do wina, talerze, sztuczce. Siedziało dookoła bardzo dużo ludzi i wśród nich siedziałam ja. Byłam bardzo zdziwiona, bo ci ludzie pili alkohol i stawali się coraz bardziej pijani. Natomiast talerze jak stały puste, tak cały czas były puste, bo nie przyniesiono nic do zjedzenia. Bardzo źle się tam czułam i chciałam stamtąd uciekać. Wszystko było przepiękne, ale pokarmu zero, tylko ludzie coraz bardziej pijani. Przeczytaj ostatni mój link, w którym piszę o nowo narodzeniu. viewtopic.php?f=1&t=29084
_________________ Miłość Jezusa-moim zbawieniem. Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.
|
Pt maja 24, 2019 6:29 pm |
|
|
Jozek
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Predestynacja Boża
Szkoda, że tak szybko przeszłaś nad tym znakiem o którym pisałem. Ja osobiście we własnym życiu, mimo wszystko zwracam na takie rzeczy uwagę i wyciągam z nich wnioski. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Moje nowe narodzenie stało się w Kk i do końca życia, będę działał dla dobra całej wspólnoty.
A co do snu i tematu który założyłaś, to tym bardziej powinnaś żyć we wspólnocie, skoro ta aż tak źle się ma. Nie chcę żeby to zabrzmiało jak kolejne oskarżenie, bo i tak spotyka cię tutaj aż nader dużo, ale masz na razie takie myślenie z "ciała i krwi", wg. mnie. Wybacz, ale nie myślisz w pełni po Bożemu.
Księga Liczb i Księga Wyjścia mówi, że kiedy Mojżesz uderzył laską w skałę, to "wytrysnęła woda tak, że cały lud mógł się napić". Naprawdę chcesz pić sama Ducha Świętego? Naprawdę chcesz doświadczenia miłości od Boga w pojedynkę? Nie chcesz tego, żeby Duch Święty uczynił nas wszystkich Kościołem? Żeby nas uczynił Ciałem? Żeby nas uczynił dla siebie wzajemnie członkami? Żebyśmy mieli poczucie, że każdy potrzebuje tego, który jest obok, i że każdy potrzebuje każdego z tych dziesiątków tysięcy? Nie chcecie, żeby Duch nas uczynił jednością? Żebyśmy najpierw między sobą, w tym Kościele, który tworzymy, przeżyli taką miłość, byśmy naprawdę mogli pójść do świata i mówić o tym? Idź i kochaj! Wtedy świat nam nie powie: "Nie wiecie, o czym gadacie, najpierw pokażcie miłość między sobą, najpierw pokażcie to, że sami jesteście jedno".
_________________ Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131
|
So maja 25, 2019 12:38 am |
|
|
wybrana
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Predestynacja Boża
Jozek napisał(a): Szkoda, że tak szybko przeszłaś nad tym znakiem o którym pisałem. Ja osobiście we własnym życiu, mimo wszystko zwracam na takie rzeczy uwagę i wyciągam z nich wnioski. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Moje nowe narodzenie stało się w Kk i do końca życia, będę działał dla dobra całej wspólnoty.
A co do snu i tematu który założyłaś, to tym bardziej powinnaś żyć we wspólnocie, skoro ta aż tak źle się ma. Nie chcę żeby to zabrzmiało jak kolejne oskarżenie, bo i tak spotyka cię tutaj aż nader dużo, ale masz na razie takie myślenie z "ciała i krwi", wg. mnie. Wybacz, ale nie myślisz w pełni po Bożemu.
Księga Liczb i Księga Wyjścia mówi, że kiedy Mojżesz uderzył laską w skałę, to "wytrysnęła woda tak, że cały lud mógł się napić". Naprawdę chcesz pić sama Ducha Świętego? Naprawdę chcesz doświadczenia miłości od Boga w pojedynkę? Nie chcesz tego, żeby Duch Święty uczynił nas wszystkich Kościołem? Żeby nas uczynił Ciałem? Żeby nas uczynił dla siebie wzajemnie członkami? Żebyśmy mieli poczucie, że każdy potrzebuje tego, który jest obok, i że każdy potrzebuje każdego z tych dziesiątków tysięcy? Nie chcecie, żeby Duch nas uczynił jednością? Żebyśmy najpierw między sobą, w tym Kościele, który tworzymy, przeżyli taką miłość, byśmy naprawdę mogli pójść do świata i mówić o tym? Idź i kochaj! Wtedy świat nam nie powie: "Nie wiecie, o czym gadacie, najpierw pokażcie miłość między sobą, najpierw pokażcie to, że sami jesteście jedno". Jozek, nie chcę pić sama wody życia. Jestem matką, żoną, babcią, osobą aktywną zawodowo, a jednak znajduję czas, by pisać na kilku forach i głosić Słowo Boże. Fora też są cząstką Kościoła, bo tu również ludzie się wzajemnie pouczają i umacniają w wierze. Ja również się dużo uczę. Przecież my jesteśmy braćmi w wierze i mamy wzajemnie się umacniać i pouczać. Jeżeli poszła bym ze swoimi uwagami do Biskupa i próbowała powiedzieć - że trzeba odnowić Kościół, to chciał by mnie wysłuchać?
_________________ Miłość Jezusa-moim zbawieniem. Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.
|
So maja 25, 2019 11:48 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|