Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 08, 2024 7:55 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Tęsknota za światłem. 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm
Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Tęsknota za światłem.
Adwent to czas oczekiwania.
Przypada on na najkrótsze dni w roku. Dlatego tez rodzi się w nas ogromna tęsknota za światłem.
Ciemność to symbol grzechu, beznadziei a zarazem - patrząc na karty ewangelii - dotykanie tego co niemożliwe.
Maryja zmieszana i anioł zwiastujący , że zostanie matką Emanuela . Widzimy Józefa stojącego przed dylematem i słowa anioła ,, nie bój się wziąć do siebie Maryi,, .
Wreszcie dochodzimy do centrum wydarzeń ; do mizernej szopy betlejemskiej gdzie rodzi się Ten upragniony-oczekiwany, który „ogołocił samego siebie” .
Dzień staje się coraz dłuższy a w sercach rodzi się nadzieja .
Jest to czas kiedy Pan przychodzi , kiedy światłość zaczyna oświecać ciemności.
Adwent to cztery niedziele i dlatego na wieńcu adwentowym są cztery świece . Zapalajmy w każda niedzielę po jednej świecy aby płonęły , aż do chwili kiedy na świat przyjdzie Dzieciątko Jezus .

Obrazek

_________________
Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)


N gru 01, 2013 10:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
Te czuwanie (z obrazka) to chyba tak do końca nie na zapalaniu świec polega?


N gru 01, 2013 10:35 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm
Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
joannabw napisał(a):
Te czuwanie (z obrazka) to chyba tak do końca nie na zapalaniu świec polega?


Przypomina mi się tu przypowieść Jezusa o pannach mądrych i nierozsądnych . One miały lampki oliwne i także miały czuwać . Pewnie znasz tę przypowieść. A przywołuję ją bo Adwent to czas czuwania i oczekiwania.
“Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny” – przypowieść kończy się przestrogą.
Dlatego też warto pamiętać ( a Adwent nam to przypomina) , żeby być zawsze gotowym.
Pozdrawiam :)

_________________
Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)


N gru 01, 2013 10:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 20, 2008 3:45 pm
Posty: 5291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
Jezus Chrystus jest światłością świata. Kto idzie za Nim nie będzie pozostawał w ciemności, lecz będzie miał światło życia :) Maranatha, przyjdź Panie Jezu :)

_________________
Nowenna doM.B.RozwiązującejWęzły
https://www.youtube.com/watch?v=MLhe3HfrJ_U
https://www.youtube.com/watch?v=V-69l9jIm8s


Pn gru 02, 2013 2:11 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm
Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
Ja kiedyś poszułam taką tęskonte i radośc pochodząco ze światła ale nie takiego słonecznego.Buddyści czcą słoce słoneczne także New Age.Natomiast światło Boga jest czym nieopisanym niezwykła szczesliwością miałam jego doświadczenie podczas jednego z ataków mojej choroby był nim szamanskie doznanie ekstazy ,w dodatku z tego co wyczytałam była to ekstaza która doświadczają szamani syberyjscy gdyż pojawił się efekt wznoszenia się w powietrzu.Taka miałam, objaw choroby jednak wierze ,że doznałam go dzięki Bogu.Święci tez doświadczają takich ekscetycznych doznań.Wierze ,że Bóg otworzył dla mnie pewną bramę do duchowości,jednak nie taką buddyjską .Budysci są zamknieci w rozwoju duchowym tu i teraz.Co do awentu uwazam ,że jest niezwykłym oczekiwaniem na narodziny Chrystusa ,kiedyś był post teraz go zniesiono .Dlaczego? Moim zdaniem wszystko to jest przygotowaniem na nadejscie Jezusa Chrystusa i doczekaniu czasów ostatecznych czyli wygranej ze złem czyli szatanem.

_________________
Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."


Pn gru 02, 2013 6:30 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 20, 2008 3:45 pm
Posty: 5291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
mindmonkey napisał(a):
Co do awentu uwazam ,że jest niezwykłym oczekiwaniem na narodziny Chrystusa ,kiedyś był post teraz go zniesiono .Dlaczego?

Wszystkich postów na szczęście nie zniesiono :) Ale oczywiście takie aspekty katolicyzmu jak pokora wobec Boga czy duch pokuty są niemal nieobecne u współczesnych ludzi. Receptą na tę diagnozę jest jednak walka.
Pozdrawiam.

_________________
Nowenna doM.B.RozwiązującejWęzły
https://www.youtube.com/watch?v=MLhe3HfrJ_U
https://www.youtube.com/watch?v=V-69l9jIm8s


Pn gru 02, 2013 11:26 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16891
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
Ta tęsknota kojarzy mi się z celem życia. Podoba mi się sformułowanie, że życie nie polega na wyrobieniu sobie dobrej marki, lecz na odkryciu imienia przypisanego nam od zawsze.

Każdy pragnie być zauważony i potraktowany na serio, każdy ma nadzieję na swoje pięć minut. Jeśli znajdziemy drogę do Boga straci dla nas sens język dominacji i wykluczenia. Należymy do Boga (1 Kor3, 23). Nie musimy się starać, by czuć się kimś ważnym. :)

Ciemność to nasze falszywe 'ja'. Jest nie tyle falszywe, co fikcyjne, i to jedynie wówczas, gdy nadaje coś więcej niż jest w istocie. To nasze wyobrażenia o własnym ciele, praca, wykształcenie, ubiór, pieniądze, samochód, tożsamość seksualna, odnoszone sukcesy, To są atrybuty naszego ego, których używamy w życiu codziennym. Choć dają nam solidne oparcie i stanowią dobry punkt startowy, w dużej mierze są projekcją naszego obrazu siebie i naszego doń przywiązania. Nieuzasadnione przywiązanie do ego, niemożność pozbycia się go stanowią istotę stanu, który można nazwać ugrzeźnięciem w sobie, uzależnieniem od siebie (tradycyjnie grzechem). Jeśli u schyłku życia zostaniemy jedynie z fałszywym 'ja', niewiele wniesiemy do wieczności.

Gdzie światło?

Post też może być niebezpieczny i pozostawić nas w ciemnościach...

Namąciłam w wątku? Uciekam! :-D


Wt gru 03, 2013 12:59 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm
Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
Ja bym powiedzialam, ze wszelkie przywizania do dobr materialnych sa przeszkodo do zbawienie, poza tym sie tego do groby nie zabierze daja pozorne zrodlo szczescia, takie nie pelne, jedynie bedac eolni mozemy cieszyc sie radoscia obcowania z Bogiem.Podczas tych stanow ktorych doswiadczalam nie bylo ich to jakby zajrzec za kurtyne.Byla tez rzeczywistosc materialna ale taka ktora grzech rozumie i akceptuje.

_________________
Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."


Wt gru 03, 2013 1:09 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2013 12:20 pm
Posty: 158
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
mindmonkey napisał(a):
Ja bym powiedzialam, ze wszelkie przywizania do dobr materialnych sa przeszkodo do zbawienie, poza tym sie tego do groby nie zabierze daja pozorne zrodlo szczescia, takie nie pelne,


Podpisuję się w 100% pod tym co napisałaś.

"Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?"(Mk 8, 34-37).

_________________
"Wszystko to, co widzę, wiem - snem jest tylko... We śnie snem."


Wt gru 03, 2013 11:07 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 8:54 pm
Posty: 808
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tęsknota za światłem.
merss napisał(a):
Ta tęsknota kojarzy mi się z celem życia. Podoba mi się sformułowanie, że życie nie polega na wyrobieniu sobie dobrej marki, lecz na odkryciu imienia przypisanego nam od zawsze.

Każdy pragnie być zauważony i potraktowany na serio, każdy ma nadzieję na swoje pięć minut. Jeśli znajdziemy drogę do Boga straci dla nas sens język dominacji i wykluczenia. Należymy do Boga (1 Kor3, 23). Nie musimy się starać, by czuć się kimś ważnym. :)

Ciemność to nasze falszywe 'ja'. Jest nie tyle falszywe, co fikcyjne, i to jedynie wówczas, gdy nadaje coś więcej niż jest w istocie. To nasze wyobrażenia o własnym ciele, praca, wykształcenie, ubiór, pieniądze, samochód, tożsamość seksualna, odnoszone sukcesy, To są atrybuty naszego ego, których używamy w życiu codziennym. Choć dają nam solidne oparcie i stanowią dobry punkt startowy, w dużej mierze są projekcją naszego obrazu siebie i naszego doń przywiązania. Nieuzasadnione przywiązanie do ego, niemożność pozbycia się go stanowią istotę stanu, który można nazwać ugrzeźnięciem w sobie, uzależnieniem od siebie (tradycyjnie grzechem). Jeśli u schyłku życia zostaniemy jedynie z fałszywym 'ja', niewiele wniesiemy do wieczności.

Gdzie światło?

Post też może być niebezpieczny i pozostawić nas w ciemnościach...

Namąciłam w wątku? Uciekam! :-D


Wielkie dzięki za te mądre słowa :-)

_________________
Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi ... (Łk24,29)


Pn gru 23, 2013 7:34 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL