Czyli, jak dobrze rozumiem, jeżeli zobaczysz, że ktoś np. będzie próbował zabić innego człowieka, to niczego nie zrobisz, a jedynie ograniczysz się do pouczania, że to jest złe?

To nie jest nic.
Zawsze potem można wkręcić numer 997.

Poza tym jest takie powiedzenie: Tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono.
Dopiero będąc w takiej sytuacji okaże się co każdy z nas tak na prawdę by zrobił, więc wszelkie deklaracje teraz nie mają sensu.

Innymi slowy:"Pozwolmy ludziom sie zabijac to uwierza w Boga"

Moderatorzy, nie moglbyscie wyrzucic tego lajdaka i bezczelnego hucpiarza z dzialow chrzescijanskich albo co?

Po pierwsze nie obrażaj Gregora. Po drugie to co pisze mieści się w chrześcijaństwie.
Oczywiście i najlepiej żeby nikt sie nie dowiedział. A dzwonić jak już się oddalisz wystarczająco daleko żeby nikt nie posądził cię o dzwonienie na 997. To że gość już będzie martwy to szczegół. Najważniejsze że sumienie będzie czyste. Co nie zmienia faktu, że prawo w Polsce powinno być takie które będzie przeciwdziałało mordowaniu niewinnych dzieci.

ReNce opadaja.
Nie pamietasz, ze diabel Panu Jezusowi cytowal Pismo Sw na pustyni?

Metoda nawrócenia wg Gregora: Przez grzeszenie i mordowanie.

Taka była droga m.in. łotra, który wisiał na krzyżu czy choćby Ap. Pawła.
Bóg nie ma z tym problemu.
On w Jezusie usprawiedliwia każdego, kto do Niego przychodzi i nie wspomina więcej jego grzechów.

W zasadzie to co ty twierdzisz, to że Bóg nakazuje ludziom by sami nie zabijali, ale równocześnie nakazuje by nie przeszkadzali zabijać drugim.

To ty jesteś jak Jehowcy, którzy by nie bronili swojego dziecka przed bandytą.

Można pociągnąć to dalej i wydedukować że wg tego co pisze Gregor, to Francja, gdzie zakazuje się spotów zniechęcających do aborcji ludzi z zespołem Downa czy Kanada gdzie karają Mary Wagner za proszenie innych kobiet by się jeszcze raz zastanowiły przed aborcją - najlepiej realizują "chrześcijaństwo" Gregora. Kraje gdzie najszerzej daje się możliwości zabiajnia innych, to są wg zasad Gregora kraje zapewne najlepiej realizujące zasady biblijne, bo się "nie przeszkadza w wolnościach" danych przecież przez Boga.
No ja dziękuje za takie kraje "biblijne".

Po prostu w roznych dziedzinach mamy prawne ograniczenia narzucajace zakaz jazdy po pijanemu, zakaz kradziezy, podpalania czyjegos domu, oszustw finansowych, zakaz sciagania na klasowce, zakaz noszenia czapek, lowienia niewymiarowych ryb ... i aborcji. W kazdym przypadku mozemy sie zgadzac lub byc przeciwny takiej czy innej legislacji i kiedys uslyszymy czy nasze "mysla, mowa, uczynkiem lub zaniedbaniem" bylo przystajace do Wzorca czy nie. A Wzorcem oczywiscie jest Jezus.
Mnie sie nie wydaje aby podwazanie sensu istnienia wiezien i sadow np w zdaniu: "chrześcijaństwo biblijne nawraca słowem, prawdą, ewangelią, życiem, a nie więzieniem i sądami" mialo umocowanie w Prawdzie.
1. Manipulacja
2. Odwolywanie sie do wartosci najwyzszych - drugie przykazanie.
3. Decydowanie ze jedno zycie jest wiecej warte niz inne - to akurat ostatnio poruszane zagadnienie.
Ale ja nie jestem Prawda.

Trzeba sobie zadać proste pytanie: kogo nauczał, do kogo mówił Chrystus? Do ludzi martwych? By mieć możliwość stosowania się lub nie do Jego przykazań to wpierw trzeba być żywym. By korzystać z wyborów w życiu i dawanych przez Boga, to trzeba żyć. Nie można pozbawiać kogoś prawa do wyboru (razem z życiem) - w imię prawa do wyboru (jak proponuje Gregor).
Dlatego prawo do życia w chrześcijaństwie jest prawem konstytutywnym a nie warunkowym.

Chyba nie tylko w chrzescijanstwie ale jest to kwestia prawa naturalnego.
Ale ... Nie jestesmy w swiecie idealnym. Dlatego kazdy z nas moze miec takie czy inne poglady. Poglady moga sie zmieniac w zaleznosci od tego czy czyjes kontrargumenty uznajemy za wystarczajaco silne. Blogoslawienstwo albo przeklenstwo - proste.

Swoja droga nasz przyjaciel chyba sie za bardzo rozpedzil w jego:
"Pozbawianie kobiet ich praw i ludzkiej podmiotowości jest niemoralne. Protestanci są za prawem do decyzji i do życia kobiet."
1. Nie on decyduje co jest moralne a co nie.
2. Niepotrzebnie uogolnia swoj poglad na wszystkich protestantow bo na jakiejs stronie Baptystow czytam: "Uznaje aborcję za grzech - złamanie przykazania: "Nie zabijaj".
Wierze ze oprocz P524 i Gregora sa tacy, ktorzy maja inny poglad.

To jest za mało, najpierw trzeba powiedzieć tym rodzicom tego dziecka, co mówi Bóg.

Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo. (Pwt 30, 19)

Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię. (Jr 1,5)

Tak mówi Pan, który cię uczynił i ukształtował w łonie matki, który cię wspomaga: Nie bój się, mój sługo, Jakubie, i Jeszurunie, którego wybrałem! (Iz 44,2, BW)


Tak mówi Pan, twój Odkupiciel, Twórca twój jeszcze w łonie matki: Jam jest Pan, uczyniłem wszystko, Sam rozpiąłem niebiosa, rozpostarłem ziemię; a któż był ze Mną? (Iz 44,24)


A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie.(Łk 1, 43-44)
Święta Elżbieta nazywa Maryję matką, gdy Jezus przebywa ciągle w Jej łonie a Jan Chrzciciel ciągle jeszcze płodem, z tej radości ze Matka jego Pana go odwiedziła, fikał koziołki.

Oprócz wersetów Biblii warto przypomnieć dokument z pierwszego wieku, którego autorami są być może sami apostołowie. Przynajmniej tak głosi tradycja przez małe "k". Chodzi oczywiście o "Didache". Możemy tam przeczytać:


II. 1. A oto dalsze zalecenia nauki: 2. Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie uwodź młodych chłopców, nie uprawiaj rozpusty, nie kradnij, nie zajmuj się magią ani czarami, nie zabijaj dzieci przez poronienie ani nie przyprawiaj ich o śmierć już po urodzeniu, nie pożądaj własności twego bliźniego

Podrzucam bardzo ciekawe porównanie katolicyzmu z protestantyzmem. Liczy sobie już trochę czasu niemniej nie zestarzało się. Mamy dłuuuugi weekend i czas dla przetrawienia.....

Jednak zbadanie statystyk kryminalnych pod kątem wyznaniowym wciąż pozostawia kilka pytań bez odpowiedzi. Stwierdziłem, że grzesznika należy odróżnić od przestępcy, ale przecież często obie te kwestie się pokrywają. W przedwojennej Holandii katolicy przejawiali najwyższą skłonność do przestępczości, po nich protestanci, żydzi oraz osoby bezwyznaniowe. Na terenach mieszanych socjologiczny wzorzec wykazuje stopniowalność, ale pozostaje faktem, że na terenach zdecydowanie katolickich występuje większa przestępczość niż w regionac hczysto protestanckich.Warto zauważyć jednak, że w Niemczech najwięcej głosów popierających nazistów padło w regionach luterańskich ze szczególnie niską stopą przestępczości. Jest to ważna okoliczność rzucająca dodatkowe światło na omawiany problem.