Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 06, 2024 10:17 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona
 Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża. 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4232
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
robaczek2 napisał(a):
Chociaż weszliśmy w szczegóły typu brat, siostra, bliźni podczas gdy raczej chodzi o synkretyzm religijny. I tutaj od drugiego Soboru nauka Kościoła jest jasna i podtrzymywana przez kolejnych papieży. Jezus nie był rasista. Wręcz przeciwnie. Nauczał i rozmawiał że wszystkimi. Nawet Heroda nie odrzucił. Po prostu milczał

Rasizm nie ma tu nic do rzeczy.
To nie oznacza, że Jezus kazał wszystkich ludzi traktować jak braci. Nie zrobił ekumenicznego zebrania Żydów, Greków, Rzymian, Persów, swoich uczniów i nie powiedział do wszystkich: jesteście dla siebie braćmi.
O tym braterstwie powiedział tylko do tych, którzy uwierzyli w niego.

No ale czekam na Twoją odpowiedź: skoro wszyscy są dla Ciebie bliźnimi

Czy kochasz Pana Putina jak siebie samego?


Pt paź 11, 2024 12:20 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4232
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
TS7 napisał(a):
"Katechizm Kościoła Katolickiego, który zatwierdziłem 25 czerwca tego roku i którego publikację zarządzam dziś mocą mojej władzy apostolskiej, wykłada wiarę Kościoła i naukę katolicką, poświadczone przez Pismo święte, Tradycję apostolską i Urząd Nauczycielski Kościoła i w ich świetle rozumiane."
Katechizm 1931
Postawy te przezwycięża jedynie miłość, która w każdym człowieku dostrzega "bliźniego", brata.

A gdzie to poświadcza Pismo Święte, że wszyscy ludzie mają być/są moimi braćmi?

Taka idea braterstwa, to ateistyczna myśl oświeceniowa rewolucji francuskiej , która walczyła z chrześcijaństwem:

"Wolność, równość, braterstwo".

Ma też odbicie w słynnej "Odzie do radości" - dziś hymn UE

"O, radości, iskro bogów,
kwiecie Elizejskich Pól,
święta, na twym świętym progu staje
nasz natchniony chór.
Jasność twoja wszystko zaćmi,
złączy, co rozdzielił los.
Wszyscy ludzie będą braćmi tam,
gdzie twój przemówi głos."


Raczej wygląda na to, że poprzez Katechizm JPII puszczał oko i określił kierunek do ducha tego świata, co dał niezbity wyraz w multiwyznaniowym/synkretycznym spotkaniu w Asyżu w 1986 r.
Papież Franciszek poprzez swoje działania, które opisałem, ten kierunek tylko utwierdza, zaprzeczając doktrynom rzymskokatolickim.

Jak wiadomo żabę gotuje się powoli i tak np. od 23 lat macie drodzy katolicy coroczne Dni Islamu w Waszym Kościele.
To też jest element "zmiękczania" Was na zwodniczą ideę synkretyzmu religijnego, który ma przygotować duchowo ludzi na przyjście Syna Zatracenia.


Pt paź 11, 2024 1:04 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4232
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
bergamotka napisał(a):
A ja tą przypowieść rozumiem po części podobnie jak Gregor. Takie mam wrażenie, choć to że napisał to Gregor, sprawia mi dyskomfort.

Zupełnie niepotrzebnie.
Miejmy względem siebie postawę bliźniego i na tą chwilę to w oczach Pana Jezusa wystarczy.

z chrześcijańskim pozdrowieniem


Pt paź 11, 2024 1:13 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18508
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
bergamotka napisał(a):
A ja tą przypowieść rozumiem po części podobnie jak Gregor. Takie mam wrażenie, choć to że napisał to Gregor, sprawia mi dyskomfort. By nie być gołosłowną - kiedyś w jednym wątku nawet nieco analizowałam przypowieść o miłosiernym samarytaninie i tam napisałam że ktoś, kto świadczy nam dobro jest bliźnim. Nikt mnie nie poprawił. Mam zatem pytanie do tych co definiują bliźniego jako każdego człowieka - skąd czerpiecie tą definicję? .
Oba twierdzenia są prawdziwe.
  • To, że każdy człowiek jest bliźnim - to wskazanie jak POWINNO być. I odwrotnie - powinniśmy być bliźnimi dla każdego człowieka.
    "Będziesz miłował bliźniego, jak siebie samego."(Mt 22,39b) nie ogranicza się do tych, którzy świadczą nam dobro.
    Przeciwnie: "Kochajcie nieprzyjaciół waszych, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą."(Łk 6,27b)
  • Określenie (trochę domyślne), iż Samarytanin okazał się bliźnim mówi o "bliźnim" w sensie spełnienia zobowiązania z poprzedniego punktu.
    Zdanie "Jak myślisz, który z tych trzech okazał się bliźnim dla tego, kto wpadł między zbójców?"/Łk 10,36/ to pytanie, kto postąpił jak bliźni.
    Dziś zresztą też często formułujemy zdania o ludziach w krytycznej sytuacji, mówiąc np. "XXX okazał się człowiekiem" - a przecież nie chcemy przez to powiedzieć, że nie uważamy innych za ludzi - a tylko, że XXX zachował się jak człowiek.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt paź 11, 2024 8:53 am
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14181
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Gregor napisał(a):
bergamotka napisał(a):
A ja tą przypowieść rozumiem po części podobnie jak Gregor. Takie mam wrażenie, choć to że napisał to Gregor, sprawia mi dyskomfort.

Zupełnie niepotrzebnie.
Miejmy względem siebie postawę bliźniego i na tą chwilę to w oczach Pana Jezusa wystarczy.

z chrześcijańskim pozdrowieniem

Tylko, że ja to wielokrotnie Gregor udowadniał według niego katolicy to nie chrześcijanie a przez to nie jesteśmy jego bliźnimi. Wnioski wyciągam tylko i wyłącznie z działalności Gregora na forum. Po tej jego deklaracji już widać dlaczego manipuluje na forum. W myśl talmudowsrkiej zasady, że wobec goja można być nieuczciwy i nie jest to grzechem.
A swoją drogą widać wyraźnie dlaczego Gregor nie jest katolikiem. Piękny strzał w kolano. Po prostu poezja.

_________________
Bobry, wszędzie bobry


Pt paź 11, 2024 8:57 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18508
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Gregor z jednej strony przestrzega (słusznie!), żeby nie mieć postawy "nie, bo to powiedział Gregor" a z drugiej deprecjonuje braterstwo wszystkich ludzi, bo tak "głosiła" Rewolucja Francuska ;)

Jesli tak rozumieć, to postulaty wolności też są ateistyczne?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt paź 11, 2024 9:17 am
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 792
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Jakub 4
12 Jeden jest Prawodawca i Sędzia, w którego mocy jest zbawić lub potępić. A ty kimże jesteś, byś sądził bliźniego?

Gregor: "Wg mnie bliźni to ten, kto nie chce wyrządzać innemu zła tylko dobro."

"Ten kto nie chce wyrządzać innemu zła tylko dobro" może nie być zbawiony w Twojej prywatnej teologii?

===

Bergamotka,

Jest stopniowanie przymiotników. Bliźni, bliższy (np. aniołowie, święci), najbliższy (Trójca Święta). Jest porządek.

Wycinek:
TzA
Taką nierównomierność należy zachować w czynieniu dobra, gdyż wszystkim pomagać nie możemy; to jednak nie powinno mieć miejsca w życzliwości

Więcej:
TzA 16
ZAGADNIENIE 26 O PORZĄDKU (KOLEJNOŚCI ) MIŁOŚCI


Pt paź 11, 2024 1:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2491
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Dawniej jeździłem na ryby z wysoko postawionymi członkami PZPR. Teraz mam pełno znajomych i członków rodziny z innych opcji politycznych i w sytuacjach kryzysowych bym ich ratował, oddal krew, przytulił, nakarmił, przyodział itd. Putina również. Nawet Stalina i Hitlera bo sąd należy do Boga. Chociaż o każdym z nich zawiadomił bym niezależny wymiar sprawiedliwości tak jak ja sprawiedliwość rozumiem


Pt paź 11, 2024 1:22 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17092
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Piszesz o milosierdziu, które należy okazywać każdemu człowiekowi. Nie oznacza to jednak podlizywania się, ale czynienie dobra drugiemu człowiekowi. To dobro powinno być dobrze zdefiniowane, by pomoc była celowana. Nikomu też nie pomożesz, gdy on tego nie będzie chciał lub będzie oczekiwał pomocy na swoich warunkach. Pozostaje czasem strzepnięcie pyłu z sandałów.

Celem synkretyzmu jest takie rozmycie granic katolicyzmu (on stanowi największą przeszkodę dla realizacji Bożych planów w historii zbawienia), by wszystkie religie mogły stanowić jedno. Nic na to jednak nie wskazuje, bo islam się radykalizuje, wierzenia chińskie odradzają a tylko katolicyzm się rozpływa. Chichot złego, że czlowiek buduje świątynię pojednania w miejscu symbolicznym. On to wie katolicy chyba nie wiedzą. Nie jest to dla złego żadną przeszkodą w walce z Bogiem. Zło zawsze marzy o najświętszych miejscach, najbliżej jak się da tabernaculum.
Bóg łączący wszystkie religie i wiara w Boga zamieszkującego Haus of One.. Tam nawet niewierzącym zaproponowano miejsce. To będzie dom, w którym mieszkają sprawiedliwość, pokój i pojednanie opisuje swoja wizję protestancki pastor Gregor Hohberg. On, imam Kadir Sanci i rabin Andreas Nachama wspólnie zarządzają całym przedsięwzięciem.
Tak widzą świat wartości, ale nie Boga; człowiek go sobie ulepił i zbudował mu dom w miejscu symbolicznym: pierwszego kościoła chrześcijańskiego św. Piotra w Berlinie. Scali się katolicyzm w tę religię ogólnoświatową dopiero wówczas, gdy wyciągnie się z teologii katolickiej ortodoksję.
Synkretyzm musi chyba zaistnieć, by Bóg mógł zaprowadzić porządek. Człowiek ma to zobaczyć i wrócić tam, gdzie jego miejsce. Apokalipsa o tym mówi, objawienia o tym mówią i przybliżają czas. To ma być nie tylko duchowe doświadczenie. Gregor podaje fakty, ale gubli się we wnioskach. Odciął się od łaski na własne życzenie, więc mamy analizę świecką. Próbuje łowów na forum katolickim, bo to najcenniejszy połów. I wykorzysta właśnie synkretyzm, ale opakowany w sreberka.


Pt paź 11, 2024 2:39 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2491
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Konstytucja Dogmatyczna jest wzorem. “Cokolwiek bowiem znajduje się w nich z dobra i prawdy”
Nie podważał bym tego. Słuchałem kiedyś wypowiedzi Sai Baby który mówił o miłości.
Zresztą Chrystus nie spotkał takiej wiary w Izraelu jak … wiadomo.


Pt paź 11, 2024 6:25 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17092
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Mamy przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Jezus odwołał się do ST i w zasadzie fundamentu, czyli przykazań miłości. Czy to oznacza, że judaizm i chrześcijaństwo niczym się nie różnią? W judaizmie nie ma nawet etyki a państwo nie posiada konstytucji. Wniosek: judaizm i chrześcijaństwo możemy połączyć. Co oznacza połączenie? O tym decydują Żydzi a chrześcijanie się zgadzają. A islam? Ten sam schemat. To prawda, że mówi się tam pięknie o miłości. Pewnien muzułmanin obiecał nawet ojcu jezuicie, że zabije go bezboleśnie, bo jest dobrym człowiekiem. Imam głosił im, że zbliża się święta wojna. Muzułmanina to bardzo martwiło, że będzie zmuszony zabijać tych, którzy okazali mu miłość. To opowiadał zakonnik. Mamy islam na okoliczność, gdy muzułmanin jest gwoździem i młotem. Mamy prawowiernych i niewiernych i to oni sami decyzują jak czytać Koran. Mało dowiedzieliśmy się o praktykach uprowadzania dziewczynek W UK do domów uciech? Zgwałcenie chrześcijanki to dobro. Oni czynią więc dobro, ale inaczej je pojmują.
Fakty mówią a nie piękne opowieści i o miłości.

Mnie bardzo podobała się reakcja przywódcy muzułmańskiego, który zareagował na obrazobórcze przedstawienie Ostatniej Wieczerzy w Paryżu a milczał papież. JPII ostrzegał, że Lepanto się powtórzy w XXIw w warunkach, gdy chrześcijaństwo wyglądać będzie jak piwnica zajęta pajęczynami. Chyba wiedział o czym mówił? Znał Konstytucję SVII?
Bóg to przewidział i nas ostrzega w różnych objawieniach, że żyjemy w czasach opisywanych w MT24. To koniec czasów i nie należy tego mylić z końcem świata. Nastąpić ma przełom, bo ludziom skończył się pomysł na świat. Wkroczy więc Bóg, by przywrócić ludzkości nadzieję. Koszt będzie wysoki. Potrzebuje Bóg izajaszowej reszty, więc znów zrozumiałe jest to co dzieje się dziś w Polsce..jakby zły nie miał już czasu i obrał drogę na skróty. Z widzenia Leona XIII wynikało, że diabeł wybrał sobie 100 lat i XXw na zniszczenie Kościoła. Dostał też zapewnienie, że Bóg pozwoli mu mieć władzę nad ludźmi, którzy odrzucili Boga. Jan Bosko podaje rok 2036 jako zakończenie okresu chaosu. Daty jednak powinno się traktować niezbyt dosłownie.


Pt paź 11, 2024 11:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4232
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Barney napisał(a):
Gregor z jednej strony przestrzega (słusznie!), żeby nie mieć postawy "nie, bo to powiedział Gregor" a z drugiej deprecjonuje braterstwo wszystkich ludzi, bo tak "głosiła" Rewolucja Francuska ;)
Jesli tak rozumieć, to postulaty wolności też są ateistyczne?

Ja rozpatruję "braterstwo" w świetle Biblii, a w niej ma ono wymiar duchowy, a nie cielesny.
Braterstwo w świetle biblijnego nauczania ma podstawę w wierze w Jezusa i duchowym odrodzeniu - zrodzeniu z Boga.
Dlatego koncepcja internacjonalistycznego braterstwa ludzi nie jest koncepcją pochodzącą od Boga.

Co do wolności to również powinniśmy ją rozpatrywać w świetle Biblii i patrzeć w jakim duchu różne postulaty wolnościowe są kreowane.
Nawet w Twoim Kościele pojęcie wolności bywa różnie postrzegane - patrz Teologia Wyzwolenia, której JPII się sprzeciwiał z różnych względów.
Wolność w Jezusie to zupełnie inny wymiar.


Pt paź 11, 2024 11:09 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4232
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
TS7 napisał(a):
Gregor: "Wg mnie bliźni to ten, kto nie chce wyrządzać innemu zła tylko dobro."
"Ten kto nie chce wyrządzać innemu zła tylko dobro" może nie być zbawiony w Twojej prywatnej teologii?

Zbawienie opiera się na wierze w Dobrą Nowinę o Jezusie.
Jest wielu ludzi świadczących dobro innym ludziom, ale odrzucających Jezusa.
Ci popełniają grzech śmiertelny - nie wierzą w niego, więc nie będą zbawieni.
Tak naucza Biblia.


Pt paź 11, 2024 11:16 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17092
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Cytuj:
Ja rozpatruję "braterstwo" w świetle Biblii, a w niej ma ono wymiar duchowy, a nie cielesny.

Żydzi traktują czlowieka jako całość, więc co duchowe to i cielesne. Katolicyzm ma też taką koncepcję człowieka: jedności psychoduchowocielesnej. W protestantyzmie Bóg jest przedstawiany w postaci warstw tortu, więc mamy jakby trzech Bogów. A człowiek w protestantyzmie reformacyjnym nie posiada wolności, bo jest podłączony do rękawa Boga. Nie są więc potrzebne żadne sakramenty ani kapłani do ich szafowania.
Mamy inne koncepcje Boga a niedouczeni katolicyy teologowie mantrują o zniesieniu kapłaństwa. Pastor to ktoś przebrany w szaty przypominające szaty katolickie i noszący to samo nazwanie.


Pt paź 11, 2024 11:22 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4232
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
robaczek2 napisał(a):
Konstytucja Dogmatyczna jest wzorem. “Cokolwiek bowiem znajduje się w nich z dobra i prawdy”
Nie podważał bym tego. Słuchałem kiedyś wypowiedzi Sai Baby który mówił o miłości.
Zresztą Chrystus nie spotkał takiej wiary w Izraelu jak … wiadomo.

Szkoda, że Biblia - Słowo Boże nie jest dla Ciebie wzorem.
Może wtedy nie deklarowałbyś pustych twierdzeń, że wszyscy ludzie są dla Ciebie bliźnimi.
I po ca ta ściema robaczek2?
Proste "sprawdzam" pokazało jaka jest prawda.
Na + można zaliczyć fakt, że nie skłamałeś iż kochasz Pana Putina jak siebie samego.
I to raczej wszystko w temacie "wszystkich Twoich bliźnich".


Pt paź 11, 2024 11:24 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL